Skocz do zawartości

Wiedźmin


Ever3Tree

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Kurde, to jest trudne pytanie ;p Raczej nie lubię wybierać ulubionych postaci, tak jak nie mam ulubionej z mane6. (Twilight i Pinkie Pie są dla mnie tak samo ee fajne :) ) No, ale jednymi z lepszych postaci to dla mnie właśnie Ciri, Zoltan i Yarpen. BTW, tylko ja uważam że te nowe okładki są do dupy? (są na nich postacie z gry wieśka) Właśnie jestem w trakcie zbierania całej sagi ze starymi okładkami. (do tej pory czytałem 3 razy wyporzyczając z biblioteki :D)

Link do komentarza

Ja tam najbardziej lubiłem Jaare :D

Fajny z niego chłop był, a tak życie w zasadzie zderpione całkowicie.

No, ale miał specjalny przydział do BPP :D

No bo wiadomo - BPP to podstawa każdej armii, tam byle kto nie trafia... :rd5:

Ja nigdy nie mogę się zdecydować. Jest Jaskier, najodważniejszy bard jakiego nosiła ziemia, wzór cnót i artysta z powołania, zawsze służący dobrą radą, jest Dijkstra który w bagnie polityki był uosobieniem patrioty który idzie po trupach dla dobra kraju, był Esterad z Koviru i jego słynne "mieć melona..."

Yarpen Zigrin, Zoltan Chivay, czyli najfajniejsze krasnoludy na które natrafiłem w książce fanntasy, no i Regis. Regis, który łamał wszelkie zasady, wymądrzał się, i bezprecedensowo trollował Geralta uprzejmie się przy tym uśmiechając :fluttershy5:

Nowe okładki są be, mogli się przy nich bardziej postarać, a nie wziąć pierwsze z brzegu arty do gry i wrzucić w nieciekawe tło. Nie jestem fanem starych, ale były znacznie lepsze niż te nowe.

Link do komentarza

Ahh... moja ulubiona scena jak Jaskier w Oxenfurcie wchodzi przez okno:

- Jaskier... Nie teraz... Poczekaj

- Jak, ku*wa poczekaj, jaśniepan się znalazł. Co może chędożysz akuratnie?

Nie, nie, nie, zdecydowanie jednym z najwybitniejszych części było jego przechodzenie z poselstwem przez Wstążkę. Ten heroizm! Ta bohaterska postawa! Ten hart ducha!

Link do komentarza

Regis był fabulous. :x A poza tym... Hm, czytałem to dobrych parę lat temu, więc już nie pamiętam tak dobrze postaci, ale Milva była ciekawa, ta para elfów, którą Geralt parę razy spotykał. No tak, i krasnoludy jako ogół. Wątek Ciri był co najwyżej mdły, jakbym czytał jakąś przygodową powieść dla nastolatek, nie moje klimaty.

Link do komentarza

M zaś ze wszystkich podoba się Biały Wilk, podoba mi się jak walczy, ale jeszcze bardzej podobają mi się jego teksty, jeden z ostatniego Zyczenia szczególnie - Pan radca kazał spytać czy nie mace jakiś życzeń - powiedział s strażnik i kopnął wiezmina w brzuch - tak jedno 0 jakie ? - żebyś pękł su***synu

Link do komentarza

Regis - najlepszy wąpierz ever :fluttershy4: Bardzo przyjemnie się czytało jego wywody filozoficzne, szczególnie gdy były potem ładnie podsumowane komentarzem kogoś mniej elokwentnego, na przykład Milvy: "Tysiąc słów wymyślnych, gdy cztery wystarczą: śmierdzi gównem i kapustą!" (czy coś w ten deseń, sens na pewno zachowałem). Ale generalnie to wszystkie postacie (nie "postaci", grrr) były ciekawe i doskonale zarysowane, nawet te, które pojawiały się tylko na moment.

Link do komentarza
  • 2 weeks later...

Ogólnie to cała Wiedźmińska drużyna pierścienia była ciekawa choć Milva była postacią jakby od niej odstającą. Chociaż, gdyby się zastanowić to odstawać od kompanii złożonej z krasnoludów, wiedźmina, podróżnego barda, byłej członkini hanzy, wampira i byłego Nilfgardzkiego rycerza szukających księżniczki, czarodziejki i wiedźminki zarazem jest dosyć dziwne. Albo nie, ona była po prostu zbyt normalna. Trochę mi psuła klimat.

Moimi ulubionymi postaciami byli Geralt, Jaskier, Ciri i Regis.

Link do komentarza

Według mnie bardzo fajny jest Jaskier. Trochę jak Jiraya z Naruto tylko nie pisze ksiązek ale śpiewa:bonbon2:. Jest oryginalny i mega śmieszny. Skończyłem czytać na części pt: "Chrzest Ognia". Zostały jeszcze 2:shiarmor: Ulubiona scena? Nie pamiętam. Zapomniałem cytatów ,aczkolwiek pamiętam o co chodziło. Ta książka wciąga i można się z niej dużo nauczyć. Ciekawe czy kiedyś napiszą książkę o kucykach:lyra2:?

Link do komentarza

Geralt... ktoś mnie za to pobije...? I powiedział do dżina: ,,Odejdź i wychędoż się sam"... cóż, nie dziwota, że mara z lampy wróciła zeźlona... Przestałem czytać tę piękną lekturę w momencie, w którym zaczęło być więcej o Ciri, a mniej o nim... to było jakiś czas po jej szkoleniu. Odrzucało mnie od niej na kilometr... miałem wrażenie, że kradnie scenę głównemu bohaterowi. Niezwykle mnie to irytowało...

Link do komentarza

W zasadzie to dopiero zaczynam swoją przygodę z twórczością Sapkowskiego. Jestem dopiero na końcówce "Krwi Elfów". W każdym razie moim mistrzem jest i pozostanie Jaskier! :D Polubiłem gościa od samego początku. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Przede wszystkim ze względu na jego styl bycia i poczucie humoru. Cholernie lubię też Yarpena. W zasadzie to całe uniwersum jest pełne świetnych postaci z Geraltem na czele.

Link do komentarza

Geralt... ktoś mnie za to pobije...?

I powiedział do dżina: ,,Odejdź i wychędoż się sam"... cóż, nie dziwota, że mara z lampy wróciła zeźlona...

Przestałem czytać tę piękną lekturę w momencie, w którym zaczęło być więcej o Ciri, a mniej o nim... to było jakiś czas po jej szkoleniu. Odrzucało mnie od niej na kilometr... miałem wrażenie, że kradnie scenę głównemu bohaterowi. Niezwykle mnie to irytowało...

Panie koniu fabularny, nie wiesz pan, co straciłeś. I nijak nie mogę zrozumieć tych wszystkich hejterów/czujących-odrzucenie-od-niej-na-kilometr Ciri. Co wam w niej tak strasznie przeszkadza? Mnie osobiście zawsze denerwowały te wszystkie aroganckie czarodziejki, ale bez nich cała saga byłaby odczuwalnie gorsza, bo to taka przeciwwaga. Geralt też potrafi czasem przynudzić, zwłaszcza gdy po raz -enty z rzędu pieprzy te same głupoty: "ja być wiedźmin, ja nie mieć uczuć", ale bez wątpienia jest to doskonale wykreowana postać, między innymi właśnie dzięki temu, że ma WADY.

Link do komentarza

Ogólnie to odniosłem wrażenie, że czarodziejek jest tam (o dziwo) nadmiar. Jedna garbuska w świecie, w którym to magów za wielu nie ma, wystarczyaby - przynajmniej moim skromnym zdaniem... Jakkolwiek, to już może kwestia tego jak to Wilczek panienki przyciągał..? A co się tyczy Ciri... Szczerze? Nie jestem pewien, ale niesmak pamiętam. Gorzki posmak na ustach oraz taniec żołądka. Dlatego też mam nadzieję, że wrócę do owej lektury... oby były to bezpodstawne, dziecinne uprzedzenia...

Link do komentarza

magów w cyklu wiedźmińskim nie jest tak dużo (mamy nakreślone tylko 5 postaci w tym 2 kobiety i 3 mężczyzn) o wiele więcej jest tam kapłanów (w każdym właściwie mieście mamy świątynię jakiegoś bóstwa), ale to Magowie mają w rękach realną władzę, to oni sterują poczynaniami Królów i Książąt królestw północy Jedynym wyjątkiem jest Królowa Caletahe Lwica z Cintry,, ale Cintra w czasach, gdy rozgrywa się akcja Sagi jest już prowincją Cesarstwa Nifgaaradu, a tam sprawa ma się odwrotnie to władca rządzi, a magowie służą

Link do komentarza

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...