Skocz do zawartości

Recommended Posts

Halo proszę nie bić, nie jestem zbyt dobry w pisaniu historii :rainderp: 

 

Imię: Midnight Wake

Płeć: Klacz

Rasa: Kucoperz

Wiek: 26 lat

Miejsce zamieszkania: Brak

Cutie Mark: 2 nietoperze

Wygląd: 

Spoiler

request_for_zirathel_by_graypicture-dax0vul.jpg

 

Charakter: 

Oschła i zimna w stosunku do większości kucyków (zdarzają się wyjątki)
Jest typem samotnika
Opanowana, potrzeba dużo wysiłku aby wyprowadzić ją z równowagi
a gdy już ktoś to zrobi, jest bardzo agresywna
Lubi krew ale stara ograniczać się do samych jabłek

Nie lubi krzywdzić innych ale robi to gdy zmusza ją do tego sytuacja

 

Historia: 

Midnight Wake była niechcianym dzieckiem. Nie wie gdzie się urodziła, podróżowała odkąd tylko pamięta. Nigdy nie poznała swoich rodziców, opuścili ją ponieważ z niewiadomych przyczyn była w połowie wampirem
Wychowały ją nietoprze do których podrzucili ją jej rodzice. Nie licząc grzywy i kopyt to niezbyt się wyróżniała

Jedyne co było w niej inne to to że już od źrebaka potrafiła perfekcyjnie rozmawiać z nietoperzami. A inne kucoperze doskonaliły tą umiejętność przez lata. A właśnie dzięki tej umiejętności zdobyła swój znaczek. Od swoich nietoperzych "rodziców" uciekła gdy tylko nauczyła się latać. Nie chciała być pod opieką innych więc musiała to zrobić. Nie lubiła innych kucyków, ponieważ te które spotkała wyrządziły jej sporo różnych krzywd. Jej żywiołem była noc więc jedynym kucykiem jaki ją zaciekawił była księżniczka Luna. Niestety o spotkaniu z nią mogła co najwyżej pomarzyć. Rzadko spała, noce zwykle spędzała na wpatrywaniu się w księżyc i rozmyślaniu. A w dzień dość dyskretnie podróżowała starając unikać się innych kucyków. Były w jej życiu momenty w których po prostu chciała się zatrzymać. Przestać podróżować i zamieszkać w jednym miejscu, z innymi kucykami. Lecz te które spotkała, nigdy jej nie zaakceptowały i zawsze wypędzały ze swych miast. Dlatego Midnight została samotniczką. Mimo to, czasem brakowało jej przyjaźni, kucyka z którym mogłaby porozmawiać i jej zaufać. Nigdy się z tym nie pogodziła. Bardzo też chciała spotkać jakiegoś innego kucoperza i się z nim zaprzyjaźnić. Ale nigdy jej się nie udało.
 

Edytowano przez Zirathel
  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że to kolejny motyw sieroty, którą rodzicie zostawili bo była inna- to historia i tak jest do znośnego przeczytania. Kolejna sprawa to wszechobecny motyw mhroczności duszy i charakteru... Niestety jest to choroba 95% powstających dzisiaj OC'ków.

 

ALE

 

mimo wszystko elementy te nie są bardzo przesadzone, jest to bardzo przystępny i nawet ładnie zaprojektowany OC'ek. Zawsze mogło być gorzej prawda? ( Kuco-nietoperzo-alicorn z niewyjaśnionych przyczyn spokrewniony z Celestią zrodzony z shipu Rainbow Dash x Fluttershy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziemowit

Sorki Zir, ale muszę zgodzić się częściowo z @FirstChoice. Ogólnie klimat tego OC nie jest taki zły, ale czy nie mogłeś zrobić pegaza, albo puca ziemskiego? Też wtedy mógłbyś dowalić mroczną historię, ale z pucem, a nie jakimś ciamciaramciam ze skrzydłami. Dałbym 4,5/10. Mocne 4,5. 

 

 



Nie zabij mnie za tą opinię

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziemowit
24 minuty temu Zirathel napisał:

Nie, nie mogłem :nooooo: 

Chciałem zrobić kucoperza to go zrobiłem i nic z tym nie zrobisz :v 

Tylko zaradziłem, ale kto kogo nie słucha, ten uważa, że ma racje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Jest.

Wizualne przedstawienie OC: Jest.

Dane taktyczno-techiczne: Są.

Opis: Niby coś napisałeś, ale charakterystyka jest uboga, jak historia Białorusi. 

 

Twój kucyk ma ogon i kopyta i wszystko, co potrzeba do jego przedstawienia. Mogłeś się tylko postarać bardziej z napisaniem jego historii, bo są tu same ogólniki i kilka linijek opisujących charakter. Ponadto wydaje mi się, że napisanie "nie mieszkała nigdzie" to wymówka z twojej strony. Okej, los mógł ją skazać na tułaczkę, ale czemu nie napisałeś, gdzie była albo dokąd dotarła? Taki element dodałby trochę smaczku.

16 godzin temu Zirathel napisał:

Wychowały ją nietoprze do których podrzucili ją jej rodzice. Nie licząc kłów i nietoperzych skrzydeł to niezbyt się wyróżniała

Tak. Kły i skórzane skrzydła nie mogą wyróżniać się u nietoperzy. :fluttershy4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu Gringo37 napisał:

Ponadto wydaje mi się, że napisanie "nie mieszkała nigdzie" to wymówka z twojej strony. Okej, los mógł ją skazać na tułaczkę, ale czemu nie napisałeś, gdzie była albo dokąd dotarła? Taki element dodałby trochę smaczku.

No masz rację, tu się nie popisałem :v 

Ale i tak mam zamiar rozwijać jej historie

 

2 minuty temu Gringo37 napisał:

Tak. Kły i skórzane skrzydła nie mogą wyróżniać się u nietoperzy. :fluttershy4:

A tutaj to nie wiem o czym myślałem jak to pisałem :rainderp: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Zirathel napisał:

A tutaj to nie wiem o czym myślałem jak to pisałem :rainderp: 

Zależy co chciałeś napisać. Jeśli "wychowały ją nietoperze" możesz zmienić fragment i zamiast kłów i skrzdeł napisać kopyta i grzywę. Jeżeli jednak to "kucoperze ją wychowały", bądź inne kuce to musisz poprawić  i pierwszą, i drugą część.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...