Skocz do zawartości

Fire Sky


D.E.F.S

Recommended Posts

Witam ja rowniez zaprezentuje mojego kucyka (sorry brak polskich liter)

Imię: Fire Sky

Wiek: 25 lat

Miejsce urodzenia: Swiat Ludzi

Miejsce zamieszkania: Ponyville

Typ: Pegaz

Uroczy znaczek: brak

Dołączona grafika

Niegdys byl czlowiekiem o imieniu Marcin. Czekal na przeszczep nowego serca co moglo uratowac mu zycie . Niestety pewnej nocy zmarl, tak przynajmniej mu sie zdawalo...

Niedaleka przyszlosc. Wczesnym switem AppleJack klocila sie z dorastajaca siostra AppleBloom na farmie slodkich akrow. Mlodsza z siostr wraz z przyjaciolkami pojechala do miasta Trodsdale na urodzinowe party pewnego jednorozca. AJ natomiast ujrzala ognista kule ktora wpadla do stajni. Gdy pobiegla zobaczyc co to bylo , ujrzala nieprzytomnego pegaza o czarnej jak noc skorze i grzywie barwy ognia. Wiesc o nowym pegazie szybko rozniosla sie po miasteczku. Wszyscy chcieli poznac Fire'a . Jednak jego niekucykowe zachowania i brak znaczka zrobily z niego posmiewisko. Tylko Derpy Hooves i AJ daly mu troche czulosci i zrozumienia. Jednak AJ strala sie zazdrosna i wygnala biedaka z Farmy. Gdy wraz z Derpy wkracza do miasta, wszyscy uciekaja i chowaja sie w domach. Jedynie Pegazy nie reaguja na gosci. Rainbow Dash zaprasza pare do cukrowego kacika i przedstawia swoje trzy przyjaciolki. Milo rozmawiaja gdy nagle wpadaja zolnierze z Canterlotu i porywaja Fire'a

Link do komentarza

Fire Sky bedac jeszcze czlowiekiem (jak co dlaczego? niedlugo w ficu) byl outsaiderem. Nie lubial przebywac w tlumie, byl na to zbyt niesmialy. Inni wysmiewali sie z jego nieporadnosci i muzyki jakiej sluchal. Gdy w noc swojej "smierci" staje sie pegazem nie potrafi ani chodzic jak kucyk ani nawet latac, przez co Twilight uwaza go za szpiega Chrysalis i wypedza pegaza z przyjecia u Pinkie. Fire (AJ go tak nazwala) nie wiedzial co ma robic w kolorowym kucykowym swiecie. Napotyka szarego pegaza z jasno zolta grzywa, nazywala sie Derpy. Szybko staja sie przyjaciolmi i kazda chwile spedzaja razem, na co AJ reaguje zazdroscia. Tymczaem Twi dostaje pilny list z Canterlotu w ktorym dostala zadanie sprowadzic Fire'a i innego pegaza Shadowa przed oblicze Celestii. To zapoczatkuje serie niespotykanych zdarzen ktore smusza Fire Sky'a do pokonania swojej niesmialosci... Akcja zaczyna sie tej samej nocy w ktorej konczy sie fanfic "shipping googles"

Link do komentarza

Bede musial w koncu przepisac wypociny na kompa. A tak po za tym poznamy starszego brata RD i jej praprzodkinie Rain Clouds. Poznamy zla klaczke ksiezniczke Celestie i geneze powstania Equestrii. Tytul pierwszej powiesci to "Fire & Shadow : Rise of Equestria"

Link do komentarza

Bede musial w koncu przepisac wypociny na kompa.

A tak po za tym poznamy starszego brata RD i jej praprzodkinie Rain Clouds. Poznamy zla klaczke ksiezniczke Celestie i geneze powstania Equestrii. Tytul pierwszej powiesci to "Fire & Shadow : Rise of Equestria"

SHADOW & FIRE

RISE OF EQUESTRIA

PROLOG

Slonce z wolna rozswietlalo okolice. Z mroku minionej nocy wylanialy sie budynki farmy Sweet Apple i okoliczne uprawy jablek oraz kukurydzy.

- Ach to bedzie piekny dzionek - Powiedziala pomaranczowa klacz, biorac spory chaust powietrza. Byla to AppleJack, okoliczna farmerka z trzema pieknymi czerwonymi jablkami na boku. Przechadzala sie po swoim sadzie, cieszac sie kazda chwila brzasku. Powietrze bylo nasaczone slodkim zapachem dojrzalych juz owocow. Dla AJ byl to oczywisty znak. Czas zbioru.

- Czeka Nas dzisiaj sporo pracy - Powiedziala, usmiechajac sie. Mimo wczesnej pory i wczorajszego przyjecia, ktore z reszta sama zorganizowala, nie czula zmeczenia. Zdawalo sie ze nic nie jest w stanie popsuc porannego spaceru, jednak cos poruszalo sie w okolicznych krzewach - szkodniki - pomyslala i powoli zaczela podchodzic do krzaku.

- Mam was - Krzyknela wykonujac szybki skok obezwladniajacy przeciwnika. Oba stworzenia wyladowaly na twardej ziemi. AJ juz chciala swietowac triumf, jednak sekunde pozniej zdala sobie sprawe co zaszlo.

- Applebloom!!! - Podniosla glos - Co Ty tu robisz dziewczyno? - spytala

- Ja... Ja spaceruje tak jak Ty - To byla Applebloom, jej mlodsza siostra.

Byla nieco wieksza od AJ. Miala jasno bezowa skore i zadbana czerwona grzywe.

Jej bok zdobil bialy kwiatek.

- Co? - pomaranczowa klacz zrobila zdziwiona mine - Przeciez nigdy nie wsajesz tak wczesnie!! I co to jest - Wskazala na zlote ozdoby na szyji i kopytach.

- No co lubie ladnie wygladac

- Lepiej powiedz prawde - Zdenerwowana AJ stuknela kopytem w ziemie.

- No dobra dobra - Parsknela mlodsza klaczka - Jedziemy z dziewczynami do Trodsdale na impreze.

- Jak to na impreze!!! Dzis zaczynaja sie zbiory!!! - AppleJack niebezpiecznie zblizala sie do siostry - Sama mam zapiepszac!!?

- Ale tam bedzie Wiper, najpszystoniejszy ogier w calej Equestrii - Applebloom rozmarzyla sie przez moment. Wyobrazila sobie Wipera i siebie tylko we dwoje. Szybko jednak otrzasnela sie z marzen - Przeciez masz Big Maca!!! - dodala twardo

- Ach Ty znowu o facetach, dalabys sobie spokoj. A pozatym Mac wychodzi dzis do Cherrylin. Zostane sama.

- Powinnas rzucic ta robote i tez znajdz sobie kuca. Nie chcesz chyba zostac stara panna co? - na jej twarzy zawital wredny usmieszek - Zaloze sie ze nawet Fluttershy ma juz kogos na oku

- A co Ty sobie myslisz!!! Przeciez ogiery nie spadaja tak po prostu z nieba. A farma to nasz zarobek zapomnialas!!!

- Nie wazne. Pa siostrzyczko - czerwono grzywy kucyk ruszyl biegiem przed siebie.

- Applebloom !!! APPLEBLOOM !!! - Krzyczala ale siostra juz znikla za zakretem. Stala przez chwile w oslupieniu analizujac ostanie slowa AB. Moze miala racje. Moze powinna znalezc ogiera dla siebie. Jej przemyslenia przerwal ognisty obiekt ktory z glosnym loskotem przebil sie przez dach stodoly. Przerazona AJ szybko pobiegla sprawdzic co sie stalo. Otworzyla stodole i usmiechnela sie.

- A moze jrdnak ogiery spadaja z nieba - Powiedziala widzac czarnego pegaza z grzywa w kolorach ognia...

Link do komentarza
  • 1 month later...
×
×
  • Utwórz nowe...