Skocz do zawartości

[Zabawa] The Mask, jeden dzień w Equestrii [Random][Komedia]


LegendarnyKapitan

Recommended Posts

Siemanko Kochani! Jestem MASKA! Ostatnio trochę nudno u mnie,  więc stwierdziłem że pora zmienić kanał!

Siema wszystkim.

Kojarzycie ojca Pinki Pie, Discorda, Deadpool i innych wykolejeńców? Mówię tu o Masce.

The-Mask-1994-In-Hindi.jpg

Klasyk.

Spoiler

 

Temat jest dla wszystkich, którzy znają losy Maski. I tej z filmu i tej z bajki.

Ogólne zasady są takie.

1 Maska ma być Maską. I tylko jego obowiązuje random. Inne postacie mają być normalne.

2 Maska nie przeklina, a i sprośne żarty wolałbym ograniczyć do minimum.

3 Każdy pisze jedno do pięciu zdań.

4 Maska trafia do Equestrii tylko na jeden dzień ( ja zdecyduje, kiedy on się skończy )

5 Obowiązkowe poczucie humoru i znajomość minimum filmu

 

Ale do rzeczy.

Był kolejny nudny dzień. Maska znów szalał po mieście siejąc chaos i zamęt. Jednak coś było nietypowego w tym dniu, albowiem wplątała się w niego rutyna.

- Ej! Kim ty jesteś?

- Narratorem. A co?

- A nic. Spoko ziomuś.

Więc kontynuując. Maskę znów goniła policja. Uciekał przed nią ulicami miasta, na małym dziecinnym samochodziku. Nagle i nie spodziewanie, skręcił w ciemny zaułek i zniknął. 

Wrócił do swojego mieszkania. Wszedł przez okno. Był dziś jakiś dziwny, taki bez życia. Znudzony i przygarbiony powiedział do swojego psa:

- Wiesz Milo, to wszystko staje się już nudne.

Po czym usiadł na fotelu z założonymi rękami.

- Łyf!  -  odszczeknął pies.

- Masz rację! Potrzeba mi zmiany! Może tak...  - wstał i myśląc drapał się po brodzie. Nagle nad jego głową pojawiła się świecąca żarówka. - WIEM MILO! Trzeba zmienić kanał! - powiedział na powrót radosny.

Zaraz wyciągnął z kieszeni pilot od telewizora i zaczął naciskać przyciski na nim. Wszystko poza maską zaczęło się zmieniać.

Wpierw wskoczyły wiadomości.  Maska popatrzył na reportera zastanawiając się i powiedział nie zadowolony.

- Nie, to nie to.

Przełączył dalej. Kanał sportowy, golf.

- Nuuuudyyyy.

Dalej. Kanał kulinarny.

- Nie.

Kanał motoryzacyjny.

Po jego nie zadowolonej twarzy szło wywnioskować że to również mu nie pasowało.

Przełączył dalej. Kanał zakupy Mango.

Z każdym przełączanym kanałem frustracja w nim rosła. Gdy nagle trafił na My Little Pony.

- O. Słodkie kucyki w bajkowej krainie  -  powiedział dziecięcym głosikiem.  - To coś dla mnie  -  dokończył szaleńczym tonem.

I wskoczył wprost do lasu Everfree. Była noc... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...