Skocz do zawartości

Equestria Girls: Forgotten Friendship


Niklas

Ocena odcinka  

32 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ocena odcinka

    • 1
      0
    • 2
      0
    • 3
      0
    • 4
      0
    • 5
      0
    • 6
      1
    • 7
      3
    • 8
      6
    • 9
      10
    • 10
      3
    • 11\10 OHMYGOSH!OHMYGOSH!OHMYGOSH!
      9


Recommended Posts

Może Wallflower jako jedyna nie zwariowała pod wpływem magii, ale za to wrzucam ją do jednego worka z większością (bo jednej osoby tam nie wrzuciłam) antagonistów EG, gdyż znowu mieliśmy motyw głupiej zawiści. Nie wychodzi mi życie towarzyskie/kariera lub mam uraz do mentorki, to wezmę magię i rozwalę życie innym. Serio, chyba tylko Gloriossa chciała zrobić coś nie-egoistycznego, choć wyszło jak wyszło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, można gdzieś złożyć petycję do Ha$bro aby odcinki z EG były znów pełnometrażowcami po 90min+? Podobały mi się 4 pierwsze filmy i mam do nich sentyment, do piosenek wracam jak i do niektórych scen, a także czasami oglądam w innych językach. Natomiast to co oni teraz robią to jest jakiś dramat, tego trójodcinkowca w ogóle nie pamiętam (i nie chcę), forgotten friendship było mocno przehajpowane i też musieli podzielić (what?! po co?) co prawda piosenka invisible była se magnifique i słucham ją over and over again, ale była tylko ona i nic więcej. Główną postacią oczywiście bekon i standardowy schemat... plus nie ma tego dreszczyku co pod koniec zawsze zostawiali (przypominam koniec Rainbow Rocks i Legends of Everfree).


Ile trzeba akcji NASDAQ:HAS wykupić by mieć znaczący głos w politykę firmy i przyszłość marki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Obejrzałem tego "długiego-shorta" dopiero teraz, bo jakoś o nim zapomniałem. Szkoda, że to nie była pełnometrażowa część EQG ponieważ bawiłem się świetnie. Gdyby Hasbro miało te 90-100 minut mogłoby pokazać więcej. Ot chociażby:

 

- dłuższy pobyt Sunset w Equestrii, a co za tym idzie więcej porównań do naszego świata (tak jak z Luną)

- Sunset rozmawiającą z całą ekipą M7

- więcej o antagonistce

- nieco dłuższy finał

 

Z plusów

- Sunset, nie traktuje ziemskiej Twilight tak samo jak tej equestriańskiej. To ta druga jest najlepszą przyjaciółką

- podejście do piosenek, które po prostu uwielbiam - "stoję tu od połowy waszej piosenki" (czy jakoś tak) 

- Pinkie, która przerwała oklepany monolog Twilight ("...ale najsilniejsza jest magia przyj..." "tak, wiemy, dowalić jej" xD)

- przesadzona ekscytacja Twilight po wejściu do zakazanego działu, która była naprawdę zabawna

- antagonistka nie zmieniła się w "cholera wie co"

- scena z drzwiami (ten proszek faktycznie działa :trixie:)

 

Z minusów

- za mało scen z antagonistką 

- całe to zapomnienie pojawia się zbyt nagle

 

    

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...