Skocz do zawartości

Fallout Equestria - Pink Eyes [PL][Z][Dark][Adventure][Crossover][Gore]


Kinro

Recommended Posts

Namówili mnie do założenia tematu...

____________________________________________

Pink Eyes to nie najdłuższy fanfik w rodzinie FoE, ale zyskał on w Polsce dużą popularność dzięki temu, że nie da go się przetłumaczyć! 

Jak powiedział pewien Stefan,  "Jeśli czegoś nie da się zrobić, potrzebny jest ktoś, kto o tym nie wie i zrobi to za nas."

Tak więc gdy oficjalnie zakończyliśmy pracę nad Project Horizons, zacząłem czytać ten utwór, który tak mi się spodobał, że założyłem się z Kingofhillsem o frytki, że przetłumaczę pierwszy rozdział 

I tak to się zaczęło.

 

Pink Eyes to historia klaczki z Canterlotu, która jedynie szuka mamy. Pełna symboli i alegorii opowieść o poszukiwaniu utraconej radości i... kamieniu? 

 

Autor: mimezinga 

Rozdział 1 - Pogodoodporny

Rozdział 2 - Party Hard!

Rozdział 3 - Zgubione Stado

Rozdział 4 - Vola Mio Mini Pony

Rozdział 5 - Kurczaki

Rozdział 6 - Rozrewolwerowana rewolwerowczyni (uwaga, wulgaryzmy lecą nisko nad tym rozdziałem)

Rozdział 7 - Opiekunka

Rozdział 8 - Dawne Sny

Rozdział 9 - Sun City

Rozdział 10 - Tożsamość

Rozdział 11 - Rysunki Rodzinne

Rozdział 12 - Ciemność

Rozdział 13 - Czarne Chmury

Rozdział 14 - Szmacianka

Rozdział 15 - Zadzwoń

Rozdział 16 - Ponowne Spotkania

Rozdział 17 - Karma

Rozdział 18 - Mgłiczna Mga

Rozdział 19 - Rainy Days

Rozdział 20 - Terminal

Epilog

 

 

Bardzo przepraszam was i Cię, Dolarze... 

 

Edytowano przez Kinro
  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pjerfszy!1!1!1

A tak na poważnie: fik pokazuje świat  znany nam już świat ciekawe, bo z perpektywy młodej klaczy ghoula. Ciekawi mnie dalszy rozwój sytuacji ( acz nie na tyle, by sięgnąć po orginał ) więc czekam na dalsze tłumaczenia. 

Ps. Krótko bo krótko,  z telefonu piszę i to dlatego 

Ps.s. nie doszukałem się  błędów w tłumaczeniu  ( a sprawdziłem bo miałem troszeczkę wolnego) więc aprobuję to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Zabawne, niedawno skończyłam czytać oryginał. Ciekawa jestem jak wybrniesz z niektórych zwrotów i słówek;) Sama historia do końca mnie trzymała w napięciu, no bo jak mały źrebak może sam przeżyć na Pustkowiu? A jednak...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc, tak jak zawsze gdy jakiś fik robię OFICJALNIE i za zgodą Autora/Tłumacza...

 

Macie i wersję lektorską, która będe aktualizował, jak tylko Kinro wyda kolejne Polskie rozdziały. Id siebie dodam, że fik czyta mi się naprawdę przyjemnie i jest to jeden z niewielu fików, jaki pozwoliłem sobie ocenić wprost w nagraniu :) Może nie ocenić, ale powiedzieć wprost, że go pokochałem. Czego jako Lektor z zasady nie robię i każdy fik staram się czytać z takim samym "entuzjazmem".

 

Mam nadzieję, że głos jaki posiadam pasuję do głównej bohaterki :) Przyjemnego słuchania, jeśli ktoś nie lubi czytać PDFów. W przeciwnym razie zachęcam do czytania na monitorze :)

 

4 godziny temu Silma napisał:

Zabawne, niedawno skończyłam czytać oryginał. Ciekawa jestem jak wybrniesz z niektórych zwrotów i słówek;) Sama historia do końca mnie trzymała w napięciu, no bo jak mały źrebak może sam przeżyć na Pustkowiu? A jednak...

Tak na serio to praktycznie Nie... Ach, to spoiler, więc... Nevermind, jak

Edytowano przez Accurate Accu Memory
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu Kinro napisał:

Przepraszam za to, że musisz to przeczytać. Na głos. Bezbłędnie. Bezjęcznie.

A tamto to oczywiście nawiązanie do Monty Pythona

Oj.... Aż mnie korci, by wydać raz jakiś rozdział w wersji tzw. RAW :D By ludzie zobaczyli jak paskudnie wygląda nieobrobiony :D

Ale to wynik mojego stylu XD. Nagrywania jednym ciągiem, jak się pomylę/przejęzyczę/nagle zmienię ton/lub pominę przecinek i mi zabraknie powietrza XD,

 

Wtedy nie przerywam, tylko powtarzam po prostu słowo/zdanie, az przeczytam poprawnie :) Potem to wycinam po po prostu :) Czasami zdarza mi się wszystkiego nie wyłapqać przy przesłuchaniu. Ale się staram to eliminować :D

Edytowano przez Accurate Accu Memory
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Oy!

Mam jedną, małą prośbę.

Jeśli podczas czytania znajdziecie jakąś literówkę, błąd lub cokolwiek, nie wstydźcie się tego wytykać. 

Pomimo tego, że jestem zwolennikiem Gramahaustu, zdarza i mi się pomylić z jakichś przyczyn, czy to zmęczenia, czy dekoncentracji, czy też głupoty.

Tak więc... Zachęcam was.

Dzięki z góry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...

Mała rada po pobieżnym przejrzeniu fragmentów tekstu - popracuj nad stroną stylistyczną tłumaczenia, bo konstrukcje wielu zdań przyprawiają o ból zębów (choćby to o mąciwodach w pierwszym rozdziale). Znajdź sobie korektora/prereadera, który pomoże ci wygładzić tekst. Ponadto zapis dialogów jest żywcem wyrwany z oryginału (poza zamianą cudzysłowów na półpauzy), należałoby go dostosować do polskich standardów.

 

Co do strony tłumaczeniowej per se, to się nie wypowiem, bo nie czytałem oryginału. Raz czy dwa rzuciły mi się tylko w oczy kwestie wyraźnie tłumaczone słowo w słowo z angielskiego ("ból w zadzie" - "pain in the ass").

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób zapis dialogów wyrwany żywcem z oryginału?

Przecież, zgodnie z zasadami języka polskiego, każda wypowiedź jest poprzedzana półpauzą oraz odpowiednio kończona przecinkiem lub kropką, jeśli zaś jest zdanie wtrąceniowe - oddzielone również półpauzą.

Jestem uczulony na poprawność oraz przestrzeganie zasad językowych, więc czy mógłbym prosić o wyjaśnienie?

Plus, ból w zadzie to zwykły ból w tylnej partii tułowia, jakiejś filozofii w tym nie widzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskim zapisie dialogowym każda kwestia mówiona (od półpauzy) zaczyna się od akapitu, a ty bez przerwy zapisujesz je w ten sposób: 6b20e9ea8e.png

wstawiając kwestię mówioną de facto w środek akapitu opisowego. Jest to typowa cecha tekstów pisanych po angielsku.

 

"Pain in the ass" to bardziej przenośnia, moim zdaniem brzmiąca bardzo niezręcznie w dosłownym tłumaczeniu na polski (nikt tak u nas nie mówi "jesteś takim bólem w tyłku"), jak na pewno wiesz fraza ta znaczy tyle co "działasz mi na nerwy".

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu Poulsen napisał:

"Pain in the ass" to bardziej przenośnia, moim zdaniem brzmiąca bardzo niezręcznie w dosłownym tłumaczeniu na polski (nikt tak u nas nie mówi "jesteś takim bólem w tyłku"), jak na pewno wiesz fraza ta znaczy tyle co "działasz mi na nerwy".

 

Zwykle w serialach, jak zauważyłem, pojawia się w stwierdzeniu You're such pain in the ass, co można przetłumaczyć bardziej dosłownie jak Jesteś jak wrzód na tyłku, albo zwyczajnie Ale ty mnie wkurwiasz. Wszystko w sumie zależy od kontekstu xd

 

Also, Poor Sleep, nie masz bólu plota aby? :kappa: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...