Skocz do zawartości

Klacz z Las Pegasus [NZ] [Romans] [Violence] [seria] [Dark]


Recommended Posts

Ten fanfick stanowczo różni się od moich poprzednich dzieł. Myślę, że taka odmiana się wam spodoba. Życzę miłego czytania. :)

 

Tom Pierwszy:

Spoiler

59ac2dee96db4_okadkaksikiKlaczzLasPegasus.thumb.png.5a6c889783bf983170e9ab3665baebb0.png

 

Autorka: Nightmare Princess

Opis: Młoda klacz z Las Pegasus. Od urodzenia jest swatana z kucykiem, którego nie cierpi. Pewnego dnia spotyka tajemniczego kucyka i zakochuje się w tym którego nie znosiła. To wszystko prowadzi ją w wir wydarzeń, które mają na zawsze odmienić jej życie...

 

Spis treści:

Prolog

Tajemniczy Kucyk

Inny niż znam

Randka

Audiencja

Bezsenna Noc

Porwanie

Obchody Letniego Święta Słońca

Ukryta Prawda

Ucieczka

Czyste Zło

Miłość

 

Tom Drugi:

Spoiler

59b385e2d5665_okadkaksikiKlaczzLasPegasus2-ZemstaCzarnegoKrgu.thumb.png.c966f9762b6e8c0585a6cc46f0122094.png

 

Autorka: Nightmare Princess

Opis: Drugi Tom z tej serii. Córka Sweet Dreams, Dark Night, po śmierci rodziców mieszka z księżniczką Celestią i księżniczką Luną. Zaprzyjaźnia się z nastoletnią już Flurry Heart. Pewnego dnia odbywa się sąd nad przywódcą Czarnego Kręgu. Jednak nie wszystko potoczy się zgodnie z planem...

 

Spis treści:

Prolog

Nieoczekiwana Przemiana

Ucieczka

 

Edytowano przez Nightmare Princess
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Widzę, że  masz natchnienie. Dość szybko piszesz rozdziały. To dobrze, jeżeli wena ci dopisuje. Opowiadanie jest dość szybkie. Nie widzę w nim jakiś niedociągnięć, jednak jeżeli są to pewnie stylistyczne, czy interpunkcyjne, ale ja nie mam zdolności rozpoznawania tekstów pod tym względem. Pewnie inni wypowiedzą się po zakończeniu całego opowiadania. Więc pisz dalej, póki masz wenę i starczy tobie sił.  

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Revrax napisał:

Sam fanfick jest ciekawy. Fabuła super lecz rozdziały, trochę zbyt krótkie. Gdyby się dało pisz więcej. Bo przeczytałem to w kilka minut no i czuję niedosyt. A czy wspomniałem że to jest super? 

Cieszę się, że ci się podoba. Postaram się wziąć twoją propozycję pod uwagę. Zrozum, że nie zawsze mam pomysły na więcej tekstu. Staram się pisać jak najdłuższe rozdziały. Fajnie, że przeczytałeś. :enjoy:

Edytowano przez Nightmare Princess
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 4 months later...

Przeczytałem pierwszy tomik traktujący o tytułowej klaczy z Las Pegasus. Ogólnie, nie było to zadanie trudne; kolejne rozdziały są bardzo krótkie i historia zlatuje nawet w kilkanaście minut, toteż... Cóż, naprawdę ciężko jest się rozpisać.

 

W każdym razie, przez cały czas miałem na względzie aktualny tytuł autorki: Początkująca Pisarka. W ogóle, to chyba nie jest pierwsze Twoje opowiadanie? Jedno z pierwszych chyba? No, w każdym razie, jest to dzieło początkującej pisarki i ma popełnione niemalże wszystkie grzeszki typowe dla dzieł początkujących. Postaram się je wymienić i zdać krótką relację na ich temat, doradzając jednocześnie co można by zrobić i na co zwrócić uwagę aby nastąpił ogólny progress ;)

 

 

Naiwna, uproszczona fabuła oraz konstrukcja świata

Chodzi mi o to, że na jedno z pierwszych swoich opowiadań autorka zdecydowała się na historię miłosną z wielką intrygą w tle oraz księżniczkami. To był dosyć śmiały ruch. Zgodzę się, że opowiadanie ma w tle kilka dodatkowych wątków i chociaż próbuje opowiedzieć coś konkretnego, to jednak kreacja świata czy charakterów postaci została tutaj sprowadzona do minimum, w związku z czym ciężko jest znaleźć cokolwiek charakterystycznego, coś co zapadłoby w pamięć. Tak na dobrą sprawę, o głównej bohaterce mogę powiedzieć tyle, że często się czesze i ma straszliwie zaborczych rodziców.

 

Wątek miłosny jest mocno uproszczony i nie budzi żadnych szczególnych emocji. Mamy strasznie dużo dialogów, mało opisów, a rozdziały i tak już były krótkie, na około stronki. Nie było zatem jak i kiedy rozwinąć uczucia postaci, sprawić aby czytelnik poczuł jakąś więź, czy chęć dalszego śledzenia historii, po prostu wszystko przyjmuje się "na klatę", dosyć beznamiętnie. Podobnie wypada wielka intryga i zwrot akcji, który nakręcił kilka finałowych scen, tuż przed zakończeniem, które... No, również jest mocno uproszone i właściwie nie daje zbytniej satysfakcji. Po prostu nie jest to zbytnio absorbujące, a ze strony czytelnika wiele nie da się zrobić gdyż ciężko się związać.

 

I chociaż wszystkie te pomysły na fabułę zostały już wyczerpane do granic możliwości przez ostatnie lata, przeżute przez pop-kulturę, to jednak nigdy nie jest tak, że na starcie coś takiego skreślam, bo nawet oklepane pomysły można przedstawić porządnie, a nawet nieco inaczej. Bawić się rozmaitymi konwencjami czy motywami można bez końca. Niestety, jest to po prostu brak doświadczenia, ale pochwalam to, że ze wszystkich możliwych rzeczy o których można by napisać swoje pierwsze opowiadanie, autora wybrała wariant pozornie najambitniejszy – wielorozdziałowiec, historia miłosna, intryga i potencjalne zagrożenie dla ogólnego ładu w państwie. De facto, początkujący twórcy w ogóle relatywnie często porywają się na tę tematykę. Świetnie, jak stawiać sobie cele to jak najambitniejsze :aj5:

 

 

Niedoskonała forma

Wbrew pozorom, nie jest tutaj wcale aż tak źle. Naprawdę. Chociaż mamy bardzo mało opisów i mało narracji, a zdania są pojedyncze, to jednak w tekście brakuje jakichś szczególnie rażących błędów ortograficznych. Za to mamy stosunkowo dużo błędów stylistycznych, na czele z mieszaniem się czasu przeszłego z teraźniejszym. Ale znowu, znaki interpunkcyjne są tam gdzie trzeba... Przynajmniej przez większość czasu. Mamy wielkie litery, akapity, entery oddzielają kolejne części tekstu więc nie wygląda to jak ściana zdań... Jasne, formatowanie: brak wyjustowania tekstu, zapis dialogów należałoby poprawić, wymienić dywizy na pół-pauzy, takie tam. Ale mając w pamięci rozmaite pierwsze fanfiki różnych autorów i autorek, nie tylko z fandomu MLP, mogło być dużo, dużo gorzej.

 

Ale nie ma co się przejmować, bo na tym polu naprawdę wiele nie trzeba. Justowanie to kwestia jednego kliknięcia. A poprawa istniejącego już tekstu to uprzednie jego zaznaczenie, a potem jeden klik. Czym się dóżnią dywizy od pół-pauz i od pauz, jak je stawiać i kiedy, to jest dostepne w internecie, ale jeszcze lepszym pomysłem byłoby sprawdzenie jak wygląda zapis dialogowy czy sformatowany tekst w książkach, albo nawet innych fanfikach, tu na forum. Po prostu ;) Poćwicz troszkę stawianie tych znaków, zapoznaj się z dostępnymi opcjami formatowania tekstu i bardzo szybko się nauczysz wykonywać te czynności automatycznie, kiedy zaczniesz pisać.

 

 

Coś na przyszłość

Problemem w „Klaczy z Las Pegasus” jest bardzo skromny opis świata. Mamy mało fragmentów opisujących czy to otoczenie, czy aktualne myśli postaci, również ekspozycje są bardzo uproszczone. Przez to o wiele trudniej cokolwiek sobie wyobrazić, czy wczuć się lepiej w treść. Jasne, są przecież króciutkie opowiadania, które mieszczą się na 6-15 stronach dlatego że mają średnio rozbudowane opisy itd. Ale one z reguły skupiają się na jednej rzeczy i nie jest to od razu wielka intryga mająca na celu jakiś przewrót, czy romans, który z uwagi na emocje, uczuciowość, potrzebuje więcej czasu na odpowiednie wprowadzenie (musimy poznać postacie, realia w jakich się obracają, jak wygląda ich życie i jak one się schodzą itd.) a potem zrealizowanie (rozwijanie się uczucia między zakochanymi i zmiany jakie się dokonują w ich życiu). Wycinki z życia, scena akcji, czy krótki epizod, te sprawy. Czasami jest to coś więcej, ale z tejże okazji serwowana jest również specjalna konstrukcja danego opowiadania. Dodajmy do tego, że kolejne rozdziały „Klaczy z las Pegasus” są i tak już bardzo krótkie, a mają dużo większe zadanie przed sobą, jako że mają tworzyć, w założeniach, dużo bardziej złożoną historię.

 

Co do postaci, może jednak dobrze by było skoncentrować się na jednej albo dwóch? Plus jakieś postacie kanoniczne, w których skórze czujesz się najpewniej i które najłatwiej by było Tobie wykreować? No i wiesz, nie muszą to być od razu księżniczki, ale zwyczajne kucyki. Wiesz, żeby tych postaci było mniej na ekranie, ale żeby w zamian za to lepiej je nakreślić, opisać i... stworzyć wokół nich historię.

 

W „Klaczy z Las Pegasus” jest zadziwiająco dużo postaci. Pojawiają się nowe pyszczki, nowe imiona, a my ani nie mamy zbytniego pojęcia jak one wyglądają, ani jak się zachowują, ich charaktery nie są rozwinięte w jakiś satysfakcjonujący, czy nawet pozwalający się zapamiętać sposób. Przez to naprawdę trudno się wczuć, czy czymkolwiek przejąć. Na przykład,

 



podana nagle informacja o tym, że rodzice bohaterów zostali zabici. Samo zdarzenie jest szokujące, traumatyczne, tragiczne ale przez to, że nie zdążyliśmy tych postaci lepiej poznać i że nie mamy zadowalających opisów czy to reakcji bohaterki, czy emocji, po prostu przyjmujemy to i lecimy dalej. Bez emocji, bez zaangażowania. Co więcej... Ciężko poczuć chociażby to, że bohaterka znajduje się w niebezpieczeństwie.

 

Zupełnie podobnie jest z tłem postaci rodziców: skąd się wzięli, co osiągnęli. Wszystko wypada bardziej jak sucha relacja, a i tutaj nie udało się ustrzec od nielogiczności (np. ojciec urodził się w szlacheckiej rodzinie ale i tak był biedny).

 

 

Ogólnie, przed naszą początkującą pisarką, @Nightmare Princess, jeszcze dużo pisania i czytania, dużo ćwiczeń, ale jestem pewien że dzięki konsekwencji oraz zacięciu w miarę kolejnych jej fanfików będzie coraz lepiej i lepiej :) Wówczas bardzo ciekawie będzie zerknąć w przeszłość, od czego się to wszystko zaczęło, a całokształt jej twórczości na pewno stanie się barwniejszy, ciekawszy, gdyż będziemy mieli doskonały, nie pomijający niczego zapis progressu jej stylu.

 

Pozdrawiam!

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... To opowiadanie to był moje pierwsze opowiadanie, które ma kilka rozdziałów. Przystępując do pisania go miałam za sobą kilka oneshotów. Wszystkie z moich pierwszych opowiadań były bardzo uproszczone w fabule i strasznie krótkie. Przez to nie chętnie do nich wracam. Cały czas staram się walczyć z uproszczaniem fabuły i darowaniem sobie dłuższych opisów. Myślę, że wychodzi mi to coraz lepiej. Dzięki za komentarz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...