Skocz do zawartości

Teorie Nightmare Moon


Scarlett

Recommended Posts

Hej! Czy Was też fascynuje, JAK i DLACZEGO Luna stała się Nightmare Moon, oraz podobne teorie o innych postaciach stojących po złej stronie mocy? (ignorując kawałek odcinka o Drzewie Harmonii) ;)Moim zdaniem jedna z teorii która znajduje się na youtube jest dobra- Celestia traktowała Lunę trochę jak dziecko, więc księżniczka nocy poleciała obrażona w stronę księżyca, który jedyny ją rozumiał. Lecz miasma- (czyli ten pył dym- jak kto woli :D ale w każdym razie grzywa Nightmare) zaatakowała Lunę, przemieniając ją w Czarownicę Nocy. A wy jak myślicie, jak inaczej mogło się zdarzyć? Czy Was też interesował ten temat? :)

Edytowano przez Scarlett
  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze dwie boginie jeśli chodzi o charakterek czerpią garściami z mitologii greckiej - czyli są do bólu ludzkie. Sądzę, że czynnikiem była więc tutaj zwykła zazdrość, która w pewnym momencie wzięła górę. Nie tłumaczy to jednak zmiany wizerunku, więc przejdźmy do "miasmy" - to co o niej wiemy pochodzi generalnie od Nightmare Rarity, a tam nie było żadnego "opętania", nie w pełnym tego słowa znaczeniu. Sama Rarity musiała jej pozwolić się opętać, co prawda był to podstęp wykorzystujący jej lęki ale możemy założyć, że Luna również przeszła na ciemną stronę w sposób świadomy.
Opcja druga: Nightmare Moon to zwyczajny wygląd Luny gdy dostaje cieczki :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż...ja zawsze byłam niemal przekonana, że to wszystko stało się przez zazdrość Luny. Nawet w odcinku gdzie pomagała Sweetie Bell powiedziała, że sama kiedyś to samo przeżywała, kiedy chodziło o ogromną zazdrość. A zazdrosna o co? No o to, że jest mniej ważna, mniej robi, i takie tam kompleksy. Luna jest dziecinna i chyba tego tłumaczyć nie trzeba :v A ona, będąc zdesperowana tą zazdrością chciała się pozbyć swojej siostry, okrutne do bólu, ale dlatego też dała się tej miasmie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...