Skocz do zawartości

[Konkurs] Johnny'ego konkurs literacki


Johnny

Recommended Posts

Dzień dobry, cześć, czołem i et cetera.

Tak się ostatnio złożyło, że wzorem moich zacnych poprzedników, których każdy z pewnością kojarzy, wpadłem na pomysł zorganizowania małego konkursu literackiego, bo w końcu dlaczego by nie?


Najbardziej podstawowe informacje

Termin oddawania prac: 14.02.2016 23:59

Limit słów: 2000

Temat: „Gdy świat jeszcze młody był…”

Tagi: jakiekolwiek, w jakiejkolwiek ilości za wyjątkiem [Clop] i [Gore] (ze względu na mój specyficzny gust szczerze odradzam również [Random])

Sędziowie: wasz pokorny sługa (Johnny)

Jak widać, nie wykazuję się zatem specjalną oryginalnością jeśli chodzi o regulamin i pozwolę sobie w związku z tym dodać, że zakładam, iż wszyscy doskonale wiedzą jak wyglądają bardziej szczegółowe zasady. One również mają zastosowanie w moim konkursie i liczę, że nie będę musiał nikogo ganić za ich nieprzestrzeganie.

Dla niewtajemniczonych, ogólny regulamin konkursów literackich prowadzonych na MLPPolska, dostępny jest tutaj.


Nagrody

Ten aspekt konkursu był dla mnie kłopotliwy, ale w miarę swych możliwości jestem w stanie zaoferować zwycięzcom następujące profity:

  • Zdobywca I miejsca otrzyma od mnie prawo do napisania niedługiego (tak w okolicach jednej strony, nie więcej) fragmentu, którego tematykę przedyskutuję z nim osobiście, a który zostanie wykorzystany w tworzonym przeze mnie opowiadaniu „Ścieżki donikąd”. UWAGA: Na wypadek wszelki zastrzegam sobie prawo do korekty (nawet daleko idącej) owego fragmentu.
  • Zdobywca II miejsca będzie mógł wpłynąć na „Ścieżki donikąd” poprzez wprowadzenie do panteonu ich bohaterów swojego własnego OC, którego rolę już zaplanowałem, a która na chwilę obecną pozostaje niespodzianką. Ponownie, przewiduję tutaj pewną współpracę z laureatem i zastrzegam sobie prawo do ostatniego słowa.
  • Zdobywca III miejsca także zyska możliwość by jego OC pojawiło się w „Ścieżkach donikąd”, choć rola owego bohatera będzie nieco mniejsza. Nie przewiduję by postać miała być rozwinięta w sposób znaczący, choć jednocześnie nie wykluczam również zmiany zdania. Ponownie, wszystko zależy od późniejszej dyskusji z laureatem.

Każdy ze zwycięzców zostanie, naturalnie, wyróżniony w nagłówku rozdziału IV „Ścieżek donikąd” jako pomocnik.

Oprócz tego, zdobycie miejsca na podium nie jest niczym wiążącym. Zwycięscy nie będą mieli żadnego obowiązku by „przyjąć nagrodę” i wykonać związaną z tym pracę. W przypadku gdyby jednak zdecydowali się ją zaakceptować, podkreślam ponownie, że jako autor zastrzegam sobie prawo do wszelkich poprawek. W drastycznych przypadkach (np. zbyt długie milczenia laureata w sprawie nagrody) nie będę również czekał w nieskończoność i mogę podjąć decyzję o wycofaniu nagrody.

Co zaś tyczy się osób poza podium, dla nich przewidziałem nagrodę w postaci zwyczajowej tj. satysfakcję z własnej twórczości, zdrowej rywalizacji i dobrej zabawy. :D

 

W razie pytań, piszcie.


I tego wszystkiego było by chyba na tyle. Tradycyjnie pozdrawiam i życzę powodzenia oraz macham wszystkim tym zdaniem na pożegnanie.


[temat założony został za wiedzą i błogosławieństwem Dzierżącego Łopatę]

 

Edytowano przez Johnny
  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Jeśli mam być szczery, to temat dosyć... nudny... :rdwild: Ale niech będzie, godzinkę mogę poświęcić. :dunno:

 

Gdy świat jeszcze młody był... [Violence][NotHappy] ~1500 słów

Tak, tytuł jest ten samo, co temat. Ponownie postanowiłem skorzystać z tagu [NotHappy], bo jakoś nie jestem pewien czy to kwalifikuje się już na [Sad].

 

Pozdrawiam,

Foley :lazyrainbow:

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minuty temu Cahan napisał:

Cóż, te nagrody tak mnie zniesmaczyły, że aż pozwolę sobie ten temat skomentować. Uważam to za chamską autopromocję fanfika Ścieżki Donikąd (i moje zdanie o rzeczonym opowiadaniu nie ma tu nic do rzeczy) oraz sposób na zdobycie sobie czytelników (w końcu ludzie będą chcieli zobaczyć co to za opowiadanie, do którego miałby trafić ich OCek, czy którego fragment łaskawie pozwoliłbyś mu napisać pod swoim czujnym okiem).

 

Nie aprobuję :hmpf:.

 

Dlaczego moje największe obawy zawsze muszą się ziścić?

Nie ukrywam, iż przewidziałem, że ktoś może spojrzeć na nagrody od tak negatywnej strony ale chyba jednocześnie wierzyłem, że mimo wszystko się bez tego obejdzie. Konkurs ogłosiłem z (jak mi się wydaje) tych samych przyczyn co Dolar lub Poulsen tj. promocja pisarstwa w fandomie i może ciekawość czy uda mi się wyłowić jakąś perełkę, zaś proponowane przeze mnie nagrody miały być jedynie dodatkową zachętą. Podobną praktykę podejrzałem na obcojęzycznych forach i osobiście nie widzę w nich nic godnego potępienia, ot, zwyczajna, jednorazowa okazja bym mógł odwdzięczyć się laureatom za fajny tekst. Poza tym, nikogo nie zmuszam do przyjęcia nagród. Równie dobrze można potraktować mój konkurs jako kolejną okazję do zdrowej rywalizacji i jeśli taka byłaby wola zwycięzców, będę mógł ograniczyć się do złożenia im szczerych gratulacji.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Johnny, samą ideę robienia konkursów jak najbardziej popieram, tylko te nagrody wyglądają dość kontrowersyjnie. Myślę że już żelki Poulsena czy kompletny brak nagród poza satysfakcją z wygranej to byłby lepszy pomysł. Po prostu, przynajmniej dla mnie, wygląda to jak wygląda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

@Johnny, samą ideę robienia konkursów jak najbardziej popieram, tylko te nagrody wyglądają dość kontrowersyjnie. Myślę że już żelki Poulsena czy kompletny brak nagród poza satysfakcją z wygranej to byłby lepszy pomysł. Po prostu, przynajmniej dla mnie, wygląda to jak wygląda.

A mnie się idea bardzo podoba. Nie chodzi o to jakie są nagrody, ale o darmową reklamę. Popieram, że i on chce z tego skorzystać.

Enjoy capitalism.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
32 minuty temu Dolar84 napisał:

Tylko jedna praca na tak fajny temat? Źle się dzieje w państwie fikowym...

 

Postarajcie się ;)

Ja tu widzę dwie... :rd4:@Ampere, @Foley

 

BTW, skoro taki fajny temat, to czekamy na Twoją pracę. :rdwild: 

Edytowano przez Foley
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholerka, raczej nie zdążę napisać.

Spoiler

Może, gdybym miał jeszcze jeden dzień...

Dobra, jest 7 min po. Skończyłem, ale odpowiedzi nie dostałem, czy faktycznie mogę jeszcze oddać.

Cytuj


Termin oddawania prac: 14.02.2016 23:59

 

Chyba raczej nie.

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto jestem z kilkoma słowami od siebie.

 

Nie da się ukryć, że pierwszy organizowany przeze mnie konkurs nie spotkał się ze zbyt wielkim odzewem ze strony forumowiczów i skłamałbym gdybym powiedział, że nie jestem tym w pewnym stopniu zawiedziony. Nie mówię oczywiście, że oczekiwałem całej góry zgłoszeń, lecz jednocześnie trzy opowiadania na pewno nie były ilością na jaką liczyłem.

Co jednak jest dla mnie zagadką to powód, dla którego stało się tak, a nie inaczej. Pozwolę sobie tutaj wysnuć podejrzenie, oparte na olbrzymiej popularności wpisu Cahan, iż miała z tym jakiś związek moja oferta nagród i jakkolwiek została ona zinterpretowana, ja swojego stanowiska o niej nie zmienię – nadal nie widzę w tym nic złego. Nigdy nie było moją wolą brzmieć wielkopańsko, narzucać się z własną twórczością, zaś jeśli chodzi o autoreklamę, przyznaję, nieco jej jednak tutaj było. Przede wszystkim miała to jednak być dodatkowa zachęta do udziału w konkursie i może trochę test tego czy coś takiego mogłoby się udać. No cóż, test w mojej ocenie wyszedł negatywnie. Przyjąłem jednak do wiadomości jak niektórzy patrzą na ten pomysł i oświadczam, że z mojej strony już nic takiego się nie powtórzy.

 

Podjąłem też decyzję by wycofać nagrody również z niniejszej edycji konkursu. Powołuję się tutaj na podkreślaną przeze mnie nie raz możliwość ostatniego słowa w tej sprawie, zaś przyczyny takiego wyboru wiążą się z wyrażoną przez niektórych opinią, o której wspomniałem powyżej.

 

A jeśli chodzi o to, co dotyczy niniejszej edycji konkursu, poniżej zamieszczam wyniki wraz z moimi skromnymi ocenami.


I miejsce – Jockerpolish Gdy świat jeszcze młody był…

Spoiler

To opowiadanie w moim odczuciu stawia na klimat. Widzimy tutaj grupę kucyków chroniących się w skafandrach przed zabójczym dla nich środowiskiem, a to pozwala snuć przypuszczenia, że lud Equestrri ostatecznie doprowadził się do samozagłady. Całe opowiadanie jest jednak pozbawione opisów wydarzeń czy tego jak doszło do apokalipsy. To raczej ciekawie napisany pamiętnik z dużą ilością ładnie brzmiących zdań, które mogłyby nawet dać niektórym do myślenia. Co się zaś tyczy się zawartości owego „pamiętnika” to jest to dość ogólny opis tego co wiadomo z serialu, lecz, powtarzam, jest to ubrane w ładne słownictwo. Czyta się to przyjemnie, lecz moim zdaniem lepiej byłoby choćby tajemniczo wspomnieć o tym jak to kucyki sprowadziły na siebie zagładę.
„Tajemniczo” to dobre słowo. Wspominałem o klimacie i na pewno można go tutaj wyczuć. Historia przedstawia ciężką atmosferę zmęczonego świata, zamieszkałego między innymi przez anonimowego bohatera snującego opis tego, co było kiedyś. Naprawdę czuć tę tęsknotę, to zastanawianie się czemu do tego doszło, a całości wcele nie psuje fakt, że nie ma tutaj konkretnej odpowiedzi na to pytanie czy nawet jakichś bardziej dynamicznych zdarzeń.
Co można powiedzieć o formie? Cóż, nie jest źle, choć można było natrafić na niedużą garstkę błędów, a niektóre zdania mogłyby być zbudowane lepiej. Przydałoby się również jedno lub dwa konkretniejsze wyjaśnienia danej sytuacji. Prawda, to drobiazgi ale połączone razem pozwalają mi wystawić ocenę nie większą niż 7/10.


II miejsce – Ampere Gdy świat jeszcze młody był

Spoiler

Przede wszystkim, duży plus za pomysł. Co prawda, ani motyw wojny zakończonej apokalipsą ani też to, że Twilight Sparkle jest ostatnim kucykiem na ziemi nie są niczym oryginalnym, lecz wplecenie w tego literackiego staruszka idei zaklęcia niszczącego wszystko poza rzucającym oraz to jakie owo zaklęcie potrafi przynieść efekty, jeśli użyje się go w odpowiedni sposób, sprawia, że całość tworzy wcale przyjemny kawałek tekstu. Gdyby tylko popracować nad formą, która, niestety, kuleje tutaj niemożebnie, opowiadanie stanowiłoby być może podstawę pod niezgorszą historię w większym formacie.
Jeśli jednak chodzi o konkretne zarzuty co do formy to najbardziej w oczy kole przeskakiwanie pomiędzy stylami narracji – raz mamy widok oczami Twilight, raz mówi do nas wszechwiedzący narrator. Boli również uboga ilość bardziej rozbudowanych zdań oraz brak, że się tak wyrażę, płynności tekstu, która ułatwiałaby czytanie. Wiąże się z tym również fakt, iż opowiadanie jest bardzo „szybkie”. Nie ma tutaj miejsca na rozmyślenia, dłuższe opisy i jakiś łańcuch-przyczynowo skutkowy. Oczywiście, konkursowy limit słownny robi swoje, ale mimo wszystko, w moim odczuciu wydarzenia następują tutaj ze zbytnią chaotycznością – wojna po prostu wybuchła, kucyki po prostu zginęły, Twilight po prostu wpadła na pomysł by odwrócić działanie zaklęcia.
Jak jednak wspominałem, pomysł na zakończenie zasługuje na pochwałę i pomimo dość kulejącej formy i wołania tej historii o choćby niewielką rozbudowę, pozwolę sobie ocenić ją na 6/10.


III miejsce – Foley Gdy świat jeszcze młody był…

Spoiler

Opowiadanie skupia się na bodajże decydującym momencie konfliktu zbrojnego trawiącego młodą Equestrię, gdzie po jednej stronie barykady widzimy sojusz Władcy Chaosu z serialowymi księżniczkami, zaś po drugiej, królewską parę będąca rodzicami wspomnianych księżniczek. Na pewno nie jest to pomysł oryginalny, choć samo to absolutnie nie przekreślałoby opowiadania. Wiadomo przecież, że każdy, nawet najbardziej wymęczony motyw może zostać sprawnie zrealizowany, a jako taką nadzieję mogła w tym opowiadaniu wzbudzać  idea współpracy Discorda, Celestii i Luny. Niestety, im dalej brnie się w opowiadanie, tym czyta się je bardziej mechanicznie i osobiście nie mogę pozbyć się wrażenia, że stanowi ono całkowicie wyrwany z kontekstu fragment większej całości. Brakuje tutaj jakiegoś umotywowania całego konfliktu, powodu, dla którego księżniczki zwróciły się przeciwko swoim rodzicom, ba, nawet to dlaczego zdecydowały się na sojusz z Discordem jest wyjaśnione boleśnie wręcz niezadowalająco.
Tak więc, historia nie prezentuje się jakoś wybitnie porywająco i tak samo jest niestety z formą opowiadania. Nie brakuje tutaj błędów, styl bywa miejscami zbyt luźny i choć można by to tłumaczyć zachowaniem charakterystycznym dla Discorda, w połączeniu z resztą opowiadania tworzy to raczej marny wynik. Historia jest szybka, prosta, niestety dość nielogiczna, i w mojej ocenie należy do tej grupy opowiadań, które czyta się  naprawdę w mgnieniu oka, a zapomina o nich jeszcze szybciej. Może odrobinę naciągane 4/10.


No i, jak to wielu mówi na koniec, dzięki za udział, gratuluję i do zobaczenia w przyszłych edycjach.

Johnny

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że nie powinieneś wycofywać nagród. To że taka forma autopromocji nie jest dotychczas u nas popularna nie znaczy, iż nie należy jej promować. Na fimfiction w co drugim evencie znajduje się podobne nagrody, więc przeszczepienie tego na nasz grunt może dać całkiem pozytywne efekty - rozmawialiśmy o tym zresztą.

 

Rozważ jeszcze tę decyzję. Proszę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...