Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chwila ciszy, wreszcie kolejna wiadomość. 

,,Żebyś nie słuchał porad Sombry.'' 
Nie byłeś jednak pewien kogo miał na myśli pisząc o Sombrze. Czy chodziło mu o hakera? A może o agenta. 
W czasie myślenia wróciłeś na przystanek. Do kolejnego autobusu było dziesięć minut. Miałeś więc trochę czasu. Może uda ci się wyciągnąć coś więcej od tego kogoś kto do ciebie pisał. 

Link do komentarza
  • Odpowiedzi 61
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Nigdy nie przypuszczałem, że jeden dzień potrafi tyle zmienić w życiu. Nagle wszyscy zdawali się interesować moim losem. A może po prostu poprzez mnie chcieli dotrzeć do Lanika? W co, cholera, się on wkopał?

 

"A kim ty w ogóle jesteś?"

 

Odpisałem i schowałem telefon do kieszeni, nerwowo wyczekując pojawienia się autobusu.

Link do komentarza

Tablica wyświetlająca czas przybycia autobusu zmieniła się pokazując, że autobus się spóźni. O jakieś dziesięć minut. Nie wiedziałeś jednak czy to sprawka nadawcy wiadomości. 

Po chwili przyszła kolejna wiadomość. 

 

,,Kimś kto jest bardziej godny zaufana niż członek Talonu''. 

 

Czy na pewno był bardziej godny zaufania? Trudno powiedzieć, jednak na pewno miał do ciebie jakąś sprawę. 

Link do komentarza

Nastała chwila ciszy. Nie przychodziły nowe wiadomości, czyżby tajemniczy twórca wiadomości odpuścił? 

Minęło tak kilka minut aż wreszcie kolejna wiadomość. Tym razem z filmikiem. Po włączeniu go zobaczyłeś nagranie z kamery przemysłowej przedstawiające kobietę, siedziała przed konsoletą. Jej styl można była określić jako... specyficzny. Słowa które wypowiadała... pamiętasz je, to było to co mówiła do ciebie w placówce Overwatch, kiedy agenta zamknęła w pokoju testowym. 

Zaraz potem kolejna wiadomość. 

,, Bo wiem kto chce cię wykorzystać.'' 

Link do komentarza

No świetnie..., pomyślałem. Wpadłem z jednego hakera na drugiego.

Pytanie tylko, co teraz zrobi ta... Sombra. Do tej pory mocno dbała o ochronę swojej tożsamości, a teraz... Z pewnością skończy się teraz bycie "amigo".

 

Stałem tak przez chwilę, obserwując otoczenie i zawieszone tu i ówdzie kamery. 

"Nie wiem do czego jej jestem potrzebny, za mało mogę by być użytecznym. A jednak mnie śledzi, pewno nawet teraz. Daje mi namiary na magazyn Szponu, ponoć tam udał się mój przyjaciel i zrobił im kipisz."

Link do komentarza

Czas przyjazdu przesunął się o kolejne pięć minut. 

''Ona chce wykorzystać twojego przyjaciela do własnych celów, żeby zniszczyć kilka organizacji nie związanych ze Szponem, a żeby wykorzystać jego chce ciebie, sądzi że będziesz najlepszą rzeczą do kontroli go. Ja chce go powstrzymać, wiem kim jest, wiem też kim ty jesteś, niestety nie mogę zdradzić ci kim jestem, ale...'' urwało. 

''Oj, chyba ktoś tu za dużo gadał co?'' na końcu zdania była emotikona czaszki. 

 

Link do komentarza

No i się doczekałem... Wiedziałem, że cały czas mnie obserwuje, pytanie tylko czemu pozwoliła mi na tyle "rozmowy" z tym nieznajomym... Pewno tylko po to, by jeszcze bardziej zawrócić mi w głowie. Z tego co widziałem, bardzo jej to się podobało.

 

Nie odpisywałem, bo i tak nie miało to w tym momencie sensu. Podejrzewałem, że nagle autobus przestanie się tak co chwila spóźniać i będę już mógł bez problemów dotrzeć na lotnisko, tak jak planowałem. 

Link do komentarza

Wreszcie autobus przyjechał. Co prawda spóźniony, ale zawsze. 

Co prawda dalej miałeś to nieprzyjemne uczucie bycia obserwowanym, ale chyba już się z nim pogodziłeś. 

Po dotarciu na lotnisko i zacząłeś szukać hangaru, większość była oznakowana i zamknięta, wreszcie dotarłeś do jednego nieoznakowanego. A potem była tylko ciemność. 

 

Obudziłeś się przywiązany do krzesła w szarym pomieszczeniu, przed stołem na którym stała stale gasnąca i migająca lampka. Bolały od tego oczy. Wreszcie do pomieszczenia weszła kobieta którą widziałeś na nagraniu od osoby z binarnym pseudonimem. 

- Nie wierzyłam w to, że przyjdziesz. Serio, koleś cię ostrzegał. A ty i tak przyszedłeś. Jak głupi jesteś co? - zapytała siadając naprzeciw ciebie. - Bałam się, że za późno złamałam jego zabezpieczenia. Że wszystko na próżno, a tu proszę - pokręciła głową. 

Link do komentarza

Więc sama Sombra postanowiła "zaszczycić" mnie swoją obecnością. Intrygujące, ale i na korzyść. Przynajmniej nie musiałem dłużej uczestniczyć w tej zabawie w kotka i myszkę i przepychance pomiędzy nią a Binarnym.

 

- Zmęczyły mnie te gierki - odparłem. - Acz nie spodziewałem się tutaj akurat ciebie, prędzej jakichś ze Szponu czy coś... A skoro już tu jesteśmy, to może mi powiesz, czego ode mnie chcesz... Czy raczej od Lanika, którego masz nadzieję zwabić.

Link do komentarza

- Chyba to zostało ci już przekazane co? - zapytała Sombra rozsiadając się wygodnie na fotelu. Wydawała się być zadowolona z siebie. - Musiał być niezły, nie dość że przełamał moje zabezpieczenia, to jeszcze założył własne. Niestety, nie pilnował ich cały czas - stwierdziła. - A co do Szponu, to nie takie proste jak myślisz, wierz mi. Ciesz się, że nie spotkałeś tu szponu - rzuciła uśmiechając się zawadiacko. 

Link do komentarza
  • 4 weeks later...

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...