Skocz do zawartości

Selenofobia [Oneshot], [Dark], [Out of Character], [Slice of Life], [Konkurs]


Recommended Posts

Witajcie, pragnę podzielić się z Wami moim najnowszym fanfikiem pt. "Selenofobia". Jest to krótka praca, która zajęła pierwsze miejsce w konkursie literackim "Opowieść o Minuette". Kolega @Bertram Quistbył pod wrażeniem, zatem ośmieliłem się utworzyć osobny temat. Oczywiście wszystkie pozostałe prace można znaleźć w Dziale Minuette. Inspiracją do napisania tej historii było zdjęcie, zaprezentowane w jednym z najlepszych wg mnie epizodów serialu. Z pewnością domyślicie się którym. I to tyle, niech opisem będą dwa poprzednie zdania ;) Życzę przyjemnej lektury!
LINK:
https://bit.ly/2wstm3w

Edytowano przez Youkai20
Poprawa tagów
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lykantropia. Cóż za piękny temat. Trochę szkoda, że wykonanie kuleje. O ile literówek jest mało, o tyle mam wrażenie, że tekst jest trochę chaotyczny i za mało rozbudowany. Z pewnością przydałoby się mu oko korektora i kilka sugestii (warto mieć włączone komentarze, bo pomagają zaznaczać, co się czytelnikowi nie podoba.

Zapraszam przy okazji do udziału w klubie konesera, bo tam łatwo znaleźć kogoś, kto chociażby rzuci okiem i powie co i jak.

 

Spoiler

Swoją drogą, czy Mig Macintosh, to jakiś wschodni kuzyn Big Maca?

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinię. Komentarze już włączyłem, były nieaktywne, ponieważ edycja dokumentu (a więc i komentarze) po zamieszeniu pracy w konkursie została zabroniona. Na wszelkie sugestie zawsze jestem wielce łasy, więc żadnymi w dokumencie nie pogardzę. :)   
 

21 minut temu, Sun napisał:

Zapraszam przy okazji do udziału w klubie konesera, bo tam łatwo znaleźć kogoś, kto chociażby rzuci okiem i powie co i jak.

Spoiler

Chętnie skorzystam przy najbliższej okazji, może faktycznie ktoś zainteresuje się moimi "dziełami".

Mam pytanie dot. tego:
 

 

23 minuty temu, Sun napisał:

Swoją drogą, czy Mig Macintosh, to jakiś wschodni kuzyn Big Maca?

Spoiler

A to to jest źle napisane imię? Takie widnieje np. tu:
http://pl.mlp.wikia.com/wiki/Big_Macintosh

Jeszcze raz dzięki za poświęcenie chwili.Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak tagu obowiązkowego. Czas na poprawę - 2 dni.

 

A przy okazji...

Przeczytane

 

Beware the spoilers!

 

Colgate ostrząca sobie zęby na inne kuce? Urocze. Absolutnie uroczy pomysł! Fanfika czytałem z wielką przyjemnością. Co prawda wydaje mi się, że nie wszędzie udało się utrzymać dominujące nad fabułą zagubienie głównej bohaterki, ale i tak opis jej wędrówki przez las i powolne uzmysławianie sobie, iż to właśnie ona jest odpowiedzialna za rzeź i śmierć uznaję za wyborny. Na dodatek ku mojemu zdumieniu występujący w fanfiku Shining Armor wykazywał się kompetencją! To naprawdę miła odmiana od jego kanonicznego wizerunku. Nie można też zapomnieć o początkowej literówce dzięki czemu spotkaliśmy Mig Macintosha - to jedna z tych pomyłek, które autentycznie i niezłośliwie bawią.

 

Podsumowując - lekki, mimo mrocznego klimatu, i przyjemny fanfik, który czyta się szybko i z prawdziwą przyjemnością bo ma sporo zalet a niewiele wad. Dobra robota.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za komentarz!
Na początek:
 

39 minut temu, Dolar84 napisał:

Brak tagu obowiązkowego. Czas na poprawę - 2 dni.

Spoiler

Nah, jak zwykle jestem w gorącej wodzie kąpany, dodałem tag oneshot

A teraz o samym fanfiku

41 minut temu, Dolar84 napisał:

Na dodatek ku mojemu zdumieniu występujący w fanfiku Shining Armor wykazywał się kompetencją! To naprawdę miła odmiana od jego kanonicznego wizerunku.

Spoiler

I ku mojemu. :) Faktycznie, w serialu jest wg mnie bardziej nieogarnięty od Spika. I nie lubię go, delikatnie mówiąc, ale chyba musiałem mu wreszcie nieco "ocieplić wizerunek" XD

No i jeszcze TO... :) :
 

 

44 minuty temu, Dolar84 napisał:

Nie można też zapomnieć o początkowej literówce dzięki czemu spotkaliśmy Mig Macintosha - to jedna z tych pomyłek, które autentycznie i niezłośliwie bawią.

Spoiler

Dobra, MUSZĘ przyznać (i przyznaję! :) ) - Za Chiny Ludowe nie zauważyłem tej komicznej literówki. Powiem więcej - nawet gdy kolega @Sunniezwykle łaskawie wyjaśnił mi, że jest tu błąd, dalej nie kumałem o co mu chodzi. xD Dopiero po Twoim komentarzu zauważyłem, że chodzi o słowo "Mig". Tak uporczywie zakładałem, że błąd widnieje w drugim członie tego imienia, że nawet dałem link do wiki. Oczywiście kolega @Sunznów łaskawie mi wyjaśnił oraz napisał, jak być powinno. Dzięki! Ślepota (nie)boli. W sumie uważam, że ta literówka jest tak zabawna, że nie będę jej zmieniał. Jest niczym z "Kwiatków Świętego Fanfika"! ;) (Nawiasem mówiąc - co się stało z tą przezabawną serią?) Jak mnie ktoś kiedyś zapyta o co chodzi z tą literówką, to mu odpowiem: "A historii Mig Maca i tak byś nie zrozumiał". :)

Bardzo się cieszę, że się podobało. Aż mam "banana" na twarzy. Jeszcze raz dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, żeby opowiadanie jakoś szczególnie mnie porwało, ale przyjemna lektura do poduszki :) 

Chyba jeszcze nie widziałem tekstu w klimatach MLP o lykantropii, więc przynajmniej dla mnie pomysł jest świeży i ciekawy. "Urwane" zakończenie także wydaje mi się jak najbardziej na miejscu.

Co do Mig Macintosha, to...

Spoiler

Coś jest na rzeczy, jak widać :) 

big_macintosh_mig_25_by_tango797-d48qx3f

 

Klimat przyjemny, może niezbyt mroczny, ale jak najbardziej pasujący do opowiadania.

Błędów nie pamiętam, bo późno było i zmęczony byłem, więc nie zwracałem uwagi.

Polecam, nic dodać nic ująć :giggle:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Arkane Whisper, fajnie jest wiedzieć, że to co piszę, komuś się podoba. Uwaga - potencjalne spoilery:
 

Spoiler

Jeśli chodzi o urwanie zakończenia, to przyznaję, że w sumie takie coś wygląda na pójście po najmniejszej linii oporu, ale tak tu być musi. Oczywiście nie każdy lubi cliffhangery, ale cóż, dzięki temu w tym przypadku czytelnik, oczywiście jeśli tylko chce, sam może ułożyć sobie w głowie takie zakończenie, jakie mu najbardziej odpowiada. W jednym przypadku Minuette zostanie uleczona, w innym zaś zginie. W jeszcze następnym zaś załatwi Shining Armora i jego komando i po prostu zniknie. Przyznam, że pierwotnie miałem skończyć ten fanfik ostatnią z opcji, ale się rozmyśliłem. Śmiertelny pojedynek może brzmi ciekawie, ale taka zwykła rzeź wg mnie jest mało, hm, finezyjna, zwyczajnie słaba i ja ze swej strony, możę nieco paradoksalnie, uważam właśnie takiego typu zakończenia, za wspomniane już przez mnie pójście po najmniejszej linii oporu. Stąd jest, jak jest. Wilk (nomen omen...) syty, i owca cała. Wg mnie.

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...