Skocz do zawartości

wersja angielska czy polska?


Którą wersję językową oglądacie?  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wolisz kucyki w wersji angielskiej z napisami czy polski dubbing?

    • Tu jest Polska, więc oglądam po polsku.
    • Wolę angielską, Polacy jeszcze nie potrafią robić dobrych dubbingów.
    • Oglądam bez dźwięku.
    • obie wersje są dobre :)


Recommended Posts

Jako iż jedna z moich ulubionych postaci to :usure:Niestety angielska wersja jest lepsza więc do postaci bardziej pasuje orginał niż dubbing, jednak że głos bardziej podoba mi się w wersji z dubbingowanej :shrug2: Ale wiadomo nie jeden głos z Polskiej wersji językowej pasuje bardziej niż w oryginale i na odwrót.

 

Edytowano przez bartek5398
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Ja oglądam wersję angielską. Moim zdaniem po prostu brzmi lepiej, bo wielu postaci w wersji polskiej po prostu nie mogę słuchać. Np. Pinkie Pie, za bardzo piszczy. Rainbow Dash też często miewa słabe momenty w polskiej wersji no i bolesne są pomyłki, gdy męski kuc mówi żeńskim głosem, albo na odwrót :/ Ale fakt, wiele piosenek w polskiej wersji brzmi bardzo dobrze. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ano_ napisał:

Od czasów Spifire w sezonie pierwszym nie wydaje mi się żeby były jakieś takie pomyłki. 

 

Były. Ostatnie co pamiętam to kuce stojące w kolejce do SPA w odcinku, gdy AJ i Rarity chciały spędzić tam wspólnie czas. Poza tym pamiętam, że częściej się na to wkurzałam, ale nie pamiętam konkretnie. Chyba, że w pierwszym sezonie, bo tam to się działo na potęgę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Starlight Sparkle napisał:

Angielski z napisami jest ok... ale częściej, jeśli już to oglądam bez. Wiecie albo się czyta, albo ogląda akcje. :yay:

Dlatego ja czasem oglądam daną scenę kilka razy, gdy jest sporo czytania, a ze słuchu to czasami tak szybko lub nie wyraźnie mówią,  że ja nawet je rozumiem co powiedziały. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda... w polskiej wersji jej głos jest świetny, ale równie bardzo podobają mi się głosy Trixie, Starlight, Celestii, Cadance i Twilight. Bardzo fajnie brzmi również głos Rainbow Dash. Zresztą aktorka podkładająca pod nią głos wystąpiła też w dodatku do Skyrima o wampirach. Zabawnie było chodzić po zamku pełnym wampirów i słyszeć Rainbow. :squee:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Starlight Sparkle napisał:

Prawda... w polskiej wersji jej głos jest świetny, ale równie bardzo podobają mi się głosy Trixie, Starlight, Celestii, Cadance i Twilight. Bardzo fajnie brzmi również głos Rainbow Dash. Zresztą aktorka podkładająca pod nią głos wystąpiła też w dodatku do Skyrima o wampirach. Zabawnie było chodzić po zamku pełnym wampirów i słyszeć Rainbow. :squee:

Jako kto, bo coś nie kojarzę? A Rarity natomiast towarzyszyła nam w Mass Effect 1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, BiP napisał:

 A Rarity natomiast towarzyszyła nam w Mass Effect 1.

Jako Tali jeśli się nie mylę ,natomist Pinkie Pie można było usłyszeć w postaci Liary , a tak poza tym ...  ME to jedna z najlepszych gier jakie grałem (mówię o częściach 1-3 , bo Andromeda to już nie to samo  :D)

 

Ja wolę wersję z dubbingiem , ale angielskie wersje też są fajne . Aktualnie oglądam odcinki po angielsku , bo do zdubbingowanych zostało jeśli się nie mylę 10-11 dni , a ja nie mogę tyle czekać :D . Angielską z napisami oczywiście , ponieważ nie jestem w stanie zrozumieć zbyt dużo ze słuchu  . Jedyny film który obejrzałem po angielsku ale i tak z napisami angielskimi był "A Brony Tale" jeżeli się nie mylę .

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby ciężko jest konkurować z wersją oryginalną, czyli tą właściwą, do której upodabniają się wszystkie inne, ale głosy postaci w wersji polskiej wydają mi się cieplejsze. I pomijając kwestię obsady, wykonania i reżyserii, ja zdecydowanie bardziej wolę oglądać kreskówki języku polskim, z prostej przyczyny - łatwiej zapamiętuję teksty i ogólny sens dialogów oraz szybciej wyłapuje żarty w gagach. Bierze się to z z tego że kiepsko u mnie z podzielną uwagą, i nie przetwarzam zbyt szybko dźwięku i obrazu - kiedy w angielskiej wersji czytam napisy idące równolegle z animacją to bardziej skupiam się na jednym z elementów. ;) Gdy oglądam po polsku wszystko dociera zdecydowanie płynniej. 
 

Błędy zdarzają się we wszystkich dubbingach, i z tego co mi się zdaję to nawet te ze źle dopasowaną płcią pojawią się w wersji orginalnej.

Ja właściwie zacząłem MLP oglądać w naszym języku, dlatego jestem bardziej przyzwyczajony do naszych aktorek i aktorów. Magdalena Krylik jako Twilight jest według mnie głosem zdecydowanie najlepiej dopasowanym i odpowiadającym oryginałowi ze wszystkich, z kolei pozostałe też mi się podobają. Jedyny głos jaki w rodzimej wyszedł bezdyskusyjnie gorzej to ten Octavii. 
 

Edytowano przez ByczekPazerny
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę oglądać z napisami z jednej przyczyny - piosenki. Moim zdaniem lepiej brzmią po angielsku. Winter Wrap Up - od tej się zaczęło.

Mimo to polski dubbing jest bardzo dobry. Najbardziej podoba mi się głos Rarity i Cadance, ale całe mane 6 ma dobrze dobrane głosy. Nienawidzę dubbingu Celestii. 

 

Rosyjska Twilight najlepsza Twilight

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Polska Celka podobno wygrała konkurs na najlepszy głos celki ze wszystkich. xD
2. W polskich dubbingach ubolewam tylko i wyłącznie nad jednym: Akcenty. 
3. Brakuje mi piosenek mlp w starym stylu... True True Friend, Winter Wrap Up etc... W polskiej wersji te piosenki są fajne. A te nowe... Flewless na przykład w ogóle mi nie przypadło do gustu :/ 
4. Angielski bez napisów, może mniej zrozumiem, ale za to będę oglądał tak jak powinno się to oglądać i skupiam się bardziej na tym co się dzieje, a w polskim skupiam się bardziej na dialogach. 

Jednego im nie wybaczę w 8smym sezonie co zrobili. Inne gatunki nazywają "creature" czyli stworzenie... wszyscy tak ich nazywali, nie tylko ten z CIA, co bolało i kłóło w uszy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Ano_ napisał:

4. Angielski bez napisów, może mniej zrozumiem, ale za to będę oglądał tak jak powinno się to oglądać i skupiam się bardziej na tym co się dzieje, a w polskim skupiam się bardziej na dialogach. 


Zależy... ogólnie rzecz biorąc powinno się oglądać w stylu 1 2 3 4, choć można też oglądać 2 5 12 24 1, ale to zbytniego sensu nie ma. :dunno: Oglądanie wszystkiego w jednej słusznej formie, czyli po angielsku to troszkę bezsens. Każdy ogląda tak jak lubi i dopóki fabuła jest zachowana i wszystko, tak jak być powinno to jest to również, tak jak powinno.  :efWiK:  Idąc jednak za punktem 4, to powinniśmy wszystko oglądać i czytać i ogólnie przyswajać tylko w oryginale. Chińskie filmy tylko po chińsku, anime tylko po japońsku i tak dalej i broń boże jakieś napisy czy inne heretyckie próby tłumaczenia. :rapidash2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...