Skocz do zawartości

Zakup Keyboardu


Maćko z Bogdańca

Recommended Posts

Mam nadzieję, że dział dobry.

Muszę kupić jakiś syntezator do 1000 zł. Sam znalazłem Rolanda E-50, E-09, EXR-E2. Macie jakieś pomysły? Od razu zastrzegam, że nie preferuję Yamah, mam niezbyt dobre wspomnienia z nimi. Jeżeli jest możliwość to dobra by była możliwość obsługi Pendrive.

Edytowano przez Maćko z Bogdańca
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chce mieć maszynę do samplowania dźwięku, czy może raczej klawisz,
który pozwoli na większą zabawę z dźwiękiem?
Jak umie to może wykorzystać jakiś lepszy kontroler z midi.
Nie wiem po co Ci możliwość podłączenia pendrive i na co,
ale połączenie midi z Daw'em da Ci nieograniczone możliwości dźwiękowe.
Zależy do czego chcesz ów sprzętu używać.

No i jeszcze jedno, jeżeli miałbyś zacząć zabawę z Daw'em,
to trzeba się niestety nauczyć z niego korzystać.

Na co Ci Yamaha nadepnęła?
Budżetówki zazwyczaj są spieprzone, niezależnie od marki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy ci na dobrej klawiaturze?

Niekoniecznie, aby to nie były cegłówki i grać się dało.

Bardzo chce mieć maszynę do samplowania dźwięku, czy może raczej klawisz,
który pozwoli na większą zabawę z dźwiękiem?
Jak umie to może wykorzystać jakiś lepszy kontroler z midi.
Nie wiem po co Ci możliwość podłączenia pendrive i na co,
ale połączenie midi z Daw'em da Ci nieograniczone możliwości dźwiękowe.
Zależy do czego chcesz ów sprzętu używać.

No i jeszcze jedno, jeżeli miałbyś zacząć zabawę z Daw'em,
to trzeba się niestety nauczyć z niego korzystać.

Na co Ci Yamaha nadepnęła?
Budżetówki zazwyczaj są spieprzone, niezależnie od marki.

Potrzebuję klawisza do nauki w domu, grania na występach, pokazach itp.
Obecnie pożyczonego Rolanda E-68 używam z laptopem (Fl-Studio) dla większej ilości dźwięków ale muszę mieć możliwość wgrania sampli, żeby nie było, że z komputera leci a ja tylko rękami macham.
Myślałem o zabawie DAW'em, ale miałem już FL-Studio. Ostatnio myślałem nad DAW'em żeby zacząć, tak już się przymierzam do niego.

Yamahy nie lubię za jakość dźwięku w tym przedziale cenowym, oraz awaryjność. Miałem dwie (jedna nówka), obydwie się zepsuły w ciągu kilku miesięcy.

Co do tego Pendrive, to niekoniecznie musi być. Miałem wcześniej pianino elektryczne z takim USB i tak jakoś mi się to spodobało wtedy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...