Skocz do zawartości

Odcinki 1 i 2: School Daze (pt. 1, pt.2)


Niklas

Ocena odcinka  

57 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ocena

    • 1\10 Metr mułu
      0
    • 2\10 Okropny
      0
    • 3\10 Słaby
      0
    • 4\10 Ujdzie
      3
    • 5\10 OK
      5
    • 6\10 Solidny
      2
    • 7\10 Dobry
      6
    • 8\10 Bardzo dobry
      9
    • 9\10 Świetny
      8
    • 10\10 Wybitny
      6
    • 11\10 STAIRS!!!111111
      18


Recommended Posts

Gdzie to obejrzeć, obejrzeć!

Jest polska wersja językowa czy jeszcze nie ma ?

Jak ktoś znajdzie to po polsku to niech mi poda link bo chcę to obejrzeć.

Ewentualnie może być niemiecka wersja.

Angla nie umiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie polska wersja czy napisy, to raczej będą tu dołączone. Chyba że chcesz szukać na własną rękę, ale tu tak zawsze ładnie wszystko jest zrobione że wolę poczekać. Wszystko jest jeszcze świeże, więc cierpliwości xd

  • +1 1
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odp. dla PervKapitan

Mam nauczycielkę jaką mam. Od 2 tygodni mówię jej, że chce zdać zaległy dialog a ona na to "Tak zaraz zdasz oni będą robić zadania a ty mi zdasz" w połowie lekcji przypomnienie "A ten dialog to mogę zdać?" wiesz co  na następnej lekcji go zdasz i tak od 2 tygodni.

Ona mnie chyba nie lubi i za wszelką cenę nie ważne ile bym się uczył słyszę 2 i tyle.

Co więcej pisać nic wychodzi mi na półrocze średnia 3.14 i co mi dała aha 2.

Bo jak to nazwała " oceny końcowej nie liczy się ze średniej" a to niby z czego się liczy jak nie ze średniej u mnie wszyscy ( nauczyciele) liczą ze średniej tylko ona nie.

Poza tym jest to najbardziej znienawidzona nauczycielka w szkole.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Keks Ja się angielskiego nauczyłam sama. Bez nauczycieli. Wszystko co oni mogą powiedzieć i tak ma się w podręcznikach. Wystarczy chcieć. 

 

Co do odcinka to za bardzo przewidywalny, męczą mnie już w kółko powtarzane te same błędy i schematy. No litości, po tym wszystkim Twilight jeszcze się nie nauczyła zauważać problem zanim będzie za późno? :suspicious: Tak ciężko jest napisać odcinek z uwzględnieniem rozwoju postaci? Toć wystarczyło zmienić winowajcę problemu: Twilight otwiera szkołę, robi wszystko po swojemu, wkraczają na scenę ci z ministerstwa edukacji i na siłę szkołę próbują zmienić by była "sztywna", a z braku powodzenia ją zamykają. Fabuła ciekawa, prawie taka sama jak obecna, ale nie ma tu głupiego wątku Twilight z amnezją. 

 

Tyle mogę powiedzieć. Nowe postacie są ok, ale mnie nie zachwyciła. Hypogryfka to mnie wręcz wkurzała swoim szczebiotaniem. Chociaż...smoczyca była spoko. 

  • +1 3
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym angielskim to był bardziej żart, dlatego kappą zaznaczyłam :rainderp: 

 

A co do odcinka to właśnie obejrzałam. Twilight oczywiście niczego się nie nauczyła, ale przynajmniej cieszyły fejspalmy i komentarze Starlight, która w sumie w tym odcinku chyba przejęła rolę przeciętnego widza, który widząc jak Twilight milionowy raz popełnia ten sam błąd komentuje to wszystko, chociaż daje jej chwilę na wytchnienie i żeby to wszystko zdążyło się spieprzyć, by mogła zauważyć, że rzeczywiście popełniła ogromny błąd.

Fajne nowe postacie, ciekawe czy o nich teraz będą bardziej odcinki, mam nadzieję że tak, bo nowe charaktery, miejmy nadzieję, że nie będzie znów powtarzania tych samych lekcji, tylko że z innymi postaciami, a wymyślą właśnie dzięki nowym postaciom coś nowego.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dobra napisy mogą być.

Dla PervKapitan.

O nie tylko nie spojlery:fluttercry: czemu, czemu co ja wam zrobiłem;)

Dobra już mi lepiej.

A o angielskim to, że nie umiem to sam wiem dobrze może odrobinę mnie poniosło z tym postem sorry.

Ale wracając do odcinka to na serio nic się tam specjalnego nie wydarzyło?

Ja chcę odcinek nowy antagonista i totalny rozpierduch wszystkiego co tam istnieje.

A nie w kółko to samo "przyjaźń to magia" tak wszyscy już to znają.

Niech Hasbro czymś zaskoczy zrobi  coś niespotykanego czegoś czego jeszcze nie było.

A oni odgrzewają kotlety tylko z inną przyprawą.

To nie jest już bajka dla dzieci, czy oni czytają dane na temat widowni większość widowni to ludzie w przedziale 15-25 lat i niektórych już nudzi to samo przez 7 lat.

Mi osobiście się mlp podoba ale jeżeli oni czegoś nie zmienią to może się to dla serialu bardzo źle skończyć.

Wiadomo nie od dawna, że fandom się zmniejsza a czemu bo cały czas polityka firmy " to dla małych dzieci" i ludzie chcą czegoś nowego.

Dobra poczekamy zobaczymy co będzie dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Keks To wciąż jest bajka dla dzieci i nie zrobią z tego nic doroślejszego :v wciąż targetem są małe dziewczynki, a to, że inni oglądają to już ich interes. Od takiego zaczęliśmy oglądać, więc czemu nagle mamy tego  nie lubić? Chociaż przyznam Ci rację, to jest zbyt dziecinne miejscami nawet dla dzieci, ale cóż. Na szczęście są inne seriale animowane, które mimo że targetem domyślnym są dzieci są o wiele ciekawsze i bardziej rozbudowane. Ale to już trochę offtop myślę.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię mlp ale to powinno leżeć w interesie Hasbro, że to bronies to oglądają, kupują figurki i inne rzeczy.

Nie mam nic przeciwko bajką dla dzieci bo mam 15 lat i nadal niektóre lubię ale upraszczanie do granic wytrzymałości to przesada.

Mam prawie 4 letnią kuzynkę ona nie patrzy na fabułę tylko na kolorowe kucyki i to się sprawdza ale dzieci to obejrzą i im się znudzi ona już tego nie ogląda bo jej się znudziło.

To jest dobra animacja i z tym się zgodzę ale nawet mnie w pewnym momencie znudziła ta rutyna.

Ale nadal to lubiłem tyko, że wybiórczo oglądałem odcinki.

Ja rozumiem, że docelowo są małe dziewczynki ale to nie one dają tej firmie zarobić tylko bronies.

Bo mogę się założyć, że gdyby ten fandom nie powstał to g4 skończyło by jak pozostałe generacje po prostu w totalnym zapomnieniu i była by to kolejna nieudana próba wypromowania marki My Little Pony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już czas dzieciaczki
CZAS NA BALERONIAKIIII~

 

No i lecimy. Część pierwsza.
Wprowadzonko bardzo w porządku. Tak jak zwykle, przypomnienie co się działo ostatnio, fajnie że wymienili Tempest. Nie byłem na bieżąco z informacjami czy akcja sezonu ma się dziać po akcji z filmu, ale szybko wyjaśnili, spoczko. 
Te pytania Twilight do Celki, well, to było do przewidzenia. No i klasyczna odpowiedź "ej ziom przecież jesteś tu ważna, c'nie, jeśli ktoś będzie wiedział kto to zrobić to ty, spoko elo". 
No i nowa postać: Chancellor Neighsay, całkiem w porządku wypadł. Trochę stereotypowo, ale podobało mi się to. Skojarzył mi się z postacią z Hrabiego Monte Christo - Villefortem. (Po nim mój OC odziedziczył ksywkę!) Voice actor też zrobił robotę, to nie ten sam gość od Starswirla przypadkiem? Nie chciało mi się sprawdzać napisów końcowych. 
Sam wygląd szkoły mnie jakoś specjalnie nie zaskoczył - cukierkowo jak się dało, ale balans nawet trochę zachowany. Mnie się nawet podoba.
No i tekst Starlight "See? If Twilight isn't stressed you got nothing to worry about" prognozował tylko do czego zmierza ten odcinek. Mała powtórka z rozrywki, brak zrozumienia i trochę naciągana fabuła. 
No i mamy trochę postaci całkiem fajnych, w sensie dorosłych. Tęskniłem za tym dziadkiem gryfonem. 
A postacie dzieciaków wyszły bardzo bardzo spoko, to akurat było jedno z milszych zaskoczeń. Szczególnie Sandbar, on najbardziej mi się spodobał z całej gromadki. Wygląda na rozsądnego ziomeczka. 
Oprócz tego Ocellus - całkiem urocza tęczlinka. Silverstream nie była aż taka wkurzająca, a tym tekstem o schodach nawet mnie rozśmieszyła. 
Pierwsza piosenka była dobrym pomysłem, nie musieliśmy oglądać tego wszystkiego w wolniejszym tempie jako część odcinka, sytuacja się zrąbała w trakcie piosenki. Wokale były nawet spoko, szczególnie Twilli fajnie wypadła. 
Fajnie się te ziomeczki spiknęły w końcu, znaczy jak na ograniczony czas, na początku było trochę nieufności i badania terenu, potem wrogość, potem podzielenie na mniejsze grupki a w końcu się razem ogarnęli. No i ta sztuczka z zamianą w Rarity, hehe, całkiem nieźle im poszła. 
O, hehe, wszystko się sypie, kto by się spodziewał. I tak dziwnie, że nie wypowiedzieli sobie wojny xD YOUR KIND? THAT"S RACIST AS FUCK

CZĘŚĆ 2

O, Twilight cosplayuje połowę moich codziennych wieczorów. Smutna muzyka, tona poduszek i kocy, chusteczki i płacz. OPERATION CHEER UP 
Hej, jesteśmy twoimi przyjaciółkami od ośmiu sezonów i nie wiemy jak cię pocieszyć więc zrobimy to co nas pociesza bo WCALE SIĘ NIE ZNAMY NA TYLE ŻEBY WIEDZIEĆ CO ZROBIĆ. Żadnych pomysłów, żadnej mobilizacji. Moja przyjaciółka płacze!??
HEJ JESTEM PRZEBOJOWA, NIE SIEDŹ W NUDNEJ CIEMNOŚCI XD
HEJ JESTEM WIEŚNIAKIEM, MASZ JABŁKA :DDD
HEJ LUBIE ZWIERZOKI, TULNIJ SB KRÓLIKA XD
HEJ JESTEM CUKIERNIKIEM, PIERDOLNIJ SOBIE BABECZKE
HEJ SZYJE SUKNIE, MASZ ŚMIESZNY STRÓJ HAHA CZEMU PŁACZESZ

 1689196__safe_screencap_twilight+sparkle

Starlight jest światełkiem w tym tunelu, przebłyskiem rozsądku wśród koników którym mózgi na rzecz fabuły wyjadł brokat i scenarzyści. 
Ten żart Pinkie "Can we still guess?" był nawet dobry, prychłem troszkę. 
Opsik klopsik, znowu naszemu kraju grozi wojna, hehe, oni coś mają z tym tematem wojny. Może w końcu do niej dojdzie, to by było coś, hehe. 
Detektywistyczna akcja z wejściem Sandbara też wyszła cringy as fuck. Jakby tak spojrzeć, to te dzieciaki są bardziej ogarnięte od naszej głównej szóstki. 
Wybrali fajne miejsce na ukrycie się przed wszystkimi, lubię wygląd tego zamku. Jest naprawdę fajny, mam nadzieję że nigdy go nie odnowią, jest nawet klimatyczny. 
Walka na poduszki, zabawy, to wyszło naprawdę przyjemnie, miło się to oglądało. 
 large.png

NO I UWAGA UWAGA DOCHODZIMY DO CZĘŚCI ODCINKA KTÓRA PODOBAŁA MI SIĘ NAJBARDZIEJ - PUKWUDGIES
Wiem, że to raczej chodziło o bushwoolies z poprzednich generacji, ale nie. Pierdolę, nie wiem nawet co to jest bushwoolies, wiem za to co CRITTERSY. I jeśli ktoś powie, że to nie są przekolorowane Crittersy to go wyśmieję. Ten sam wygląd, to samo futro, inny kolor, ta sama umiejętność, w filmach też strzelały kolcami, tak samo się toczyły. No jak to zobaczyłem to byłem taki podjarany że głowa mała. Crittersy jak i Gremliny to film mojego dzieciństwa, bałem się tych małych skurczybyków bardziej niż czegokolwiek na świecie. Walka z nimi, chociaż krótka, też była całkiem w porządku. O panie, za wstawkę tych małych rozrabiaków ocena tego odcinka drastycznie leci w górę. O 11 punktów, ot co! 

Podsumowanie:
Tak jak już pisano wyżej, brak rozwoju postaci trochę kole w oczy, myślałem że głupota Mane 6 zostanie przerzucona na uczniów tej szkoły i będą się uczyć własnych lekcji i może faktycznie tak będzie, ale opening jak zwykle powielił schemat innych odcinków i wyszło jak wyszło. Cały pomysł szkoły i fabuły, która mam nadzieję przez ten sezon będzie się wokół niej kręcić jest bardzo w porządku. 
Spostrzeżenia i ocena:
Ten obrazek, który w pewnym momencie pokazała Rainbow Dash skojarzył mi się mocno z PONY.MOV. Tylko ja? :v 
No ale ogólnie 11/10 za pukwudgies. 
fajne nawet poni, ogolnie czas nie zmarnowany
  • +1 1
  • Lubię to! 1
  • Mistrzostwo 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem, że sezon miał wystartować w marcu :drurrp: Obejrzałem i jestem pozytywnie zaskoczony. Zanim zacznę wymieniać. Przywidziało mi się, czy serial wygląda lepiej?

 

Plusy:

- powiew świeżości - tego mi brakowało najbardziej. Dzięki nowym gatunkom i motywowi szkoły znów czekam z niecierpliwością na nowy odcinek. Wcześniej było to takie "meh... obejrzę, skoro już jest... albo nie. Idę w coś pograć. Jutro zobaczę". 

- nowe M6 - już ich polubiłem. Szczególnie hipogryfa :)  

- NAWIĄZANIA!!! :pinkie3: - przesłuchanie... znaczy się rozmowa rodem z Harry'ego Pottera, Gandalf, Critters... Wincyj Hasbro, wincyj! 

- narzekanie na śpiewanie - "jeśli obiecacie przestać śpiewać to zostanę" (czy jakoś tak). To było dobre :)

- nie było oklepanej walki z nowym antagonistą, który chciał zniszczyć Equestrię. Chociaż prawdę mówiąc jestem pewien, że ten koleś wróci. 

- serial wystartował tuż po filmie - fajny pomysł. 

- dobry humor

- pewnie o czymś zapomniałem... :rd5:

 

Minusy:

- Twilight jak zwykle niczego się nie nauczyła. Pogodziłem się z tym i już mi to tak nie przeszkadza, ale wymienić wypada.

- Pinkie była momentami irytująca

- hmm... to chyba wszystko. 

 

Ocena

Sam się sobie dziwię, ale pomimo kilku minusów daję w pełni zasłużone 11/10. STAIRS!!!

 

PS. Admini, dawać emotki z nowymi gatunkami :hmpf:

 

 

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwiększyć ilość emotek bo ja mam tylko te podstawowe.

Czemu admin nie dał opcji NIE SPOILERUJCIE psujecie mi całą zabawę.

A co do odcinka to kto grał pierwsze skrzypce i czy było całe Mane 6 razem bo mi już takiego odcinka z tym jak razem rozwiązują jakiś problem brakuje.

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Keks napisał:

Jak zwiększyć ilość emotek bo ja mam tylko te podstawowe.

Czemu admin nie dał opcji NIE SPOILERUJCIE psujecie mi całą zabawę.

A co do odcinka to kto grał pierwsze skrzypce i czy było całe Mane 6 razem bo mi już takiego odcinka z tym jak razem rozwiązują jakiś problem brakuje.

 

 

 

Em...wiesz, że to temat o ODCINKU? Więc jak mamy nie spoilerować? :v 

Jeśli chcesz porozmawiać o sezonie to masz temat o sezonie, ale każdy temat odcinkowy polega na  tym, że każdy przedstawia swoje zdanie i opinię o odcinku, a w pierwszym poście pojawiają się linki do odcinków.

Więc odobserwuj ten post, to nie będziesz mieć spoilerów. No i nie czytaj. Nie możesz innym zabronić oglądać i komentować, dlatego że Ty nie oglądałeś. :ohmy:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Kruczek napisał:

Voice actor też zrobił robotę, to nie ten sam gość od Starswirla przypadkiem?

 

Nie. Neighsaya zagrał Maurice Lamarche, aktor najbardziej znany z roli Mózga z animacji Pinkie and the Brain. Solidna i wysoka jakość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PervKapitan z tym spoilerem to miał być żart ja wiem, że to temat o odcinku jakbym nie chciał tego czytać to bym przecież tego nie czytał.

Osobiście wole wiedzieć co w odcinku się dzieje bo chcę wiedzieć czy to warto oglądać ten odcinek czy nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i obejrzałem.

Ogólnie uważam tak jak powyżej, że:

-Studenci wypadli lepiej niż główne bohaterki (najbardziej polubiłem Silver Stream mimo jej nadpobudliwości). A no właśnie skoro ta hipogryfka jest bratanicą/siostrzenicą Królowej Novo to ten generał jest bratem Novo, bo na to chyba wygląda. Ciekawy sposób na zastąpienie królowej w serialu. 

-Starlight, która od kiedy przeszła na dobrą stronę mocy wszystko musi naprawić (no naprawde Twilight, pozwolisz żeby uczeń przerósł nauczyciela!!!)

-Też miałem skojarzenia z Henrykiem Garncarzem widząc tego "ministra edukacji narodowej"

Poza tym:

-Typowe zachowanie Celestii po przyjściu przywódców różnych gatunków. "E no sprawa się komplikuje, chyba będzie wojna. Co robić, co robić? Wiem! Twilight odwal za mnie całą robotę bo ciasto mi ciąży w żołądku. OK?"

-A co z piratami i z tymi dziwnymi stworzeniami z pustyni? Co prawda zostali wspomnieni, ale czy coś jeszcze będzie o nich?

Mógłbym coś jeszcze napisać, ale otrzymaliśmy odcinek o podobny schemacie do tych ze środka sezonu, a nie z finału czy początku tylko, że mający przedstawić szkołę i nowych głównych bohaterów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobało mi się nietypowe rozpoczęcie sezonu, brakowało antagonisty (tak jak rozpoczęcie w sezonie 7), ale mimo to naprawdę mnie wciągnęło i myślę że było warto czekać. Według mnie na pochwałę zasługują:

- nowe postacie! Ten mały jak bardzo mi się spodobał, fajnie że postanowili pokazać relacje między osobnikami innych gatunków,

- Ministerstwo Edukacji - bardzo ciekawe bo o polityce w Equestrii nie wiadomo zbyt wiele (ale to bajka dla dzieci, więc nawet dobrze),

- wspomnienie postaci z filmu,

- Critters!

Brak progresu Twilight jakoś specjalnie mi nie przeszkadzał, ona chyba ma taki charakter, jest pedantką i musi mieć podręcznikową wiedzę. Bardziej denerwowała mnie Pinkie Pie. Trochę nie pasują mi główne bohaterki w roli nauczycielek.

 

Podsumowując, uważam że rozpoczęcie sezonu jest bardzo dobre, mam nadzieję że w następnych odcinkach będzie więcej perypetii tych uczniów.

11/10  (za scenę ze schodami)

Edytowano przez W.B.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...