Skocz do zawartości

Odcinek 25 i 26 - Cutie Remark


Kuracyja

Jak oceniasz finał?  

114 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak oceniasz finał?



Recommended Posts

1 minutę temu Mates napisał:

Pytasz poważnie, czy to sarkazm :)?

Poważnie, bo nie kojarzę tego...

Jaki to był odcinek...

 

Domyślam się o jaki idzie, ale wolę się upewnić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni post usunąłem- zły odcinek w linku :D

To był jednak stary, dobry drugi sezon :DA dokładniej jego końcówka.

Cytuj

Postać Shining Armora pojawia się tam bodajże po raz pierwszy, no i jeszcze ta piosenka:

Cytuj

 

 

Dziwie się, że nie kojarzysz :D

Nie napisałem "na zawsze", ale "na długie lata". Kontakt się odnowił, to prawda, ale przecież nie widzieli się długo, bo poszli inną drogą...

A jej nie odwaliło jakoś :D Dalej była sobą... No i jeszcze po drodze uwierzyła w przyjaźń :)

Edytowano przez Mates
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nadal zły odcinek podajesz...

Twilight nigdy nie straciła swego brata, bo...

Po 1 to ona wyjechała na nauki do Celestii, więc brat jej nie zostawił, a tym bardziej nie zerwał z nią kontaktu, choćby listowego.

Po 2 jednak spotkali się, a Starlight już nigdy nie widziała swego kolegi z dzieciństwa.

Po 3, to brat Twilight, nie jej przyjaciel, tylko członek rodziny.

Po 4, Twilight wyjechała na nauki, a nie zostawiła brata, bo zdobyła znaczek.

Tak więc nadal nie widzę związku między twoim przykładem, a Starlight.

Edytowano przez BiP
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że w przypadku Twilight to było coś innego niż u Starlight.

Twilight stawiała na książki i naukę a brat był niejako dodatkiem, po dostaniu się na wymarzoną uczelnie niejako zapomniała o bracie.(tak mniej więcej to widzę)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu BiP napisał:

I nadal zły odcinek podajesz...

Twilight nigdy nie straciła swego brata, bo...

Po 1 to ona wyjechała na nauki do Celestii, więc brat jej nie zostawił, a tym bardziej nie zerwał z nią kontaktu, choćby listowego.

Po 2 jednak spotkali się, a Starlight już nigdy nie widziała swego kolegi z dzieciństwa.

Po 3, to brat Twilight, nie jej przyjaciel, tylko członek rodziny.

Tak więc nadal nie widzę związku między twoim przykładem, a Starlight.

odp 1: pokaż mi dowody na to w serialu, że utrzymywali kontakt listowy :D Jak przegapiłem, to sorry

odp 2: wiem, że go nie widziała. Ale sama jest sobie winna. Zamiast spróbować do niego napisać, odnaleźć go, to wolała zamknąć się na cały świat i plakać :P O przyjaźń trzeba czasem walczyć. Czy nie to właśnie pokazuje nam mlp?

po 3: brat to też przyjaciel. Tak samo jak siostra to przyjaciółka. A przynajmniej tak powinno być :v

Może przesadziłem z tym "długie lata", ale na pewno nie widzieli się długo... To też była próba, no nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu turbo638 napisał:

Tylko że w przypadku Twilight to było coś innego niż u Starlight.

Twilight stawiała na książki i naukę a brat był niejako dodatkiem, po dostaniu się na wymarzoną uczelnie niejako zapomniała o bracie.(tak mniej więcej to widzę)

To prawda, Twilight stawiała na książki i naukę i dużo się uczyła. Ale zmieniła się nie z wielką łaską i (jak ja mam wrażenie) pozornie, jak Starlight, tylko na stałe i osiągnęła naprawdę bardzo dużo... A ona? Pojawia się z du** za przeproszeniem, na początku i na końcu sezonu,w międzyczasie nic o niej nie słychać i już (niby) mane7?! Nie no, ja jestem na nie :P

Edytowano przez Mates
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu BiP napisał:

Masz dowody że się nie widywali lub nie pisali do siebie?

Skoro z tej piosenki bije tęsknota i słowa "myślałam, że przyjaźń nie mija", to chyba mówi samo za siebie...

Ale mogli do siebie pisać: to prawda.

Edytowano przez Mates
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu BiP napisał:

Ale TS zmieniła się dzięki Mane5 to może i Star też się zmieni?

Chciałbym to wierzyć @BiP , że jej zmiana jest trwała, ale jednak mimo wszystko próba obalenia Twilight przez SG nie była by dla mnie niczym dziwnym i fajnym wątkiem w sezonie 6. Na pewno lepszym od koncepcji tak ostatnio wałkowanej, czyli mane 7 :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu Serena napisał:

Ta jej taktyka jak przez cały sezon 5 śledziła Twilight zastanawiając się jak ją pokonać.

Ech. Po raz kolejny spytam kolejną osobę... na jakiej podstawie sądzisz, że śledziła ją CAŁY sezon? Ja widziałem ją RAZ, za stolikiem w kawiarni Canterlockiej. Gdy Twi rozmawiała z przyjaciółkami z dzieciństwa...

 

9 godzin temu BiP napisał:

Jej chodziło o to, żeby nikt nie tracił przyjaciół, przez ich unikatowe talenty. Pozbycie się znaczków miało sprawić, że każdy pozostawałby taki sam, przez całe życie.

Starlight chciała powstrzymać samo przeznaczenie :) Tak jak omówił to ten gość w TYM filmiku niżej.

 

Spoiler

 

 

 

 

Podobne to nieco do motywów Caiusa Ballada z Final Fantasy 13-2... On tez chciał powstrzymać przeznaczenie pewnej, ukochanej osoby. Powstrzymać jej odejście[Akurat Starlight nie zatrzymała swojego przyjaciela, nie walczyła o niego. Bohater którego przedstawiam, tak]. A oto ów pasujący moment. niżej.

 

Spoiler

 

 

Tyle, że Caius, chciał zniszczyć przeznaczenie i czas...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuba Marcinkowski

Co wy mówicie przecież to był brat, a nie kolega Starlight glimmer, a może i kolega.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Część pierwsza - ogólnie b.dobrze ;)

Cześć druga -  do pewnego momentu b.dobrze ale, przekonywanie kolejnego antagonisty do przyjaźni, seriously ? :grumpytwi: może niedługo za kumplują  się z Sombrą...

 Niestety tą część oceniam słabo:dry:

Edytowano przez przemq
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
2 minuty temu Uszatka napisał:

Czekam na ten moment :pinkieawesome:

Tak szczerze to ciężko mi to sobie wyobrazić. On powróci, to pewne. MLP mnie/nas tego nauczyło, że starzy wrogowie powracają. I nawet nie chce, żeby się z nim kumplowały. Sombra i tak jest zajebisty. Tylko szkoda że tak mało o nim wiemy.

Edytowano przez Pawiu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu Pawiu napisał:

Tak szczerze to ciężko mi to sobie wyobrazić. On powróci, to pewne. MLP mnie/nas tego nauczyło, że starzy wrogowie powracają. I nawet nie chce, żeby się z nim kumplowały. Sombra i tak jest zajebisty. Tylko szkoda że tak mało o nim wiemy.

 

Osobiście uważam, że Sombra został przeklęty, owładnięty czarną magią. To coś, z czym walczyły mane6 to nie był prawdziwy Sombra lecz coś co przybrało jego postać i moc. Prawdziwy jest gdzieś uśpiony, gdzieś pod lodowymi podziemiami Kryształowego Królestwa. Któregoś dnia mane6 go uwolnią! 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu Uszatka napisał:

 

Osobiście uważam, że Sombra został przeklęty, owładnięty czarną magią. To coś, z czym walczyły mane6 to nie był prawdziwy Sombra lecz coś co przybrało jego postać i moc. Prawdziwy jest gdzieś uśpiony, gdzieś pod lodowymi podziemiami Kryształowego Królestwa. Któregoś dnia mane6 go uwolnią! 

Ale przecież nie mogła się wziąć z nikąd. Ktoś ją musiał stworzyć. Według mnie, Sombra.

Edytowano przez Pawiu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...