Skocz do zawartości

Fani Pinkameny 2.0


Lemuur

Recommended Posts

ea1911e57a2f9b902499caa25814ccf3_200.png

 

- Znowu ty?!

- Kope lat! :pinkiehug:

 

 

Witam!

Wielu z Was pewnie mnie nie kojarzy. Nie będę się tu rozpisywał o sobie, ale tak słowem wstępu - kiedyś dzielnie walczyłem o powstanie działu Pinkameny na forum, a następnie sprawowałem nad nim pieczę. Teraz za zgodą Discorsa postaram się przywrócić mu dawną świetność! 

 

Na początek chciałbym odświeżyć nieco listę fanów Pinki. Ale wiecie, ta mała złośnica chce Was lepiej poznać! :3 Zatem prosiłbym, by każdy spisujący się na listę napisał, za co tak uwielbia mroczną stronę naszej Pinki. 

 

Ja Pinkamenę cenię za... Za wiele rzeczy. Jest szalona, nieprzewidywalna, mroczna. Kontrastuje z uniwersum MLP, pozostając przy tym jego częścią, siedząc gdzieś w głębi tej słodkiej, niewinnej Pinkie Pie. Poza tym jest tajemnicza, niewiele o niej wiemy, zatem każdy może postrzegać ją w inny sposób, coś sobie dopowiedzieć... I to jest piękne! 

 

- Chyba cię coś gniecie! Miałam już święty spokój! Chcę być samaaa.... :sadsmile:

- Oj no weź... Złość piękności szkodzi! ^^ To jak, pomożecie mi rozruszać naszą Pinkę? ;> 

 

 

Święta i niepodważalna lista najprawdziwszych wyznawców Pinkameny:

1. Lemuur 

2. Wilcza (Szalona niczym Pinkamena)

3. Queen Tempest (Bo każdy z nas ma swoją ciemną stronę)

Edytowano przez Lemuur
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście muszę się tutaj pojawić. Pinkamenę kocham za wiele rzeczy. Przypomina mi mnie, bo jestem przeważnie smutna, tajemnicza, zdarza się nawet, że szalona (tak w ramach ciekawostki moi bliżsi przyjaciele nazywają mnie Pinkamena, bo często mi odbija, przez co gadam coś o babeczkach i robieniu krzywdy :crazy:). Ale ogólnie widzę jaka jest, co czuje, przez co przechodzi i po prostu ją rozumiem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz. Cóż, przede wszystkim ta strona Pinkie spodobała mi się już od pierwszego wejrzenia, gdy "pojawiła się" w odcinku "Party of One". Podoba mi się ta nutka szaleństwa wymieszana ze smutkiem i złością, czyli coś takiego, co siedzi w wielu z nas, ta druga, "ciemna strona", ktoś z kim można się zidentyfikować. Chociaż przyznam, że "morderczej" Pinkameny z fanficów, nie lubię:rdblink:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...