Skocz do zawartości

Past Sins dodruk i wydanie opowiadan pobocznych


Sun

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
12.01.2017 at 07:36 Manfo12 napisał:

Z tego co wiem the "The Last Of Us" jest trochę krótkie :/ ale przyznać trzeba, że fajnie sie to czytało ;)

The Lasta mam w wersji Limitowanej i ma około 165 stron ta książka :)

Spoiler

h8Noy.jpg

h8Nqb.jpg

A tak wygląda. niestety nie okleiłem krawędzi i zeszła folia z wierzchu okładki :(

Jest tylko 5 sztuk o ile wiem :D I tylko książka zawiera Prolog, którego niema w wersji elektronicznej :)

Zawiera też dosyć duży błąd, ale to akurat przez błąd osoby która łamała tekst, a konkretnie podwojona scenę...

Ale to było tak jakby "wewnętrzne wydanie", dla twórców uniwersum.

 

PS: Wiec jeśli by myśleć o wydaniu tego, to najlepiej byłoby przygotować tekst od nowa, by uniknąć błędu o którym wspomniałem.

Edytowano przez Accurate Accu Memory
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o tej, elitarnej wersji, która jest jak widzę całkiem ładnie wykonana i przyzwoicie się trzyma. Spodziewałem się też, że potrzeba by to połamać na nowo. Ale to najmniejszy problem. Pomyślimy po sesji, co dalej z tym fantem. Może pomyślimy o dokonaniu małego cudu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
20.01.2017 at 17:36 Sun napisał:

Słyszałem o tej, elitarnej wersji, która jest jak widzę całkiem ładnie wykonana i przyzwoicie się trzyma.

Może i nieźle, ale bez zabezpieczenia brzegów okładki, może się zdarzyć, że zejdzie ta warstewka foliowa, która na niej była. Właśnie sobie przypomniałem, że okładkę Opek pobocznych Sinsa i 2 tomu KO, muszę okleić. Bo z KO już się rozwarstwia papier z folią :( A książka tylko stoi na półce i czasami się ja przestawi.

 

A co do elitarności Lasta: @Accurate Accu Memory, @Ghatorr, @Pillster, @Arientar, @Dexter... [ Dwóch ostatnich nie ma raczej na forum, a jednego z nich bankowo ]. Tylko te osoby posiadają jak dotąd wersje książkową :) Każda ma wewnątrz szkic arta - wybranego przez zamawiającego - z dedykacją od Autora... Każda oczywiście ma wadliwą scenkę. Co czyni to wydanie szczególnie wyjątkowym, choć nie wiem czy w dobrym tego słowa znaczeniu.

Ale ładnie się prezentuję na półce i według mojej opinii, to dobre dzieło i powinno móc zostać wydane.

Tylko szkoda że jego Prequel zmarł, zanim na dobre się narodził - mowa o Księdze Genesis - Gdyż sam Last w obecnej formie jest mała książką :(

Edytowano przez Accurate Accu Memory
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Tak się zastanawiam... skoro w planach jest tłumaczenie wersji 2.0 - które mniej więcej teraz ruszy, bo ostatnio zdążyło się ledwie zacząć i sesja je w sumie przerwała - to czy nie sensowniej byłoby poczekać na nią z dodrukiem? (No wtedy to może nie będzie tak do końca dodruk...)

(A to może nie być gotowe do końca września - zwłaszcza, że aby miało dobry poziom nie można tego nadmiernie przyśpieszać.)

Edytowano przez Lyokoheros
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lyokoheros napisał:

Tak się zastanawiam... skoro w planach jest tłumaczenie wersji 2.0 - które mniej więcej teraz ruszy, bo ostatnio zdążyło się ledwie zacząć i sesja je w sumie przerwała - to czy nie sensowniej byłoby poczekać na nią z dodrukiem? (No wtedy to może nie będzie tak do końca dodruk...)

(A to może nie być gotowe do końca września - zwłaszcza, że aby miało dobry poziom nie można tego nadmiernie przyśpieszać.)

zupełnie o tym zapomniałem. Wydanie wersji 2.0 jest bardzo, ale to bardzo kuszącą opcją, więc właściwe pytanie brzmi, czy można przewidzieć termin ukończenia prac, z dokłądnoscią powiedzmy 2 miesięcy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... ostatnio utwór jakieś około 3 razy krótszy ("Midnight Dance", w polskiej wersji "Nocny Taniec") i w zasadzie ze znacznie prostszym słownictwem zajął nam jakieś 8 miesięcy (licząc od utworzenia pierwszego pliku z tłumaczeniem, licząc od publikacji 1 rozdziału około 5 miesięcy) - choć faktem jest, że obecność piosenek, których tłumaczenie jest nieco bardziej pracochłonne(a było ich aż 12... nawet jeśli w pewnych przypadkach można było wprost przenieść polską wersję, bo akurat istniała), mogło tu mieć znaczenie. 

Past Sins to na pewno będzie też językowo większe wyzwane, ale i motywacja większa... jednak patrząc realistycznie nie spodziewałbym się, by udało się to zrobić szybciej niż własnie w te 8 miesięcy... (na razie mamy prawie gotowe tłumaczenie prologu) a i okres nawet 2 lat (3*8=24 miesiące) wchodzi w grę choć nie ukrywam, że mam nadzieję iż uda się to zrobić znacznie szybciej. (Choć nawet jakbyśmy średnio przerobili 1000 słów dziennie (a to już bardzo optymistyczne założenia) - mówię o całym procesie tłumaczenia, razem z korektą i prereadem - to nadal potrwa to więcej niż pół roku.)

Oczywiście już nawet 8 miesięcy (a na pewno 2 lata) można hipotetycznie uznać za okres dość długi by po drodze wydać jeszcze jeden dodruk starej wersji... pytanie jednak czy - skoro już powoli powstaje tłumaczenie wersji 2.0 - mają jeszcze w ogóle sens. 

 

Dla zainteresowanych "dlaczego to tak długo" i jak technicznie będzie wyglądać tłumaczenie:

Spoiler

Praca powstaje oczywiście w Królewskich Archiwach Canterlotu. 

Zasadniczo tłumaczą tu dwie osoby - ja i Accu (mam nadzieję, że w tym dziale jeszcze wolno tą nazwę wymawiać) - co w sumie może przyśpieszyć pracę względem poprzedniego tłumaczenia. 

(Dla tych co martwią się o nierówny poziom/styl: fragmenty które tłumaczy Accu (w zasadzie gościnnie bo już nie jest członkiem Archiwów) i tak potem sprawdzam i w razie potrzeb poprawiam/zmieniam, zanim w ogóle przejdę do tłumaczenia dalszego ciągu, również wersja po poprawkach nie ma szans zostać wydana bez zatwierdzenia przeze mnie lub Midday)

Potem te fragmenty które istniały już w wersji pierwotnej będą porównywane ze swoim poprzednim tłumaczeniem, potem mechaniczna korekta(LanguageToolem). 

Następnie będzie korektorowana na pewno przez Midday Shine i (prawdopodobnie) KamikDwa. Być może uda się też gościnnie do poprawiania pozyskać jakiegoś ze starych fanfikowych wyjadaczy(np Dolara, który kiedyś już z nami spółpracował). 

Potem będą oczywiście jeszcze prereaderzy (jakie osoby będą pełniły tą funkcję? Jeszcze nie wiem, choć nie wykluczam, że przyjmowalibyśmy tu zgłoszenia (czy te osoby brałyby udział tylko w tym projekcie czy z nami zostali zależałoby oczywiście tylko od nich) - choć naturalnie najpierw mielibyśmy dla nich mały test weryfikujący zdolności językowe) - to ważne by praca przed wydaniem przeszła przez kilka rąk, bo nawet profesjonalne oko może pewnych rzeczy nie wyłapać(co miewało miejsce przy Midnight Dance), a chcemy, by efekt końcowy był jak najlepszy. 

W Archiwach stawiamy na jakość, nie na szybkość(a i tak za tą drugą nawet bywaliśmy chwaleni:crazytwi:).

No i prace tak na dobre ruszą ponownie najwcześniej we wtorek (mam na wtedy termin oddawania pewnego projektu zaliczeniowego na studia). Ponadto właściwie wciąż czekamy na potwierdzenie zgody na tłumaczenie od autora (znaczy wiadomo, to tylko formalność, raz w rozmowie z nim rozmawiałem o tłumaczeniu wersji 2.0, ale wtedy nie zapytałem wprost o zgodę ani też on jej jednoznacznie nie wyraził - co prawda ogólna polityka w kwestii Past Sinsów jasno mówi, że to tylko formalność i czysta kurtuazja... no ale lepiej jednak jej dopełnić mim opublikujemy pierwsze rozdziały).

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Lyokoheros napisał:

Oczywiście już nawet 8 miesięcy (a na pewno 2 lata) można hipotetycznie uznać za okres dość długi by po drodze wydać jeszcze jeden dodruk starej wersji... pytanie jednak czy - skoro już powoli powstaje tłumaczenie wersji 2.0 - mają jeszcze w ogóle sens. 

 

 

To jest z pewnością dobre pytanie. Moim zdaniem, (a czytałem obie wersje i wiem jakie są różnice w fabule), jedynym naprawdę solidnym argumentem jest poprawa jakości tłumaczenia jako takiego. Nie mówię, ze obecne ejst złe, ale zapewne przydałoby mu się kilka poprawek. W związku z tym, przy czasie realizacji dłuższym niż 8 miesięcy, czekanie nie ma większego sensu. zwłaszcza, że byłoby formą nacisku, a to moim zdaniem źle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ja czytałem wersję pierwotną w polskim przekładzie i wersję nową po angielsku. Różnice w fabule są niby nieznaczne... ale jednak te szczegóły de facto wiele zmieniają(w 99% przypadków na plus). Jak choćby kompletne pomijanie istnienia Cadance w wersji pierwotnej... zwłaszcza, że pojawia się ona w późniejszych opowiadaniach pobocznych. Tak więc dalszy dodruk starej wersji gdy już wiadomo, że pojawi się nowa jest w mojej opinii mało sensowny. 

Spoiler

Pozwolę tu sobie na nieco dygresyjną analogię: 

Powiedzmy, że na podobne zasadzie wydawałbym pierwszy tom mojego opowiadania "Kod Lyoko Powrót Xany"... nie miałoby najmniejszego sensu robić kolejnych wydruków będąc w trakcie tworzenie jego nowej poprawionej wersji.

Ale to oczywiście moja opinia, zrobisz jak uważasz. My też nie będziemy raczej pośpieszać tłumaczenia pod wydanie - czego jak czego ale takiej legendy nie można zrobić po łebkach (no i to ogólnie niezgodne z zasadami działania Archiwów). 

Tak czy inaczej - jakiekolwiek dokładniejsze oszacowanie będę wstanie podać najwcześniej pod koniec miesiąca. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...