Skocz do zawartości

Odcinek 7: Make New Friends but Keep Discord


Niklas

  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak oceniasz odcinek?

    • 1
      0
    • 2
      0
    • 3
      0
    • 4
      0
    • 5
      3
    • 6
      2
    • 7
      6
    • 8
      9
    • 9
      21
    • 10
      35


Recommended Posts

LINKI:

HD: http://www.dailymotion.com/video/x2qf0wo_mlp-season-5-make-new-friends-but-keep-discord-ep-7_animals

 

PL NAPISY: http://www.dailymotion.com/video/x2qfbde_my-little-pony-sezon-5-odcinek-7-make-new-friends-but-keep-discord-napisy-pl-720p_tv

 

***

 

No i kolejny odcinek za nami. Discordowi odbiła szajba, mieliśmy powrót Gali, przypomniano starego złego z G1 - The Smooze'a, mieliśmy hipiskę rodem z komiksów IDW - Tree Hugger (Sosnę lubi to? :wow:), była Maud, suchary, śmiejąca się Celestia (i niech mi ktoś powie, że Discolestia to zły ship?), no i drama, która... tak do końca nie była typową dramą.

 

Ogółem Discord miał rację, jeśli chodzi o swojego GAKa galaretowatego gościa - tak naprawdę nie jest zły, po prostu jest nieobyty w towarzystwie. W sumie faktycznie ma serce ze złota :drurrp:

 

I w sumie nasz draconequus wyjątkowo jakoś zachowywał się poniżej swojego zwyczajnego poziomu. W sumie racja, przyjaźń to dla niego coś nowego, nie wiedział, jak ma zinterpretować czyny Fluttershy, no i sie pogubił. I cóż, pokajał się, naprawił szkody (RD, patrzę na ciebie :rd8:), i mieliśmy przyjemne zakończenie. Celestia ukradła końcówkę zdecydowanie ^^

 

Twilight z kolei kontynuuje drogę ku tle i cwałuje tam dość szybko. No ale, w końcu to nie o niej był odcinek ;p

 

zdołałem obejrzeć 3/4 odcinki inawet mi się podobał, a na pewno bardziej niż piąty (co sztuką nie jest). Zatem cóż, kto nie widział, niech obejrzy.

Edytowano przez Niklas
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zostałem odcinkiem oczarowany i nie potrafię mu chyba nic zarzucić. Discord pogubił się nieco, ale jak zawsze czynił chaos z klasą, Pinkie subtelnie złamała sobie czwartą ścianę i to nawiązanie do MGS(!). Ponadto Trollestia uderzyła ponownie.
I Smooze... Tak... Jestem ciekaw czy ktoś w tym Vancouver oglądał Friendship is Witchcraft, czy też to tylko powrót do G1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Gałka na złotej lasce Discorda (pięćdziesiąta piata sekunda w siódmej minucie filmiku wstawionego w temacie).

 

   Co jak co, ale ja akurat długo czekałem na ten jeden, konkretny odnośnik.

 

   Poza tym, odcinek ten przypadł mi do gustu. Zaprezentował nową lokację ("Wielkie nieba, Nostradamus (przynajmniej ten, co zakładał temat) miał rację!") i ukazał pewne postacie w nowym świetle. Prócz tego, punkt skupienia uwagi spoczywał teraz na innej postaci niż jedna (bądź wszystkie) z M6 (z gadzim dodatkiem) lub CMC. Był to chyba pierwszy taki odcinek, choć w tej materii mogę się już mylić...

 

   Podoba mi się szczególnie to, że ten ostatni zabieg ma potencjał nadania niektórym postaciom głębi, albo wręcz niemal zupełnego zmienienia ich wizerunku (tak, o Was między innymi mowa, księżniczki). Dodatkowo, bardzo podobały mi się zresztą co niektóre reakcje Discorda.

Te oziębłe spojrzenia, między innymi.

 

   Taka jeszcze dodatkowa refleksja: animatorzy coś chyba w tej serii rozpieszczają swoich widzów niektórymi minami, które robią bohaterowie...

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę podoba mi się kierunek, w którym idzie sezon 5; najnowsze odcinki są coraz poważniejsze i jest co raz więcej nawiązań (jak dzisiejszy MGS).

 

   Discord jest najlepiej wykreowanym antagonistą jakiego widziałem, a odcinki z jego udziałem przyjmę jak słoik Nutelli, a jego interakcja z Fluttershy jest sfinalizowana bardzo dobrze. Kwestia zazdrości o Tree Hugger ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest ciekawym wyborem, a podziwianie jak Discord doprasza się o bilet m6 jest interesujące. Lubię podziwiać postać w nowych dla niej warunkach. 

 

Intrygującą kwestią wydał mi się portal otwarty przez Discorda na gali, i jak zamiast EQG pokazali scene "IRL". Mam nadzieję że pociągną temat.

 

Overall, jednak warto było czekać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienię plusy które teraz pamiętam:

+ Discord

+ Nowa postać i jej ...zachowanie.

+ Zazdrosny Discord

+ Śluzowate stworzenie zjadające błyszczące rzeczy.

+ Maud Pie

+ Pokazanie innego wymiaru (dom Discorda)

+ Suchary

+ To że CMC też poszły na galę i reakcja Applejack na widok Appleboom w sukni.

+ Discord pokazał że nadal nie jest okiełzany i nadal potrafi siać niezły chaos.

+ Listonosz

+ Celestia która mimo że miała dość niewielki udział, jednak widać że ma w ogóle jakiśtam charakter. Nie jest już tylko królewskim "posągiem". :trollface:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie dziwi mnie to, że ktoś o imieniu Tree Hugger okazał się być najaraną dredziarą :ajawesome:

Odcinek świetny, bardzo lubię wątek przyjaźni Discorda z Fluttershy a widać, iż twórcy mają zamiar go rozwijać. No i ten Smoozio był taki SŁODKI w tym cylinderku i muszce  :squee:  Aż chyba go sobie wezmę na avatar jak tylko coś z nim znajdę.

 

PS. Trollestia RZĄDZI :trollface:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meh Odcinek według mnie nie był jakiś kapitalny. Zacznijmy jednak od początku.

 

Więc mamy Discorda i próbę rozwoju tegoż, według mnie zepsutego charakteru. Kiedyś był to poważny, dbający o swój wizerunek szaleniec. Zmienił się w nieśmiesznego, zdziecinniałego trollo-heheszka. Mam na myśli fakt, że nawet po "nawróceniu" zdarzało mu się być śmiesznym, ale teraz się trochę wypalił. Po prostu ten jego randomowy humor stał się przewidywalny. A to jest najgorsze co się może stać z tego typu humorem.

 

Mamy dom Discorda. Fajnie, co z tego? Po jakie licho nam potwierdzenie, że dom Discorda wygląda dokładnie tak, jak go sobie wyobrażaliśmy? Nie wiem dlaczego to ma być jakiś specjalny plus. A robienie rzeczy na odwrót jest... mało losowe jak na niego. Sorry, wolałbym jakby mając do wyboru A I B wybierałby  . To byłby Discord jakiego lubię!

 

Zielony glut. Ciekawe co się z nim stanie? Na pewno nie urośnie w którymś momencie do kłopotliwych rozmiarów! To byłoby zbyt oryginalne...

 

Morał: Można mieć więcej niż jednego przyjaciela?! JAK TO?!  To ja o tym nie wiedziałem? Kurczę, jak chcę zdobyć nowego przyjaciela, to już nie muszę zabijać i zakopywać w lesie tego poprzedniego! Wow!

 

I nie lubię tego co robią z Celestią.

 

W nowej postaci nie widzę nic ciekawego.

 

Mimo to 8/10 bo się starają rozwijać relacje między kucykami i nie tylko nimi.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z min odcinka:

 

897224__safe_solo_fluttershy_vector_-dot

 


Dlaczego nie dziwi mnie to, że ktoś o imieniu Tree Hugger okazał się być najaraną dredziarą

 

Dlaczego nas nie dziwi, że klacz o takim imieniu to znajoma/przyjaciółka Fluttershy :v

 

***

 

Also, w pierwszym poście macie link do wersji HD.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy pierwszy w historii odcinek z Discordem jako głównym bohaterem. Co samo w sobie jest plusem, nawet jeśli wizja twórców na rozwój tej postaci jest ,mam wrażenie, nieco ograniczona. Nie wydaje się już być tym Panem Chaosu jakiego widzieliśmy w drugim sezonie, został pozbawiony tej aury mocy, tajemnicy, powagi, a nawet swego sprytu i inteligencji. Gdyby ten serial celował w starszą widownię z całą pewnością postać ta zostałaby lepiej rozwinięta. Jednak tak nie jest, a w produkcjach dla dzieci zachowania postaci takie jak w tym odcinku, są pośrednio wpisane. Dlatego, choć wiem, że dałoby się z niego wyciągnąć znacznie więcej, to jest animacja dla dzieci, w której psychologia postaci jest nieco ograniczona i dostosowana do targetu, dla którego zachowanie Discorda jest bardziej zrozumiałe.  

 

Wracając do Pana Chaosu zostało w odcinku pokazane jego zmagania z nowym życiem. Uczy się przyjaźni. Tak jak nasze kucyki uczyły się jej w pierwszym i drugim sezonie. Dociera się z przyjaciółmi, stara się powściągać swój egoizm. Jego przemiana w trzecim sezonie okazała się dopiero początkiem jego podróży. Jego nauka bycia przyjacielem trwa. Błądzi, jednak sama nauka nie jest prosta,  przyjaciółki wciąż nie są do niego w pełni przekonane i to może w potrwać. Czuje się samotny, zdezorientowany i niepewny swej roli w świecie, którego nie zna, bo nigdy się do niego nie zbliżył na tyle , by go poznać. I choć jest już bardziej pewien przyjaźni dziewczyn istnieje między nimi jednak pewien dystans. Nie jest osobą, której towarzystwo by im odpowiadało. Zdaje się być nieproszonym gościem. Więc kiedy jego najlepsza przyjaciółka decyduje się dać bilet nowej koleżance, czuje się zazdrosny i zdradzony. Obraża się i udaje, że wszystko w porządku. Jedyna podpora łącząca go z normalnym światem pęka i uwalnia się zło. Ten moment z portalem to był powrót starego Discorda( Nawiasem mówiąc, teoria o jego umiejętności podróży między światami znalazła przekonujący argument). Widać w tym momencie, że jego przemiana jest dość płytka i jedynie Fluttershy utrzymuje go na dobrej ścieżce. Twórcy powinni podążyć ścieżką Discorda studiującego magię przyjaźni. Jak dojrzewa i staje się prawdziwym przyjacielem. Ten odcinek byłby dobrym tego początkiem i uzupełnieniem tego czego brakowało odcinkowi "Keep calm and flutter on".

 

Co do nowych postaci. Tree Hugger zdaje się być kolejną niezłą postacią, wykreowaną przez twórców. Mają do tego jakiś specyficzny talent. Jednak postacią Smooza czuję się lekko zawiedziona. Dość proste stworzenie, które nie umie panować nad swoimi instynktami. Spodziewałam się czegoś więcej. Jeśli mowa o postaciach, powiem ,że byłam nad wyraz zaskoczona reakcją Celestii na żart Discorda, a także jej mową pod koniec. Księżniczka ma zdecydowanie dość specyficzne poczucie humoru. Przynajmniej nie jest zawsze sztywną i poważną władczynią. Jednak obawiam się , że fani teorii o Trollestii mogą czuć się usatysfakcjonowani. I niezbyt podoba mi się takie spojrzenie na księżniczkę.

 

Do zalet odcinka z pewnością można też zaliczyć humor jaki i nawiązanie do gali z pierwszego sezonu.  A także pokazanie domu Discorda. Co pozwala nam poznać go lepiej.

 

I morał, że przyjaciół można mieć wielu, choć z pewnością wyświechtany dla dorosłych, dla dzieci może być cenną lekcją. O ile zwracają na takie rzeczy uwagę.  

 

Podsumowując:

 

- Postać Discorda zostaje odczarowana 

+  Discord uczący się magii przyjaźni.

+ Pierwszy odcinek z Discordem

+ Nawiązanie do pierwszych sezonów

+ Postaci drugoplanowe

+ Humor

- Niedostarczenie wykorzystanie potencjału Smooza

- Pożywka dla fanów Trollestii

+ Pokazanie księżniczki od innej strony

+ Morał

 

9/10 Pomimo błędów ten odcinek zostanie moim ulubionym i będę do niego wracać, bo zdecydowanie świetnie się bawiłam. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już po samiuśkim początku spodziewałam się dobrego odcinka... Może to magia... a może Discord...? Cóż, lubię gościa. Ale nie spodziewałam się, że poznamy jego chatę... i okolicę... w jakimś innym wymiarze?  :crazytwi3: I jego... pupili... No on był bezbłędny po prostu w tym odcinku.
Na wstępie duży plus za samą tematykę Gali Grand Galopu... Byłam pewna, że nie wrócą do tego tematu. A partner Discorda rozwalił mnie na kawałki. A zastanawiałam się, co to za plama oleju na screenach... Nowe sukienki kucyków były śliczne, oczywiście najpiękniej wyglądała Flutter.
Użycie przez AJ ogona RD jako chusteczki, huehuehue.  :ajawesome: I strollowanie Pinkie, hehe.
Dobry sucharek z Twilight.  :NjdaT: Poziom absurdu jest wysoki, kiedy Pinkie używa Maud jako łodzi...
Nawet nowa postać całkiem, całkiem. No i Celestia... Szkoda, że taka niedoceniana.
W KOŃCU naprawdę mocny odcinek. Warto było czekać 2 tygodnie.
Bez wahania - 10/10, za dobrze się bawiłam, mimo tego realnego dziwactwa, którego miałam nadzieję już nie widzieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon jak dla mnie zdecydowanie trzyma formę. A Discord również ją ma. Że niby zachowuje się mało chaotycznie? Kosztela, on wyrzucił listonosza w próżnię i jeszcze pozwolił, żeby jakieś koślawe latające coś go sobie zgarnęło na kolację dla młodych! I dalej żre filiżanki. A potem przyprowadził żyjącego gluta na Galę. I uknuł genialną intrygę okradzenia całego królewskiego skarbca pod przykrywką bycia zazdrosnym o koleżankę Fluttershy. Jak dla mnie robi swoje i dobrze mu to wychodzi.

 

I po raz kolejny powtórzę, że Pinkie Pie jest absolutnie bezbłędna od początku sezonu. Od trzęsienia kamerę po wiosłowanie na Maud... Mamy zapowiedziany jakiś odcinek z nią jako centralną postacią? Czuję, że rozwali system...

 

Postać Tree Hugger była zrobiona na piątkę, ten sposób mówienia i pełen luz, jakby cały czas chodziła spalona. Make ponies, not war.

 

No i biedna Rarity sponiewierana i wyszydzona, pewnie polecą na mnie hejty, ale podobał mi się ten motyw :D

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No i biedna Rarity sponiewierana i wyszydzona, pewnie polecą na mnie hejty, ale podobał mi się ten motyw :D

 

Kuźwa aTOM!! Jak cię lubie, tak cię teraz pojadę :( Podobało ci się, jak ten ZBOLAŁY CHAM BLUEBLOOD robił sobie wały z Rarci? Tam też nieźle oberwała. Nie oglądałem odcinka, ale mi się nie podoba, jak ktoś jest podły dla drugiej osoby. Świat byłby o wiele lepszy, gdyby coś "spotkało" podłych Ludzi. W tym wypadku Kuce :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Da best episode ever" - Hasbro roześmiało mnie jak nigdy, pojawiły się nawiązania, czwarta ściana... Swoją drogą. Kto policzył kuce z klepsydrą? Ja straciłem rachubę xD Dość pisania...

Ocena: 11/10

PS. 100 odcinek "na dniach"  :lyrahappy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odobało ci się, jak ten ZBOLAŁY CHAM BLUEBLOOD robił sobie wały z Rarci? Tam też nieźle oberwała.

Akurat odnosiłem się jedynie do scen z tego odcinka. Jestem dość empatycznym człowiekiem, wierz mi, w prawdziwym życiu sporej części zachowań z serialu bym nie pochwalił, ale no właśnie... To przecież serial, twórcy uznali na ten odcinek, że "będzie śmiesznie, jak zrobimy z Rarci ofiarę losu na chwilę" i akurat ten motyw mnie rzeczywiście rozbawił. Więc wiesz, jakby to powiedziała Tree Hugger:

Więcej luzu ;)

Tree_Hugger_ID_S5E7.png

 

100 odcinek "na dniach"  - jaram się jak wioska po przelocie Smauga, zwłaszcza jak pomyślę o Tinie Guo grającej jako Octavia :D

Edytowano przez aTOM
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek bardzo zacny, najbardziej zaintrygował mnie jednak Discord.
Teorią spiskową jest to, iż ma błogosławieństwo Mrocznych Bogów oraz iż poleciał ze wszystkimi w kulki, wymyślając końcowe przeprosiny. (Jego zamyślenie podczas ględzienia Flutterki, po którym nastąpiło nagłe zadziwienie tym wszystkim. Może szukam czegoś w niczym, ale być może coś w tym jest. W każdym razie, było by fajnie.)
Kilka śmiesznych żartów, Maud Pie wróciła... jedyne do czego można się przyczepić to to, że nie było przysłowiowego pieprznięcia, które sprawiło by, że odcinek wrył by się bardziej.

Ale poza tym, 9/10.
I plus za to, że Celestia niemal spowodowała u mnie atak serca  :rarityawesome:   

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale no właśnie... To przecież serial, twórcy uznali na ten odcinek, że "będzie śmiesznie, jak zrobimy z Rarci ofiarę losu na chwilę"

 

Wiesz, śmianie się z nierozgarniętych ludzi, na pewno nie jest czymś dobrym. Czasami serial mnie potrafi zirytować, bo może uczy magii przyjaźni, ale "uznanie, że będzie śmiesznie, jak ktoś z siebie ofiarę losu zrobi i wyśmianie i wyszydzenie go..."... Ech, to tak, jakby śmiać się z "Czesia" z "Włatców Móch"[wiem inny serial i nie dla dzieci], ale tamta postać pokazuje, że z ofiar losu się śmiać nie należy :( Bo nie zawsze jest to ich winą :(

 

Po prostu nie toleruje nieuprzejmości i podłości wobec kogoś :( Jak widzę podłych Ludzi, jak się na kimś wyżywają, to mnie jasna %$#!ca bierze. CO INNEGO, odpowiedzieć podłością, ale NA PODŁOŚĆ, by podła osoba poczuła, jak to jest, bo to wtedy SPRAWIEDLIWOŚĆ. Ale NIGDY jako pierwszy podły nie jestem, a przynajmniej bardzo się staram.

 

Triche mi zepsułeś tym smak na ten odcinek :(

Edytowano przez Accurate Accu Memory
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak na moje oko, to jest to odcinek na mocną 10.  Zachowanie Discorda, Fluttershy, czy nawet Twilight, było super, podobało mi się jeszcze ta "wyluzowana" Celestia, która podobnie jak na poprzedniej Gali, mówiła, że są one zwyczajnie nudne.  Fajny przytyk wobec Twilight, o tym lataniu i ten inny wymiar... Obecny sezon jest coraz lepszy, moim zdaniem i pokazuje coraz częściej :cmc: !

Edytowano przez BRONIESiPEGASIS
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ech, to tak, jakby śmiać się z "Czesia" z "Włatców Móch"[wiem inny serial i nie dla dzieci], ale tamta postać pokazuje, że z ofiar losu się śmiać nie należy :( Bo nie zawsze jest to ich winą :(

Ale trzeba rozróżnić wyśmiewanie się z kogoś dla samego wyśmiewania (bo to wtedy faktycznie podłość) a jednorazowy humor sytuacyjny. Dlatego osobiście wkurza mnie niemal każde pojawienie się w serialu Diamond Tiary i jej przydupaski, bo wiem, że będą sobie robić jaja z CMC bez większego uzasadnienia i sensu (i to nawet mimo tego, że CMC są u mnie daleeeeko w tyle, jeśli chodzi o ulubione postacie z MLP).

 

A Czesio był całkiem zabawną postacią, przynajmniej momentami ;)

 

Nawiasem - tłumacze polskiej wersji będą mieć sporo roboty przy tym sezonie. Wpierw żart słowny z imionami w jednym z poprzednich odcinków, teraz wyluzowana hipiska z równie wyluzowanym idiolektem... Będzie ciekawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że Discord nie wysłał wkurzającej Tree Hugger do innego wymiaru, ale pewnie i tak więcej jej nie zobaczymy. I bardzo dobrze, bo nie podoba mi się promocja ezoteryki w bajkach dla dzieci. Czakry, aury, wibracje, jeszcze jej imię, nie mogę znieść tego, że była postacią pozytywną, a jeszcze Discord szczerze ją przeprosił na końcu, do tego jej wymysły okazały się działać.

Ale Discord i Smooze moim zdaniem fajnie wyszli. Rozwalili snobistyczną imprezę, Discord zrobił z siebie pośmiewisko, jak dla mnie jego nowa rola błazna, który przy okazji uprzykrza kucykom życie, próbując zwrócić na siebie uwagę, wcale nie jest gorsza od villaina. 

Warto jeszcze wspomnieć o Maud gaszącej Discorda i Celestii, która chciała urozmaicić nudną imprezę.

9/10, gdyby nie hipiska byłoby 10/10.

Edytowano przez Mon
  • +1 6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...