Skocz do zawartości

Sami w dżungli (zapisy, gra)


Scarlett

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 213
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- Mam owoce jakby ktoś chciał ewentualnie - stwierdził. - Chociaż ja to bym starał się jakoś ostrożnie z ilością pochłanianego jedzenia, nie wiadomo ile czasu tu będzie trzeba siedzieć - dodał jeszcze i zaczął grzebać w swoim chlebaczku, sprawdzając jego zawartość. Cóż jakoś wybitnie przydatnych rzeczy przy sobie nie miał, ale jakoś to będzie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Na samych owocach za długo się nie pociągnie, chociaż zdążyłem zauważyć, że trochę ich jest. Nadal, lepsze to niż nic, w każdym razie. Grunt, że jest woda - przytaknął, po czym usiadł sobie po turecku na ziemi. - Cóż, podejrzewam, że jestem jednym z najstarszych w towarzystwie, ale od razu uprzedzam, że wujkiem dobra rada i kimś kto super ogarnia nie jestem - stwierdził lekko rozbawiony, wyciągając swój szkicownik z torby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Zasadniczo trzeba znaleźć dobrze widoczną z powietrza miejscówkę i zostawić tam jakiś znak, ślad, cokolwiek. Poza tym przydałoby się coś bardziej widocznego na dalszy zasięg. Coś podpalić, czy coś, żeby się mocno dymiło na przykład - zaproponował. - I póki nikt nas nie znajdzie, to trzeba jakoś przeżyć. Chyba, że chcecie budować tratwę, ale zasadniczo ciężej będzie przetrwać na wodzie. - Wzruszył ramionami i zaczął coś bazgrać w szkicowniku. - Nie jesteś aż tak stary, jestem do ciebie starszy - dodał do Japończyka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-A to ciekawe! Poza tym właśnie przypomniało mi się, że na przeciętny wiek Japończyka, to w sumie 22 lata to mało..-Powiedział i zamyślił się trochę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Dobra, wy się tu poznawajcie, a ja idę sprawdzić, czy jakiej dobrej miejscówki nie ma koło źródełka. Ta jama jest dobra, ale gdy będzie się potrzebować wody na zaraz, to nie dobiegnie się do wody wystarczająco szybko.- mała wstała i poszła. //Nie lubię siedzieć długo w jednym miejscu nawet w grach, nie powiem

Edytowano przez Scarlett
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akihiko nadal stał zamyślony i myślał czy jest stary czy nie. Po chwili jednak westchnął gdyż zdał sobie sprawę, że nie ma to żadnego znaczenia. I tak umrze. Każdy umrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ta miejscówka najgorsza nie jest, ale jestem zdania, że fajnie by było coś ogarnąć, tak w ogóle, więc powodzenia - zwrócił się do młodej, po czym zerknął na zamyślony wyraz twarzy Akihiko. - Nad czym tam tak intensywnie rozmyślasz? - zapytał, zaciekawiony trochę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Węże kąsają a nie gryzą - zauważył Ignaś, jakby to było jakąś super istotną informacją w chwili obecnej, a zaraz potem spojrzał na dziewczynkę. - Jak ten wąż wyglądał? - zapytał już poważniejszym tonem. - Jak to jakiś mocno jadowity paskuda to będzie problem.. - mruknął jeszcze, odkładając szkicownik. 

Edytowano przez Ukeź
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Nie wiem, czy coś pomoże, ale dzięki- mała uśmiechnęła się.-poza tym, nie wiemy czy to wąż jadowity, więc na razie jest ok. Nie chcę z siebie robić ofiary losu... moim zdaniem się zagoi. To jest wyspa tropikalna, więc gdyby ukąsił mnie wąż, to powinnam umrzeć z miejsca, a tak się nie stało. Ale dzięki za pomoc.-uśmiechnęła się po raz drugi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Też mam zapałki. Ewentualnie jeśli to się przyda, to mam sól fizjologiczną. Do odkażenia ran dobra sprawa, chociaż na jad to się akurat nie przyda. - Wygrzebał owe rzeczy z torby i położył przed sobą, nadal siedząc po turecku. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...