Lilianna Suprise

[Gingerka]

Imie:  Lilianna

Nazwisko: Suprise

Płeć: Klacz

Wiek: 19 (ludzkie)

CM: Pad do gier

Rasa: Jednorożec

Zawód:  Brak

Miejsce zamieszkania:  Baltimare

Wygląd:

 

(dziękuje Frozenowi za ten art ^^ Bardzo mi pomógł w opracowaniu graficznym mojej OC'ki)

-biała, wysoka klacz, jednorożec

-długa, różowo-beżowa grzywa

-prawie zawsze ma na sobie koszulkę z Game Boy'em

-jej iskra ma barwe różową

-ma niebieskie tęczówki

 

Historia:

1. Przyjaciel z lat źrebięcych! Game Boy

 

Od malutkiego Liliannę ciągło do gier. Na 6 urodziny wujek dał jej pierwszego Game Boy'a. Grała na nim długo... Sprzęt do gier stawał się coraz nowszy, a Lili była z tym na bieżąco. Gdy miała 10 lat w Canterlot otwarto pierwszy salon gier. Miała tam dziadków więc często tam bywała. Również gdy  była w tym wieku na świat przyszedł jej młodszy brat. Mimo wszystko nadal była tą rozpieszczaną córeczką tatusia.... i chrześnicą wujaszka. W szkole nie dawała poznać po sobie "nerdowatości", a wręcz przeciwnie... Była bardzo lubiana. Mimo, że nie była najbogatsza to miała wielu znajomych, ale to w końcu Baltimare, a nie Manehattan. 

A więc sumując.... Mała Lilka była bardzo szczęśliwa. Miała co chciała. Była lubiana. Czy dziecko może chcieć więcej?

2. Wiedziałam... Czyli reakcja na CM

     

 

Gimnazjum.... Tak 13 letnia klacz myślała zaczynając nową szkołe. To już nie była osiedlana szkółka lecz duża szkoła pełna źrebiąt nie tylko z całego miasta lecz i okolicznych wsi...  Już w tedy było widać, że będzie to wysoka i smukła klaczka. Od początku nowo poznane ogiery śliniły się na jej widok. Ona nie zwracała na to uwagi. Była skromną klaczą z osiedla jak każde inne. Szło jej całkiem dobrze. Miała ten wspaniały status czwórkowej uczennicy. Lecz jednak jeden przedmiot ją wyróżniał! Informatyka! Programowanie, grafika, systemy... To było to co kochała! Była fenomenalna... Pan prof. System zawsze ją wychwalał. Kilka bardzo denerwujących lasek jej dokuczało, ale ona miała na to wylane. Nadal jej pasja do gier była wielka... Na rynek zaczeły wchodzić coraz to nowsze konsole. Ona je miała i spędzała z nimi długie godziny! W wieku 15 lat pojechała na Manehattan Game Arena (MGA)! Spotkała tam wiele sławnych kuców, twórców gier itp. Przechadzając się tamtędy dostrzegła konkurs, a tak dosłowniej to turniej z jej ulubionej gry na konsole. Zapisała się..... Jako jedyna klacz. Wielu z niej kpiło. Lecz po 4 pokonanym ogierze przestali... Na jej pysku było widać skupienia, przejęcie i szczęście. Wygrała... A prócz wygrania nagrody zdobyła znaczek! Pad do gier, taki jak w konsolach. Reakcja jej zdziwiła każdego... "Wiedziałam..." Bez większego zaskoczenia skomentowała.

Lata młodzieńcze Lilki upewniły wszystkich o przeznaczeniu klaczy. Wiedziała, że dalszy jej rozwój będzie polegał na doskonaleniu wiedz o komputerach.

3.Technikum i 'kariera' gaming'owa

 Lilka poszła do technikum na profilu matematyczno-informatycznym. Była wzorową uczennicą. Mimo, że w klasie miała tylko 4 klacze była bardzo zadowolona z nowego środowiska. Mimo tego, ze musiała się pilnie uczyć nie zaprzestała grania w gry. W końcu znaczek tak jej mówił. Rok w rok jeździła na MGA,  tam zdobyła swoją ukochaną koszulkę. Gamerzy tam przyjeżdżający bardzo jej imponowali. Chciała tak jak oni zarabiać na graniu w gry. Sama oglądała wielu ich na PonyTube i uwielbiała ich filmy. Pewnego razu się spieła... Wyciągła oszczędności i poszła do sklepu. Miała zamiar kupić: kamere, mikrofon i green screen. W domu przez internet kupiła program do nagrywania filmów. I tak zaczeła nagrywać. Miała w tedy około 17 lat. Dziś ma już 639 025 subskrypcji. Spełniła marzenie o zarabianiu na graniu w gry. Teraz na MGA jeździ nie jako fanka, ale ktoś kto ma fanów. Rodzina ją w tym wspiera, a nawet młodszy brat pomaga jej w takich technicznych sprawach.

Dziś nasza klacz jest już sławna. Ma mature i szykuje się na studia. Znalazła se chłopaka i powoli się usamodzielnia. Jest naprawdę dumna z siebie! [/spoiler}

 

Mam nadzieje, że OC się podoba!   Jeszcze raz dziękuje Frozenowi za wykonania arta! 

Bywajcie!