Skocz do zawartości

Fallout: Equestria: The Deserter [NZ][Crossover][Fallout][Violence][Dark][Adventure][Shipping]


ST0AT

Recommended Posts

To chyba mój drugi projekt napisania czegoś w uniwersum FoE. I chyba pierwszy udany. Tak sądzę. Czy dobrze mi idzie - przekonajmy się...

 

Opis:

Północne Pustkowia Equestrii, od dwustu lat pokryte wieczną zmarzliną wywołaną megaczarowym holocaustem. Życie tu jest surowe i ciężkie. Ta cienka granica pomiędzy Starą Equestrią oraz Kryształowym Imperium stała się areną walk pomiędzy trzema siłami: Wielką Enklawą Pegazów, bezlitosnym Dominium Karibu oraz już nie tak wielkim oddziałem Stalowych Strażników. Crossfire - młody członek tej ostatniej frakcji - jako jeden z niewielu w swoim składzie przeżył atak pegazów. Obawiając się kary za "dezercję", on i jego nowa przyjaciółka, Magenta, ruszają wgłąb pustkowi na poszukiwanie tajemniczego skarbu, ukrytego pod śnieżnym całunem północy.

 

Prolog: https://docs.google.com/document/d/1DnYjgOwVnqbxF1NqwQWPD66b0xVOYagkbBvzsBndna8/edit?usp=sharing

Rozdział 1: https://docs.google.com/document/d/1rbXEEG8AeXnbtgiVDKJ00me04Hcnvg_jyb4liT3DKH4/edit?usp=sharing

Rozdział 2: https://docs.google.com/document/d/10t-odtzBNDtm2NTAzP9XrLsyEBudvh-F23I7fGcsxxk/edit?usp=sharing

Rozdział 3: https://docs.google.com/document/d/17qW4jBwoYYn6rTl_bZM0gEKNfz5Irhv21QE3gUZkdAU/edit?usp=sharing

Rozdział 4: https://docs.google.com/document/d/1FOF9LAfDbfZNZQ_WycOF3GCHgUlkdfVPfM86Q4moTug/edit?usp=sharing 

Rozdział 5: https://docs.google.com/document/d/1W8qiyfa31zfwpME06qBC0p4KqSi4Um2GTAm9Hp09Dg8/edit?usp=docslist_api

Rozdział 6: https://docs.google.com/document/d/1W8qiyfa31zfwpME06qBC0p4KqSi4Um2GTAm9Hp09Dg8/edit?usp=sharing

Rozdział 7: https://docs.google.com/document/d/1b1-Pu-8n7H8u0glljhmGL23If_4-HBgvkESGG4twqaE/edit?usp=sharing Nowe!

Rozdział 8: do napisania

Edytowano przez Cross
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jak widać mnie przypadł zaszczyt umieszczenia pierwszego komentarza. Tak więc zaczynam.

Zezwól Cross, że zacznę od tego, co uważam za najgorsze. Mianowicie chodzi mi tu o to, że po przeczytaniu całości nabrałem niezwykłych chęci na zagranie w coś z uniwersum Fallout. Niby nic groźnego, ale zaraz szkoła się zacznie, a z nią kartkówki, sprawdziany, testy! Ale cóż, koniec użalania się nad sobą, pora przejść do samego tekstu.

Ogólnie mówiąc do strony technicznej jakiś szczególnie dużych zastrzeżeń nie mam. Opowiadanie czyta się szybko i przyjemnie. Fabularnie ciężko powiedzieć, z powodu niewielkiej ilości historii. Ale dostępny kawałek nastawia mnie optymistycznie na kolejne rozdziały. Chociaż doczepie się do kilku szczegółów.

SPOILERY!

1. Strasznie naciągane wydało mi się wytłumaczenie, czemu ocaleli strażnicy nie mogli wrócić.

2. Brak reakcji otoczenia na pojawianie się strażników. Sadzę że przydało by się więcej przypadkowych rozmów, zaczepek, zdarzeń (szczególnie w miastach).

3. Sam pancerz stalowych strażników wydał mi się bardziej plastikowy niż metalowy. Rozumiem, trzeba ich jakoś pognębić, ale że zwykły śrut się przebił! Zacytuję „A nawet jakimś sposobem przebił pancerz! Jak?!” nie brzmi najlepiej (moim skromnym zdaniem). Prędzej spodziewałbym się czegoś w stylu „A śrut w tym czasie spokojnie odbił się od pancerza z serią cichutkich metalicznych brzdęknięć.”

 

 Na koniec powiem tyle.

Życzę powodzenia i natchnienia, a czekając na kolejny rozdział idę marnować sobie życie przez komputerem.

Pozdrawiam.

 

Edytowano przez Flashlight
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Heh... ja może zbytnio nie skomentuje, ale na bierząco powstaje wersja lektorska tego dzieła. Oczywiście za pełną zgoda autora :)

 

 

A, by to nie była tylko chamska reklama. Rozdziały nie są za krótkie, mimo że spotkałem się z takim twierdzeniem na innym forum, ale to już autorowi mówiłem :) Rozdziały sa w sam raz. Klimat północnych terenów i poświęcenie bohaterów w imię dobra i pomocy innym, wręcz urzeka. Ale jak to bywa w PostApo, nie będzie trwało wiecznie, jak mniemam. Gdyż Pustkowia Equestrii odbijają piętno na każdym :( A przynajmniej tak myślę. Nie umie dobrych recek pisać, ale uważam to za dobre opowiadanie :)

Edytowano przez Accurate Accu Memory
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 3 months later...
  • 1 year later...
8 godzin temu, PainKiller napisał:

fick

Fik. F-i-k. Patrzymy na tablicę i powtarzamy. Fan-FIK, od biedy fan-FIC (od "fan fiction").

8 godzin temu, PainKiller napisał:

fkręcił

Wkręcił. F i W nie są aż tak blisko na klawiaturze.

 

Autor ostatnio logował się we wrześniu 2016 i nie dawał na forum znaku życia od czasu ostatniej aktualizacji - na profilu ma podany numer GG i namiary Skype, więc można od biedy męczyć w tym kierunku... ale coś mi mówi, że opowiadanie porzucono.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...