Skocz do zawartości

[Archiwa Forum] E-sport oraz Intel Extreme Masters


Recommended Posts

Jak ktoś obraca się w klimatach Lola, Starcrafta 2, HOTSa, CSa czy Doty 2 to pewnie i e-sport nie jest takiej osobie obcy. Ba, może oglądacie streamy z zawodów, a także macie ulubione drużyny/zawodników, którym kibicujecie. Co jednak myślicie o samym e-sporcie? Temat tworzę, na wzgląd konkursu, w którym trzeba było wyjaśnić czy e-sport klasyfikuje się jako sport. W moim mniemaniu tak, ale jako pewna podkategoria. Jest wiele rzeczy bardzo podobnych, które występują również w tych ochoczo znanych dyscyplinach, ale też są elementy, które nie zgadzają się z jako takim teoretycznie "prawdziwym" sportem. Mowa tu o udoskonaleniu własnego ciała i sprawności, a w e-sporcie o to trudno, bo wygodne siedzenie w fotelu i szybkie ruchy rąk przy myszce i klawiaturze, trudno zaliczyć jako rozwijające zajęcie dla naszego ciała. Z podobieństw można wymienić integrację społeczeństwa, ich doping oraz chętne oglądanie pojedynków na trybunach. 

 

Możemy doszukiwać i wymieniać, jednak sporo ludzi uważa to całe zjawisko za coś absurdalnego. Proszę się tu nie zdziwić, ale są osoby, które nie potrafią zrozumieć gry 22 facetów, którzy ganiają za gumową kulą przez 90 minut. Inni wolą takie dyscypliny, a ci wolą takie i nie powinno się tutaj jakieś burzy robić (no chyba, że zamiast się uczyć, ktoś gra 12h dziennie, bo chciałby stać się drugim xPeke w LoLu :kappa:, to wtedy trzeba coś z tym zrobić). Ale tak długo, aż młodzież godzi naukę (mając dobre stopnie) wraz z graniem, to ja nie widzę problemów.

 

Od 4 do 6 marca mamy kolejny finał e-sportowy w Katowicach, a mowa tu o Intel Extreme Masters. Ktoś się wybiera? Osobiście wielkim fanboyem e-sportu nie jestem, ale zawsze jak jadę do Katowic na IEM to wiem, że jest masa innych rzeczy tam do roboty niż oglądanie na telebimie turnieju - chodzi o mini targi gier, gdzie można pograć, zobaczyć najlepszy sprzęt komputerowy, porobić zdjęcia z cosplay'owcami, wziąć udział w lokalnych zawodach, spotkać znanych youtuberów/zawodników e-sportowych .... multum atrakcji ogólnie rzecz ujmując. Dla każdego coś się znajdzie. Jakie wy macie odczucia co do takich imprez i samego e-sportu? Może byliście na podobnej imprezie związanych z grami wideo (PGA, Gamescom)?           

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z e-sportem jest tak samo jak z e-papierosami. E-sport nie jest do końca prawdziwym sportem, e-papierosy też nie są tym samym, co ich pierwowzór. Nie bez powodu przed nazwą znajduje się "e". Ma to na celu odróżnienie cech (nazwijmy to) analogowych protoplasty od lekko zmodyfikowanych elektronicznie atutów odpowiednika imitującego oryginał.

 

Pomyślmy chwilę, czym e-sport różni się od tradycyjnego sportu? Właśnie tym, co wspominałem - elektroniką. W normalnym sporcie fizycznie wpływamy na siebie (biegi) lub dany obiekt (piłka nożna itp.) do osiągnięcia sukcesu. W wirtualnym odpowiedniku jest nieco inaczej. Zmianie ulegają jedynie na piksele wyświetlające się na ekranie w środowisku oprogramowania, więc nie ma tu mowy o działaniu fizycznie. Sterowanie myszą i klawiaturą nie wchodzi w rachubę, bo to nie ręce zyskują po tym sprawność, a mózg gracza.

 

Jednakże nie mam nic przeciwko, by prawnie w Polsce e-sport został uznany za formę rywalizacji. Młode pokolenie interesuje się tym zjawiakiem, więc z czasem zaistnieje on na stałe w naszej kulturze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są zawody w bekaniu, to czemu miałoby nie być zawodów w graniu na PC?

Co do IEM w Katowicach too... ja bym chętnie pojechał, ale żeby się dostać bez większych problemów, to trzeba by było przyjechać dzień wcześniej i ustawić się w kolejce(a byli tacy co tak robili). Druga sprawa, to te masy rozwydrzonych gimbusów i mniejszych dzieci, których nie powinno tam być, bo nie potrafią się zwyczajnie zachować.

Pamiętacie "młodego z IEMU"?

Edytowano przez Czekoladowy Zbysiu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno IEM to miejsce, na którym być po prostu muszę. Jednak w najbliższym czasie to narazie nie możliwe. 

 

Ja uważam, że e-sport nie należy do "normalnego" sportu. Łączy je tylko nazwa. Ale przecież tam są emocje, wola zwycięstwa i... równie dobrze mógłbyś wziąć udział w turnieju szachów lub szydełkowania i byś odczuwał podobne emocje.

 

Oczywiście nie uważam e-sportu za coś absurdalnego. Sam jestem graczem i chce, żeby w Polsce e-sport się rozwijał. Świat idzie do przodu i poszukuje nowych form rozrywki, a e sport jest tego najlepszym przykładem.

Edytowano przez Pawiu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu Czekoladowy Zbysiu napisał:

trzeba by było przyjechać dzień wcześniej i ustawić się w kolejce(a byli tacy co tak robili). Druga sprawa, to te masy rozwydrzonych gimbusów i mniejszych dzieci, których nie powinno tam być, bo nie potrafią się zwyczajnie zachować.

Pamiętacie "młodego z IEMU"?

 

Jak ktoś kupił wejściówkę to nie ma problemu - 60 zł za 1 dzień to nie taka tragedia, ale niestety w tym roku muszę czekać w kolejce, bo mam niezawodne siostry, które 2-krotnie zapomniały o mojej prośbie kupna biletów. Co do dzieci.. Gimnazjum jakieś tam prawo jeszcze ma, bo pewnie połowa zwiedzających to osoby z gimnazjum-liceum i da się ich jako tako przeboleć. Nie wszyscy z tego grona to szalone i rozwydrzone bachory. Jednak osoby, które jeszcze nie są w gimbazie - tych to odesłać do domu, bo to już jest jakaś bzdura. Rok temu czekałem wraz z kolegą po autografy (bardziej on chciał), a tuż obok nas dzieci, które sięgały mi do pasa i krzyczące "REZI, REZI....". Ja się pytam, gdzie jest ich opiekun, jak oni się tu dostali, bo gimnazjum raczej to nie było?    

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu The Silver napisał:

a tuż obok nas dzieci, które sięgały mi do pasa i krzyczące "REZI, REZI....". Ja się pytam, gdzie jest ich opiekun, jak oni się tu dostali, bo gimnazjum raczej to nie było?    

To nie jest wina youtuber'ów że mają taką widownie. To nie jest niczyja wina. Jak tym dzieciakom to się zabierze będzie jeszcze gorzej. Co nie zmienia faktu, że i tak nie powinno ich tam być.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Silver Dlatego właśnie nie interesuję się e-sportem i w ogóle sportem jako kibic. Zbyt dużo plebsu niepotrafiącego zachować się z szacunkiem. Nie lubię się mieszać z tym brodzikiem intelektualnym przepełnionym mentalnymi dzieciakami wychwalającymi ponad niebiosa swojego ulubionego gracza. Taki już ze mnie hipsterski typ. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E-Sport, co to takiego? 

Otóż Sun miał (i nadal ma), znajomego, który brał czynny udział w E-Sporcie (członek 1st PAD i Evil Panda Squad na kilku turniejach World of Tanks, w tym na IEMie bodajże 2 lata temu). Sun sam próbował szczęścia, ale Sun jest słaby. Niemniej, jeśli chodzi o E-sport, to defacto nie różni się on niczym od normalnego sportu, gdyż wymagania wobec zawodników są takie same: Umiejętności, wiedza, zgranie w zespole. Fakt, że rozwijane są odmienne partie mięśni, nie zmienia tego, że nadal mowa o sporcie. Tylko zamiast kawałka trawnika, okrągłej kuli wypełnionej powietrzem i 22 spoconych facetów w koszulkach mamy ciemną salę kilkanaście monitorów i tyle samo spoconych nerdów. Ot, różni się tylko oprawa. 

Niemniej, E-Sport rzeczywiście różni się od normalnego tym, że nie wymaga kondycji fizycznej, lecz wiedzy. Nie jest to też typowy sport umysłowy, gdyż wymaga refleksu i opanowania, podczas gdy sport umysłowy daje sporo czasu do myślenia. 

Ale na IEM raczej mi się nie pali. Wolałbym rtargi gier, gdzie prezentują nowości ze sprzętu i gier. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu Sun napisał:

Ale na IEM raczej mi się nie pali. Wolałbym rtargi gier, gdzie prezentują nowości ze sprzętu i gier. 

 

Na IEM też to jest. Może nie tak rozwinięte jak Gamescom czy PGA, ale i tak jest co oglądać - ba 3/4 mojego czasu tam spędzałem z kolegą grając, patrząc na sprzęt czy już robić fotki cosplay'owcom. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...
Gość Ziemowit
16 godzin temu The Silver Cheese napisał:

 

Gdybym był polonistą to bym ci dał pałę, bo nawet argumentów dlaczego tak jest nie ma :derptongue:.

Sport jest wtedy, kiedy musisz się wysilić i pokazać, że masz talent. A pierdykanie myszką i klawiszami nie wymaga żadnych umiejętności. Jak dla mnie E-sport nie powinien zastąpić prawdziwego sportu, bo źle będzie się działo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu Ziemowit napisał:

 A pierdykanie myszką i klawiszami nie wymaga żadnych umiejętności.

Tu się nie zgodzę

Bo jednak w gry trzeba umieć grać, trzeba ćwiczyć i wymaga to jednak jakichś umiejętności :v 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziemowit
Właśnie teraz Zirathel napisał:

Bo jednak w gry trzeba umieć grać, trzeba ćwiczyć i wymaga to jednak jakichś umiejętności :v 

Daj przykład jakich umiejętności, ok?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przykład taki Counter Strike

Trzeba tam znać mapy, umieć celować (a takie celowanie jakie prezentują e-sportowcy wbrew pozorom proste nie jest) trzeba znać taktyki, w jakie miejsca rzucać granaty

Podałbym więcej przykładów ale to bez sensu bo i tak pewnie uznasz że do tego nie trzeba żadnych umiejętności :v 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziemowit
17 minut temu Zirathel napisał:

Podałbym więcej przykładów ale to bez sensu bo i tak pewnie uznasz że do tego nie trzeba żadnych umiejętności :v 

Ciekawe, skąd wiesz, że akurat tak napiszę. Głównie chodzi mi o nazwę "E-Sport". Sport a granie to ogromna różnica. Nie jestem przeciwnikiem grania, bo wiem, że i gra czegoś wymaga od gracza, może źle ująłem poprzedni mój post.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu Ziemowit napisał:

Sport jest wtedy, kiedy musisz się wysilić i pokazać, że masz talent. 

 

Niby dlaczego trzeba mieć talent? Kopanie rowów wymaga wysiłku, a sportem nie jest, więc jak to działa?  Uważasz, że do profesjonalnej gry w cs-a czy lol-a nie potrzeba wysiłku?

 

7 godzin temu Ziemowit napisał:

A pierdykanie myszką i klawiszami nie wymaga żadnych umiejętności. 

 

Refleks czy praca w zespole to umiejętności jak każde inne. Sport to rzeczy wymagające wysiłku fizycznego, więc e-sport to nie sport, tylko co z tego?

 

6 godzin temu Ziemowit napisał:

Głównie chodzi mi o nazwę "E-Sport". Sport a granie to ogromna różnica.

 

Ale są elementy wspólne, które usprawiedliwiają taką nazwę. Jakby ktoś mówił, że to sport jak boks czy pływanie, to bym się nie zgodził.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...