Skocz do zawartości

Czy przyjaźń jest dla ciebie magią?


Czy przyjaźń jest dla ciebie ważna?   

33 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak bardzo cenisz przyjaźń?

    • Przyjaźń to najwspanialnsza magia i największy skarb!
      10
    • Posiadanie przyjaciela jest na pewno ważne, choć znajdą się pewnie rzeczy ważniejsze.
      19
    • Przyjaźń to więzienie. Nie znoszę przyjaciół. Chce być sam!
      0
    • Nie wierzę w takie rzeczy jak przyjaźń i miłość.
      4


Recommended Posts

Przyjaźń to taka chwilowa, bardzo dobra relacja pomiędzy dwiema osobami. W każdej chwili, przyjaciel może wbić ci nóż w plecy. A magią zajmuje się wróżbita Maciej czy iluzjonista. I jeden i drugi ściemnia. Także "przyjaźń jest magią" to takie fajne stwierdzenie padające w takiej fajnej bajce o gadających konikach. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Uszatka Derpatka napisał:

Nie mogę uwierzyć w to co widzę... Wszystkie osoby nade mną, albo nie wierzą w przyjaźń, albo mają ją gdzieś. Jakież to smutne :ajsleepy:

 

Ja w przyjaźń wierzę całym swoim sercem. I tak. Dla mnie przyjaźń jest czymś magicznym. To wyjątkowa więź. Nie tak silna jak miłość, ale jednak na tyle potężna, że potrafi złączyć sobą kilku ludzi, którzy będą lubili spędzać ze sobą czas, będą dla siebie wsparciem, chwytają wspólne żarty i już na zawsze pozostaną w swej pamięci. Nawet jeśli owa łącząca nic się naderwie to o przyjacielu nie zapomnisz nigdy. 

 

Całym sercem zgadzam się z Tobą, Uszatki. Napisałaś praktycznie wszystko to, co i ja myślę o przyjaźni. Możliwe, że trochę bardziej ją nawet cenię niż miłość, ale to dlatego, że po prostu raczej takich więzi poszukuje. W każdym razie z pierwszego kopyta wiem, że takimi bliskimi osobami przy boku, jakoś łatwiej się przechodzi przez życie, przy odpowiednim ich wsparciu. ALE również nie można zapomnieć, żeby nie tylko brać, ale również dawać coś od siebie. Bo potem się okazuje, że liczysz na nie wiadomo co, jednocześnie nie wkładając w te relacje wysiłku.:lyra:

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa przyjaźń to faktycznie magia, równie rzadko jest spotykana. Ale spokojnie, mówię tylko o prawdziwej. Łacińska sentencja mówi: "Vulgare amici nomen, sed rara est fides – Słowo „przyjaciel” jest pospolite, ale lojalność jest bardzo rzadka" i tego będę się trzymał.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć, człowiek tyle już krzywdy ze strony innych w życiu zaznał, że teraz komuś zaufać już naprawdę jest ciężko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaźń, jako taka szczera przyjaźń, to z całą pewnością jest przewspaniała rzecz. Tylko, że trzeba znaleźć odpowiednich kandydatów do zostania przyjaciółmi, czyli osoby, którym możesz w pełni zaufać i łączy was więź. To nie takie łatwe. Większość osób, które lubię, są tak naprawdę moimi znajomymi, nie wiem, czy mogę mówić o nich przyjaciele. Nawet swojej rodzinie nie wyjawiam pewnych sekretów. I szczerze mówiąc przyjazne stosunki na poziomie znajomości, kumplostwa jakoś mi na razie wystarczą. Jak na ironię, za swojego najlepszego przyjaciela mogę uważać mojego kota, bo jemu mogę stuprocentowo zaufać :D Twilight Sparkle miała szczęście znaleźć tak wspaniałe osoby na swojej drodze życia. Ja pewnie nigdy nie doświadczę AŻ TAK fenomenalnej przyjaźni. Moim zdaniem przyjaźń i miłość mogą stanowić synonimy tutaj. Bo nie będzie nadużyciem stwiedzenie, że Twilight Sparkle kocha Rarity, czy Pinkie Pie.

Edytowano przez SebastianRichCountryOwner
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

Nie tak silna jak miłość, ale jednak na tyle potężna, że potrafi złączyć sobą kilku ludzi, którzy będą lubili spędzać ze sobą czas, będą dla siebie wsparciem, chwytają wspólne żarty i już na zawsze pozostaną w swej pamięci. Nawet jeśli owa łącząca nic się naderwie to o przyjacielu nie zapomnisz nigdy. 

Niestety nasz język ma bardzo płytko wyjaśnia, co to jest miłość. Otóż przyjaźń to miłość, miłość Phileo. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaźń to magia? a czy za pomocą przyjaźni mogę wezwać czarnego pana? nie? no właśnie... a teraz poważnie... wydaje mi się że po części tak, ale wszystko trzeba mądrze rozegrać i dać sobie(oraz innym trochę  czasu, w moim przypadku są to 3-4 lata). Wiecie co to przyjaźń? to to uczucie kiedy "przyjaciel" zje ostatni kawałek pizzy I ostentacyjnie zaśmieje ci się w twarz a ty będziesz się śmiać razem z nim(tylko błagam, nie brać dosłownie bo j**ne) tak...tak to działa XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wierzę w magię przyjaźni, chociaż mam tylko kilku ludzi, których mogę określić mianem "przyjaciela", czy "przyjaciółki", ale że tak swoją normalną (nie fandomową) piosenkę zacytuję- "Nie masz przyjaciół?Jest rada na to! Wolisz prawdziwych, czy fałszywek całe stado?"

Nie jestem za bardzo otwarty na ludzi (szykany za dzieciaka), ale wystarczy chwila rozmowy, wyżalenia się (jak mam zły dzień)z moimi przyjaciółmi i wszystko jest lepiej...

Najważniejszy przekaz mlp (i to właśnie on sprawia, że tak kocham tę bajkę) jest zawarty właśnie w zdaniu "Przyjaźń to magia" i to właśnie przesłanie jest ponadczasowe i przetrwało alikornizację Twilight, polski dub Kredensa i inne niedoróbki :)

Pzdr!

PS. tak w ogóle, to bardzo ciekawy temat :)

Cytuj

 

 

Edytowano przez Mate$_92
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu Alder napisał:

Przyjaźń to magia? a czy za pomocą przyjaźni mogę wezwać czarnego pana? nie? no właśnie... a teraz poważnie... wydaje mi się że po części tak, ale wszystko trzeba mądrze rozegrać i dać sobie(oraz innym trochę  czasu, w moim przypadku są to 3-4 lata). Wiecie co to przyjaźń? to to uczucie kiedy "przyjaciel" zje ostatni kawałek pizzy I ostentacyjnie zaśmieje ci się w twarz a ty będziesz się śmiać razem z nim(tylko błagam, nie brać dosłownie bo j**ne) tak...tak to działa XD

 

Osobiście miałam taką... już na szczęście byłą przyjaciółkę która potrafiła sobie kpić ze mnie w każdej sytuacji odpowiedniej dla niej, a ja to olewałam, bo "przyjaciółka", ale kiedy ja walnęłam jakąś małą, przyjacielską anegdotką to wielkie oburzenie jak ja tak mogę mówić! I jakie to bezczelne! O tego czasu omijam szerokim łukiem egocentryków. 

 

Frendship is magic? Tak, ale nie każdy na to zasługuje i mocno przekonałam się o tym przez dziewczynę wcześniej opisaną przeze mnie. Osobiście mam kilkoro ludzi ze statusem przyjaciela w moim życiu, a najdłuższy staż ma już 16 lat.  

Edytowano przez OttonandPooky
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odpowiem tak,

6 godzin temu Littlepip napisał:

Przyjaźń jest dla naiwnych albo tych co dostają kosza.

Widzę,że wszedłeś tu od razu na relacje damsko-męską .Na to odpowiem Ci tak,gdyby mężczyzna nie mógłby się przyjaźnić z kobietą wychodziło by na to,że każdy każdą cenzura.

6 godzin temu Triste Cordis napisał:

Przyjaźń to taka chwilowa, bardzo dobra relacja pomiędzy dwiema osobami.

Jak bardzo chwilowa? Bo ja utrzymuję kontakt z niektórymi bardzo długo,co prawda są czynniki,które działają na niekorzyść praca czy studia.

 

Przyjaźń sama w sobie magią nie jest,ale jest bardzo ważna.Więc jeśli pytanie brzmi "Czy przyjaźń jest dla Ciebie magią?" Odpowiedz brzmi nie.Ale jeśli spytacie "Czy przyjaźń jest ważna?" To odpowiedz sama się nasuwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzę ,że przyjaźń jest magią mimo ,że sama prawdziwej jeszcze nie zaznałam. A może i nawet zaznałam lecz w dwóch przypadkach wszystko przerwała przeprowadzka, zmieniony numer a na fb też nie umiem znaleźć. Miałam trochę ,,przyjaźni" na koncie i oprócz wspomnianej wyżej sytuacji z przeprowadzką były to same dziewczyny. Widocznie jestem za mało fałszywa, i jestem czystym przykładem nadmiernego poświęcenia, przywiązania i ogólnego dobra. Chciałabym się zmienić ale dotychczas wszystkie przyjaciółki po prostu wykorzystywały mnie i moje słabości. Mimo tego wszystkiego dalej wierzę w to ,że znajdę w końcu zrozumienie i osobę od której naprawdę mało wymagam. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciel to ktoś na całe życie. To coś dużo więcej niż kolega czy znajomy. To ktoś za kogo dałbyś się zabić, a on zrobiłby to samo dla ciebie. Przyjaźń nie jest łatwa i nie polega na wzajemnym słodzeniu sobie, jak to często robią dziewczyny. Przyjaciel to ktoś, kto wyżera ci żarcie z lodówki, ty mu mówisz "Wypierdalaj chuju", a wciąż się lubicie. Nie, lubienie to złe słowo. To raczej taka platoniczna miłość, gdzie zrobisz wszystko by ta druga osoba była szczęśliwa.

 

Słowo przyjaźń jest niestety strasznie nadużywane, głównie przez nieprawidłowe tłumaczenie angielskiego słówka friend, które oznacza bardziej kumpla.

  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem introwertykiem, ale wierzę w przyjaźń :D

Przyjaźń to kolejna pozytywna umiejętność społeczna jaką posiada człowiek, całkiem dobrze łączy ludzi w grupy któ©e mają większe szanse na ciekawsze życie niż reszta. Jak dla mnie prawdziwa przyjaźń jest czymś co będzie wynosić ludzkość coraz wyżej w cywilizacji, jako przeciwwaga dla okropności tego świata :) .

Tak, przyjaźń to magia.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mieć przyjaciół, ale w takie rzeczy jak "Magia Przyjaźni" to nie wierzę. U każdego wygląda to odrobinę inaczej, ale u mnie to nie działa jak w serialu. Przejechałem się już parę razy na osobach, które niby były moimi przyjaciółmi. Dobrze jest mieć kogoś, kogo wiele z nami łączy, niewiele dzieli, ale, jak chyba wszędzie, warto praktykować zasadę ograniczonego zaufania, choć w innym stopniu niż np. na drodze kiedy jesteśmy kierowcą/pieszym. Przyjaźń to nie jest rodzaj umowy, której osoby nią związane muszą przestrzegać, bo inaczej grożą im z tego tytułu jakieś kłopoty prawne, to kwestia czysto umowna i nigdy nie wiesz, czy twojemu przyjacielowi nie odwidzi się i nie zrobi czegoś, co uderzy bezpośrednio w ciebie.

Edytowano przez Wonsz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Nope, przyjaźń jest narzędziem. Tak naprawdę bardzo przydatnym. Polega ona na wzajemnej współpracy lub ostatecznie pomocy w sytuacjach krytycznych. Stosowana głównie przez dyplomatów, przyjaźń może mieć fatalne skutki, ale nie aż tak straszne jak jej brak...  :crazy:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaźń nie jest magią. Przyjaźń jest jak kooperacja oparta na lojalności i wzajemnych relacjach.

Przyjacielem nie można nazwać każdą napotkaną, poznaną osobę. Przyjacielem można nazwać osobę, której można bezgranicznie ufać i na niego liczyć w razie problemów,  tym samym Ty zobowiązujesz się wobec niego.

Edytowano przez Lucas
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...