Skocz do zawartości

S.S. Clop mit Uns [comedy][random][nz][półkrokuodclopa]


Recommended Posts

godzinę temu Cahan napisał:

Zacny, zabawny i wbrew pozorom dość realistyczny fanfik. Mam niejasne wrażenie, że jakby kuce istniały, to nie przepadałyby za clopperami :badass:

Poza tym propsy za pojazd po clopach na konkursie clopowym. Jak dla mnie wygrałeś ten konkurs.

 

#YOLO :rainderp:

 

godzinę temu White Hood napisał:

Nie często zgadzam się z @Cahan, ale kiedy już się zgadzam, wybieram te wypowiedzi z którymi się zgadzam. Tym razem jednak się zgadzam.

 

Dla mnie @TW Soli jesteś zwycięzcą tamtego konkursu.

 

 

37 minuty temu Seluna napisał:

Soli.

Przyjacielu.

Rób tego więcej.

 

Seluna.

Przyjaciółko.

Nie mogę. Moje opowiadania niszczą pokój na świecie :octcry: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tania grafomania, po tych pochlebnych recenzjach spodziewałem się... no, czegoś ciekawszego. Wątki latają jak granaty w Stalingradzie. Sama fabuła - ani to śmieszne, ani nowatorskie. Urywa się też jakby w pół zdania, chociaż może to i dobrze, przynajmniej nie była to jakaś długa męczarnia. Nie polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu Ensifer napisał:

Tania grafomania, po tych pochlebnych recenzjach spodziewałem się... no, czegoś ciekawszego. Wątki latają jak granaty w Stalingradzie. Sama fabuła - ani to śmieszne, ani nowatorskie. Urywa się też jakby w pół zdania, chociaż może to i dobrze, przynajmniej nie była to jakaś długa męczarnia. Nie polecam.

Nie rozumiesz sztuki WYŻSZEJ, drogi kucofanie. My, ELYTA, jednogłośnie orzekamy, że TW Sori napisał coś WSPANIAŁEGO. Polecam cieplutko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje mi wrócić do dowcipów o Żydach i anegdot Haszka. Humor przecież może być różny. Zresztą, żaden ze mnie literat, ale postanowiłem się wypowiedzieć, skoro tak bardzo zachwalacie ten tekst.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ensifer, rozumiem, że opowiadanie Soliego może Ci się nie podobać, napomknę jedynie, że takie komedyjki rządzą się swoimi prawami. Mają być krótkie, lekkie i zabawne. Wątek jest jeden, więc nie może być mowy o latających wątkach. Jedyne co się zmienia to lokacja, a akcja pędzi. Jednak w krótkich komedyjkach jest to ok. Dlaczego? Bo dodatkowe rozwlekanie tekstu nic by do niego nie wniosło. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, Soli przyjął taką konwencję i koń(HA!)sekwentnie się jej trzymał. Co mi się podobało, to niesamowite budowanie napięcia. Do ostatnich prawie chwil myślałem, że to będzie wyuzdane sadomaso. Budowanie napięcia jak w "Lśnieniu". Zakończenie spada na odbiorcę niczym ostrzeżenie od Dolara - nagle, niespodziewanie i z mocą Car Bomby. Przez tę moc z resztą, byłem zbyt oszołomiony by właściwie zinterpretować ową końcówkę.

PS. CZEKAM NA SIKŁEL I PRIKŁEL, SORI. DOO EET, BO CIĘ SKROJĘ.

PPS> Sorki Cahan za popsucie 1666 repek, ładna liczba :c

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu Ensifer napisał:

Pozostaje mi wrócić do dowcipów o Żydach

 

Radziłbym poprzestać, bo będę zmuszony zgłosić ten antysemityzm do odpowiednich służb. :hmpf:

 

A co do fanfika - cudo. Przyciąga cię tytułem - bo jak to S.S.? Statek? I Clop? W sensie, że to te słynne seksy koników? Tu bierze cię lekkie zdziwienie, ale zauważasz, że to jednak nie jest clop i zaczynasz z ciekawości czytać.

I fajnie jest wtedy. Seksowny niemiecki akcent (jestem większym fanem hiszpańskiego, ale niemiecki jest śmieszniejszy) oraz rozmaite prztyczki i żarciki z typowych dla fanfików opisów postaci oraz sytuacji czynią to opowiadanie niezwykle unikalnym i jedynym w swoim rodzaju. A zakończenie... nie będę go zdradzał, ale daje ono ogromną satysfakcję i nadzieję dla narodu polskiego. Nadzieję dla rynku młodych pisarzy polskich, który powinien jak najszybciej skontaktować się z Solim. Ale to ich sprawa, ja ich prowadzenia biznesu uczył nie będę.

 

Od kiedy przeczytałem tego fanfika, stałem się lepszym człowiekiem. Zabawniejszym. Bardziej wyczulonym na piękno języka ojczystego. Nawet przestałem przeklinać. Polecam lekturę cieplutko i to nie jedno-, a najlepiej kilkurazową. :x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz Ślimak Żarówa napisał:

 

Radziłbym poprzestać, bo będę zmuszony zgłosić ten antysemityzm do odpowiednich służb. :hmpf:

Ty to tak na poważnie? Przez grzeczność zakładam, że jednak nie.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na poważnie. Nie wypada być rasistą, antysemitą i tak dalej w 2016 roku.

 

A nawiązując do tematu wątku - radziłbym przeczytać fanfika raz jeszcze i spróbować go pochłonąć nie tylko głową, umysłem, ale także, a może przede wszystkim, sercem. Tak powinno chłonąć się wielką literaturę, przyszłego klasyka. :fluttershy5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny pojazd po clopach i cloperach. A zakończenie - mistrzostwo. Skojarzyło mi się z pewną piosenką, której refren pozwoliłem sobie przerobić na nawiązujący do fika.

Spoiler

Wyp<cenzura>ni prosto w stronę Słońca

Tam cloperzy spalają się bez końca

Dziś rakietą z Manehattanu

Bez grawitacji pędzą w nieznane

 

Z dedykacją dla autora.

Ocena: 9/10 :molestia:

 

Pozdrawiam i czekam na kolejne dzieła.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10.10.2016 at 00:24 Po prostu Tomek napisał:

Soly kurwiu, przez ciebie pierwszy raz w życiu przeczytałem coś podpiętego pod clop. I do tego spodobało mi się to. Te dwa kryteria, z czego jedno wyjątkowe, stanowią dobrą podstawę do tego by wyrazić szeroko pojęty na dzielni szacun.

Podziękował. :^)

 

10.10.2016 at 01:31 Ensifer napisał:

Tania grafomania, po tych pochlebnych recenzjach spodziewałem się... no, czegoś ciekawszego. Wątki latają jak granaty w Stalingradzie. Sama fabuła - ani to śmieszne, ani nowatorskie. Urywa się też jakby w pół zdania, chociaż może to i dobrze, przynajmniej nie była to jakaś długa męczarnia. Nie polecam.

 

10.10.2016 at 01:44 Ensifer napisał:

Pozostaje mi wrócić do dowcipów o Żydach i anegdot Haszka. Humor przecież może być różny. Zresztą, żaden ze mnie literat, ale postanowiłem się wypowiedzieć, skoro tak bardzo zachwalacie ten tekst.

 

Dzięki Bogu mamy Cahan i nie muszę nic więcej pisać, za co serdeczne Bóg jej zapłać. :rainderp: Mogę co najwyżej dodać, że wszystkim nie dogodzę, a żarty o Żydach mocno szanuję, tak samo jak wyrażanie opinii na temat przeczytanych tekstów i nie popełnianie w tych opiniach błędów językowych :^)

 

10.10.2016 at 01:57 Waryate napisał:

Dokładnie, Soli przyjął taką konwencję i koń(HA!)sekwentnie się jej trzymał. Co mi się podobało, to niesamowite budowanie napięcia. Do ostatnich prawie chwil myślałem, że to będzie wyuzdane sadomaso. Budowanie napięcia jak w "Lśnieniu". Zakończenie spada na odbiorcę niczym ostrzeżenie od Dolara - nagle, niespodziewanie i z mocą Car Bomby. Przez tę moc z resztą, byłem zbyt oszołomiony by właściwie zinterpretować ową końcówkę.

PS. CZEKAM NA SIKŁEL I PRIKŁEL, SORI. DOO EET, BO CIĘ SKROJĘ.

PPS> Sorki Cahan za popsucie 1666 repek, ładna liczba :c

 

Sikłele i prikłele raczej nie przejdą, bo już nie będą miały tego elementu zaskoczenia. :< 

 

11.10.2016 at 11:38 Ghatorr napisał:

Przeczytałem. 

Śmieszne.

Serdecznie polecam.

 

A tak na poważnie, całkiem zabawna satyrka, o tyle śmieszniejsza że pisana na konkurs o tematyce powszechnie wiadomej. Krótkie, zwięzłe, ani jednego zbędnego słowa - tak jak być powinno i jak jest najlepiej.

 

Dziękuję, starałem się :)

 

 

11.10.2016 at 20:56 Coldwind napisał:

Piękny pojazd po clopach i cloperach. A zakończenie - mistrzostwo. Skojarzyło mi się z pewną piosenką, której refren pozwoliłem sobie przerobić na nawiązujący do fika.

  Pokaż ukrytą zawartość

Wyp<cenzura>ni prosto w stronę Słońca

Tam cloperzy spalają się bez końca

Dziś rakietą z Manehattanu

Bez grawitacji pędzą w nieznane

 

Z dedykacją dla autora.

Ocena: 9/10 :molestia:

 

Pozdrawiam i czekam na kolejne dzieła.

 

A tu w sumie nie bardzo wiem jak się ustosunkować (he-he), więc na wszelki wypadek podziękuję :rainderp: 

 

Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam serdecznie. :) A teraz wracam pod kocyk, bo mi zimno w łapki i literki się średnio kleją. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a mama czeka w domu z obiadem na Jacka...

Rewelacyjne opowiadanie! Me gusta hombre! Wyczuwam w tobie prawdziwego Korwinistę, sądząc po fabule.

Spoiler

 

 

Technicznie wykonane praktycznie nienaganne, chociaż znalazłem jeden poważny błąd. 

Powinieneś umieścić tag [NZ] zamiast [Oneshot].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godziny temu Gringo37 napisał:

Powinieneś umieścić tag [NZ] zamiast [Oneshot].

 

*Patrzy na tagi*

*Patrzy na komentarz*

*Patrzy znowu na tagi*

*Patrzy się na tag [nz]*

*Szuka wzrokiem tagu [oneshot]*

*Patrzy znowu na komentarz*

:derp3: 

 

W sumie to wszystko jedno, bądźcie gotowi. :^)

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
18.10.2016 at 11:44 WarmKapitan napisał:

SS. CLOP MIT UNS 2 CONFIRMED :kappa:

Mówisz i masz :kappa:

Jak każdy dobry sequel - powstawał na kolanie, był produkowany jakieś półtorej godziny, jest gorszej jakości i trawi się go ciężej, ale jest. :wow: 

Wrzucam szybko, zanim dotrze do mnie, że to bez sensu \o/

Zapraszam do czytania, miłej lektury. :rainderp: 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...