Skocz do zawartości

[gra] Jak powstała Equestria


nicoś

Recommended Posts

(Light)

-O! To fajnie. Mogę cię oprowadzić i opowiedzieć co nieco o mieście- podskoczyła z radości.

 

(Holi)

Holi nie zdążył obejrzeć całej sali, bo nagle znikąd przysiadły się do niego jakieś jednorożce -Przepraszam, a pan to czemu się nie bawi?!- powiedział głośno jeden, przy czym trochę się bujał i czuć było od niego alkohol. -Kelner!- krzyknął i poklepał kopytem swoją szyję. Kelner natychmiast przyszedł z tacą, na której stały kieliszki i wino. Ten nalał sobie, swoim towarzyszom i jemu. -Pij- powiedział i podniósł kieliszek. Holi też to zrobił. Wszyscy wypili i położyli kieliszki na stół z brzdękiem. -First, First Horn- przedstawił się i wystawił kopyto. -Holi, Holiday Sun- powiedział i podał kopyto. Nagle przyszedł mu pomysł, będzie z nami pił, a oni wygadają mu przypadkiem to co chciałby się dowiedzieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ooo, jeśli chcesz mogę Cię oprowadzić po mieście. - Powiedział podekscytowany Busma. - A zajmuję się... no różnymi rzeczami, zależy co aktualnie mnie zaciekawi. Teraz zmierzam na staż, ale później może się spotkamy, o ile jeszcze będziesz w mieście? - Zapytał Michalski, zasmucony trochę tym, że teraz nie ma czasu dla nowego znajomego.

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Light)

Fast pociągnęła Lighta w głąb miasta, poruszając się w podskokach. -To jest miejsce przeznaczone na kulturę, odbywają się tu spektakle teatralne i inne podobne zdarzenia ... To miejsce przeznaczone jest na rynek, co wtorek i czwartek roi się tu od straganów, a codziennie otwarte są tu sklepy ... To miejsce przeznaczone jest na sport, tam jest siłowania, tam arena, a tam mniejszy stadion, co miesiąc odbywają się tu turnieje i zawody ... To miejsce to stara, była i pierwsza manufaktura pogodowa, produkowano tam chmury i opady, specjalnie dla ziemskich kucyków, ale już od dawna stoi nieczynna, nie wiem czemu tego jeszcze nie rozebrali ... Miasto otaczają wieżyczki z patrolami i nie ma szans żeby wszedł tu jakiś jednorożec czy kucyk ziemski- mówiła gdy zatrzymali się przy jakimś budynku -no i tak wygląda nasze miasto- powiedział gdy doszli tam skąd zaczęli wędrówkę -chcesz coś jeszcze wiedzieć, czego nie powiedziałam?-

 

(Silver, Busma)

-O tak, świetnie ci idzie, najlepiej to zapytaj się czy możesz też z nim popracować, nie będziecie się musieli rozstawać- powiedział Holi do myśli Silvera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Light)

Fast przestała się uśmiechać, wręcz przeciwnie, zaczęła się wściekać i tupnęła kopytem w chmurę. Ale nie była zła na Lighta, tylko na pozostałe rasy. -Tak, to bardzo dobre pytanie. Jesteś nowy więc nie wiesz co się stało. Nie wiem gdzie ty byłeś, że tego nie wiesz, ale lepiej późno niż wcale, inne pegazy na pewno by ci nie odpowiedział na to pytanie. Więc tak, najpierw było fajnie, jakiś czubek wymyślił zasady, żeby wszyscy byli w jednym państwie, no to robimy, co do nas należy i produkujemy chmury, aż tu nagle kucyki ziemskie wypięły się na innych i powiedziały, że z jakiej racji mają utrzymywać takich darmozjadów jak my i przestali się z nami dzielić jedzeniem. I jakby tego było mało, jednorożce powiedziały, że to niby nasza wina, że nie mają teraz co jeść i postanowiły się zemścić. Rozwalili nasz ratusz! Także sytuacja robi się nieciekawa. Z chęcią byśmy się zemścili, ale First Wing powiedział, że to nic nie zmieni i jedynym dobrym rozwiązaniem jest migracja. Za kilka godzin wszyscy zaczną się stąd wynosić, więc w porę zdążyłeś się załapać- powiedziała i znów się uśmiechnęła.

 

(Holi)

Po kilku kieliszkach wszyscy zaczęli drzeć się na całą salę, ale muzyka zagłuszała wrzaski. -Ty... a tak... w ogóle... to... za co... pijemy?- zapytał Holi pianym językiem. -Tam... wizisz... zaprosłem te... zjemskie kucyki... muse cus... zrobić zeby... dawały nam... snów zarcie- odpowiedział First Horn i pokazał trzech kucyków ziemskich, którzy siedzieli przy stole z ponurą miną, z założonymi kopytami. -Ale... ssłpy- powiedział Holi i wziął kolejnego łyka, po którym nie był już w stanie mówić i pewnie urwałby mu się film, ale dzięki połączeniu z Drzewkiem Harmonii nadal posiadał trzeźwy umysł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Light)

-To juz zależy od First Winga-

 

(Holi)

Zapadła cisza. Wszystkie jednorożce się upiły. -Brawo, jeśli to by było na tyle, to my już idziemy z tej dziury- powiedział First Hoof i podszedł do First Horna. -Nie. Nie odchodźcie, jesteście nam potrzebni, to nie my, to te durne pegazy, proszę- powiedział First Horn już trzeźwy. -Ale wy nam nie jesteście potrzebni. Kucyki! Idziemy- powiedział First Hoof i odszedł. -To była nasza ostania szansa. Trzeba będzie się przenieść- powiedział First Horn i odszedł.

 

(Light,Silver,Busma)

-Light, Silver, jak wam idzie, bo ja już znam relacje i zamiary, przechodzę do drugiej fazy, będę starał się żeby nikt się nie wprowadził lub przynajmniej przyczynił się do przyjaźni jednego kucyka z inną rasą- powiedział Holi w myślach do Lighta i Silvera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Light)

-Uwaga, uwaga. W związku z tym że wybiła godzina 15:00, wszystkie pegazy mają się przygotować do opuszczenia miast. O 17:00 planowane opuszczenie miast- powiedział First Wing przez megafony. -No, to ja muszę iść, się spakować. Jak chcesz to możesz mi pomóc- powiedziała Fast.

 

(Holi)

Gdy tylko First Horn wyszedł, Holi wybiegł za nim. -Na prawdę nie ma innego wyjścia? Można by zwołać naradę i przypomnieć rasom te porozumienie- powiedział do niego. -Eh, żeby nie było że nie próbowałem. Zrobię to- powiedział First Horn zrezygnowany i wyszedł z miasta.

 

(Light, Holi, Silver i Busma)

-Zobaczymy czy rozmowa trzech kucyków z innych ras coś pomoże- powiedział Holi w myślach do Lighta i Silvera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Light)

-Ok, to choć, mieszkam niedaleko- powiedziała Fast i ruszyła w stronę swojego domu.

 

Trzy kucyki znów się spotkały, tak jak 5 lat temu. -Nie rozumiem po co to wszystko- powiedział First Wing. -Oj cicho, nie marudź- powiedział First Horn i wyjął pergamin, lecz nie zdążył go nawet zacząć. -Tylko nie zaczynaj z tym cholernym porozumieniem...- przeszkodził First Hoof -...nie mam zamiaru dzielić się z takimi darmozjadami jak wy- dodał i odszedł. -No i fajnie- powiedział First Wing i też odszedł. -Wiedziałem- powiedział sam do siebie First Horn i wrócił do siebie. To zapieczętowało ich nienawiść. Skutkiem tego było wywołanie złych duchów Windygo, które zaczęły zamrażać wszystko co stało im na drodze.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura spadła z 24*C na 15*C

 

(Light)

Fast weszła do swojego domu, ciągnąc za sobą Lighta. -Więc tak, wszystko jest popakowane w kartony, tylko trzeba wynieść je na wózek przy domu- wskazała na pudła. Gdy zaczęła wynosić pudła, w drzwiach w środku domu pojawił się pegaz i obserwując Fast opierał się o futrynę drzwi.

 

(Silver, Busma)

Na ścianie ratusza jakiś posłaniec wywiesił ogłoszenie, po czym walnął pare razy w bęben, na którego dźwięk wszyscy przerwali prace i wsłuchiwali się w słowa kucyka. Posłaniec stanął na środku i zaczął czytać to ogłoszenie z pergaminu -First Hoof zdecydował migrować wszystkie wsie z powodu obniżenia temperatury, bowiem jest za zimno na uprawę roślin. Niech wszyscy zaczną się przygotowywać do opuszczenia domów, zabrać tylko niezbędne narzędzia oraz wodę i prowiant. Gdy słońce będzie na wysokości trzech kopyt, wszyscy mają być gotowi- powiedział i poszedł. Wszyscy zaczęli się rozchodzić do swoich domostw.

 

(Holi)

Po ogłoszeniu ewakuacji wszędzie zrobiło się nagle pusto. Czyżby? Holi zauważył że jeden jednorożec siedzi na ławce. Holi podszedł do niego. -Pan się nie pakuje?- zapytał Holi. -Czy ja wiem, ucieczka nic nie pomoże. Jednorożce wynoszą się stąd, bo wypełnia je nienawiść do innych ras. Wszystko przez jedną plotkę zwalającą wszystko na pegazy, choć to nieprawda- odpowiedział z uśmiechem na koniec zdania. -To co się stało?- zapytał ponownie Holi. -Niedopilnowanie i zapomnienie obowiązków przez wszystkie trzy rasy- wyjaśnił. -Aaaa... ale może niech pan jednak pójdzie z wszystkimi, może przyczyni się pan do ponownego połączenia ras?- wysunął pomysł. -Masz rację, świat powinien znać prawdę- powiedział i poszedł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Silver)

-Wszystkie kucyki emigrują i ty też z nimi idź. U mnie wszyscy się pakują i też idę z nimi. Odkryłem że wszyscy są przesiąknięci plotką i znalazłem jedynego jednorożca który zna prawdę- odpowiedział Holi w myślach.

 

(Light)

Po paru minutach pegaz uśmiał się -Co, wyprowadzasz się do swojego chłopaka? Wreszcie kogoś sobie znalazłaś, mam tylko nadzieję że jeszcze ze sobą nie spaliście. Pamiętasz co babcia mówiła o nieślubnych źrebakach- odpalił. -Dziadku!- krzyknęła wystraszona -tobie tylko jedno w głowie, jak kogoś znajdę to ci powiem, a on tylko mi pomaga w przeprowadzce. Dziadek nie słyszałeś, przesiedlają miasta- dokończyła. -Łee po co, First Wing myśli że ucieczka coś da? Wżyciu. I on jeszcze mówi że to wszystko wina kucyków ziemskich. He!- powiedział i dalej patrzył.

 

(Holi)

-Przeprowadzona kontrola wykazała że jesteśmy gotowi do opuszczenia miasta, więc niech każdy obywatel dołączy do grupy wyznaczonej z listy. Podczas podróży nie oddalać się od grupy- zabrzmiał głos z megafonów. Po chwili zrobił się tłum przy bramie i pierwsze kucyki opuszczały miasto. Holi stał na końcu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Light)

-Oczywiście, to nie tajemnica. Wszystkim wmawiane jest że to kucyki ziemskie nie chciały dać jedzenia a jednorożce się za to zemściły. Bzdura totalna. Każdy miał określone zadania, a przyczyną rozpadnięcia było zapomnienie i nie dopilnowanie obowiązków. A ten ratusz rozwaliły pegazy, które były za oddaleniem się od innych ras. Na pewno nie chciałbyś Fast za żonę? Świetnie gotuje i bardzo szybko piecze ciasta, stąd jej imię, Fast Pie. Po za tym dobrze zbudowana i zadbana- odpowiedział. Fast tylko spojrzała na dziadka ironicznie i podniosła ostatnie pudło.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Wiedziałem że coś jest tu ukrywane, że nie wszystko jest mówione- powiedział Light w sumie do siebie

mówi w myślach - znalazłem pegaza który mówi inaczej niż inni, tak prawdziwie -

Po usłyszeniu pytania o żonę Light zaczerwienił się dość widocznie po czym powiedział - Jest wiele lepszych pegazów ode mnie -

Edytowano przez Zirathel
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Light)

-Jak znalazłeś to zmuś go żeby nie został- powiedział Holi w myślach.

 

-Ok, wszystko. To jak dziadek, idziesz czy zostajesz- powiedziała Fast żeby dziadek przestał gadać i zawstydzać Lighta i ją samą. -Po co, mówiłem że to nic nie zmieni- odpowiedział dziadek po czym Fast wyszła na zewnątrz zostawiając ich samych. -Uwaga, wybiła godzina 17:00. Wszystkie pegazy niech zbiorą się przy bramie miasta- zabrzmiał głos w megafonie.

 

(Silver, Busma)

-A ty? Jak tam? Twój kolega zna prawdę?- zapytał Holi w myślach.

 

(Holi)

Holi wyszedł jako ostatni. Przednim ciągnął się długi na kilka kilometrów sznur jednorożców z wozami załadowanymi rzeczami potrzebnymi do przetrwania i zbudowania miasta.

 

Temperatura spadła z 15*C na 6*C.

Na horyzoncie pojawiły się gęste chmury.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...