Pop- muzyka (nie)popularna?

[Rainbow Guitar]

22 minuty temu Ślimak Żarówa napisał:

...ech. Wyobraźmy sobie taką sytuację - ktoś (nazwijmy go Andrzej) jest na ognisku ze znajomymi różnej płci. Kiełbaski, piwo, te sprawy. Ktoś wyciąga gitarę i zaraz ludzie proszą, żeby coś zagrał. Gra więc, lecz co?

"Whisky, moja żonooooooo, tyś najlepszą z daaam"

 

Andrzejek wtedy ma święte prawo wstać, wyrwać mu gitarę i pieprznąć go nią w łeb.

A myślałeś może o tym, że to wcale nie piosenka o alkoholu? To piosenka o samotności ("Najgorzej to, samotnym być"), jak i o uzależnieniu, bo pewnie gdyby nie ta wszechobecna komunistyczna cenzura, to w piosence zamiast "Whisky, moja żono" śpiewałoby się "Heroino, moja żono". Widzisz, jedna piosenka, a już ma dwa znaczenia.

 

27 minuty temu Ślimak Żarówa napisał:

R.E.M.

Świetny zespół. Uwielbiam ich. Faktycznie, coś z popu mają, ale dużo biorą z rocka. Tak jak U2. Uwielbiam obydwa te zespoły, planuję kupić płyty (kolekcja się zaczyna powiększać), bo naprawdę super grają. Takie piosenki jak np. "Everybody Hurts", czy "Sunday, Bloody Sunday" są świetne i uwielbiam ich słuchać. Bardzo szanuję te zespoły i ich członków, a The Edge jest świetnym gitarzystą. On jest najlepszym dowodem na to, że teorii muzyki wcale nie trzeba znać, żeby grać świetnie.

 

33 minuty temu Ślimak Żarówa napisał:

Łał. Nie sądziłem, że można nieironicznie, w 2016 roku, słuchać takich zespołów jak Coma, Budka Suflera czy Lady Pank. Nie wiem, czy wiecie, ale komuna się już skończyła. Nie musicie tego słuchać.

Ani śmiem przestawać. Polska muzyka jest najlepsza, a już szczególnie takie zespoły jak Dżem, Budka Suflera i Perfect. Nie potrafię przestać ich słuchać, nie potrafię przerwać słuchania w połowie piosenki, nie potrafię choć raz na dzień nie włączyć chociaż jednej piosenki tych zespołów.

[Tric]

Z upływem lat w świadomości ludzi wykształciło się przekonanie, że staż istnienia czegoś jest wyznacznikiem jakości, i zjawisko to jest widoczne między innymi w muzyce. Wydaje mi się, że od początku ta muzyka spełniała swoje przeznaczenie, to znaczy, jej atrybutem który gwarantował odbiór wśród szerokiej publiczności była chwytliwa melodia. Z jakichś niewyjaśnionych powodów duże grono ludzi posiada pogląd, iż popowi wykonawcy z dawnych lat byli bardziej ambitni, pisali wyszukane teksty a ich akompaniamenty były bogato zaaranżowane.  

 

Jak dla mnie, publika daje wiarę tej ułudzie ze względu na to, że stary pop brzmi po prostu bardzo klasycznie, co z perspektywy dzisiejszego słuchacza wydaje się być bardziej ukierunkowane na artyzm, niż na komercję. Dzieje się tak, ponieważ ten gatunek w czasach obecnych - w większości - opiera się podkładach muzycznych, które brzmią syntetycznie. Ckliwy wokal w połączeniu ze sztucznym, elektronicznym instrumentalem tworzy atmosferę komercyjnej chałtury, w konfrontacji z klasycznymi kompozycjami gatunku (które, poza lekką modyfikacją formy, nie są całkowicie odmienne od swych następców). 

 

Jeśli chodzi o moją opinię na temat tego rodzaju muzyki, nigdy za nim nie przepadałem. Polskie jak i zagraniczne dokonania artystów związanych z popem nie robią na mnie najmniejszego wrażenia, uważam je za ubogie w aranżacji i treści, niezależnie od czasów, w jakich powstawały. Od sztuki jaką jest muzyka wymagam czegoś więcej, w związku z czym ten gatunek najzwyczajniej w świecie nie jest przeznaczony dla mnie. Pragnę także zaznaczyć, iż każdy ma indywidualne standardy głębi w muzyce, więc nie mam nic przeciwko sympatykom rzeczonych utworów, ani samej odmianie muzyki.

[Rainbow Guitar]

9 godzin temu Triste Cordis napisał:

Mam na myśli album S&M. "Zwykłe" wersje utworów, które są na tym albumie (2DVD) są dla mnie zbyt mocne. Najwidoczniej orkiestra "łagodzi" te kawałki. Swoją drogą, fajnie wyszła współpraca Paul van Dyke'a (DJ) z orkiestrą

 

For an Angel (Orchestra) - 4:55 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

No wiadomo. Orkiestra jest przecież od łagodnej muzyki, głównie klasycznej. Nie wiem, czy Metallic jest jakimś specjalnie mocnym zespołem, szczególnie teraz, kiedy Hetfield śpiewa łagodniej po lekcjach śpiewu. A jeśli lubisz kawałki z orkiestrą, to polecam to: 

Spoiler

 

 

Klasyczny już utwór w świetnym wykonaniu. Ich głosy idealnie tu pasują, tak jak orkiestra symfoniczna. Uwielbiam tą wersję tego utworu i myślę, że Tobie też przypadnie do gustu.

[Gość]

22.08.2016 at 14:25 Flaming napisał:

A myślałeś może o tym, że to wcale nie piosenka o alkoholu?

 

Trochę się nie zrozumieliśmy. Ja się nie czepiam o tekst piosenki, ja po prostu chciałbym, żeby cała twórczość zespołu Dżem nigdy nie powstała.

 

22.08.2016 at 14:25 Flaming napisał:

Nie potrafię przestać ich słuchać, nie potrafię przerwać słuchania w połowie piosenki, nie potrafię choć raz na dzień nie włączyć chociaż jednej piosenki tych zespołów.

 

Współczuję. Ja bym się wykończył.

 

22.08.2016 at 22:36 Tric napisał:

Jak dla mnie, publika daje wiarę tej ułudzie ze względu na to, że stary pop brzmi po prostu bardzo klasycznie, co z perspektywy dzisiejszego słuchacza wydaje się być bardziej ukierunkowane na artyzm, niż na komercję.

 

"Wydaje się" to dobre określenie. Zespoły, które nie wiedzą, kiedy po prostu zakończyć karierę istnieją od dawna (jak np. The Rolling Stones, U2, Metallica, Green Day), a następne będą powstawać. Tak już po prostu jest.

Co do artyzmu - ile było zespołów, które w późnych latach 70./wczesnych 80. myślały, że droga do kariery to zakupienie syntezatora plus kilku gitar i śpiewanie czegokolwiek? Setki, może nawet tysiące. Do dziś pamięta się tylko o ciekawszych.

 

22.08.2016 at 22:36 Tric napisał:

Od sztuki jaką jest muzyka wymagam czegoś więcej

 

Ale muzyka nie musi być sztuką. Muzyka jest dosyć odtwórcza jak na sztukę. No bo popatrzmy - mamy obraz w galerii. Jest jeden taki obraz, namalowany raz i tylko raz. Nikt już takiego obrazu nie będzie malował, a często nawet nie umiałby namalować. Muzykę jednak zespół lub twórca odgrywa wiele razy - na koncercie, na płycie, nawet w innej wersji - remix, z orkiestrą symfoniczną, wersja z płyty/wersja radiowa - za każdym razem nieco inaczej. Utwory można też coverować (choć nie zawsze się powinno, dobry przykład wyżej). Ba, jak masz jakąś wiedzę, to sam możesz wziąć instrument i odtworzyć fragment albo i całość czyjejś kreacji muzycznej w domu.

 

22.08.2016 at 22:36 Tric napisał:

w konfrontacji z klasycznymi kompozycjami gatunku (które, poza lekką modyfikacją formy, nie są całkowicie odmienne od swych następców).

 

Są. Nie wszystkie, ale są i to nie dlatego, że wtedy muzyka była taka S U P E R, ale po prostu jak byłeś twórcą w takim 1979. roku, to miałeś o wiele większe kreatywne możliwości, bo wielu rzeczy jeszcze nie wymyślono. Trzy dekady później jest po prostu trudniej być oryginalnym, bo dobre pomysły są już zabrane, a pozostałe albo nie "chwycą", albo są głupie. Po prostu.

Niedawno wyszła płyta, na której jest utwór wykorzystujący odgłosy zmywarki czy tam pralki. Bo tak.

 

[Rainbow Guitar]

13 godziny temu Ślimak Żarówa napisał:

Trochę się nie zrozumieliśmy. Ja się nie czepiam o tekst piosenki, ja po prostu chciałbym, żeby cała twórczość zespołu Dżem nigdy nie powstała.

 

13 godziny temu Ślimak Żarówa napisał:

Zespoły, które nie wiedzą, kiedy po prostu zakończyć karierę istnieją od dawna (jak np. The Rolling Stones, U2, Metallica, Green Day), a następne będą powstawać. Tak już po prostu jest.

I bardzo dobrze, ze istnieją. Przynajmniej będzie jeszcze okazja, żeby iść na koncert. Tym zespołom granie na żywo wychodzi, wszystko brzmi świetnie, a koncerty to niesamowite przeżycia. Nic, tylko czekać na koncert U2 i Mety w Polsce, a możliwe, że jakiś dobry zespół wystąpi za rok na odnawianym Stadionie Śląski, który będzie największym stadionem w Polsce.