Skocz do zawartości

The Elder Scrolls V: Skyrim


RedSky

Recommended Posts

Nie goszczę na forum długo i dopiero wczoraj ogarnąłem Brony Gaming. Ucieszyłem się bo uwielbiam gry. Patrzę co mnie interesuje: Battlefield-jest, DoWII- jest, LoL-jest. Ale zaraz, coś tu nie gra...

Niby wszystko pięknie ale zapomnieliście o grze roku 2011, najnowszej z serii The Elder Scrolls. Jak mogliście nie napisać jeszcze o Skyrimie. Biorę sprawę w swoje kopytka i zakładam wątek o tej pięknej grze.

Piszcie o wszystkim: o swoich Dragonbornach, doświadczeniach osiągnięciach i problemach. I o wszystkim co związane z ojczyzną Nordów!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Moim Dovahkiinem był szalony ork-kowal z przydużym toporkiem i jednocześnie arcymag, Herold Towarzyszy, Pogromca Mrocznego Bractwa, Przywódca Ostrzy, Przyjaciel Renegatów, Tan większości miast, Siwobrody, Czempion kilku dedr, Zabójca Ulfrika Gromowładnego czyli, krótko mówiąc, niczym nie wyróżniający się, szary obywatel górzystej prowincji Tamriel. Pod koniec gry ten ork to był typowy one-man army który mógł wejść gdziekolwiek pozabijać wszystkich, wziąć co potrzebował, przeprosić i wyjść. Nosił w kieszeni tyle złota, że normalny człowiek (taki jak ty) potrzebowałby karawany uginających się pod ciężarem osiołków. Prawdopodobnie jego biografia miałaby grubość całej sagi o Harrym Potterze. Dobrze mi się nim grało choć spodziewałem się bardziej spektakularnego zakończenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle: GRA JEST MISTRZOWSKA! Gram w nią na lapku 1,60 Ghz, więc tylko na minimalnych gram, ale grafika nie jest najważniejsza. Ten fajny klimat i ogólna zaje****ść powoduje, że lubię grać w Skyrima. Jednak jak wczoraj próbowałem zagrać w Skyrima na Steamie to nie działała. I jak się okazało w dostępnych beta testach na tym Steama było coś w rodzaju "Skyrim Beta". Tak więc jak komuś się nudzi, może testować pewnie aktualizacje do Skyrima. Ja osobiście gram Redguardem, z toporem chłodu (takim dwuręcznym :P), magię olewam totalnie, a pakuję w wytrzymałość i życie, wypełniam na zmianę questy poboczne i główne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę temu przechodziłem Skyrima, świetna gierka, choć ciągle nie jest to dla mnie najlepszy TES :D . Main quest iście epicki, że tak powiem. Przechodząc go, czułem moc po prostu, w pewnych momentach walki były tak epickie że aż bardziej to się nie da (wiem, nadużywam tego słowa). Mowa tutaj w zasadzie o pierwszej walce z tym głównym złym smoczyskiem (imienia nie pamiętam), no i walce w tej krainie gdzie nordowie trafiają po śmierci (zabić mnie, ale nie pamiętam...) W sumie, misje poboczne też są dosyć fajne, smoki, krzyki, wszystko ;] Chociaż magii w ogóle nie testowałem, to się o niej nie wypowiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra gra. Świetnie odwzorowali Skyrim z TES1: Arena, gdzie to uwielbiałem chodzić po śnieżnej krainie. Co do samej gry, to mam za sobą setki godzin. W związku z tym, że mój komputer przywitał grób i laptop nie utrzymywał na zbyt grywalnym poziomie tej Skyrim'a to zakupiłem na X360. Sterowanie dobrze znałem z TESIV, które przeszedłem na PC (w tym wypadku ok. 700-800h grania na jednej postaci) i później w celu odświeżenia na X360 (Tutaj tylko ok. 200-300h). Najbardziej jednak mnie bolał fakt, że Skyrim był łatwy. Smoki były słabsze od mamuta, co było dla mnie wręcz śmieszne. Miałem kilka postaci, więc nie zajmę się opisem którejkolwiek ;) Zaliczyłem wszystkie gildie/organizacje, krzyki, smoki itd. Łatwiej mówiąc - mam wszystkie osiągnięcia z gry. To był mój obowiązek jako wielkiego fana całej serii :> Bardzo dobrze wspominam tę grę, jest po prostu świetna!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraina do której po śmierci trafiają nordowie to Sovengard a główny zły smok to Aldruin. Rozumiem, że w Skyrimie jest wiele misji pobocznych. Niektóre lokacje lub misje aktywują się przez słuchanie plotek i to jest już dużo. Obczajcie jednak to: robię misję z wątku głównego i, że idę trochę w alchemię i zrywam kwiatki po drodze. Była to misja w której trzeba odnaleźć prastary zwój. Pod miastem krasnoludów zebrałem roślinkę a tu napis New mission. Rozumiem, że jest to gra wysokobudżetowa ale to dowodzi o wysokim poziomie gry. Co do poziomu trudności to jest on dość niezbyt dobrze wyważony. Na sugerowanym poziomie trudności (czeladnik) gra jest łatwa. Specjalnie przestawiłem na mistrza, a i to nie sprawiało mi trudności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra super, przegrałem w nią łącznie 118 H. Nie grałem we wcześniejsze części może kiedyś zagram w Obliviona. No co więcej pisać, wszystko zostało opisane wyżej :P Niestety gra nudzi się gdzieś po 100 godzinach, ale to i tak sporo :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra roku. Lol. Jedno, co w tej grze było dobre, to widoki. I... Chwila, więcej zalet nie dostrzeżono. Żałosny system walki, nudna fabuła, każde kolejne podziemia wyglądające jak poprzednie... O czymś zapomniałem? Ah, tak, zaraz ktoś powie, że to sandbox i nabiera uroku dopiero z modami. Gra roku. Lol.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebk, nie graj w Obliviona dopóki nie staniesz się fanem TES, bo się zrazisz.. :( Z tych co grałem, dla mnie Oblivion jest najsłabszy, naprawdę kiczowaty (taka moja subiektywna opinia. Weź zagraj w Morrowinda :D). (grałem w 3,4,5 ze wszystkimi dodatkami, no i planuję jakoś 1 uruchomić na siódemce, dam radę :D) BTW, pytanie jedno dotyczące konsolowych wersji Skyrima. Jak się celuje z magii, albo łuku, to jest jakieś wspomaganie, czy trzeba tą gałką precyzyjnie wycelować?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Według mnie Skyrim w pełni zasłużył sobie na tytuł najlepszej gry roku 2011 :) Gra jest po prostu świetna! Jestem fanem serii TES i myślę, że jest to jeden z najlepszych tytułów (Morek i tak lepszy). Przegrałem ponad 100h moim Argoniańskim warkiem (wiem, słabe połączenie) i wystawiam tej grze pełne 10/10. Cóż wkurzyło mnie, że wcisnęli grę na Steama (nie przepadam za tą platformą). Na ratunek przychodzi Xbox i Kinect. Co prawda nie można biegać przed TV i machać łapami, ale można krzyczeć "FUS RO DAH!" do telewizora :D

Oblivion był w miarę spoko. Wraz z dodaniem modów gra stawała się czadowa :D (np. Dungeons of the Ivellon i The Lost Spires) Bardzo w Obku podobał mi się dodatek z drżącymi wyspami :P

Jednym słowem:

Dołączona grafika

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją najlepszą postacią jest argorianin zabójca specjalizujący się w cichym zabijaniu sztyletem. Co ciekawsze przegrałem w to ponad 200 godzin, a ja do tej pory nie przeszedłem głównego wątku :D @Bezik Dla mnie oblivion jest najlepszą częścią serii. Co takiego było w niej złego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakoś wolałem być skrytobójcą najlepiej chodziło mi się ze strojem słowików może dlatego że przypomina płasz zwiadowcy (dla tych co znają serie zwiadowców podstawowe wyposażenie ) na uczniu gra się nudzi po ok 20-100h grania a jak grasz na expercie to jest o co powalczyć bo bardziej wciąga

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją najlepszą postacią jest argorianin zabójca specjalizujący się w cichym zabijaniu sztyletem. Co ciekawsze przegrałem w to ponad 200 godzin, a ja do tej pory nie przeszedłem głównego wątku :D

@Bezik Dla mnie oblivion jest najlepszą częścią serii. Co takiego było w niej złego?

Trochę się o tym rozpisałem w tym temacie, chcesz o obku pogadać to tam pisz :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się najlepiej gra, khajiitem wojownikiem z dwuręcznym mieczem. Miałem lekkie problemy z magami, ale zaklinanie zbroi na odporność na magie i gitara. Obecnie gram na expercie ale jak ulepszę bardziej zbroje to przechodzę na mastera. Grałem kilkoma postaciami łącznie będzie coś około 300 godzin. Pod koniec tego roku ma wyjść dodatek z wampirami i łowcami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten dodatek już wyszedł... Chyba że na Adamantytowej Wieży myślą że teraz jest 1wszy kwiecień. No, ale że żyjemy w polsce, to tutaj czytajcie :(

Doczekaliśmy się wreszcie premiery DLC Dawnguard na platformę PC. Niestety dla posiadaczy polskiej lokalizacji jest to raczej gorzka chwila' date=' jako że dodatek póki co nie jest dostępny w naszym kraju ze względu na ukochaną przez wszystkich blokadę regionalną. Powody opóźnienia nie są bliżej znane, tym niemniej jak donosi serwis gram.pl: "opcja zakupu The Elder Scrolls V: Skyrim – Dawnguard na platformie Steam z Polski ma pojawić się na przestrzeni dni, jeśli nie godzin"; co nie zmienia faktu, że dodatek będzie kompatybilny jedynie z angielską wersją językową. Polska lokalizacja na razie stoi pod znakiem zapytania.[/quote']

Znając życie, to zaraz wyjdzie wersja od propheta czy kogoś pozwalająca grać na piracie z polską wersją podstawki i angielskim dodatkiem, a ci co kupili grę i mają oryginalnego steama sobie poczekają...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dowód na to że Steam kocha utrudniać życie uczciwym graczom. Dajesz za grę 100zł i jeszcze musisz walczyć z tym gównem, albo zostawiasz kompa na noc i rano wszystko śmiga, tyle że wtedy nazywają Cie złodziejem ehh

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...