Skocz do zawartości

Klub hodowcy


Cahan

Recommended Posts

Hej! 

Miejsce na ogólną dyskusję na tematy hodowlane. Wasze projekty, ich rozwój, dzielelenie się doświadczeniami.

 

Ze swojej strony chciałam zapytać @Lemi jakie ma parametry wody w akwarium, czym nawozi (jeśli nawozi) i jakie stosuje oświetlenie. I @Dabrowski, może podzielisz się z nami informacjami o parapetowej uprawie liczi. Przyznaję, że mnie to wszystko bardzo zaciekawiło :fluttershy4:

Edytowano przez Cahan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem, aktualnie moje akwarium roślinne nie funkcjonuje, ale to dla mnie nie problem wypowiedzieć się co tam miałem. Na PH wody nieszczególnie się znałem, na pewno woda jaką miałem była miękka, ale dokładnie nie umiem powiedzieć ile wynosiło bo nie robiłem testów. Same początki były ciekawe bo coś strasznie zakwaszało wodę, a okazał się nim pewien koral który ojciec mi włożył do akwarium, pamiętam odłamałem kawałek i położyłem na łyżeczkę octu to zaczął się pienić jak szampon xD później go wywaliłem i nie było problemów. Co do temperatury to utrzymywała się w okolicach 27 C, a wymieniałem ją co najmniej dwa razy w tygodniu. Jako podłoże użyłem Amazonii od firmy ADA, a to w sumie było na tyle silnie nasycone podłoże że nie było takiej potrzeby dodawać żadnych dodatkowych nawozów bo rośliny same rosły jak opętane i właściwie tylko je ciąłem by nie wyszły poza akwarium, a parę razy się to zdarzyło. Na przykład ten mech ze zdjęcia w temacie roślinnym jak gdyby nigdy nic rósł sobie na złączeniu szyb w akwarium, i udało mu się wypuścić te swoje mszane pręciki. Nie wiem jak to zrobił. Jedyny raz jak nawoziłem to było wtedy kiedy od kolegi pracującego w akwarystycznym dostałem tabletki do włożenia w ziemię (nie pamiętam nazwy) oraz takie coś:

Spoiler

ZJsjeux.png

A w kwestii oświetlenia to nie ma wielkiej filozofii, zamontowałem żarówkę LED i owinąłem częściowo spód pokrywy folią aluminiową by było lepsze światło.
Na pewno padnie pytanie czemu nie zajmuję się tym akwarium, otóż dlatego że za rzadko jestem w domu by znajdowało się ono pod sprawną opieką, a nikt inny z domowników raczej nie chciał przykładać do tego ręki, także rośliny oddałem pod opiekę siostry (też ma bardzo ładne roślinne akwarium, jak u niej jestem to zdarza nam się wspólnie coś w nim robić, mogę również wkleić zdjęcie) oraz wspomnianego kolegi pracującego w sklepie akwarystycznym, i który też ma o wiele większe doświadczenie w hodowli roślin, na tyle że prowadził ich niewielką sprzedaż i dorobił się na tym. Jeśli coś pominąłem to proszę mnie naprostować, albo dodatkowo o coś spytać :P

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz Lemi napisał:

początki były ciekawe bo coś strasznie zakwaszało wodę, a okazał się nim pewien koral który ojciec mi włożył do akwarium, pamiętam odłamałem kawałek i położyłem na łyżeczkę octu to zaczął się pienić jak szampon

To znaczyło, że miał pH zasadowe, a nie kwaśne. Ale to szczegół.

1 minutę temu Lemi napisał:

Na przykład ten mech ze zdjęcia w temacie roślinnym jak gdyby nigdy nic rósł sobie na złączeniu szyb w akwarium, i udało mu się wypuścić te swoje mszane pręciki.

Te "pręciki" to sporofity. Mi w mini low techu ciągle je wytwarzają.

 

Btw. pokaż baniaczek siostry. Ciekawa jestem co tam trzyma i w jakich warunkach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akwarium siostry, trochę zmagamy się aby pokonać glon ogarniający szyby i podłoże

Spoiler

gmbVdAC.jpg

Menażeria to Rasbory Klinowe, krewetki Red Cherry i gupiki, wszędzie gupiki które uwielbia. W dolnej części widać ślimaki - Clea Helena (pierwszy z przodu, ślimak kanibal, zjada inne mniejsze ślimaki niepożądane w akwarium) i Ampularię. Roślinki to Eleocharis Parvula albo Parvula, nigdy ich nie odróżniałem ale ta pierwsza chyba rośnie nisko (mowa o przyciętej trawie), zaraz obok rośnie Hydrocotyle Triparita (na którą mówi koniczyna) i Didiplis Diandra ode mnie, a na tył poszła Valisneria Caresheet. Korzeń zajął jakiś Anubias, nie znam się na nich. A, i pod korzeniem był jeszcze Cabomba Caroliniana o ile się nie mylę, ale padł z niedoboru światła bodajże. Oczywiście cały czas zachodzą niewielkie zmiany, a to zdjęcie trochę czasu już ma, nie odwiedzałem dość długo siostry więc na następny raz też mogę coś pokazać.
No i na koniec wygrzebałem jeszcze zdjątko z jednej z hodowli kolegi, mniej więcej tak wyglądały:

Spoiler

LKNM6F0.jpg

Miał specjalne pojemniczki i nabywców właściwie z każdego zakątka w Polsce więc wysyłkę też nieźle ogarnął. Właściwie nie pytałem czy dalej się tym zajmuje, ale myślę że tak.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Cahan napisał:

@Dabrowski, może podzielisz się z nami informacjami o parapetowej uprawie liczi. Przyznaję, że mnie to wszystko bardzo zaciekawiło :fluttershy4:

Ech. Byłem w klasie 1 Gimnazjum lat Temu to było 6. I wsadziłem sobie pestkę w doniczkę i wyrosło ;-;. To zacząłem podlewać i tyle. I sobie jest

lel

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minuty temu Dabrowski napisał:

Ech. Byłem w klasie 1 Gimnazjum lat Temu to było 6. I wsadziłem sobie pestkę w doniczkę i wyrosło ;-;. To zacząłem podlewać i tyle. I sobie jest

lel

Serio wychodzą Ci z niej owoce :P? Bo liczi uwielbiam ale nie pomyślałem że można tak zasadzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu Lemi napisał:

Serio wychodzą Ci z niej owoce :P? Bo liczi uwielbiam ale nie pomyślałem że można tak zasadzić.

Czy ja wiem czy to się opłaca? 6 Lat marnowania kranówy dla 2 owocków? wyjdzie taniej kupić w sklepie xD

 

Pozatym licho rośnie bo to z klimatu podzwrotnikowego na szerokości Chongqing o ile dobrze pamiętam. Więc tutaj okres wegetacji jest nikły, bo nawet stojąc w domu dopiero zaczęło liście puszczać. A nie jestem nawet pewien czy powinno je zrzucać?

 

xD Po prostu jest i tyle, ja się nie znam na botanice jak Cahan

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dabrowski, a wrzuciłbyś zdjęcie. Ciekawi mnie kwestia zastosowania liczi jako rośliny ozdobnej :woops:

 

Btw. moja Masdevallia zaczęła gubić liście i nie wiem co jej jest. Nie mam doświadczenia z tym rodzajem (o gatunku nie powiem nic, bo to pewnie jakiś mieszaniec). Z paru pseudobulw poszły zielone liście, lekko zażółcone od tej strony gdzie wyrastają z pseudobulwy. Nie wiem czy to reakcja na słońce (stoją w cienistym miejscu), wyższą temperaturę, brak przewiewu, pleśń na sphagnum (już się tym zajęłam) czy Topsin (fungicyd). Nie wiem też czy całego zielska nie wyjąć nie umyć i nie wsadzić do nowego, jakiegoś innego podłoża (pewnie też na bazie torfowca).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Jakiś czas temu wywaliłam Masdevallię ze starego sphagnum i wsadziłam ją do mieszanki kory, perlitu i keramzytu ze sphagnum tylko na wierzchu, przy korzeniach. Roślinę umyłam w wodzie i w fungicydzie. Korzenie wyglądały tak sobie, ale było dużo zdrowych oraz zdrowych pseudobulw. Póki co (odpukać) wypuszcza nowe korzenie, przyrosty i chyba jest jej lepiej.

 

Z rzeczy, które może komuś się przydadzą: walka z upierdliwą pleśnią trwa. Po Topsinie wraca, po wymianie torfu wraca (przez lata nie miałam z tym problemu, potem na jakimś słabym torfie się zrobiło i tak walczę), teraz próbuję czosnkiem. Chyba są efekty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Odkopię trochę temat o swoich nawozach, bo przeglądałem ostatnio stare rozmowy z kolegą i wynalazłem co tam takiego używałem, głupio mi było że nie umiałem wtedy odpowiedzieć dokładnie. Jakby ktoś miał akwarium i kiedyś by myślał o kupnie oraz użyciu, to polecam. Owe tabletki od których moje byłe rośliny dosłownie zwariowały i dostały wzrostowego kopa to były Ferka Stemma. Jedna starczyła na bardzo długo a efekt było widać gołym okiem. Jeszcze jeden nawóz który mi się przypomniał to był tak zwany "węgiel w płynie" Easy Life Carbo. Dawkowany co dzień. Myślę co by nie wrócić do akwarystyki jak mi się życie wywróci, chociaż coś przyjemnego będę robił.

A kolega przesłał mi pozdrowienia w formie zdjęcia zbiornika który ostatnio urządzał w sklepie, przyznam że trochę mu zazdroszczę że taki zadowolony tam jest :P

Spoiler

yTrcOTr.jpg

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Chyba straciłam Masdevallię :fluttercry2:

Było dobrze, a nawet świetnie, po tym jak zmieniłam podłoże, ale za to upały nie służyły, więc ją wystawiłam na balkon, w miejsce, gdzie nie wali słońce, w międzyczasie złapała wciornastki, tych się pozbyłam, ale ją bardzo mocno osłabiły. Ogółem nędza z biedą, ale walczę. Wrzuciłam ją pod klosz i znowu do domu. Może coś z tego będzie. A jeszcze parę dni temu było w miarę ok :grumpytwi:. Ogółem zauważyłam, że ona jest jakaś taka mocno wrażliwa... Może powinnam ją dać pod sztuczne światło?

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...