Skocz do zawartości

Czy według Was MLP jest za mało poważne?


MatthewMLP

Recommended Posts

Witam. Przyznam, że MLP interesuję się od niedawna, ale od razu mnie przyciągnęło i uważam, że MLP jest świetne, lecz... dla mnie MLP jest za bardzo dziecinne. Ja rozumiem, że to jest bajka dla dzieci, zwłaszcza dziewczynek, w wieku 3-7 lat, ale błagam. Poważne i epickie odcinki są tam raz-dwa na cały sezon. Większość to są jakieś pojedyncze, dziecinne odcinki. Moim ulubionym kucykiem jest Twilight Sparkle. Uwielbiam ją za jej największą powagę z całej szóstki, a najmniej lubię PinkiePie, która mnie po prostu doprowadza do szału tą swoją gadką i wręcz przesadzoną słodkością. Jakie jest Wasze zdanie? Sam mam 16 lat i MLP uwielbiam, ale jeszcze bardziej mnie to interesuję, gdy jest jakaś powaga, akcja, epickość. Jeszcze takie pytanie dla zasady: ile macie lat i jakiej jesteście płci? Pytam, bo może to ma jakieś znaczniee. DOdam, co moim zdaniem ważne, że interesować się MLP zacząłem od obejrzenia piosenki Children Of The Night. Prosto po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków byłem zachwycony i przygotowany na poważniejszą bajkę niż o niej mówią, ale potem... rozczarowanie, chociaż czasami są lepsze wątki. Już kończąc, co o tym myślicie? Czy MLP powinno być bardziej poważne? Czekam na Waszą opinię. PS To jest mój pierwszy temat, więc przepraszam za kategorię, jeśli jest zła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MLP to kreskówka dla dzieci, to z założenia będzie dziecinne. Istnienie fandomu bronies nie ma na to zbyt wielkiego wpływu. Jeśli szukasz czegoś, gdzie

11 minut temu MatthewMLP napisał:

jest jakaś powaga, akcja, epickość

to raczej w fanfikach, a nie w serialu. :rdblink:

 

BTW, obrazek na avku taki sam jak @Arkane Whisper.:giggle:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro chcesz informacje o wieku i płci to proszę bardzo: kobieta, lat 20. 

 

Jeśli o mnie chodzi to nie uważam, że MLP jest za mało poważne. Powaga po prostu nie pasuje do bajek dla dzieci, raczej kojarzy mi się z filmami strikte dla dorosłych, mówiących o tematach śmierci, patologii, choroby, zagrożenia życia. Ja nie szukam powagi jeśli mam być szczera, powaga jest dla mnie nudna. Nawet w horrorach miło witam pojedyncze śmieszne i luźne sytuacje, a co dopiero w produkcjach animowanych. 

 

Jedyne co mi się w MLP nie podoba to, że rozwiązania problemów są błahe i tu bym powiedziała, że aż nazbyt dziecinne. MLP dawno przestało być produkcją jedynie dla malutkich dziewczynek. Wybiło się nieco i sięgnęło wyższej granicy wiekowej. Bajki dla malutkich dzieci to Miś Uszatek czy Kubuś Puchatek. Przecież nawet w Muminkach albo Tabaludze działo się sporo. Z tym, że Tabaluga jeszcze pozostał dziecinną bajką, a o Muminkach tego powiedzieć nie mogę :rainderp: 

 

Tl;dr MLP nie jest dla mnie za mało poważne, ale chciałabym żeby problemy kuców miały ciekawsze i mniej oczywiste rozwiązania. Zwłaszcza w odcinkach kończących i rozpoczynających sezony. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc...

Zgadzam się. Chciałbym, by MLP było poważniejsze, jednakże jak sam napisałeś - jest to bajka skierowana głównie do niższej kategorii wiekowej.

Ha$bro raczej wie, że ich bajeczkę oglądają głównie starsi przedstawiciele płci lepszej męskiej. Dlaczego nic z tym nie robią? Nie mam pojęcia.

Od pierwszego sezonu serial się.. polepszył? A raczej zmienił. Mimo to ciągle czegoś mi tu brakuje :grumpytwi:

Czekam na wypowiedź jakiś nerdów, którzy przedstawią swoją opinię napisaną na dwóch stronach.

+Czy wiek i płeć mają coś do odbioru My Little Pony? Pewnie mają skoro jak już napisałem - serial oglądany jest głównie przez mężczyzn, ale sądzę, że wszystko zależy od danej osoby.

 

Po napisaniu posta nagle pojawiły się już 2 odpowiedzi! A co najbardziej mnie cieszy to to, że ich opinie są raczej inne niż moja.

Edytowano przez Kago
Nikczemny enter
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta, lat 16

W MLP jedyne co dziecinne to kiepskie morały w niektórych odcinkach, które są identyczne jak moje problemy 10 lat temu w piaskownicy a później na boisku :rainderp: Ale ma to swój klimat. Nie ma co w MLP szukać filozoficznych rozterek o sensu istnienia, samobójstwie, czy problemie depresji.

Zobaczymy jak serial będzie podążał dalej, wiadomo ,że Hasbro też liczy na pieniądze, a jednak nie zapominajmy o tym,że serial nie jest tylko dla pełnoletnich koneserów popkultury, ale też dla małych dziewczynek.

@Kago Tak, wiek i płeć mają dużo do odbioru. Taka ja doszukuję się nawiązań do innych seriali, staram się wyłapywać nowe kucyki tła, a raczej typowa 6-latka nie będzie wiedziała który kucyk to Berry Punch.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu Selenium napisał:

Berry Punch

Że kto? :derp3:

I tak - wiem, że taka 6 latka nie będzie doszukiwała się głębszego sensu, jednakże chodzi mi raczej o bezpośredni odbiór serialu.

Czyli na moje rozumowanie - to od charakteru człowieka, a nie jego płci czy wieku (przynajmniej jeszcze tego nie zaobserwowałem) zależy czy coś wydaje mu się

śmieszne, fajne, emocjonujące, klimatyczne i wiele wiele więcej... Oczywiście jeżeli moje rozumowanie jest błędne to proszę pisać :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam podstaw, by stwierdzić to jednoznacznie, jednak wybiórczo obejrzane odcinki z 5 i 6 sezonu nie dają mi pełnego obrazu sytuacji, ale wydaje mi się, że MLP spoważniało na przestrzeni czasu. Jednak zaczynając 5 lat temu przygodę z serialem miałem wrażenie, że w gruncie rzeczy ja oglądam bajkę dla dzieci, na punkcie której oszalała grupa ludzi w internecie. Jakoś potem to uczucie zniknęło, ale możliwe, że to ja się oswoiłem i zacząłem patrzeć na to inaczej. Nie wiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu UziSlasherBass napisał:

 

Miłość więcej związków żeby wkoncu Spike i Rarity byli razem

 

A ja bym chciała, żeby nadszedł dzień, kiedy shipperzy się ogarną i wbiją sobie do główek, że "związek" Spike'a to szczeniackie zadurzenie, które najpewniej nijak nie przełoży się na konkretną relację.

 

Odnośnie powagi - lepsze morały i bardziej życiowe (acz bez przesady) problemy? Tak. Wciskanie na siłę akcji i "epickości"? Nie. Jeśli zechcę pooglądać efekciarskie okładanie się rzeczami, to odpalę Crunchyroll i nadrobię backlog z JoJo's Bizarre Adventure lub powtórzę sobie Kill la Kill.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu Wonsz napisał:

Nie mam podstaw, by stwierdzić to jednoznacznie, jednak wybiórczo obejrzane odcinki z 5 i 6 sezonu nie dają mi pełnego obrazu sytuacji, ale wydaje mi się, że MLP spoważniało na przestrzeni czasu. Jednak zaczynając 5 lat temu przygodę z serialem miałem wrażenie, że w gruncie rzeczy ja oglądam bajkę dla dzieci, na punkcie której oszalała grupa ludzi w internecie. Jakoś potem to uczucie zniknęło, ale możliwe, że to ja się oswoiłem i zacząłem patrzeć na to inaczej. Nie wiem.

@Wonsz ma racje zdecydowanie. Może ja tak mocno nie czuję tego, że serial jest dla pięcioletnich dziewczynek, mając dwanaście lat. Są cytaty, których pięciolatek nie zrozumie, a osoba o kilka lat starsza zrozumie. Pierwsze trzy sezony były zdecydowanie pod małe dziewczynki, czwarty, piąty i szósty były już trochę trudniejsze do pojęcia 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłop, lat 17 bez 1 miesiąca

Owszem MLP nie jest poważne, ale przecież właśnie o to chodzi. Ludzie uciekają w świat kucyków od tego złego i okrutnego świata. Ja na przykład odnajduje tutaj źródło pozytywnej energii, coś co mnie ratuje od depresji, prostą i lekką rozrywke poprawiającą mi humor.

Pomimo tego MLP można traktować poważnie. Jak ktoś chce to może doszukiwać się jakiegoś głębszego sensu, tworzyć zwariowane teorie, analizować serial, rozkładać na czynniki pierwsze. Ja tam lubię czasem zastanowić się nad jakimiś teoriami.

Widać gołym okiem, że MLP już dawno nie przypomina zwykłej bajki dla małych dzieci. Z czasem serial staje się coraz poważniejszy, coraz bardziej atrakcyjny dla starszych widzów. Twórcy mają teraz nie lada wyzwanie - muszą trafić w gusta dzieci, ale także nie mogą olać bronies. Może doczekasz się czasów, gdy serial będzie dla ciebie wystarczająco poważny.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś może być poważne i w postaci kolorowych kucyków jednocześnie?

Wyobraźcie sobie, że tłumaczycie jakiemuś kumplowi, że znacie zaje*isty serial animowany, o poważnych postaciach itd., a jak kumpel się pyta o nazwę, to mu mówicie My Little Pony.

W ogóle po co robić z tego poważny serial? Serio, dajcie mi jakiś logiczny argument, dlaczego MLP powinno być bardziej poważne? Że niby co, mają o złych wpływach narkotyków mówić, jak w "historii zaginionej skarbonki"? Że mają walczyć ze złem, przypłacając za to zdrowiem bliskich? Mają się ruchać? No dobra, przesadzam, no ale broniaki wolą raczej spokojne i miłe odcinki kuców (w końcu się od tego zaczęło) i nawet tak znikoma liczba odcinków z wybuchami, walkami i epickimi scenami wielu ludziom się nie podoba. A jak dla kogoś to i tak za mało, to polecam fanficki, choć jeżeli dla kogoś finał 4, 5 i 6 sezonu jest za mało poważny, grube z was hipstery.

 

sry za nieład oraz kompletny brak wartości tego posta, ale jestem pół zmęczony i tak bezmyślnie zabrałem się za pisanie

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samica, lat 20

Kucyki oglądam od 2013 roku. Jakoś tak.

 

Uważam, że kucyki to wspaniała bajka dla małych dzieci. Gdybym miała smarka to w przerwach pomiędzy Władcą Pierścieni, Gladiatorem i Predatorem na pewno puszczałabym mu MLP. Coby nie był taką społeczną ofiarą jak mamusia za młodu. Spokojnie, nie musicie się niepokoić, dzieciaka mieć nie będę, chciałam tylko powiedzieć, że kuce mają swoją grupę docelową, która ma jakieś 5 lat. Widział ktoś kiedyś poważną produkcję dla pięciolatek? Bo chyba tak trochę słabo...

 

Ale też nie oczekuję od pucyków powagi. Oglądam je bo zabawnie wyglądają, mam bekę z licznych nawiązań i są słodkie jak się biją :badass:.  W sumie jakoś za czystym MLP wręcz nie przepadam, oglądam to bardziej dla chwilowego odmóżdżenia i coby nowe fandomowe dramy ogarniać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samiec, brony od 1. marca 2015.


Właściwie to MLP jest poważne z pewnego punktu widzenia. Całokształt i ciąg zdarzeń są poważne, ale pomiędzy tymi ważnymi punktami od czasu do czasu mamy takie luźniejsze odcinki.

 

Osobiście nie mam nic przeciwko tymi 'dziecinnymi' odcinkami. Powaga, to na filmach lub w życiu, a tutaj chcę zobaczyć trochę humoru i kolorów. x3 No i poza tym, czego się spodziewać od kolorowych kucyków lol. Przemocy? Wincyj eksplozji? :hBB25:

 

Choooooociaż swoją drogą ~ powierzchownie te odcinki owszem są dziecinne, ale gdy zajrzysz głębiej, to zauważysz, że serial ten porusza bardzo poważne tematy, którymi są problemy naszego ówczesnego świata takie jak brak akceptacji, gdy się różnimy, różnice między byciem samotnym/aroganckim/przyjaznym ~ ogółem wartości pochodzące z przyjaźni ~ itp. itp.

 

To prawda, że czasem serial wydaje się bardzo śmieszny, bo zbyt dziecinny, no ale jeszcze raz- czego się spodziewać od kolorowych kucyków.

 

Ja osobiście lubię powagę Twilight/Apllejack, roztrzepanie Pinkie i inne aspekty pochodzące z innych postaci. Wszystkiego po trochu a nie za dużo ~ wręcz idealnie.

Edytowano przez Rikifive
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godziny temu MatthewMLP napisał:

Co do avatara to nie wiedziałem, że ktoś ma taki sam. Trzeba zmienić?

Tak. Nety i bronykieta oraz niepisana zasada tego forum zakazuje posiadania takiego samego avatara

 

Spoiler

Żartuję :) Jedyne do czego ktoś mógłby się uczepić to: taki sam avatar, sygnatura i nick, który jest niemal taki sam np. "Uszakta" czy "Selneium" - podszywanie się pod kogoś.

 

A co do pytania - moim zdaniem jest w sam raz. Niestety jest co raz mniej nawiązań, ale mimo to są. Poza tym, to bajka dla dzieci, której uczepili się dorośli :P 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godziny temu Foley napisał:

BTW, obrazek na avku taki sam jak @Arkane Whisper.:giggle:

 

21 godziny temu MatthewMLP napisał:

Co do avatara to nie wiedziałem, że ktoś ma taki sam.

Mam klona? :rarity4: A może to ja jestem klonem?! :crazytwi3: MOŻE ZOSTAĆ TYLKO JEDEN! :rapidash2:

Jednak nie. Występują pewne, subtelne ale jednak, różnice. Mniejsza.

Co do tematu, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Ostatecznie jest to bajka, i jako taka, ma swoją docelową grupę wiekową, więc nie wymagam od niej jakiejś szczególnej powagi. Nie wiem w ogóle, czy kolorowe kucyki połączone z epickością i powagą by do mnie przemawiały. Czasami mnie... nie wiem jak to określić. Od czasu do czasu zastanawiam się, czemu oglądam serial dla małych dziewczynek, ale to w niektórych momentach owego serialu. Osobiście mam swoje ulubione "typy" odcinków, a także takie, które niezbyt do mnie trafiają, ale tak jest chyba ze wszystkim, u wszystkich. Tak to ujmę.

22 godziny temu Uszatka napisał:

Bajki dla malutkich dzieci to Miś Uszatek czy Kubuś Puchatek.

Jak śmiesz. To świetne bajki są :hmpf:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...