Skocz do zawartości

Dlaczego oglądacie bajke dla dzieci?


Aga

Recommended Posts

1 godzinę temu, Aga napisał:

K, a oglądacie też inne seriale dla dzieci? dlaczego akurat mlp? animacja nie odbiega jakoscia od innych kreskówek  według  mnie jak i tematyka.

Owszem, inne seriale też  są spoko i też  chętnie czasem obejrzę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja poprzednia odpowiedź była bardzo płytka, więc teraz się rozpiszę.

 

Aga,

Kreskówki nie są tylko dla dzieci w wieku 3-12 lat. Jakoś tak mam, że gdy ktoś powie na kreskówkę "bajka dla dzieci", to się strasznie wkur... *ekhm* denerwuję. Ostatnio powstał trend na seriale animowane dla młodzieży i dorosłych. Jakoś tak się złożyło, że dorosłym mężczyznom k̶t̶ó̶r̶y̶m̶ ̶n̶i̶e̶ ̶i̶d̶z̶i̶e̶ ̶w̶ ̶ż̶y̶c̶i̶u̶ bardzo spodobała się utopijna kraina zamieszkana przez pastelowe taborety, w której nie ma problemu wojen, głodu, s̶o̶c̶j̶a̶l̶i̶z̶m̶u̶, wszechobecnej polityki.Taka forma animacji jest relaksująca, można się przy niej "odmużdżyć" tzn. zapomnieć przez chwilę o beznadziejności naszego świata pełnego zła. Poza tym, nadaje się dla ludzi w każdym wieku: dla maluszków, by uczyć przyjaźni, czy po właśnie strudzonych życiem starszych mężczyzn - Lauren stworzyła ponadczasowe dzieło dla każdego. Jeśli oburzasz się obrazkami o tematyce 18+, to niestety trzeba pogodzić się z 34 zasadą internetu.

Co do drugiego pytania, każdy serial animowany przedstawia unikalne postacie i wydarzenia, więc mimo pewnej wtórności chce oglądać się różne seriale - w tym mlp - mimo na przykład odcinków świątecznych, które są chyba w każdej animacji. Nikt nie ma monopolu na fabułę. 

Właśnie przez unikalność (przede wszystkim postaci) mlp jest lubiane.

Ja osobiście oglądam kilka takich seriali (jednak na razie jest przerwa w emisji).

Jeszcze mam takie jedno pytanko:

Czym twoim zdaniem jest serial dla dzieci? Wszystkim co jest animowane? :grumpytwi:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Aga napisał:

K, a oglądacie też inne seriale dla dzieci? dlaczego akurat mlp? animacja nie odbiega jakoscia od innych kreskówek  według  mnie jak i tematyka.

Oczywiście, że oglądam też inne. Moim ulubionym serialem jest Gravity Falls, ale lubię też Wojny Klonów czy GW: Rebelianci. Do tego Star vs. Forces of Evil. A dlaczego akurat MLP? To lekka, zabawna, ciepła i przyjemna w odbiorze animacja, którą można obejrzeć bez wnikania w fabułę.

 

Poza tym miło popatrzeć na świat, w którym przyjaciel faktycznie zachowa coś w tajemnicy (nawet Pinkie Pie), a nie zasadzi drzewo "tylko nie mów nikomu", dzięki któremu całe osiedle pozna twój sekret. 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Z tego samego powodu, dla którego dzieci oglądają "bajki" dla dorosłych - for the plot!! ^^

 

 

~~

 

3 godziny temu, Aga napisał:

K, a oglądacie też inne seriale dla dzieci? dlaczego akurat mlp? animacja nie odbiega jakoscia od innych kreskówek  według  mnie jak i tematyka.

Tak, generalnie lubię w różnym stopniu wszelkiego rodzaju animacje, toteż jeśli jakaś mnie zainteresuje czy to historią, czy to stylem, czy też atmosferą, to oglądam, nie zważając przy tym na wiekową grupę docelową danej produkcji x]

 

Dlaczego akurat MLP? Już nie raz pojawiało się to pytanie i generalnie przez brak konsensusu można było wywnioskować, iż serial ma do zaoferowania atuty na wielorakich płaszczyznach, stąd każda osoba znajdywała inny powód dla siebie. Dla przykładu, w moim przypadku to, co zainteresowało mnie w bajce o kucykach, to fandom sam w sobie. W sensie rozumiem, że dorośli mogą oglądać bajkę dla młodszych, ale angażować się do tego stopnia, iż podczas szczytu popularności tej produkcji ('11-'13) cały internet był zalany różnoraką fandomową twórczością?

 

To, właśnie to wydało się mi niecodzienne do tego stopnia, iż postanowiłem się temu serialowi bliżej przyjrzeć. I tak, zaznaczyłem na filmwebie MLP jako pozycję "do obejrzenia", następnie przeglądnąłem parę wątków na w/w portalu, gdzie zapoznałem się z głównymi bohaterkami, narzędziem do tworzenia OC - ponycreatorem, skrawkiem muzycznej twórczości, której słucham do dziś, no i oczywiście... artami, to tak na dobry początek! ^^

 

Później było jeszcze zabawniej, gdy faktycznie zabrałem się za oglądanie bajki... ot całkiem niezły serial, jak dla dzieci, ale hej! To tylko wierzchołek góry sodowej! Historia w najnowszym odcinku wydawała się naiwna? Cóż, fandom już zdążył się za to zabrać i zaraz po premierze pojawiały się liczne fanfiki, które dodawały głębi wydarzeniom i postaciom z kreskówki, nieraz zupełnie zmieniając jej ton na znacznie bardziej poważny i mniej kolorowy niż pierwowzór... taka tam urocza magia fandomu ~ czy też raczej, chciałoby się rzec, magia przyjaźni? Gdyż...

 

Albowiem zaprawdę, o ile nie uważam MLP za najlepszą produkcję jaka istniej na świecie, to jednak nigdy wcześniej nie zdarzyło się mi dołączyć do żadnej innej fanowskiej społeczności, i to pomimo tego, iż w przeszłości w istocie miałem do czynienia z serialami czy filmami, którym wystawiłem wyższe noty... (Muminki,FMA), ot jakoś padło na MLP, nie wiem nawet dlaczego, może to wina właśnie tego, iż akurat ten fandom wymaga dystansu do siebie czy coś? Hmm...

 

Zbieranina dziwnych ludzi o dziwnych zainteresowaniach... nawet pasuje! Albo to stąd, iż wielu bronies to nie tylko fani serialu, lecz wielu z nich stara się wcielić w życie nauki przyjaźni, które może i mogą się wydawać naiwne, ale czyż świat nie byłby lepszy, gdyby wielu dorosłych również wzięło sobie je do serca? Tak czy inaczej poznałem tutaj sporo wspaniałych ludzi i pozwiedzałem trochę kraju, gdyż zdarzyło się mi bywać na ponymeetach w różnych zakątkach Polski~

 

To była naprawdę wspaniała podróż i chętnie wybrałbym się na nią ponownie. Serdecznie polecam! :')

 

 

17 godzin temu, 1stChoice napisał:

Dość duża dyskusja się rozwinęła, jak na świeży wątek...

 

Fajnie, każdy się wypowiedział, ale nikt nie zauważył sposobu pisania i składni autorki tematu? Prawdopodobnie uczęszcza jeszcze do szkoły podstawowej ( jeszcze do końca nie potrafi poprawnie pisać) i należy do domyślnego, początkowego targetu serialu- nic dziwnego więc- można wybaczyć, że zakłada głupie tematy. Każdy z nas był dzieckiem i robił głupie rzeczy.

Ej, ja potrafię robić głupie rzeczy aż do teraz... zresztą co ma autor do reszty dyskusji? On tylko wprawia ją w ruch i... jeśli wątek okaże się aktywny, to można to podpiąć pod jego sukces bez względu na wszelakie inne niedociągnięcia x)

 

29 minut temu, ConQrM napisał:

 

Czym twoim zdaniem jest serial dla dzieci? Wszystkim co jest animowane? :grumpytwi:

Nie żeby coś, ale... akurat MLP to jest bajka dla dzieci... :rainderp: 

 

Edytowano przez DiscorsBass
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, DiscorsBass napisał:

Nie żeby coś, ale... akurat MLP to jest bajka dla dzieci... :rainderp: 

 

Trudno się nie zgodzić :D, ale chodziło mi o inne produkcje animowane jak np ostatnio popularny Rick and Morty, który jest animowany, ale nie jest bajką dla dzieci

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innych seriali animowanych nie oglądam. Kiedyś próbowałem South Park oglądać, obejrzałem kilka pierwszych sezonów, ale mnie nie porwał. Próbowałem też obejrzeć Pokemon (jedyne anime, które jestem w stanie zaakceptować), ale zatrzymałem się gdzieś na trzecim sezonie. Na MLP też nie zawsze mam ochotę. Np zatrzymałem się w połowie 6 sezonu i wróciłem dopiero, gdy już się skończył 7 sezon.

 

Ja ogólnie raczej mało seriali oglądam, Gra o Tron, Breaking Bad i spin-off Better Call Saul, te mnie porwały, a tak, to raczej nie oglądam seriali. Filmy też rzadko oglądam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Aga napisał:

według  mnie jak i tematyka.

Temat nie jest jednoznacznie określony. Ogółem głównym założeniem jest nauka przyjaźni. Wbrew pozorom temat jest dość wąski, ale to tylko pozory, bo o dziwo twórcy wciąż mają pełno pomysłów. Z tego co zauważyłem to każdy sezon porusza inną tematykę, ma nieco inny kształt. Może 2-3 niewiele się różniły, ale od czwartego czy tam piątego widoczny jest ogromny kontrast. No, ale każdy ma inny gust mimo wszystko. Poza tym tematyka jest rozwijana przez fandom - komiksy, fanfiki - to złoto powstało dzięki serialowi i jeżeli tematyka staje się dla kogoś nieciekawa/nudna to sięga po takie środki. 

 

6 godzin temu, Aga napisał:

dlaczego akurat mlp? animacja nie odbiega jakoscia od innych kreskówek  według  mnie jak i tematyka.

Zdania rozpoczynamy z dużej litery. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć posty umieszczam w zasadzie tylko pod tematami związanymi z fanfikami (w dodatku niemal wyłącznie własnymi), to dla Agi zrobię wyjątek. I niech wyświetlenia rosną, aby się hajs zgadzał (bo forum lubi sobie zniknąć xD ).  Tylko przygotuj się na POTĘŻNEJ długości post. Najpierw jednak parę słów - oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie pytanie to zapewne zwykłe trollowanie, ale jeśli naprawdę cię to interesuje... W sumie dziwię się, że takiego typu temat jeszcze nie został gdzieś na forum umieszczony (a może i został, na forum wchodzę generalnie tylko po to, aby sobie włączyć radio, więc mogłem nie zauważyć  ;) ) Wracając do pytania - Dlaczego oglądam My Little Pony?  Cóż, w zasadzie to aktualnie nie oglądam bo sezon się skończył, a na kinówkę jakoś nie mam ochoty. Odpowiem ci więc, co mnie dawno temu do oglądania skłoniło, a jest to coś, co być może zaskoczy również pozostałych forumowiczów. Otóż zacząłem oglądać ten serial dlatego, że UWIELBIAM polski dubbing, więc gdy zobaczyłem listę aktorów dubbingowych, od razu wiedziałam, że prędzej czy później i tak zacznę. Joanna Pach, Julia Kołakowska, Monika Pikuła, Elżbieta Jędrzejewska, Agnieszka Mrozińska (której akurat nie znałem, a która jest fenomenalną aktorką dubbingową) czy Grzegorz Pawlak - to przecież absolutny kwiat naszego rodzimego dubbingu. I tylko dlatego. Nikt mi wcześniej nie powiedział, co to jest za serial, nikt nie zachęcał/nie odradzał oglądania, a że jestem człowiekiem, który (prawdopodobnie w przeciwieństwie do ciebie) nie ocenia książki po okładce ("Mój Mały Kucyk? A ble, jakieś gówno dla małych dziewczynek!!! 1/10"  - Nic z tych rzeczy). Przyznaję, że miałem pewną obawę, a mianowicie sądziłem, że odbiję się od kucyków z powodu ich sporej "cukierkowości", ale moje obawy okazały się zbędne. Przeciwnie - już pierwsze spotkanie z Twilight mnie, nie wiem jak to nazwać... zaintrygowało (co ona ma Aspergera? - pomyślałem sobie ). Albo zderzenie z Rainbow Dash i ta jej gigantyczna grzywa - myślałem, że spadnę ze śmiechu z krzesła. ŻADEN inny serial czy to animowany, czy też komediowy nie rozbawił mnie tak, jak tamten epizod. A był to przecież dopiero epizod 1 MLP. Już wiedziałem, że będę to oglądał na przekór wszystkiemu. Oczywiście po angielsku również, dla Tary Strong  :) . Poza tym bardzo podoba mi się styl serialu. Jest naprawdę spoko. Bez porównania wg mnie do np. kreskówek z Cartoon Network. Jest kolorowo, ale nie słodko do zarzygania, świat jest pełen detali, a postacie wyglądają naprawdę fajnie. To w sumie tyle, choć od tamtej chwili upłynęły całe lata, ja wciąż oglądam ten serial. Czekając na nowe sezony puszczam czasem powtórki, albo oglądam jakieś animacje na You Tube. I już. Dodam jeszcze, że ja mógłbym oglądać choćby serial, czy film o nazwie "Jak Barbie uratowała świat... bo ja wiem... swoim kryształowym pantofelkiem" xD byle tylko animacja była ładna, świat fajny i bohaterowie, których da się i warto lubić. My Little Pony to wszystko ma. Na koniec ja mam do ciebie pytanie, Ago - Dlaczego wg ciebie "dorośli mężczyźni"  mogą oglądać na przykład Gravity Falls czy Adventure Time, a My Little Pony to już nie mogą, bo odniosłem wrażenie, że atakujesz ten serial tylko dlatego, że ma słowo "kucyk" w tytule.  Serio - ja Gravity Falls i Adventure Time nie oglądam, ale wiem, że cała masa "dorosłych mężczyzn" ogląda. Może robią to dlatego, że są do dobre seriale? Wytłumacz mi, bo to bardzo podejrzane...  ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) co kogo interesuje co ja oglądam;

2) w przeciwieństwie do wielu, wielu telewizyjnych szlamowców kuceły nie grają na najniższych ludzkich instynktach (jak np seriale w których ludzie się kłócą czy to w pracy czy podczas domowych potyczek i intryg);

3) nie przepadam za rzeźnickim kinem, którego poniekąd w tv jest sporo (świat jest wystarczająco rzeźnicki i brutalny);

4) nie powiem żeby kuceły były jakoś szczególnie ambitnym kinem, lecz dzięki prostej i łagodnej formie miło się to ogląda;

 

A wracając do pytania z pierwszego postu:

równie dobrze można by zarzucić komuś kto od czasu do czasu pogrywa sobie w halówkę, że jakim prawem (dlaczego) w ogóle w nią gra, przecież nie jest sportowcem/piłkarzem.

Edytowano przez Chip
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu nie wiele mogę powiedzieć, bo niemal każdy już powiedział dokładnie to o czym myślałem próbując tutaj coś napisać, ale jest coś na co warto uwagę zwrócić. Ciężko moim zdaniem o stwierdzenie kiedy dana bajka jest "dla dzieci" bo animacje, kreskówki niosą ze sobą pewną tematykę, i można na tej podstawie wywnioskować czy jest to dla dzieci czy nie. "Dora poznaje świat" od razu bym sklasyfikował dla dzieci, bo tam trudno jest się doszukiwać czegoś sensownego dla widowni >4 roku życia. Nie zmienia to faktu, że podobno są ludzie starsi, którzy to oglądają ... nie wiem jak, nie chcę wnikać. 

 

Moment, przed chwilą gadałem, że trudno jest stwierdzić kiedy bajka jest "dla dzieci" - i tu mówię prawdę, bo przykład wyżej miał zobrazować przypadek, który ma każdy czyli pewną granicę. Każdy ją ma, a ta może się odnieść do cierpliwości, moralności czy pojmowania elementów świata i tu warto się zatrzymać. Każdy inaczej może pojąć, kiedy coś jest 'dla dzieci" ja uważam, że MLP:FiM się do tego nie zalicza, jeśli mówimy o fandomie i serialu. Tam występują elementy, które nie wskazują na byciem trywialnym i łopatologicznym dziełem, a porusza sytuację, które mogą a niekiedy się zdarzają w naszym życiu codziennym. Kucyki można traktować jako personifikację człowieka - piją, gadają, bawią się, mają problemy, etc. Co więcej jest wiele nawiązań do pop kultury i innych dzieł jak np. do anime: Dragonball czy Czarodziejka z Księżyca (ta swoją drogą jest podobnym przypadkiem co MLP:FiM xD), czy często są puszczane żarty do dorosłych lub występują postacie sponyfikowane z innych filmów (Pulp Finction czy Indiana Jones).

 

Po obejrzeniu paru serialu naprawdę trudno jest mówić o byciu "dla dzieci". Sam fandom również mega inspiruje, wykorzystuje kuce do tworzenia własnych referencji, często skłania to do robienia czegoś z własnej inicjatywy. A Rule34 i Gore no cóż - już powiedziane było, że to jest wszędzie, więc argument ten jest słaby w dyskusji. Dzieci z filtrami, bo byłoby słabo gdyby się skaziły chorymi ambicjami niektórych członków fandomu - sam unikam, jestem szczęśliwy z tego powodu.   

 

Zatem dlaczego? Bo każdy ma do tego prawo, nawet ci ludzie, którzy mogą oglądać "Dora poznaje świat". Jednak na tle innych kreskówek to MLP:FiM jest wykonane niezwykle dobrze, porusza ważne elementy w życiu osobistym jak i towarzyskim czy wykorzystuje różne smaczki z innych tekstów kultury. Tutaj urzekła nas nie tyle pastelowość co sam przekaz, niektóre historie, nawet wiele piosenki brzmi genialnie - jest masa rzeczy w tym serialu, które inne bajki nie potrafią poruszyć w podobny sposób. Żeby zrozumieć fenomen trzeba obejrzeć parę odcinków z różnych sezonów, bo wiele rzeczy na przestrzeni ostatnich 7 lat zostało zmodyfikowanych w tym grafika. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To brzmi jak typowy troll, ale heh, nie ma to jak zadawać oczywiste pytanie xd. 

 

,,nie rozumiem dlaczego dorosli mezczyzni ogladaja bajke dla małych dziewczynek,,

 

Raz, bronies to nie tylko faceci, dwa wielu z nich jest sama nastolatkami i młodymi dorosłymi w fandomie mało jest ludzi po 30, raczej, przynajmniej w Polsce większość to osoby, w wieku studenckim. 

Dwa, bronies to również kobiety i dziewczyny również w podobnym wieku co wyżej wymieniona grupa. 

 

Bajkę dla małych dziewczynek? Cóż,,osobiście uważam, że mlp sposoba się każdemu z otwartym umysłem, który lubi kreskówki. Serial raczej jest tworzony w taki sposób by przedstawiciele obydwu płci(yup, są tylko dwie), mogli dobrze się bawić. 

 

 

  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie wiem czemu od razu większość tutaj założyła, że autorka to troll :wow: Zadała jedno pytanie. No, nieco wyżej drugie. Tyle. Może naprawdę ją to ciekawi i nic więcej? 

 

Jeśli o mnie chodzi to lubię filmy animowane. Oglądam je masowo. Od tych Disneyowskich jak Król Lew albo Kraina Lodu poprzez produkcje słabsze i mniej znane jak chociażby Zambezia czy Kumba, a na kreskówkach, bajkach i anime kończąc. 

Z kreskówek itp. to poza MLP bardzo lubię Wodogrzmoty Małe, Muminki, Tabalugę, Xiaolin: Pojedynek Mistrzów, Steven Universe...w sumie bym mogła dużo tego wymienić. 

  • +1 2
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście nie 100% ale mi zawsze fandom mlp kojarzył sie z różnymi creepami, akurat wpadłam na to video przegladając jutuby.

Spoiler

 

Zobaczyłam jakieś 10 minut 1 odcinka i nie rozumiem tego zachwytu, no ale wolny kraj można oglądać co się chce

  • +1 1
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Aga napisał:

oczywiście nie 100% ale mi zawsze fandom mlp kojarzył sie z różnymi creepami, akurat wpadłam na to video przegladając jutuby.

  Odkryj ukrytą treść

 

Zobaczyłam jakieś 10 minut 1 odcinka i nie rozumiem tego zachwytu, no ale wolny kraj można oglądać co się chce

A dla niektórych gracze to otyłe single śliniące się na widok cosplayu Lary Croft. Bez pracy, przyjaciół i dziewczyny (napalona_laska.jpg się nie liczy). :dunno: Ot, "magia" stereotypów. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Aga napisał:

oczywiście nie 100% ale mi zawsze fandom mlp kojarzył sie z różnymi creepami, akurat wpadłam na to video przegladając jutuby.

  Odkryj ukrytą treść

 

Zobaczyłam jakieś 10 minut 1 odcinka i nie rozumiem tego zachwytu, no ale wolny kraj można oglądać co się chce

 

Sęk w tym, że takie...niestosowne twory znajdzie się dosłownie we wszystkim. A czy tego będzie więcej czy mniej zależy jakie to jest popularne, no niestety. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O panie... i panewko. Wiek nie gra roli, nierzadko zwyczajna rutyna bierze w górę i szukasz odskoczni. Ja osobiście spróbowałem, dzięki namowom kolegi ze szkoły... no i wtedy mnie to wkręciło. Na tyle, by przelatywać odcinki jeden za drugim. Jednak osobiście nie czuję "chemii" do oglądania MLP. Po prostu to już zostało w głowie. I podświadomie odświeżasz się w poszukiwaniu niuansów na ten temat. Jedni się bardziej w to wciągają , inni mniej. Należę do tej drugiej grupy. Obejrzę odcinek by zabić czas. Ale nie jaram się przede wszystkim pierwszymi sezonami - czuć, że są zbyt ... dziecinne i proste. Dopiero późniejsze wprowadzają tą szczyptę "młodzieżówki", postacie dojrzewają z czasem, stają się bardziej wyczulone.

 

Jednakże nie zatrzymałem się na wyłącznym oglądaniu animacji. Komiksowe fan-made, gdzie nierzadko dochodzi do aktów przemocy, produkcje i filmiki z sfm, kucykowa muza no i niesławne Rule 34. A to daje poczucie wartości, bo zwracasz uwagę na coś, na co byś się nigdy nie obejrzał. Dostrzegasz to, co jest dla Ciebie. Zderzasz się z brutalną "rzeczywistością". Co mi po moim wieku... z pewnych rzeczy nie wyrasta się w całości, albo wcale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...