Skocz do zawartości

Co robicie, gdy nie śpicie?


Sowenia

Recommended Posts

No a ja słucham lektoratu "Kryzys Ciemnej Floty", z serii Star Wars EE :) Zamiast spać, ale to ciekawa historia :)

 

Ps: Wykonanego przez polskiego lektora amatora "Mako New". Możecie go wygoglogować, niestety jego nagrań nie ma już na jego stronie :( Ale może kiedyś wstawię linka, bo materiały są legalne - a sam lektor działał w pełni charytatywnie i każde pobranie książki audio jego "produkcji", generowało dochód na leczenie jakiejś dziewczynki - na końcu nagrań sam mówi " że nagranie przeznaczone jest dla jego znajomych, oraz znajomych jego znajomych. I pod żadnym pozorem nie może stać się przedmiotem handlu". Z tego wychodzi, że dawanie znajomym, nie jest zabronione :)

Edytowano przez Accurate Accu Memory
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy wszystko jest ciekawsze jak w dzień! Mam więcej pomysłów i ogólnie lepiej mi się myśli bo mam tą słodką świadomość że nic nie muszę, żadnych obowiązków. W nocy pewnie że yt oglądam i nie tylko ale też  nocną jeżdżę  po lesie i okolicy bliższej i dalszej i klimat jest nie powtarzalny szczególnie przy prześwitującej przez drzewa pełni księżyca wszystko wygląda inaczej i najmniejszy szmer przykuwa naszą uwagę i można poczuć gęsią skórkę. Okoliczne wioski przemieniają się w wioski widma, ruchliwe i głośne ulice pustoszeją i cichną a w przydrożnych zaroślach w świetle potężnej lampki widać dziesiątki złowrogich łypiących na ciebie oczu... Tylko się nie zatrzymuj i nie oglądaj za siebie... No i te ogniska w weekend z przyjaciółmi to są błogosławieństwa Królestwa nocy naszej i Luny! Mieliście kiedyś świadomy sen? Ostatnio mi się to zdarzyło było super jak w filmie "Incepcja" :nmm:      

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię siedzieć w nocy,często wybieram się z kolegą na rurę po podciągać,czy pobłąkać się na ścieżkach zdrowia(umiejscowione w lasach).W pracy też często siedzę w nocy,bardzo często są to miejsca tak odległe od jakiejkolwiek wioski,mieściny że gdy nie ma gwiazd to nie widzę swojej dłoni przed pyskiem,nie widać nawet łun takich świetlnych od miast...A jedyną formą rozrywki jest oglądanie nieba,bo co w las pójdę sam?Jak tam biega jakieś te...dziki,jelenie to mnie poprzetrącają..A prądu też nie ma na takich wyprawach tel trzeba oszczędzać wiec yt itp hehe zapomnijcie...bo jak by wjazd był to co z czego zadzwonię.Bo to raz na w trawach się leżało zasypiało nawet tak,i tak leżysz i patrzysz w te niebo aby do rana hehe i się zawsze te kucyki zwariowane przez łeb się przewiną a Luna w szczególności....Kucyka pluszowego sobie wezmę i leże,jak łobuz przytakuje nocą baki lub kabla  to kucykiem rzucę  głowę i się skończy.

Edytowano przez Groomlake
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
1 godzinę temu, Mgr. Dashie napisał:

Noc jest cholernie ciekawa, W końcu mam chwilę relaxu przed kompem przy piwie i żadnych obowiązków. Czasami biwakuje albo bawię się na ognisku, jeżdżę też rowerem na nocne wycieczki przez lasy i pola, 

 

Też lubię nocne wycieczki, ale rzadko miewam okazje do nich, bo jednak wolę sobie spacerować z kimś ^^ 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
  • 3 weeks later...

Cz 487 czy starsza? Co do zapłonu na bezstykowy to się zgadzam. Osobiście proponuje naszego polskiego groma, bo vape swoje kosztuje.

Sam miałem okazję serwisować cz 350 typ 472.5 6v co nie było łatwe (co raz silnik chodził w drugą stronę).

A wracając do tematu: Aktualnie przygotowuje prelekcje na jeden z lokalnych konwentów i po drodze oglądam anime.

Edytowano przez Kamiiru
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja weekendami jak nie sypiam to konstruuję (na razie na papierze) pompę ciepła do mieszkania na poddaszu. Wiedzę i materiały mam, tylko ułożyć to wszystko aby dobrze chodziła i była jak najwydajniejsza. Nawet już rozrysowałem sobie gruntowy kolektor bezpośredniego parowania, tak na razie to wygląda na papierze/komputerze:

Spoiler

5a8c56fedcecf_planbudowykolektorapoziomego.thumb.png.13fa5d93375cea7195da62376f2c9a28.png

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja w głównej mierze czytam książki głównie fantastykę. Tylko czasami tworzę lub działam w internecie. Nie lubię grać po nocach bo nie mam z kim, a i też zazwyczaj przesypiam je. Tylko w ostatnie dni siedzę po ciemku przed oknem z kubkiem herbaty i rozmyślam, obserwując niebo przez okno. W lecie jak ciepło to siedzę w ogrodzie:tom:.

 

Zawszę w szlafroku rodem z ''Opowieści wigilijnej''

Edytowano przez Asaznanie
błędy ortograficzne
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy nastaje noc odpalam po raz n-ty tą samą kasetę lub płytę, gotuję pierogi ruskie z "Biedronki" w moim niezawodnym czajniku, biorę z podłogi jakąś książkę, a jak mi się odechciewa czytać to zabieram się za rysowanie, origami, haftowanie, wyszywanie, skrobanie lub tworzenie innych pierdół które i tak lądują w koszu lub obok. Wspominam też moje długie samotne nocne szwendaniny po mieście na które nie mogę sobie teraz pozwolić. Gapię się w okno i wymyślam różne sposoby na wyjście nim, ale wciąż zastanawiam się jak wejść z powrotem. Myślę też nad sensem życia. Zdarza mi się pisać  lub rysować zwęgloną zapałką na ścianie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...