Skocz do zawartości

VIII Wrocławski Ponymeet


psoras

Recommended Posts

12968149_931113280342957_257272059478308

 

Data: 11.06.2016

Czas: 12:00 - 18:00

Miejsce: Elektroniczne Zakłady Naukowe, ul. Braniborska 57, 53-680 Wrocław

Cena wejściówki: 15 złotych

 

Wydarzenie na Facebooku: klik

Instrukcja dojazdu: klik

 

Formularz zgłoszenia uczestnictwa: klik (obowiązuje również prelegentów)

Formularz zgłoszenia panelu/prelekcji: klik

Regulamin: klik

Zgoda dla niepełnoletnich: klik

 

W imieniu organizatorki serdecznie zapraszam.

Edytowano przez psoras
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieważne, że to po drugiej stronie Wrocławia i nie mam zielonego pojęcia gdzie to może być (po za tym, że widzę, że gdzieś jest na mapie), ale postaram się przybyć :yay:

Mam nadzieję, że będzie coś ciekawego i że trochę osób z forum weźmie w tym udział :yay:

Pozdrawiam,

Miszcz Tencz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jechać, czy nie jechać? Oto jest pytanie. Hajsy jeszcze są, ale boli bardziej coś takiego jak sesja. Mam jeszcze 2 tygodnie, żeby się zdecydować. 

Przydałoby się jeszcze tylko poznać godzinę zakończenia i plan atrakcji

Edytowano przez Sun
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z ostatnim zdaniem Suna odnośnie godziny zakończenia, bo dawno tak blisko meeta nie było, chyba pojadę. Trza ogarnąć pociągi. Czy biletomaty poza pojazdami przyjmują normalny hajs?

 

I napraw ktoś proszę info o grze terenowej z formularza, bo nie jest w żaden sposób widoczna dla gości bez pejsbułka.

Edytowano przez Po prostu Tomek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

10 godzin temu Sun napisał:

Przydałoby się jeszcze tylko poznać godzinę zakończenia i plan atrakcji

 

Czas trwania: 12:00 - 18:00.

Plan będzie, jak organizatorka go popełni.

 

7 godzin temu Po prostu Tomek napisał:

Czy biletomaty poza pojazdami przyjmują normalny hajs?

 

Przyjmują. Tylko przygotuj sobie banknoty (akceptują 10 i 20 zł), bo w sobotę i niedzielę serwis automatów nie pracuje i różnie bywa z działaniem otworów na monety w tym czasie.

 

7 godzin temu Po prostu Tomek napisał:

I napraw ktoś proszę info o grze terenowej z formularza, bo nie jest w żaden sposób widoczna dla gości bez pejsbułka.

 

Poszło info do organizatorki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, ale paskudny dojazd macie do tego Wrocławia. Przynajmniej z punktu widzenia PKP. Polski Bus jeszcze jakoś ratuje sytuację, ale podróż to 8,5 godziny. Normalnie masakra.  Dobra, w przyszłym tygodniu się będzie kombinować, bo teraz za dużo na głowie. Cóż, nie obiecuję, ze się pojawię, ale nie mówię też nie. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu psoras napisał:

Informacja od organizatorki.
 

 

HURR DURR ZLY ORGANIZATOR!!!1111111111

 

Anyway, obecne godziny mi nawet odpowiadają, bo nie musiałbym się zrywać z rana, by dotrzeć na meeta :VVV

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Adresu jako takiego nie ma, ale wiadomo, że oficjalny ponymeetowy nocleg będzie w miejscowości Smolec, która na własny dworzec kolejowy, położony na linii w kierunku Wałbrzycha, Jeleniej Góry i Szklarskiej Poręby. Niestety zatrzymują się na nim tylko pociągi osobowe. Te jadące do Wrocławia kończą w większości bieg na stacji Wrocław Główny (dwa z nich - Wilczka i Kamieńczyk - jadą dalej do Poznania, ale zaliczają odpowiednio trzydziestodwu- i osiemnastominutowe postoje na Głównym na zmianę kierunku jazdy, więc dla jadących dalej niż do Poznania raczej nie polecam).

Bilety na pociągi dalekobieżne rezerwowałbym więc z Głównego.

Połączeń ze Smolca do Wrocławia jest w niedzielę jedenaście w ciągu dnia, z czego pierwsze o 5:57 (przyjazd na Główny o 6:12, co daje możliwość przesiadki na pociąg IC Mieszko do Gdyni o 6:18). Czas jazdy odcinka Smolec-Wrocław wynosi od trzynastu do piętnastu minut. Większość pociągów obsługiwanych jest przez spółkę Koleje Dolnośląskie (a.k.a. Księżniczka Kadecja), a te dwa do Poznania - przez Przewozy Regionalne. W Smolcu nie ma kasy; bilet można kupić u konduktora. Wszystkie pociągi są klimatyzowane.

Edytowano przez psoras
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23.05.2016 at 19:55 psoras napisał:

Koleje Dolnośląskie (a.k.a. Księżniczka Kadecja)

 

Dopiero teraz zajarzyłem, dlaczego Kade(n)cja :spike: 

 

O, Gene będzie :wow: 

Edytowano przez Niklas
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z posta na Facebooku:

 

Cytuj

DLA WSZYSTKICH:
1. Pamiętajcie o dowodzie tożsamości.
2. Niepełnoletni mają mieć zgody.
3. Byłoby wielkim ułatwieniem, jakbyście mieli wyliczone te 15 zł, o co bardzo proszę.
4. Przyjmę każdą osobę bez noclegu, nawet na ostatni moment.

DLA NOCUJĄCYCH:
1. Każda osoba nocująca ma zgłosić się do mnie na początku meeta i potwierdzić nocowanie.
2. Karimaty i śpiwory - bo nocujemy w namiotach.
3. Kiełbaski, co tam chcecie na ognisko - będzie jedzenie, ale dużej ilości osób nie wyżywię.
4. Byłoby super, jakbyście bilety kolejowe do Smolca załatwili wcześniej, to koszt ok. 6-7 zł w jedną stronę

 

I plan atrakcji.

Spoiler

poniponi.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponymeet fajny: fajni ludzie, z atrakcji to tylko na aukcji byłem (jedną wygrałem). No i ten ... nie mam więcej do dodania. Następnym razem (mam wielką nadzieję, że się odbędzie), poproszę więcej atrakcji lub jakiś gier (jak wpadnę na sensowny pomysł to napiszę, teraz nie mam ochoty itd.).

Wstawiam moje gadżety zdobyte na meecie:

Spoiler

P60611-1805322224.thumb.jpg.e4ecd3c81bda

 

Nareszcie mogę zmienić tapetęna komputerze, bo udało mi się zdobyć arta (ten z prawej), który był moją tapetą od około roku ...:yay::wow:

 

Edytowano przez MasterOfRainbows
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jadziem. Wrocław, miasto tak bliskie, a jednocześnie dotąd dość puste. Zobaczyć meeta zorganizowanego we Wrocku to jak wpieprzyć się twarzą naprzód w jeziorko na środku pustyni. Wszędzie ludzie się dobrze bawią na jakiś kurde drugich końcach Polszy a tu proszę, prawie pod nosem. No lepiej być nie może. Akredytacja czy jak to tam wołają odbyła się jak dla mnie całkiem sprawnie, może dlatego, że byłem pierwszy w kolejce, choć śmieszkowo, bo były dwa stanowiska, a tylko jedna lista do podpisywania.

 

Po zostawieniu pamiątki atramentem ruszyłem na podbój meeta. Nie powiem, żeby czekała mnie jakaś bardzo smutna niespodzianka, ale nie mogę szczerze powiedzieć, że mój plan dnia pękał w szwach od atrakcji. Były niby tam jakieś prelekcje, ale tak naprawdę pojawiłem się tylko na tej Silver Shielda i usiedziałem z grzeczności. Nie jestem mikolem więc jej część przeszła jakby ponad mną. Z tego też powodu zrezygnowałem z uczestnictwa w prelekcji Psorasa, na której wstępnie chciałem się pojawić. Ale i tak pozdro dla Silver Shielda, Psorasa, tajemniczego fagita od Pone i innych tam. Pozdro też dla ziomeczków z pomysłem na biznes - opiekacz, chleb, ser, szynka, i tosty dwa złote od sztuki. Niby się nie skusiłem, ale szczerze to zajebisty substytut jakiegoś wykokszonego bufetu. A i na każdą, lub prawie każdą kieszeń.

 

W gameroomie przesiedziałem więcej czasu. To pierwszy meet, na którym GR przeważył u mnie nad panelami, ale opisałem już, dlaczego. I szczerze, po tak długiej przerwie od wożenia swojej ukraińskiej dupy po kraju wciąż nie było źle. Pozdro dla chłopaków od Cards Against Humanity, z nicków to Generalek, Micek, Tiger czy tam Tigr, chren go wie, brodaty taki, dwóch helperów w kamizelkach odblaskowych i... Jego Majestat Dolar. Najlepszy Card Tsar kiedykolwiek. A jak nas kosił, jebany.

 

Szonszczyk, ciebie chyba też widziałem. Może kojarzysz gościa z długimi włosami, oksami i bródką w kolorowym dresie.

 

No a potem oczywiście, po ogarnięciu mniej czy bardziej tego, co było na meecie, kulturalne piwko w plenerku z ekipą. 10/10, pozdrawiam i polecam.

 

I na koniec brawa dla organizatorów. Jeżeli dobrze zrozumiałem, było ich niewielu. Zrobić coś takiego bez sponsorów, własnymi siłami, i to jeszcze żeby nic nie spierdolić, zapewnić ludziom rozrywkę i zabawę no to już trzeba mieć jakieś zdolności. Cieszę się, że mój pierwszy meet od fhui czasu organizowaliście właśnie wy.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny meet za nami. Cóż, było fajnie, choć byłam na całej jednej prelekcji, aukcji i kawałku drugiej prelekcji. W sumie fanty do kupienia były całkiem spoko, ale hajsów brak, podobnie jak i miejsca w domu. Od siebie powiem tak: dziękuję organizatorom za meeta, dziewczyny od urodzin za pyszny i darmowy tort i wszystkim moim znajomym, których miałam okazję spotkać. Dziękuję również przedstawicielom Stowarzyszenia Tribrony za to, że istniejecie i mam kogo nie lubić :3

 

A tak bardziej tego...

 

Spidi - dziękuję za dyskusję i uzyskanie odpowiedzi na parę nurtujących mnie pytań. Wbrew temu co myślisz jesteśmy otwarci na dyskusję. Szczególnie jeśli w ruch pójdą tasaki i młode drzewka.

 

Pani Przebranej z Lunę - za miłe spotkanie po latach i rozmowy. Plus serio fajny cosplay.

 

Macterowi - następnym razem jak coś takiego odwalisz, to połamię Ci żebra. I to nie jest groźba, tylko obietnica.

 

Cygnusowi - za dostarczenie mi rozrywki. Ale szermierz z Ciebie beznadziejny.

 

Psorasowi - za rozmowę. I pamiętaj: Panzer vor!

 

Dolarowi - bo to Dolar. I wprowadził moje plany odnośnie ostatecznego rozwiązania na zupełnie nowy poziom. 

 

Jakby co, to wszystkich uczestników meeta pozdrawia paskuda w czarnej koszulce z pentagramem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...