Skocz do zawartości

Książkowe wydanie Fallouta Equestrii (w oryginale)


Sun

Recommended Posts

2 godziny temu, The Silver Cheese napisał:

No i feniksa w takim przypadku bym wywalił lub dał go w bardziej statycznej formie, np. siedzącej.

A czy przypadkiem LilPip nie dążyła

Spoiler

do powrotu Equestrii z czasów świetności?

Red Eye też chciał...

Spoiler

odbudować Equestrię, ale na swój sposób.

...Jak dla mnie fenix pasuje bardzo :) Jest symbolem przetrwania życia :) I tego, że niełatwo jest je zgładzić.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okładka według mnie świetna, chociaż widzę, że trzeba jeszcze sporo pracy. 

Zgodzę się z Silverem, że taki feniks nie za bardzo pasuje do całej reszty. Fajny motyw na centrum okładki, ale można go wkomponować bardziej w postaci, które są poniżej lub dać gdzieś z boku.

Pyszczki są jak najbardziej w porządku. Taki kontrast do ponurej reszty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, nie jestem idealną osobą do gadania o Fallout Equestria, bo za tym fikiem nie przepadam, ale co do okładek mam małą sugestię. :P

 

Bo okładki na których są bohaterowie fica w jakiejś losowej pozie są nudne. Okładka, czy to gry, filmu, książki, powinna według mnie subtelnie oddawać ducha dzieła. Porównajcie sobie np. jedną z okładek gier z serii Final Fantasy - ciekawa, fantazyjna wariacja logo. A teraz sobie włączcie okładkę... nie wiem... Overwatch. No sorry, dla mnie to jest jak porównywanie zdjęcia krajobrazu zrobione za pomocą lustrzanki z selfie z doklejonym pyskiem psa... i emoji.

 

Widać to też w grach, filmach które na prawdę aspirują do miana czegoś głębszego. No bo weźmy na przykład jedną z okładek filmu "Drive" - Serio, facet zatrzymał furę na środku jakiegoś mostu, na podwójnej ciągłej, by wysiąść z samochodu nie wyłączając go, nie gasząc świateł, i stanął na środku drogi z młotkiem, spojrzał w niebo myśląc o... czymś. WHAAAAAAT? Albo Bioshock Infinite. Serio, gra jest o wielkiej przygodzie, latającym mieście, alternatywnych rzeczywistościach, kij z tym, że wszystko nie trzyma się kupy, że decyzje postaci, alternatywne rzeczywistości, i samo zakończenie nie mają najmniejszego sensu... a na okładce mamy faceta stojącego ze strzelbą. Flaga USA, wybuchy, iskry, a ziomek stoi na środku, opiera broń na ramieniu i patrzy w dół. Kurde, człowieku, jesteś pośrodku rozpierduchy, skryj się bo zaraz w dyńkę oberwiesz! Albo Uncharted 3 - "O, stanę sobie na środku dżungli, ojej, tak mi smutno, ale to głębokie". Albo druga część gry The Walking Dead - "Ojej, zombie wszędzie, ale się boję!".

 

Wiem, trochę się czepiam, ale raczej wiecie co mam na myśli.

 

Oczywiście można to zrobić dobrze np. Kung Fury. Są narysowane postaci, cycki, Hitler, pioruny, spluwy, haker z włosami na żel, a to wszystko by oddać klimat starych filmów akcji... czy w starych filmach akcji był Hitler? Anyway. Chyba powinnam lepszy przykład podać... Resistance: Fall of Man. Serio, ta okładka jest przezajebista. Albo Resistance 3. Mówią ci tyle, ile wiedzieć musisz, zostawiają nutkę tajemnicy. Nawet taki Spec Ops The Line fajnie wychodzi z objęć sztampy, poprzez ciekawe wkomponowaną scenkę, zdanie "Welcome to Dubai" odgrywające rolę w grze, postać rozsypuje się jakby była z piasku.

 

Krótko mówiąc - jeśli robimy okładkę do czegokolwiek, to celujmy w minimalizm, tajemnicę, puszczanie oka, coś takiego. Oddanie tego, czym jest to, co kryje się za tą okładką - o to chodzi. I szczerze mówiąc, dla mnie na okładce F:E pasowałaby postać Littlepip podczas jakiegoś killing rage z wielkim napisem "ANGST"... a nie, to bardziej Project Horizons... sorry, musiałam. :P Ale raczej osoby które widzą w tym ficu coś ciekawego, głębokiego, interesującego będą potrafiły pójść dalej, zrobić coś, co na prawdę oddaje klimat, nie wchodząc w sztampę. Nie mówię, że ta okładka jest beznadziejna, bo nie jest, napracowano się przy niej, ale można zrobić to lepiej, inaczej. Sam styl jest spoko, na prawdę, wygląda to wszystko ładnie, ale według mnie w następnych okładkach lepiej pójść w bardziej subtelne klimaty. Będzie to według mnie o wiele bardziej interesujące od typowego obrazka z bohaterami, bardziej atrakcyjne, a przy tym zachęcające do czytania. Tak przynajmniej uważam ja

 

Poniższy film raczej obrazuje co mam na myśli. ;3

 

  • +1 1
  • wtf 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Socks Chaser napisał:

Widać to też w grach, filmach które na prawdę aspirują do miana czegoś głębszego.

 

Rozumiem cię, ale jest jedno ale. Okładka, okładce nierówna i nigdy nie wiadomo czy subtelność byłaby tu ok, czy jednak przedstawienie na okładce głównych elementów powieści. Nigdy nie wiadomo co będzie odpowiednie, powiedziałbym nawet, że oba rozwiązania są na tym samym poziomie, bo dla niektórych wymowna okładka z bohaterami skłoni do zakupu, bo fajnie wyglądają tam rzeczy i postacie, a nie kupią takiej subtelnej jak np. z Resistance 3, bo ktoś sobie zrobił czaszkę na 2 kolorach i cześć. No i na odwrót tą sytuację teraz zróbmy. Nie każdemu da się dogodzić, ale wolałbym jednak z postaciami, bo nasi zagraniczni koledzy celowali w okładkach (w sumie obwolutach) w te subtelne:

 

Spoiler

63NGDzK.jpg

  

Weźmy też pod uwagę, że przeciętny Kowalski bardziej zwróci uwagę na wydarzenia i postacie, a nie na subtelne rzeczy, bo większość ludzi woli mieć wprost podane z czym ma do czynienia i lepiej nie robić jakiś ukrytych aluzji, tak mam mniej więcej ze swoimi znajomymi i rodziną. Mówię, ciężko powiedzieć, co by tu lepiej zadziałało, bo oba rozwiązania są niemal takie same i są stosowane obecnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, The Silver Cheese napisał:

 

Rozumiem cię, ale jest jedno ale. Okładka, okładce nierówna i nigdy nie wiadomo czy subtelność byłaby tu ok, czy jednak przedstawienie na okładce głównych elementów powieści. Nigdy nie wiadomo co będzie odpowiednie, powiedziałbym nawet, że oba rozwiązania są na tym samym poziomie, bo dla niektórych wymowna okładka z bohaterami skłoni do zakupu, bo fajnie wyglądają tam rzeczy i postacie, a nie kupią takiej subtelnej jak np. z Resistance 3, bo ktoś sobie zrobił czaszkę na 2 kolorach i cześć. No i na odwrót tą sytuację teraz zróbmy. Nie każdemu da się dogodzić, ale wolałbym jednak z postaciami, bo nasi zagraniczni koledzy celowali w okładkach (w sumie obwolutach) w te subtelne:

 

  Ukryj treść

63NGDzK.jpg

  

Weźmy też pod uwagę, że przeciętny Kowalski bardziej zwróci uwagę na wydarzenia i postacie, a nie na subtelne rzeczy, bo większość ludzi woli mieć wprost podane z czym ma do czynienia i lepiej nie robić jakiś ukrytych aluzji, tak mam mniej więcej ze swoimi znajomymi i rodziną. Mówię, ciężko powiedzieć, co by tu lepiej zadziałało, bo oba rozwiązania są niemal takie same i są stosowane obecnie.

 

Zależy. Subtelność nie zawsze jest najlepsza, bo np. w debilnym filmie akcji gdzie jest jedynie zabijanie niezbyt ma się możliwość by dać coś intrygującego, subtelnego. Sama bym zarzuciła jakimś pomysłem dla F:E, ale w tej kwestii nic nie przychodzi mi do głowy... znaczy nie jest to "debilny fic gdzie jest jedynie zabijanie", ale moje dawne przemyślenia na temat F:E bardzo się różnią od tych dzisiejszych. Jeśli jednak ktoś w tym uniwersum, ficu widzi miejsce na subtelność - czemu tego nie wykorzystać? Jak już, to bym raczej obstawiała okładkę przedstawiającą wrota do schronu, ale seria jest kilkutomowa, więc wciąż pozostaje kwestia reszty książek.

 

Ale nie musi to też być coś "subtelnego". Można po prostu dać coś innego od sztampy. Weźmy za przykład film Full Metal Jacket. Sztampa to postaci stojące pośrodku i tytuł, subtelność to okładka filmu "Full Metal Jacket", a coś innego to np. plan przedstawiający przekrój broni lub magazynka wypełnionego nabojami.

 

I tak, masz sporo racji w tym, że wiele osób woli taką sztampową, wprost podane na tacy z czym ma do czynienia. Pewnie wiele osób nawet na okładkę nie spojrzy. Myślę jednak, że wciąż można tutaj coś zaradzić, np. okładka która nie jest głęboka, pełna ukrytych znaczeń itp. ale przy tym uciekająca od sztampy. Takim przykładem jest np. okładka gry Singularity, gdzie przedstawione zostało TMD które jest głównym narzędziem bohatera, a przy ważnym elementem w fabule.

 

Tak więc można uniknąć nudy, sztampy, a przy tym nie iść w stronę czegoś prostego i typowego. Jakby nie patrzeć, to właśnie tą drogą poszli twórcy zagranicznych okładek do Fallout Equestria. :3

 

Co prawda nie uważam okładki z drugiego tomu za coś beznadziejnego, bo mi się podoba, ale jednak fajnie by było spróbować w kolejnych tomach, poeksperymentować. :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Prace nad falloutem postępują. To, że nikt tu nic nie pisze, nie znaczy jeszcze, że projekt umarł. Póki ja nie powiem, że umarł, to nie umarł. Okładka tomu 1 jest gotowa w 99%, pozostałe się tworzą. I są na etapie mniej lub bardziej zaawansowanym. Więc ten etap nie pogrąży projektu. Z frekwencją jest... przyzwoicie. Były reklamy na FB, jest filmik reklamowy na YT. Było info na FGE. Zatem reklama była a frekwencja jest... dostateczna. Ma to swoje plusy, ma też minusy. Z płatnościami jest jak zawsze, ale jest jeszcze miesiąc czasu. Oby nic się nie spsuło. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Starlight Sparkle napisał:

Czy można gdzieś oprócz tego filmiku na youtube coś więcej poczytać o projekcie? Może jakaś strona albo blog? 

Strona projektu wydawniczego? Nie ma, nie istnieje. Wszystko odbywa się na forum, oraz w postaci reklam na grupach na FB, FGE, oraz dzięki poczcie pantoflowej. Nie znam się na robieniu stron, ani blogów (nie mówiąc o tym, ze to pewnie kosztuje),a  do tego mam też trochę innych zajęć prywatnych i nie wiem, czy gdybym miał niezbędną wiedzę, to miałbym też czas/chęci by stronę prowadzić. Z resztą wydania są 2 razy w roku, więc raczej nic by się tam nie działo. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strona to moze byłby fajny pomysł, ale nie przychodzą mi do głowy żadne pomysły, co można by tam wrzucać. Wydanie jest raz na pół roku, a wszystkie informacje są rozpowszechniane na stronach, które ludzie znają. Więc chyba nie am większego sensu. Z resztą, nie umiałbym strony obsłużyć

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
1 godzinę temu, The Silver Cheese napisał:

Jak idą prace nad okładkami strony? 

Okładka tomu 1 jest w zasadzie gotowa, okładka tomu 2 też, a okładka tomu 4 w 50%. Więc jest nieźle

Zamówienia powoli spływają i jest juch już teraz dość, by wydanie doszło do skutku. Nakład co prawda nie zapowiada się 3 cyfrowy, ale zawsze to kolejna pozycja na półce. Jeszcze żeby wszyscy zapłacili i będzie gitara. 

Edytowano przez Sun
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, The Silver Cheese napisał:

@Sun powiedz mi tylko czy nadal na twojej liście jestem, bo chyba po wpisaniu na listę dostawałem maila zwrotnego, a tego nie umiem teraz znaleźć na swojej poczcie po 2 miesiącach odstępu. Jeśli jestem to zrobię przelew według danych w regulaminie (email: [email protected]).  

Tak, mam oznaczone, że nie zapłaciłeś jeszcze. Więc na liście jesteś. 

 

50 minut temu, Accurate Accu Memory napisał:

@Sun zamówienie złożone i opłacone :) Pozdrawiam wydawco, no i do zobaczenia na meecie w Gdańsku :)

Dzięki Accu, widzimy się w sobotę na meecie. 

 

A i ja mam dla was kilka ciekawych informacji. Po pierwsze, wydanie dojdzie do skutku. Nie znam jeszcze ostatecznych szacunków, ale ponad 40 kompletów będzie (bez przerażających 100, które by mi do auta nie wlazły). Po drugie, mam gotowe okładki i bym je wam pokazał, ale będę złośliwy i potrzymam was z tą informacją do jutra (bez pokazywania grafik). Zachęcam was do przeczytania też najnowszego numeru Equestria Times, który powinien ukazać się na dniach. 

 

Z mojej strony to chyba tyle w temacie. Być moze przedłużę zbieranie zapisów o 3 dni, ale to też dam znać jutro wieczorem. Niezależnie, wszystkie przesyłki zostaną nadane przed gwiazdką

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda z opóźnieniem, ale zawsze, podaję link do grafik będących okładkami wydania Fallouta. Oto on. Co do terminu, to myślę, że te trzy dni (do 22 listopada). Nie wpłynie to znacząco na wysyłkę, myślę. ale zobaczymy. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzisiaj udałem się do drukarni i zamówiłem 56 kompletów Fallouta. Powinny do mnie dotrzeć w przeciągu 1,5-2 tygodni. Wtedy zacznie następować wysyłka. O jej kolejności zadecyduje kolejność zgłoszeń,bo prawdopodobnie nie dam rady wszystkiego posłać od razu. Bądź co bądź trochę tego będzie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sun napisał:

Dzisiaj udałem się do drukarni i zamówiłem 56 kompletów Fallouta. Powinny do mnie dotrzeć w przeciągu 1,5-2 tygodni. Wtedy zacznie następować wysyłka. O jej kolejności zadecyduje kolejność zgłoszeń,bo prawdopodobnie nie dam rady wszystkiego posłać od razu. Bądź co bądź trochę tego będzie. 

Jakie szczęście, że ja już mam swój 5 tomowiec :) Kosztował w sumie o wiele drożej, niż twoja oferta "fandomowy wydawco". Ale i ma lepszą jakość - chodzi o okładkę. Twarda i tłoczona zawsze przebije zwykłą miękką - Jednak gratuluję serdecznie podjęcia się tego wyzwania, szacun stary :) Przyjaciel sprezentował mi komplet Past Sinsa i Opowiadań Pobocznych z twojego ostatniego wydania, z których jestem naprawdę zadowolony. Kupiłbym nawet twoje wydanie fallouta by wesprzeć twój projekt wydawniczy - ale skoro różni się tylko ilością tomów i okładkami, ale już język ten sam - to chyba nie warto płacić drugi raz.

 

Z drugiej strony, tłumaczenie Fallouta nie jest jednak najlepsze - opieram się tu na własnym przykładzie, bo oczywiście czytałem obie wersje opki Kkat - jak i opinii kilku osób zaznajomionych z uniwersum - i jako tłumaczenie, nigdy oczywiście nie odda klimatu oryginału. To trochę tak, jakby chcieć za pomocą emulatora - który de fakto także tłumaczy język, by inna maszyna mogła go zrozumieć - chcieć na 100% oddać klimat oryginalnego urządzenia. Np. dźwięk stacji dyskietek w oryginalnej Amidze :) Nie da się, choć to wina nie tłumaczy- zazwyczaj. No chyba, że tłumacz "nie wie" co tłumaczy, a samych różnic językowych oczywiście.

 

Ale jeszcze raz, gratuluję samozaparcia i umożliwienie aż tylu ludziom postawienia tego dzieła na półkach. Bo 56 kompletów, to dość ładny wynik. Jak na Polskę.

Edytowano przez Shadow Spire
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie

U nas też można byłoby mieć tłoczy komplet w twardej oprawie, za rozsądne pieniądze (poniżej 200zł), ale przeszkodził rozmiar naszego fandomu, oraz fakt, że wydanie jest po angielsku. Jakbym tak spodziewał się 10 razy większej frekwencji byłoby w twardej. A tak, mamy miękką ze skrzydełkami. Ale za to mamy własne, niepowtarzalne grafiki. Może za to następny projekt, za circa pół roku, cię zainteresuje. Cokolwiek to będzie

 

Tłumaczenie czytałem lat temu 5 i w sumie średnio je pamiętam. A moja wiedza o tłumaczeniu (jako procesie) i tak dalej też się poszerzyła, wiec musiałbym przeczytać raz jeszcze. Tak czy siak, przyznaję, ze jak na fanfik wydawany po angielsku, to całkiem zacny wynik jak na nasz fandom. Ale jak an fallouta, o którym każde dziecko słyszało, to w sumie wynik marny. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Sun napisał:

Ale jak an fallouta, o którym każde dziecko słyszało, to w sumie wynik marny. 

O grze na pewno słyszano, ale co do Fanfika, to szczerze wątpię :( Byłem na Comic Conie w warszawie... I muszę przyznać, że musiałem tłumaczyć kilku osobom, co to "Fallout Equestria". Bo o ile o Equestrii, jako krainie z bajki dla  małych dzieci słyszano, to już o tym nie. Ba! Co śmieszne, widziałem - albo raczej powinienem powiedzieć, słyszałem - jak gość z fandomu próbował to tłumaczyć parze cospleyerów Fallouta. I też nie słyszeli, mimo, że Fallouta głównego oczywiście znali :cichy śmiech:

 

Więc nie, mówienie, że kucykowy Fallout jest aż tak znany poza fandomem - choć co prawda też nieco jest - jest chyba przykładem lekkiej naszej megalomanii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domyśle miałem akurat kucowy fandom, bo i książek nie promuje poza nim.

 

Zatem chodziło mi, że jak na fanfik znany całemu, polskiemu fandomowi kuców i mimo standardowej w sumie reklamy, popyt był raczej niewielki (co wynikało prawdopodobnie z tego, że jest po angielsku). Przyznaję, spodziewałem się, że będzie circa 100 kompletów, ale z drugiej strony, to nawet lepiej. Ja mam mniej roboty z pakowaniem tego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witajcie bracia i siostry. Pewnie zastanawia was, czym tak naprawdę jest Jedność. Pozwólcie więc, że wam opowiem

Spoiler

WP_20171207_17_52_46_Pro1.jpg

zdjęcie robione tosterem

Tak, tym właśnie jest jedność. Ci, któzy postanowili się do mnie przyłączyć, już w przyszłym tygodniu będą mogli jej doświadczyć. Od siebie dodam tylko tyle, że prezentuje się naprawdę bosko.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...