Skocz do zawartości

Największe wpadki osób ukrywających swoje hobby.


Recommended Posts

xD ile ja to słyszałam.

 

Albo "twój brat nie musi sprzątac, bo jest facetem, ty jesteś dziewczyną więc musisz sie nauczyć jak sie sprząta, gotuje i pierze" A potem są faceci zdziwieni ze jest tyle feministek na świecie

Edytowano przez Frowzie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Serena napisał:

Chciałam kiedyś iść z chłopakami na ognisko. Nie mogłam bo co słyszałam (akurat przed świętami wielkanocnymi było): "Post jest. W czasie postu nie chodzi się na zabawy".

Tak tylko zapytam, bo napisałaś to chyba pijąc do posta Frowzie - co to ma wspólnego z byciem kobietą? :v Wymogi religijności rodziców wobec dzieci raczej nie są zależne od płci, syna też by nie puścili na ognicho :v 

Edytowano przez Geralt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zgodziłam sie jedynie do tego, że głupie są czasem poglądy ludzi, no ale cóż, to ani nie post o dyskryminacji kobiet ani o poglądach religijnych xD

 

Po prostu czasem mnie smieszy jak słyszę że czegoś nie mogę bo jestem kobietą, w moim przypadku usłyszałam że nie wypada dorosłej pracujacej kobiecie interesowac sie kucykami bo to nie przystoi dziewczynie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu Serena napisał:

"Widzę, że kochasz samochody, a może chłopaka tak sobie znajdź".

Jeśli nadal go szukasz to zgłaszam się na ochotnika ;) A wracając do tematu - niestety, ale Polska to kraj stereotypów. Dziewczyna i samochody? "Co z tobą? Weź ty się zacznij uczyć gotować, bo dzisiaj facet to i wodę na herbatę przypali" :P A że czasami jest odwrotnie to inna sprawa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu PervKapitan napisał:

To może przestań słuchać komentarzy babć z balkonów?

Welp ja wychodze z założenia ze w kazdym domu jest inaczej. To że tak nie jest u ciebie nie oznacza, że tylko "stare babcie z balkonów" podzielają takie opinie. Czasem dzieciak nie ma innego wyboru niż słuchać "babci z balkonu" jesli taki sposób patrzenia na świat ma rodzic. Więc łatwo oceniac i dawac rady jak się samemu tego nie doświadczyło.

 

Widać u niej w domu tak jest, że w oczach rodziców dziewczyna nie powinna zajmowac się samochodami a u mnie że dziewczynie nie przystoi oglądanie i zachwycanie sie kucykami.

 

Z mojego punktu widzenia facet zawsze ma na to wylane i robi co chce bo tak u mnie było. Punkt widzenia zalezy od doświadczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapnijcie pasy, bo będzie nieźle. Żeby nie było - można powiedzieć, że jestem teraz w "stanie przejściowym": nie czuję dużego dyskomfortu podczas rozmów z rodziną/znajomymi na temat kucyków, planuję udekorować mój plecak paroma subtelnymi rzeczami i bez wstydu noszę laptopa z mapą Equestrii jako tapeta. Ale dosyć wstępu, pora na historię.

 

Podczas drugiego dnia świąt byłem gdzieś poza miastem, w domu mojej cioci. Część rodziny się tam zebrała, w tym kilkuletnia siostrzenica (powiedzmy). Ona też jest fanką kucyków, więc po obiedzie troszkę się z nią bawiłem moim smartfonem grając w grę MLP lub oglądając Fiku-Miku W Butiku na głośnikach. Ale później jak się zebrała większa grupa młodszych ludzi to zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy. Poczułem zew DJ-a, więc postanowiłem puścić na głos parę piosenek z mojego telefonu. Pokazywał mi się jakiś utwór Guns N' Roses, więc z przyjemnością uruchomiłem odtwarzanie. Pech chciał, że trafiłem w zły przycisk i zamiast tego odtwarzacz losowo wybrał Make This Catle A Home, pokazując przy okazji logo MLP. WSZYSCY (w tym ja) zaczęli się śmiać a ja uznałem to wydarzenie za czysty troll ze strony smartfona.

 

Wpadka? Owszem. Ale ja po kilku miesiącach zacząłem to uznawać za całkiem miłą i śmieszną anegdotkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu CourtroomShuttle napisał:

Zapnijcie pasy, bo będzie nieźle. Żeby nie było - można powiedzieć, że jestem teraz w "stanie przejściowym": nie czuję dużego dyskomfortu podczas rozmów z rodziną/znajomymi na temat kucyków, planuję udekorować mój plecak paroma subtelnymi rzeczami i bez wstydu noszę laptopa z mapą Equestrii jako tapeta. Ale dosyć wstępu, pora na historię.

 

Podczas drugiego dnia świąt byłem gdzieś poza miastem, w domu mojej cioci. Część rodziny się tam zebrała, w tym kilkuletnia siostrzenica (powiedzmy). Ona też jest fanką kucyków, więc po obiedzie troszkę się z nią bawiłem moim smartfonem grając w grę MLP lub oglądając Fiku-Miku W Butiku na głośnikach. Ale później jak się zebrała większa grupa młodszych ludzi to zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy. Poczułem zew DJ-a, więc postanowiłem puścić na głos parę piosenek z mojego telefonu. Pokazywał mi się jakiś utwór Guns N' Roses, więc z przyjemnością uruchomiłem odtwarzanie. Pech chciał, że trafiłem w zły przycisk i zamiast tego odtwarzacz losowo wybrał Make This Catle A Home, pokazując przy okazji logo MLP. WSZYSCY (w tym ja) zaczęli się śmiać a ja uznałem to wydarzenie za czysty troll ze strony smartfona.

 

Wpadka? Owszem. Ale ja po kilku miesiącach zacząłem to uznawać za całkiem miłą i śmieszną anegdotkę.

Hmm, dlatego nie pobieram piosenek na fona  (żadnych, nie że mlp nie)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu Geralt napisał:

Tak tylko zapytam, bo napisałaś to chyba pijąc do posta Frowzie - co to ma wspólnego z byciem kobietą? :v Wymogi religijności rodziców wobec dzieci raczej nie są zależne od płci, syna też by nie puścili na ognicho :v 

U mnie jest tak. Mojemu bratu pozwalają na wiele rzeczy. Ja tak nie mam. Ja muszę pomagać w domu. Praktycznie nigdy mój brat nie został poproszony o pomoc w domu.

 

4 godziny temu Triste Cordis napisał:

Jeśli nadal go szukasz to zgłaszam się na ochotnika ;) A wracając do tematu - niestety, ale Polska to kraj stereotypów. Dziewczyna i samochody? "Co z tobą? Weź ty się zacznij uczyć gotować, bo dzisiaj facet to i wodę na herbatę przypali" :P A że czasami jest odwrotnie to inna sprawa.

Nie szukam wcale. :).

4 godziny temu SebastianRichCountryOwner napisał:

Przesadzacie. To w jakich wy środowiskach mieszkacie? Dziewczynie nie pozwalają się interesować mechaniką? To raczej skrajne przypadki.

U mnie tak jest. Jak kiedyś wspomniałam, że chcę iść na mechanikę samochodową wielkie halo było. Nie potrafiłam zaakceptować tego, że jestem automaniaczką. A to przez te przekonania, że kobieta się nie nadaje do tego. Nawet jakbym chciała pracować jako magazynier to też wielkie halo, bo to dla faceta praca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...