Skocz do zawartości

"Hej, a co to za ustrojstwo?" Czyli opisz przedmiot ze zdjęcia.


Cipher 618

Recommended Posts

Witajcie. Najmocniej przepraszam za opóźnienie, ale dzięki Microsoftowi i ich łatce miałem "drobne" problemy z Windowsem. Postanowiłem zainstalować czystą kopię, a trochę mi to zajęło (ustawianie, programy itp.). To co, kontynuujemy? :huhwha:

###

Dnia 12.02.2018 o 21:41, GlaceCordis napisał:

Dmuchawa do liści służy do zdmuchiwania liści w jedno miejsce.

Krótko, konkretnie i na temat. Dzięki :) Technologia w służbie lenistwa, nieźle... A my musimy machać grabiami. Jak tak dalej pójdzie, to wymyślicie odkurzacze, które same z siebie odkurzają dom.

 

Dnia 12.02.2018 o 22:10, Lemi napisał:

To narzędzie do prac ogrodowych, dzięki któremu nudne grabienie liści idzie w odstawkę - konkretniej dmuchawa do liści.

Dmuchawa, która dosłownie dmucha i zdmuchuje liście? Znaczy się to taki generator wiatru?

 

Dnia 13.02.2018 o 08:40, Jakubas18 napisał:

To może być coś od myjki. Pistolet który myjesz nim samochody albo cokolwiek innego!:twilight3:

Inni mówią, że to generator wiatru, a nie broń. Ale do zdmuchnięcia kurzu z maski się nada. Ewentualnie zdmuchnięcia komuś czapki z głowy :) 

 

Dnia 13.02.2018 o 20:51, darkblodpony napisał:

Broń wysokiego kalibru wystrzeliwująca w oponenta strumień powietrza. 

No tak... Broń. Czy ludzie z wszystkiego potrafią zrobić broń? :rarity5:

 

Dnia 13.02.2018 o 21:59, IloveSombra napisał:

Pneumatyczna wyrzutnia pocisków dużego kalibru. Urządzenie, trzeba napełnić mieszanką paliwową, następnie lufę trzeba załadować czym kolwiek, byle ciasno upchać. Następnie pociągnąć mocno za czarny uchwyt i voila. Dzieciaki sąsiada już nie będą hałasować.

Triste, nie wierzę, że to może być broń. Dmuchawa ma dmuchać. Gdyby zasysała nazwalibyście ją "wsysawą" 

Dmuchawy wsysają i dmuchają. Spójrz:

 

Spoiler

TL8eeSD.png

To bajka, geniuszu. Coś takiego nie istnieje :burned:

 

Dnia 14.02.2018 o 00:20, PainChillerPL napisał:

*bierze głęboki wdech*


Ręczny krótkodystansowy generator fali powietrzno-kinetycznej generujący skondensowaną fale powietrza w celu wymuszenia zmiany pozycji lekkich obiektów statycznych bądź dynamicznych(przeważnie liści) zasilany energią wygenerowaną w wyniku pracy silinika spalinowego poprzez spalanie paliwa.

Eee... co? :rdderp:  Brzmisz jak Twilight 

 

###Podsumowanie

To coś, to generator wiatru nazywany potocznie dmuchawą. Jajogłowi opisują go jako... jak to szło? "Generatorem fali powietrzno-kinetycznej" - długa i pokręcona nazwa czegoś, co ma służyć do zdmuchiwania liści. No i strzelania krasnoludkami, ale to tylko w bajkach. Tak czy inaczej, przechodzimy dalej.

 

###

A co to jest? Jakiś ludek, któremu można odrywać głowę?

Spoiler

Y7s078B.jpg

 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pędrak. Znaczy ja używam tej terminologii, jako skrótu od pendrive. Sam ludek to tylko kształt, jest nieistotny. W tym przypadku mamy Minionka, taką śmieszną postać z pewnego sympatycznego filmu, ale równie dobrze mógłby to być kucyk z odrywaną głową, muahaha. Ale wróćmy do samego pendrive, składa się z dwóch części, gdzie w przypadku na zdjęciu dolna część to osłonka, a górna, czyli głowa to urządzenie właściwe, które możemy podpiąć pod nasz komputer stacjonarny bądź laptop. Zapytasz Lyro, w jakim celu mielibyśmy to zrobić? Ano dlatego, że służy nam ono za nośnik danych, jakichkolwiek danych, mogą to być nasze listy z dłużnikami, książki elektroniczne, plany podboju świata bądź jego zniszczenia, foldery i inne bajery. Wszystko w jednym małym, wygodnym, przenośnym urządzonku, które oczywiście ma pewną limitowaną pojemność. Pojawia się tu też śmieszna przypadkowa symbolika, przecież w głowie też przechowujemy swoje wszystkie dane :D

  • Lubię to! 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten ludek (a dokładniej Minionek) jest tylko ozdobą kosmetyczną, która ma nie tylko ochraniać, ale również uprzyjemniać czas korzytania z najważniejszej zawartości tego produktu, czyli Pendriva. Albowiem w jego głowie znajduje się baza danych zastępująca mózg, które ma jako jedyne zadanie przechowywać informacje oraz dane, które do niego wsadzimy. Wymiana informacji zachodzi poprzez włożenie srebrnej "szyji" do portu USB (takie gniazdko) w naszym komputerze, bądz laptopie i wydaniu przez nas rozkazu na ekranie mówiącego co chcemy wsadzić lub wyjąć z głowy tego stworka. Bardzo przydatne urządzienie w erze dzisiejszej informatyki.

  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pendrive ,czyli takie coś co się podpina do urządzenia zwanego komputerem.Aby przenieść różne pliki na inny komputer lub inne urządzenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.02.2018 o 13:41, Lemi napisał:

...kucyk z odrywaną głową, muahaha.

Że co kurde co? Kucykowi? Głowę?  :twilightconfused:Żebym ja tobie czegoś nie urwała!  Mniejsza o to, ważne, że wiem do czego służy... to coś. Swoją drogą na szczęśliwego to on nie wygląda. 

 

Dnia 21.02.2018 o 17:11, Shaxx napisał:

Ten ludek (a dokładniej Minionek) jest tylko ozdobą kosmetyczną, która ma nie tylko ochraniać, ale również uprzyjemniać czas korzytania z najważniejszej zawartości tego produktu, czyli Pendriva. Albowiem w jego głowie znajduje się baza danych zastępująca mózg, które ma jako jedyne zadanie przechowywać informacje oraz dane, które do niego wsadzimy. Wymiana informacji zachodzi poprzez włożenie srebrnej "szyji" do portu USB (takie gniazdko) w naszym komputerze, bądz laptopie i wydaniu przez nas rozkazu na ekranie mówiącego co chcemy wsadzić lub wyjąć z głowy tego stworka. Bardzo przydatne urządzienie w erze dzisiejszej informatyki.

Nagrywanie danych do głowy Minionka. Triste, znajdź mi jakiś filmik z tym żółtym... czymś. Wygląda na coś, co może być zabawne.

Ok, ale ostrzegam. Są irytujące. 

E tam, nie może być aż tak źle :)

Spoiler

 

 

ZABIJ TO, ZABIJ TO OGNIEM ZANIM SIĘ ROZMNOŻY!!! :lyraaxe:

A nie mówiłem?

 

Dnia 21.02.2018 o 19:53, Jakubas18 napisał:

Pędrak, którego wsadzamy go do kompa i zgrywamy tam na niego co niecoś!:twilight2:

Czyli nic ciekawego. A myślałam, że to jakaś mechaniczna zabawka... Sama nie wiem. Myślałam, że to coś innego

 

Dnia 21.02.2018 o 22:09, GlaceCordis napisał:

Pendrive ,czyli takie coś co się podpina do urządzenia zwanego komputerem.Aby przenieść różne pliki na inny komputer lub inne urządzenie.

Na przykład filmy z rozbieranymi ludźmi? :wow2: Bo u "kogoś" widziałam coś podobnego. Coś z napisem: "naked & hot..."

Następny przedmiot! Następny przedmiot!

Skoro nalegasz, ale najpierw podsumowanie.

 

###

Pendrive, czyli robak (pędrak) z funkcją zapisywania danych (wy to macie pomysły). Wystarczy urwać mu głowę i wgrać do niej co się chce.

 

###

A to, co to?

Spoiler

Oil-Hydraulic-Press-Machine-JMDY-80-.jpg

 

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakiś rodzaj prasy hydraulicznej, w jaki sposób działa to nie wytłumaczę bo technika u mnie leży, ma to jakiś związek z ciśnieniem. Służy do zgniatania, zaciskania czy tam miażdżenia, najczęściej jakichś surowców czy właśnie metali. Bardzo powierzchownie wytłumaczone, bo i tu jakiejś wielkiej filozofii nie widzę.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.02.2018 o 13:51, GlaceCordis napisał:

Prasa hydrauliczna

Stosowana,jest do obróbki plastycznej metali.

Aha. Znaczy się, że wkładasz kawałek metalu, naciskasz guzik i wychodzi frisbee? Pomysłowe

 

Dnia 23.02.2018 o 14:00, Lemi napisał:

To jakiś rodzaj prasy hydraulicznej, w jaki sposób działa to nie wytłumaczę bo technika u mnie leży, ma to jakiś związek z ciśnieniem. Służy do zgniatania, zaciskania czy tam miażdżenia, najczęściej jakichś surowców czy właśnie metali. Bardzo powierzchownie wytłumaczone, bo i tu jakiejś wielkiej filozofii nie widzę.

Dla mnie wystarczy. Skoro potrafi miażdżyć, to nada się do rozłupywania orzechów. Chcę to mieć :YEtmX:

 

Dnia 23.02.2018 o 16:14, Jakubas18 napisał:

Ja nie mam pojęcia ale myślę że to coś paruje parą wodną albo powietrzem??:dunno:

Brzmi jak opis przekombinowanego czajnika. Raczej chodzi o zgniatanie metalu :) 

 

Dnia 23.02.2018 o 23:32, Orsiro napisał:

Jak wcześniej napisano, prasa hydrauliczna.

Służąca np: do wciskania łożysk.

 

Chcę poruszyć jedną sprawę, trochę nie w temacie (dawno o tym było).

A propo waszej dmuchawy do liści, ja nie mam przekonania, co do tego, że akurat tym jest i takie ma przeznaczenie.

Niejeden z was, nie spojrzał na to, od technologicznej strony.

Może być jeszcze tak:

Pomogłeś... Dzięki tobie zrozumiałam, że u was nawet proste z pozoru urządzenie to jakiś kosmos. Moja reakcja na kolejne zdania:

 

:rd6: - technologiczny opis działania? Może być ciekawie.

:hBB25: - tracimy gwarancję, autodestrukcja... Kontynuuj. 

:oops: - różne dyfuzory, membrany? Eee... zaczynam się gubić.

:rdderp: -kąt wyprzedzenia zapłonu... Teraz to już się pogubiłam

:derp6: - podnosimy tłok do GMP? Czekaj, co tam było o cynicznych stożkach?

:rainderp: - jest na sali lekarz? Za dużo informacji! Za dużo!!! 

:crazytwi: - jak ja się nazywam? I co ja tu robię? 

 

### Podsumowanie

Prasa hydrauliczna to ustrojstwo do zgniatania metalu i robienia patelni. 

 

### Następy przedmiot:

Spoiler

4FLnKvM.jpg

 

Kilka słów od siebie. Myślałem, że pojawi się coś o filmach na YT. Swego czasu zgniatanie przedmiotów było popularne (nie rozumiem dlaczego) :) 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-Wing (T-65) Myśliwiec gwiezdny z Gwiezdnych Wojen który nie istnieje w prawdziwym świecie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.02.2018 o 11:44, darkblodpony napisał:

X-wing ( T-65) Myśliwiec gwiezdny z uniwersum gwiezdnych wojen. Najczęściej spotykany w siłach rebeliantów.  

Myśliwiec? Czyli taki szybki samolot, który ludzie zbudowali tylko po to, żeby się nim chwalić na pokazach? Wygląda trochę dziwnie. Po co mu tyle skrzydeł? :drurrp:

 

Dnia 25.02.2018 o 13:05, Jakubas18 napisał:

Myśliwiec rebeliancki pod nazwą X-wing służący do walki przeciwko Imperium Galaktycznego (głównie z myśliwcami TIE):rd5:

Ach tak, zapomniałam, że myśliwce to także broń. A może "przede wszystkim broń"? :twilight3:

 

Dnia 25.02.2018 o 15:35, GlaceCordis napisał:

X-Wing (T-65) Myśliwiec gwiezdny z Gwiezdnych Wojen który nie istnieje w prawdziwym świecie.

Chwila, co? :rdderp: Nie istnieje? "Ktoś" miał sprawdzić te zdjęcia i odrzucić wszystkie fikcyjne rzeczy, ale albo zapomniał, albo zrobił to na odwal się. 

Oj tam, nie narzekaj. Wypadek przy pracy.

Za chwilę tobie przydarzy się wypadek!

 

Dnia 27.02.2018 o 19:59, Lemi napisał:

Odrzutowiec X-Wing z Gwiezdnych Wojen (nic więcej, było pytanie o przedmiot xD) zaginający prawa fizyki i robiący fajne pew-pew laserami w kosmosie

Fajne "pew-pew"? Nie wiem co to jest, ale brzmi dobrze :) 

 

###

Podsumowując, to fikcyjna rzecz z filmu, która mnie nie obchodzi. Interesują mnie tylko te prawdziwe. Przejdźmy dalej

###

Na ramkę na zdjęcia to, to mi nie wygląda. Co to takiego?

Spoiler

QMh6VP3.png

 

  • +1 2
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie określony model Ipada wydaję mi się że z serii air ale może być też,iPad pro i ipad mini to taki.Tablet czyli większy telefon a telefon to przenośny komputer a komputer to urządzenie na którym możesz robić co chcesz. Więc to telefon którym nie można dzwonić Kosztuję 2tyś złotych polskich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam że to tablet lub e-book. Na pewno od appla. Może to być:

Apple iPad Wi-Fi (srebrny)  Stawiam, że standardem 32Gb pamięci i 2Gb RAM procesor na pewno Apple A9 1.8 GHz

Chociaż niekoniecznie bo jego przycisk ''home'' jest czarny, więc albo to jakiś mało popularny e-book lub starsza wersja... Chociaż ona też nie miała czarnego przycisku.

Jest jeszcze możliwość, że ktoś ten przycisk pomalował.

A teraz w innym guście;)

 

To jest podstawko pod piwo:cydr:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2018 o 21:14, Orsiro napisał:

Jest to urządzenie z systemem iOS, kosztuje krocie, zwie się iPAD Air 2 i zostało wyprodukowane przez Apple.

Chwila, Apple? Applejack? :wat: A myślałam, że oni robią co najwyżej cydr i milion innych rzeczy z jabłek (jabłkoburger jest obrzydliwy)

 

Dnia 28.02.2018 o 23:00, GlaceCordis napisał:

Nie określony model Ipada wydaję mi się że z serii air ale może być też,iPad pro i ipad mini to taki.Tablet czyli większy telefon a telefon to przenośny komputer a komputer to urządzenie na którym możesz robić co chcesz. Więc to telefon którym nie można dzwonić Kosztuję 2tyś złotych polskich.

Dwa tysiące? To dużo? Jaki jest przelicznik na naszą walutę? 

 

Dnia 1.03.2018 o 16:43, Jakubas18 napisał:

To mi trochę przypomina smartfon albo tablet, o ile się nie mylę?:twilight8:

Ok, jedno jest pewne, to tablet iPad. Aha, a jest iWstał? ;)

 

Dnia 1.03.2018 o 19:50, Asaznanie napisał:

Stawiam że to tablet lub e-book. Na pewno od appla. Może to być:

Apple iPad Wi-Fi (srebrny)  Stawiam, że standardem 32Gb pamięci i 2Gb RAM procesor na pewno Apple A9 1.8 GHz

Chociaż niekoniecznie bo jego przycisk ''home'' jest czarny, więc albo to jakiś mało popularny e-book lub starsza wersja... Chociaż ona też nie miała czarnego przycisku.

Jest jeszcze możliwość, że ktoś ten przycisk pomalował.

A teraz w innym guście;)

To jest podstawko pod piwo:cydr:

Eee... Trochę dużo jak na podstawkę pod piwo. No chyba, że Applejack daje coś takiego po zamówieniu co najmniej 10 beczek cydru. :twilight3: Będę musiała zapytać 

 

###

No dobrze. Podsumowując - to coś, to iPad, czyli podkładka pod piwo, która wygląda jak deska do krojenia i ma funkcje komputera, ale nie telefonu. To ja już nie wnikam w detale. :burned:

 

###

Teraz coś większego:

Spoiler

FvUqpic.jpg

 

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 1
  • Lubię to! 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wygląda na jeden z tych azjatyckich hiperszybkich pociągów, a "dziób" ma zapewne tak spłaszczony aby był jak najbardziej aerodynamiczny by mógł pędzić jak najszybciej się da. Dobry pociąg to jedna rzecz, ale ważna jest też sprawna linia, nie wszędzie by to działało ;)

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni - Japonii. Jest to ich odpowiednik equestriańskiego pociągu. Nazywa się Shinkansen i jest w stanie poruszać się z prędkością 600 km/h. Takie osiągi zawdzięcza lewitacji magnetycznej, gdyż porusza się tylko po przygotowanej specjalnie dla niego trasie zbudowanej z elektromagnesów. Unosi się on na tak zwanej poduszcze magnetycznej wogóle nie dotykając podłoża przez co jest taki szybki. Spokojnie, pomimo takiej prędkości i unoszeniu się nad ziemią magnesy nie pozwalają pociągowi na wypadnięcie z torów. Na razie brak danych o ofiarach śmiertelnych. Dodatkowo są bardzo punktualne. Największe odnotowane spóźnienie wynosi kilka sekund. Podróż takim pociągiem musi być niezwykłym przeżyciem.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zobaczysz tego w Polsce, tam pozostały pociągi rozpadające się po drodze. Jest to urządzenie z podłóżnym dzióbkiem, które sprawia, że szybciej przemieszczamy się z miejsca A do miejsca B. Pojedzie tylko po torach pociągowych. Jakkolwiek nowoczesny by nie był i szybki, to i tak jest zbyt nowoczesny na polskie tory i na zawsze my (czyli np, Triste i Ja) jesteśmy skazani na spóźnienia i dziwne sytuacje w naszych pociągach. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...