Skocz do zawartości

[Dyskusja] Pamiętnik Twilight Sparkle - Dyskusja Ogólna


Kirara

Recommended Posts

A jakże, jak w temacie. Możecie sobie tutaj swobodnie podyskutować na temat poszczególnych wpisów do pamiętniczka :) Może macie jakieś uwagi, albo pomysły? Ten temat jest dla Was, Drodzy Czytelnicy!

Edytowano przez Hoffman
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę zatem ja!

Znam oba wpisy do pamiętnika. Oba mi się podobały, bo dysponowały odrębnym, unikalnym stylem. Jednak zauważyłem jeszcze coś...

Drugi wpis jest bardziej dbały o klimatyczne szczegóły. Nie wywyższam go, ale po prostu bardziej przypominał mi sytuacje, które miały miejsce w serialu. Dużo prostsze, bardziej... przystępne dla najmłodszych. Lauren Faust by się nie powstydziła takiej fabuły.

A czy ten wątek będzie kontynuowany? Czy raczej zmienisz obiekt zainteresowania na coś innego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarreth, zamierzam doprowadzić "Turniej..." do końca, a pozostałe wpisy utrzymywać w podobnej tonacji do tego, który już zaprezentowałam. Styl jest dla mnie... jak to się mówi... "lekki, łatwy i przyjemny". Nie miałam większych problemów, żeby stworzyć ten fragment pamiętniczka Twilight... Jedyne co mnie martwiło to to, czy dobrze odwzorowałam kucyki, które są poza moją... "specjalnością" :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet Spike został zagrany perfekcyjnie :P

No i oczywiście cieszy mnie fakt, że masz zamiar dokończyć turniej ^^

Cieszę się, że tak uważasz :) Wizja turnieju bardzo mnie zaabsorbowała, sądzę, że następny wpis pojawi się już w przyszłym tygodniu... Jeśli wena pozwoli. No i czas, bo on też jest nieodzowny.

A tak z innej beczki... miło by było poznać opinie jeszcze innych osób... Liczę, że kiedyś trafią do tego działu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, proszę. Dwa dni mnie nie ma i taki ruch w temacie się zrobił :D

Co do wpisów - uwierzcie, starałam się pisać w pierwszej osobie, ale to po prostu wyglądało koszmarnie. Źle. Paskudnie. I w życiu nie mogłabym Wam tego zaprezentować - bo według mnie, było to tak słabe i źle napisane, że po prostu wstyd byłoby mi to wrzucać.

Pisanie w trzeciej osobie jest dla mnie złem koniecznym - piszę tak, kiedy już NAPRAWDĘ muszę. I tego unikam kiedy tylko mogę... (pewnikiem dlatego lepiej mi idzie jako Mistrz Gry, niż gracz na PBFie).

A chcesz ze mną i Tarrethem pograć na takim forum?? ;>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 1 month later...

Cóż, nieco dziwi mnie skąd Twilight wytrzasnęła te tajemnicze pergaminy. W końcu buszowała w książkach wiele razy, przestawiała je z półki na półkę i nigdy nie natrafiła na coś takiego... Szczególnie, że słowa na tych pergaminach są spisane takim tajemniczym szyfrem, o którym wcześniej nie słyszała. Chyba że znalazła je w jakiejś skrytce, tak jak w którymś tam odcinku, nie pamiętam. Te pergaminy moim zdaniem powinny być jakoś fajnie ukryte, może ktoś je podrzucił, a może to zapiski z przeszłości. Zresztą to od ciebie zależy, więc nie wnikam. Pewnie masz już jakiś pomysł z tym związany.

Proponowałabym przenieść tekst na lewą stronę i darować sobie kursywę. Jeśli chodzi o to pierwsze, niektóre myślniki rozpoczynające wypowiedź są przeniesione i wygląda to nieco chaotycznie. Na przykład tutaj:

- A ja ci powiem, że nie widzę nic w tym nic szczególnego. Jakieś dziwne, nieczytelne znaki, moim zdaniem nie ma w tym najmniejszego sensu, odstaw to, a najlepiej wyrzuć do kosza, i zapomnij. Chyba masz ważniejsze sprawy na głow..

- Nie dokończył, gdy spostrzegł, że klacz w ogóle go nie słucha, tylko przegląda obszerny zbiór książek na jednej z licznych półek w bibliotece.

To wygląda tak, jakby zdanie "Nie dokończył..." ktoś wypowiadał :P A kursywa nieco razi mnie w oczy, ale to może tylko mnie. To nie jest aż takie istotne.

Cieszę się, że pamiętnik Twilight w końcu odżył. Na pewno będę śledzić jej przygody, które, swoją drogą, opisujesz bardzo ciekawie. Tekst wciąga i nie nudzi. Czekam na kolejny wpis C:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Applejuice, dzięki za parę cennych uwag i pozytywną opinię o tym tekście :) Rzeczywiście, kursywa i wyśrodkowanie tekstu utrudniało nieco czytanie, więc poprawiłem poprzedni wpis, a przed chwilą pojawił się nowy, którego szkic miałem długo zapisany, a teraz go dokończyłem. Ogólnie cieszy mnie to, że ktoś w ogóle pamięta o tej dyskusji i o całym tym poddziale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ile znaczy pozytywna opinia dla Avatara, który nad czymś pracował i chce, żeby innym się to podobało. A w szczególności, jeśli jest to pamiętnik. Dawniej mało kto je ruszał, dlatego fajnie, że coś się dzieje. Nie muszę ci w ten sposób sztucznie słodzić (właściwie to co piszę brzmi trochę dziwnie, jakbym była jakimś starym wędrowcem i mędrcem, derp), bo pewnie o tym wiesz i zdajesz sobie z tego sprawę, dlatego skupię się na samym pamiętniku, bo jest co komentować C:

Wpis krótki, ale to może dobrze, bo dzięki temu jeszcze z większą niecierpliwością oczekuje się na kolejne. Zakończenie sprawia, że zżera ciekawość. Wiedziałam, że te zwoje są zUe :v Przeczucia Spike'a muszą być prawdziwe. Tylko co one zrobiły Twilight? Swoją drogą ciekawi mnie też to, co było w nich zapisane. Może wtedy mogłabym się czegoś domyślić. A tak to Twilight może sobie hasać w innym wymiarze albo zmieniła się w kolibra i poleciała to lasu, albo przywołała jakąś plagę na Ponyville...

W sumie przemienienie się w kolibra nie jest takie złe, też bym chciała. A może jednak przeczucia Spike'a nie są uzasadnione. Tylko wtedy Twilight nie znikałaby i wróciłaby do domu...

Czyli jednak stanie się coś złego. Hue hue hue.

Podobała mi się wypowiedź Pinkie Pie, czytałam ją z uśmiechem, a w głowie miałam jej prawdziwy głos ^^ Świetnie ci to wyszło.

Aha, i mam prośbę. Nie bądź taki oficjalny i mów mi Soczku, ok? :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...