Skocz do zawartości

Czemu nie przywraca się kucyków do życia? [NZ][Crossover]


Silicius

Recommended Posts

Historia kucyka który próbował przywrócić innych do życia, jednak zobaczy to, co dane było widzieć tylko nielicznym.

Czemu nie przywraca się kucyków do życia? cz. 1

 NEW! --> Czemu nie przywraca się kucyków do życia? cz. 2                

 

To pierwsza część mojego pierwszego fanfika. Byłoby tego dużo mniej, gdyby nie Kinro który nie dość, że poprawił moje błedy ortograficzne, to jeszcze popchnął do dalszego pisania.

Mam nadzieje, że będzie się miło czytało, i mój status początkującego nie bedzie zbytnio kłuł w oczy :)

Edytowano przez Silicius
UPDATE! 31.03.2016
  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem.
Cóż mógłbym powiedzieć? ... Opowiadanie jak opowiadanie.
Sam przyznajesz, że to Twój start, to dobrze, trzeba od czegoś zacząć.
Nie będę tutaj spojlerował, więc do wydarzeń się nie wypowiem szczegółowo.
Co my tutaj mamy?
Wojna, (mój klimat) trwa w najlepsze i nie ma zamiaru się skończyć ... najprawdopodobniej. Mamy także nieracjonalny pomysł władcy, który żąda, aby dokonano cudu na polu, które nie jest zarezerwowane dla zwykłych zjadaczy chleba. Pomysł, jak dla mnie dość ... nie nowatorski, ale intrygujący, skłaniający do przemyśleń nad tym co można odczuwać po drugiej stronie.
Widzę tutaj także, nie wiem czy zamierzenie, motyw zbrodni na naturze, która jest zawarta w tytule oraz kary za ten czyn, na obywatelu, który owej zbrodni się dopuścił. Mimo iż nie działał z własnej woli, ale dla tyrana.
Składnia dość dobra, błędów raczej nie ma, chociaż równie dobrze mogłem ich nie wykryć. Trzeba popracować nad opisem miejsca ... bohatera, gdyż czułem, że każdy z bohaterów ... poza dwoma osobnikami, jest szary, nic nie znaczący, pozbawiony indywidualności. Chyba, że o to Ci chodziło, żeby każdego ukazać równo, nie wiem.
Mam na koncie trzy fiki, a kolejne w trakcie realizacji, więc jakbyś chciał, bądź potrzebował pomocy to możesz napisać, jak będę miał chwilę to odpiszę.
Moja ocena: 6.4/10.
Powodzenia w dalszym pisaniu. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za ten wyczerpujący post ;)

Małe wyjaśnienia: Kiedy miałem ukonczone już 70% fika, zdałem sobie sprawe, że niektóre rzeczy są nijakie oraz brakuję opisów. Zdecydowałem, że skoro jestem już tak daleko, to pociągne to dalej. Dopiero w następnej części dam trochę więcej wyjaśniej (dlaczego on jest ukarany, cele i opisy bohaterów itp.) i w niej też na pewno bardziej się postaram :fluttershy4:.

Spoiler

Tew niedociągniećia mogą wynikać po częsci z mojej natury: dla mnie bohater może być nawet niewidoczny, bezimienny itp. a nadal ma swój charakter :P próbuję jakoś się wczuć w czytelnika, ale to trochę trudne..

 

Edytowano przez Silicius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakoś tak nie miałem nic do roboty, to kliknąłem na chybił-trafił i tak tu jestem. :D

 

Tak więc... Źle nie jest, ale dobrze też niekoniecznie. Pomysł niezbyt przypadł mi do gustu, może przez to, że "zombie" wydawały mi się aż zbyt mało wyrafinowane i przewidywalne. Sam początek sprawiał nieco chaotyczne wrażenie, ale jakoś się połapałem (nie żeby miało to sprawiać jakąś trudność:D). Oprócz pomysłu, to w zasadzie szału nie ma, czterech liter nie urywa. Główny bohater, podobnie jak i wszyscy (wielu nie było) jakoś wydaje się być płaski i bezosobowy, chociaż mam nadzieję, że można to usprawiedliwić tym, że to dopiero początek. Klimat też bym powiedział, że ubogi, nie za bardzo szło mi, żeby się wczuć czy wciągnąć w tekst. No i jak zauważył kolega wyżej, popracuj też nad opisem miejsca, tak, żeby czytelnik przyjmował Twoją wizję świata, a nie próbował szukać własnej.

 

Tak, wiem, że nieco marudzę, ale naczytałem się dzisiaj nieco Cahan, a nie da się ukryć, że jej styl jest naprawdę dobry, więc pozostała mi chrapka na coś wysokich lotów, zatem i wymagania mam "nieco" wyższe. Albo zwyczajnie nie jestem targetem, bo jak wiadomo gusta bywają różne. :rdblink:

 

Gdybym miał powiedzieć coś pozytywnego... cóż, nie jest wcale tak źle, szczególnie wziąwszy pod uwagę, że to Twój pierwszy fanfik. Jakiś tam potencjał jest na pewno. Dlatego też liczę, że jeszcze się poprawisz i dalej będzie już tylko lepiej. Pisz, czytaj, myśl... I ogólnie rzecz biorąc, życzę powodzenia w tworzeniu. Chwilowo oceniam to na... szkolną trójkę powiedzmy. :lunathink:

 

Pozdrawiam,

Foley :lazyrainbow:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Foley jak masz ochotę powybrzydzać na pełnej ... pełnym gazie. Zapraszam do swojego "Numer 730" możesz zdzielić mnie po łbie. Z komentarzy wynika, że mogłoby Cie zadowolić. Choć nie porównuj mnie do Cahan, jak wcześniej wspominałem nie dorastam Wam do kolan.

Autor też może podłapie jakiś pomysł? Przede wszystkim poczytaj jakiegoś fika, zobaczysz co i jak.

Proponuję '1920: Bitwa canterlocka' ... właśnie kolegi Foleya.

Powodzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żeby coś, ale mało jest osób które przeczytały tyle co ja :P po prostu ten fik był pisany bez większego planu i składu. Właśnie teraz obmyślam szczegóły uniwersum i fabuły dla 2 części, postaram się rozpisać co do charakterów i lokacji. Ale żeby wykluczyć niezachodnie naleciałości z czytanej przeze mnie nowelki Highschool DxD, dokończę Equetrip (przerwałem kiedyś i nie wróciłem). To powinno mi przypomnieć jak wygląda zachodni styl pisania :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie znalazłem chwilkę by skomentować ten fanfik, w skrócie podobało mi się. Jak na pierwsze opowiadanie o kucach  jest całkiem pozytywnie. Całość czyta się szybko i przyjemnie. Sam pomysł naprawdę okej, ale ani bohaterowi, ani świat na razie specjalnie się nie wybijają. Może w kolejnych częściach zrobisz coś w tym kierunku by byli bardziej interesujący. Wojna z Sombrą to dla mnie obojętny temat, do tego jest trochę zbyt krótko opisana by ją oceniać. Za to duży plus za postać Wszechmocnego, który wydaje mi się naprawdę ciekawy.  Zapowiada się ciekawie, pisz dalej, zobaczymy co z tego będzie.

Jeśli potrzebujesz oceny, to na razie dostajesz ode mnie mocne 6/10. Czekam na kolejne części :pinkie4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem, minęło troszeczkę więcej niż jeden dzień ale ćsiii...

Bardzo fajnie się czytało,.

Nie ma co ukrywać, fullmetal alchemist miało wpływ na owoc twojej ciężkiej pracy.

Czekam na więcej ale troszkę mam poczucie, że wszystko już gdzieś było...

Ogółem to czterech liter nie urywa ale nie powoduje też skurczy zwieraczy,

A to już coś...

Dzięki za twoje wyjaśnienie, mniej srogo na tego fica patrzę. Jestem ciekaw jak to dalej rozwiniesz...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Witam! Dużo wody upłynęło od mojej ostatniej aktywności tutaj. Nie owijając w bawełnę leniłem się. Tęgie baty i galera bez wioseł na Styksie mi się za to należą. Ostatnimi czasy jednak wziąłem się za siebie i starałem przezwyciężyć swoją ciemną stronę (tak ciemną jak przestrzeń miedzy plecami i łóżkiem kiedy na nich leżę).

 

Oddaję w wasze ręce drugą część mojego fanfika! I oby wasze oczy wytrzymały tę tortury... chociaż nie, Kinro pomógł mi ogarnąć błędy ortograficzne i takie tam, wiec powinno być dużo łatwiej to czytać :) --> https://docs.google.com/document/d/1H7tN7EfkdMmgshCnc-Mhjd3dpMUoCEln8PhN9nHaKLU/edit?usp=sharing

 

Mimo, że mam nikłe szanse na odpowiedź, to chciałbym zadać kilka pytań odnośnie fika:

1. Które wątki rozwinąłem za słabo?

2. Który wątek powinienem kontyunować/wyjaśnić?

3. Z czym przesadziłem a czego było za mało?

4. Czy cokolwiek poszło mi dobrze/idealnie?

 

Dziękuję każdemu kto nawet po takim długim oczekiwaniu zabierze się za lekturę i jeszcze napiszę jakikolwiek komentarz. Dziękowałbym też tym co tylko przeczytali, ale nie będę miał możliwości podziękować osobiście ponieważ nie będę wiedział o waszym istnieniu :v . Tak więc sory, że tak długo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc czekałem i dostałem co chciałem, jest dobrze,

opisy lepsze niż żadne, dzieje się konkretna (może nie do końca jasna) akcja w jasnym miejscu i uniwersum. Piątka plus.

Ale przyczepię się:

,, Cały zbudowany z czegoś, co przypominało metal i marmur jednocześnie"

Tu i w kilku innych miejscach nie pasował mi ten szyk przestawny ale nie jestem ekspertem a to tylko moje zdanie.

Dodam że pisanie w tak czysto pierwszoosobowy sposób może być ryzykowne, uwzględnić trzeba dużo myśli i emocji, które towarzyszą nam cały czas, nawet jak coś jest w h :yay: j nudne, musi takie być dla bohatera z jakiegoś powodu,

Musi on coś widzieć, działać, na czymś się skupić w danym momencie. (to ostatnie na pewno jest dobrze tu pokazane)

#*****#

Co do fabuły się nie wypowiem zbytnio gdyż nie przeczytałem całego drugiego rozdziału (jeszcze)

Rozumiem, że pani pielęgniarka odegra jeszcze jakąś rolę? (widać to)

Miło by było zobaczyć rysunki w tym uniwersum, na pewno pomoże zmotywować się do ćwiczenia/dalszego pisania, może to pokazać jak ty, czyli autor widzisz swoją postać, (taka ciekawostka, pomoc w projektowaniu, opisywaniu postaci)

a może jeszcze jakiś pomysł wpaść...

Dobra robota, doczytam i będę czekał dalej!

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31.03.2016 at 19:54 Simplistic napisał:

Więc czekałem i dostałem co chciałem, jest dobrze,

opisy lepsze niż żadne, dzieje się konkretna (może nie do końca jasna) akcja w jasnym miejscu i uniwersum. Piątka plus.

Dzięki, że jednak czekałeś Leszy.

31.03.2016 at 19:54 Simplistic napisał:

,, Cały zbudowany z czegoś, co przypominało metal i marmur jednocześnie"

Tu i w kilku innych miejscach nie pasował mi ten szyk przestawny ale nie jestem ekspertem a to tylko moje zdanie.

Takie budowanie zdań jest dla mnie naturalne :/ może to naleciałość z fortana gdzie używa się odwróconej notacji polskiej i zamiast pisać "5 + 5" pisze się "5 5 +" (nie wiem czy widzisz analogie, ale ja widzę :P ). Przyjrzę się temu.

31.03.2016 at 19:54 Simplistic napisał:

Dodam że pisanie w tak czysto pierwszoosobowy sposób może być ryzykowne, uwzględnić trzeba dużo myśli i emocji, które towarzyszą nam cały czas, nawet jak coś jest w h :yay: j nudne, musi takie być dla bohatera z jakiegoś powodu,

Najprawdziwsza prawda :rd8: . Jednak narracja pierwszoosobowa jest dla mnie nieco zbyt trudna by trzymać się tej  myśli: "Opowiadanie/film/książka to życie z wyciętymi nudnymi fragmentami". W trzeciej części będę miał jeszcze trudniej bo szykuje się ukazanie dwóch różnych psychik głównego bohatera.

 

31.03.2016 at 19:54 Simplistic napisał:

Rozumiem, że pani pielęgniarka odegra jeszcze jakąś rolę? (widać to)

I tu odpowiadasz mi na drugie pytanie. Pielęgniarka pojawi się w trzeciej części więc.

31.03.2016 at 19:54 Simplistic napisał:

Miło by było zobaczyć rysunki w tym uniwersum, na pewno pomoże zmotywować się do ćwiczenia/dalszego pisania, może to pokazać jak ty, czyli autor widzisz swoją postać, (taka ciekawostka, pomoc w projektowaniu, opisywaniu postaci)

Bardzo dobry pomysł :yay: . Postaram się coś nabazgrać, ale nie wiem czy mi się uda. Przeczytam jeszcze raz swoje dzieło i poszukam dość malowniczych scen żeby je uwiecznić cyfrowo lub na papierze.

31.03.2016 at 19:54 Simplistic napisał:

Dobra robota, doczytam i będę czekał dalej!

Proszę opisz swoje wrażenia po przeczytaniu całości i jeśli to możliwe, odpowiedz też na pytania z poprzedniego posta.

Dziękuję, że przeczytałeś fika :yay: .

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Całkiem zacny fik, choć na początku miałem wrażenie, że akcja jest urywana i dzieje się zbyt szybko, ale później już fajnie się wszystko ustabilizowało i rozkręciło. Czytałem jak dotąd tylko pierwszą część, ale żałuję trochę, że ta pierwsza część była taka krótka.

Wincyj!

 

Edit:

Drugą część też już czytałem, historia wydaje się opowiadana trochę pobieżnie, mam wrażenie, że akcja dzieje się trochę zbyt szybko, a nad dialogami popracuj bo jakieś takie drętwe/ płytkie się wydają.

Ogólnie fanfik dobry, bardzo mi się podobał.

Edytowano przez michalski9
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
1 godzinę temu, Airlick napisał:

Pisac winno sie przede wszystkim dla siebie, a nie pod warunkiem, ze ktos czeka. 

Oh, zlapales mnie :starcry:, wlasciwie to pomyslalem ze odwiedze sobie moja poczatkowa dzialalnosc w fandomie. Sam wole pisac nie dla siebie, ale zeby sie podzielic. Jesli kogokolwiek jeszcze obchodzi ten fik, to go skoncze; inaczej bym sie czul jakbym oszukiwal czytelnikow.

  • +1 1
  • wtf 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Hmm… To był… ciekawy fik. A przynajmniej w miarę ciekawie się zapowiadający. 
Fabularnie jest OK, zwłaszcza jak na debiut. Zaczyna się od jakiejś, wielkiej wojny Sombry z Equestrią. W labie trwa eksperyment z przywracaniem do życia kucy, który oczywiście nie wychodzi. Później przechodzimy do podziemnego miasta, gdzie odnajdują jednego z naukowców odpowiedzialnych za eksperyment i wprowadzają do swojego, nieco utopijnego społeczeństwa. W międzyczasie okazuje się, że istnieje jakaś istota boska, będąca uosobieniem Harmonii, która obdarza mocą i osądza grzechy. 
Przyznam, że ten wątek mi się nie podobał. Po prostu mi nie pasuje do tego wszystkiego, a jego interakcja ze światem zaburza, jak dla mnie, cały świat.
Reszta jest całkiem spoko. Widzę tu potencjał na jakieś gierki wewnątrz społeczeństwa, władzę robiącą jakieś kombinacje. Poza tym, domyślam się, że ożywione kucyki mogą być powodem, dla którego miasto jest ukryte pod ziemią. 
Samo społeczeństwo z „dochodem podstawowym” i dużą chęcią mieszkańców do pracy też jest samo w sobie interesującym konceptem, który może stanowić sam w sobie materiał an fik. Z drugiej strony, mam wrażenie, że w tym temacie łatwo się zapędzić w kozi róg. 
Całość jest całkiem całkiem opisana. Idzie poczuć emocje towarzyszące ucieczce przed manekinami i mogłem też sobie wyobrazić to tajemnicze miasto, czy tunele na obrzeżach. 

Technicznie też nie jest źle. Trafiło się kilka literówek, trochę powtórzeń i raz czy dwa zabrakło wyrazu, ale ogólnie nie było źle. 

Podsumowując, to niezły fik. Niezły ale bez rewelacji. Jako debiut zdecydowanie na plus. I nawet trochę szkoda, że został porzucony, bo miał zadatki by być poczytnym fikiem.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...