Skocz do zawartości

Anime


Vanadiss

Recommended Posts

Czyli jesteś gotowy na bombardowanie ??

OK I'm going in!

Dołączona grafika

Aniema to ja lubię wszelakie. Od Akcji aż po romans. Choć ciężko to określić gatunkiem. To czego nie trawie to przede wszystkim: Durne mechy (takie jak gundum), ckliwego romansidła, babskich anime, yuri , yaoi!!, muzycznych (jeżeli jest w nich muzyka).

Za to uwielbiam: Sience-fiction, wojskowe, samoloty, fantasy a w szczególności z uszatkami (czyt. kemonoimi). I jestem bardzo wyczulony na szczegóły świata oraz nie zgodności w fabule i tym światem. :P

Mam nadzieję je że jakoś da się to zrozumieć.

O Alchemistach słyszałem że pierwsza część jest lepsza. A Code Geass nie mogłem znieść... taki szajs i w dodatku paskudnie brzydki...

A do Fight\Zero jakoś nie mogę się zabrać :P

Aha I uwielbiam realizm, nie realność tylko realizm. Nie lubię jak kogoś dziurawi 30 kul a on umiera przez 3 dni albo gdy kogoś poprzebija 6 mieczy a on walczy dalej. I nie lubię magical girls.....

I jeszcze nie przepadam za romansem którego głównym wątkiem jest romans. Jeżeli nie ma akcji to a w tle romansu to to nie ma sensu.

Link do komentarza
  • Odpowiedzi 298
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Hmmm jakbym słyszał starego znajomego... Dobra, na początek coś lekkiego, ani fabularne cudo to nie jest, ani graficzne też raczej nie... Deadman Wonderland. Potem, jeśli to ie wystarczy(a na pewno nie) spróbuj Basilisk - owszem jest romans, nawet dużo, ale jest też akcja no i postać trafiona w gardło wykrwawia się racze szybko. Oczywiście biorąc na warsztat pewne umiejętności bohaterów, trzeba leciutko przymknąć oko na niektóre rzeczy. Ale tak tyci tyci. Potem Ghost in the Shell. Jest jakie jest, ale może akurat tobie przypadnie do gustu. A na koniec The Cockpit - trzy opowieści z punktu widzenia żołnierza Osi. Lekko przerysowane momentami, ale ciekawe. A jeśli powyższe nie zadziałają, to jedyne co mogę dać to Last Exile.

Link do komentarza

kinówka Sword of the Stranger może przypaść Ci do gustu. Walki na miecze, żadnej magii w sumie nie ma, tylko jest jedna rzecz, kilka postaci jest niewrażliwych na wszystko w zasadzie przez jakiś czas, co może ci się nie spodobać ;p (nie pamiętam dokładnie, to było za sprawą jakiejś mikstury alchemicznej) No, ale zwykłe postacie jak zostaną przecięte, to raz, a dobrze. (i żeby nie było, główny bohater nie jest nieśmertelnym 'terminatorem')

Link do komentarza

Mystyk, oglądałem i gdyby nie fajna piosenka i gdyby nie uszatki top bym tego nie zniósł....:P Zegi, Jak skończę Kill Me Baby to może się łapnę za Basilisk'a. co do GitS to jetem już wielkim fanem tego anime (co chyba widać po nicku :P ). Oglądałem wszystkie filmy i czytałem mangę :D Ogólnie lubię twórczość Masamune Shirow. The Cockpit też oglądałem :P tak samo jak Last Exile Które mi się bardzo podobało :) Może lapnę się za druga część. I tak poza tym... to twój "stary znajomy" ma podobny gust?? Nie przepadam za krótkimi seriami i filmami :P nie ma czasu żeby się wczuć w postać... Dzięki za pomoc może coś mi się uda :D

Link do komentarza

Tak przeglądam ten temat i załamało mnie, że oprócz mnie moje ulubione anime, anime dzieciństwa oglądała tylko 1 osoba - Zegarmistrz, podczas, gdy masa osób tu się deklaruje z Dragon Ballem, Slayersami i Yaibą, które leciały na RTL7 w tym samym czasie...

Chodzi mi mianowicie o Rycerzy Zodiaku (oryg. Saint Seiya).

No, ale niestety to anime w Polsce zawsze było niedoceniane, zawsze Dragon Ball był wystawiany na piedestale. Nie żebym nie lubił DB, bo lubiłem.

Ale to chyba przez cenzurę, jaka spotkała te anime we Francji, a przez to i w Polsce. Bo anime do nas trafiały od nich, a oni wycinali każdą scenę z krwią, albo zbyt brutalną. DB miało więcej scen "naparzanek" niż krwi, dlatego tam w miarę to się jeszcze zachowało. A tak to z Rycerzy Zodiaku wycięto m.in ścięte ucho, prawie całą walkę Hyogi z Isaaciem w Królestwie Posejdona, albo prawie całą walkę Rycerza Skorpiona - Milo z Seiyą i Shiryu.

Ja właśnie sobie odświeżam tę serię, szczególnie odcinki z walk w 12 Domach Zodiaków. A, że oglądam nieocenzurowaną japońską wersję HD z polskimi napisami to czuję się jakbym przeżywał dzieciństwo na nowo :3

W razie ktoś byłby chętny do obejrzenia tego anime to zapraszam do mnie na PW, podam link do bardzo dobrego źródła odcinków. Nie warto oglądać tego, co ze starych serii serwują różne serwisy wrzucające anime i kreskówki, bo zawierają właśnie te stare, ocenzurowane odcinki.

Bardzo polecam starą serię (Sanktuarium, Asgard i Posejdon, bo Hades i Elizjum nieco spadają z formy) i anime "Saint Seiya: Lost Canvas", którego akcja dzieje się 240 lat przed Saint Seiya - nowa, równie ładna kreska, bardziej rozbudowane i ujawnia więcej szczegółów z życia Złotych Rycerzy.

Zdecydowanie jednak ODRADZAM oglądanie najnowszej serii Omega. To, co tam robią twórcy to jest normalnie zabijanie złotej kury, bo jako ciekawostkę dodam, że wg ankiety przeprowadzanej kiedyś w Japonii, to Saint Seiya jest anime nr 2! Bo pierwszym oczywiście jest Dragon Ball, które wybrało prawie 50% ankietowanych. Nie mam linku do wyników, bo to już z parę lat temu widziałem.

Stara seria.

Dołączona grafika

I Lost Canvas.

Dołączona grafika

Link do komentarza

Daj spokój Zegarmistrz z tą nową serią, bo Omega to tylko kula u nogi. Tyle rzeczy zmienili i do tego tak spedalili ją, że po prostu żal. Po 2 odcinkach odpadłem po prostu. Czekam na trzeci sezon Lost Canvas.

Jeśli zaś chodzi o ulubione postacie. Ach tak, Alberich z Megrez. Jeden z moich ulubionych Świętych Wojowników, ale u mnie w tej grupie nr 1 zawsze będzie Mime z Benetnash - ten, co walczył grając na harfie. Nie dość, że jego requiem brzmi bardzo pięknie (www.youtube.com/watch?v=SNxf6V2xMnQ) to jeszcze miał najbardziej rozbudowaną i ciekawą historię ze wszystkich.

Z Bronze'ów osobiście ciężko mi wybrać ulubieńca. Do końca pierwszych sezonów był to Seiya, ale potem z niego zaczęto robić za bardzo bohaterskiego, że aż potem w Hadesie i kinówkach stał się coraz mniej znośny. Że nie wspomnę o Tenmie z Lost Canvas, który jest poprzednim Rycerzem Pegaza. Tak więc chyba najwyżej z Brązowych Rycerzy stoi u mnie Shiryu - Rycerz Smoka. Opanowany, ogarnięty w sytuacji. A jego walka z Rycerzami Raka i Koziorożca to po prostu coś niezłego.

Jednak moją ulubioną postacią zawsze będzie Rycerz Bliźniąt - Saga. Przez te jego dwie różne osobowości. Z jednej strony rycerz dobry, szlachetny, a z drugiej wcielony demon gotowy zabić każdego, kto stanie mu na drodze w celu zdobycia władzy nad światem, a do tego z super designem!

Dołączona grafika

Link do komentarza
http://myanimelist.net/animelist/Homolun7 a tu macie moją listę jak widać kilka tasiemców już zaliczyłem, a i tak to co znajduje się na liście nie jest wszystkim co obejrzałem, ale ogólnie mam dosyć określone kryteria :) Można przedstawić to w prostym równaniu Dark x fantasy+ okruchy życia x anime z morałem - tasiemiec = Dobre anime
Link do komentarza

Jaki jest według was najlepszy shounen ? Bo według mnie jest to Kateyoko Hitman Reborn.

Kocham Ciebie i każdą osobę która tak uważa.

Katekyo Hitman Reborn to moje ulubione anime i nie mogę przeboleć faktu, że przestali robić nowe odcinki. A materiału na epickie walki z mangi jest WIELE. Walka z rodziną Shimon, Vindice i walka Reborna w prawdziwej formie z Iemitsu Sawadą byłby by tak zajebiste że zniszczyłyby te wszystkie naruta .

Ostatnio oglądam Tengen Toppa Gurren Lagann i jak widać po moim awatarze bardzo mi się spodobało.

Link do komentarza

Wiesz, Naruto też ma swoje epickie walki ;) A nawet kilka po prostu fajnych. Przykład: Lee vs Kimimaro Gaara vs Kimimaro Gaara vs Deidara Chio vs Sasori I wiele innych. Nie twierdzę oczywiście że jest to najlepsze anime, co to to nie, jak dla mnie żadne anime nie wyjdzie lepiej na tle walk jak Berserk czy też Hellsing Ova... Choć walki z FMPanic też uważam za niezwykle ciekawe. A tak z ciekawości, szukam ostatnio jakiegoś anime z zakresu - wojskowe, broń mniej lub bardziej realna, taktyczne. Jestem po nieukończonej jeszcze mandze Red Eye's i cóż, nie ma to jak bohater a la Gatsu z karabinem zamiast dwu metrowego miecza ale robiący nie mniejszą jatkę z przeciwników... Uwielbiam takie rzeczy^^ Graham "Genocide" Mills nie bez powodu zapracował na swoją ksywę. I byłbym naprawdę wdzięczny gdyby ktoś mi polecił coś podobnego^^

Link do komentarza

Kocham Ciebie i każdą osobę która tak uważa.

Katekyo Hitman Reborn to moje ulubione anime i nie mogę przeboleć faktu, że przestali robić nowe odcinki. A materiału na epickie walki z mangi jest WIELE. Walka z rodziną Shimon, Vindice i walka Reborna w prawdziwej formie z Iemitsu Sawadą byłby by tak zajebiste że zniszczyłyby te wszystkie naruta .

Ostatnio oglądam Tengen Toppa Gurren Lagann i jak widać po moim awatarze bardzo mi się spodobało.

Fakt, TTGL świetne anime, a Viral ma najlepszą piosenkę :Dsłuchać ;]

No, te Kateyoko Hitman Reborn miałem kiedyś oglądać, ale mi się jakoś nie chciało... Może niedługo zobaczę :)

A z najlepszym shonenem, to sam nie wiem :f

Głosował bym na Naruto, ale to co oni ostatnio robią w anime to głowa mała ;/ Często jest po prostu żęnujące.

Bleach ma całkiem ciekawe postacie, ale nie podoba mi się to, ze składa się praktycznie z samych walk.. No i nie podoba mi się jeszcze to, że jak Inoue krzyknie Kurosaki-kun, to już pozamiatane ;p

One Piece mi się za bardzo nie podobało, nie podoba mi się styl kreski, z postaci tylko barman i Zoro są znośni, ogólnie było dla mnie dosyć nudne.

Fairy Tail jest całkiem fajne (ta, wiem że rysował je 'uczeń autora One Piece', ale tutaj kreska mi się podoba, widać ten uczeń wyrobił sobie inny styl), muzyke ma genialną, najlepszą z tych wszystkich shonenów które znam (Naruto i Bleach mają sporo fajnych nutek, ale w FT prawie wszystkie są zajefajne, no i całkiem ciekawe to to jest ;] )

Został z tych co próbowałem Dragon Ball, ale też praktycznie same walki, no i też nie jest jakiś mega. Jest dobry i czuć do niego sentyment.

Każdy z tych shonenów miał takie etapy że był po prostu mega, no i każdy miał takie etapy że był dnem.. :f Sam nie wiem który najlepszy.

Link do komentarza

Fakt, TTGL świetne anime, a Viral ma najlepszą piosenkę :D

To według mnie i tak jest najlepszym kawałkiem z soundtracków jaki słyszałem:

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=OAs3aTrSLCA

Co do Naruto- Ja dalej oglądam anime i czytam mangę ale nie ma już takich walk jak Naruto VS Sasuke pod koniec 1 serii.

Oglądam w sumie wszystkie tasiemce typu One Piece, Fairy Tail i Bleach ale najbardziej czekam na następne sezony Katekyo Hitman Reborn!

Ostrzegę - KHR zaczyna się dość nudno i rozkręca się dopiero z czasem.

Link do komentarza

@Avro

No ten ost też wymiata :D A co do Fairy Tail, bo mówisz że jesteś na bieżąco, to te fillery co teraz są, to są na wysokim poziomie, czy takie raczej do dupy?

Teraz nie ma fillerów. To idzie z mangą z tego co wiem.

EDIT

Ogarnąłem. Ten cały arc jest fillerem. Jednak ja tego jakoś nie odczuwam . Ogląda się dość przyjemnie.

Link do komentarza
  • 2 weeks later...

Ja zacząłem oglądać Gintamę (te starszą) i muszę powiedzieć że jest naprawdę świetna. Odcinki 18-21 są świetne. Oglądam też Prince Of Tennis . Ogląda się bardzo przyjemnie. Za to obejrzałem 1 odcinek code geass i nie przypadło mi zbytnio do gustu. Kiedyś obejrzę następny odcinek i może się przekonam. Jakoś kreska nie podchodzi mi pod mój gust...

Link do komentarza

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...