Skocz do zawartości

Zapomniany Księżyc [NZ] [Dark] [Psychology(?)] [Slice of life(?)]


Recommended Posts

fan.thumb.jpg.956bbefbd6995bc521a4c18f3c7f6840.jpg

GIF stworzony w celu okładki do fanfika || MIGAJĄCE ŚWIATŁA- GROŹNE DLA OSÓB Z EPILEPSJĄ!

 

Witam wszystkie kucyki, stworzenia kopytopodobne i nie tylko!

Przybywam tutaj nie z porcją kucykowych artów, jednak z fanfikiem który dzieje się w uniwersum Equestrii; fanfik został kiedyś opublikowany tu, na forum, jednak z powodu zerżnięcia fabuły i wszystkiego innego z jednej z książek, którą miałam okazję przeczytać, fanfik nie został... ciepło przyjęty. Pomysł nadal siedział mi w głowie, więc postanowiłam ożywić fanfik, jednak na nowych zasadach, opierając się na wspomnieniach a nie, jak wcześniej, na świeżo przeczytanej treści. Planuję jeszcze małą paczkę artów, które mają być ilustracjami w poszczególnych rozdziałach, ale co z tego wyjdzie- sama nie wiem. Nie jestem za dobra w planowaniu. :fluttershy6:

Życzę przyjemnej lektury.

:pbtt:

 

Zapomniany Księżyc

[NZ] [Dark] [Psychology(?)] [Slice of life(?)]

 

Autor- Victoria Luna

Korekta- K.R.E.D.K.E, Hetman WK oraz RedMan

Pre-reading- RedMan

 

|| Prolog ||

|| Rozdział I ||

|| Rozdział II ||

 

Spoiler

Fanfik opiera się na motywach z książki Katarzyny Bereniki Miszczuk "Druga Szansa".

 

Na chwilę obecną posiadam tylko dwa trzy rozdziały, jednak mam nadzieję, że w szybkim tempie rozdziałów przybędzie :twiblush:

 

Have a nice night~ :lunasmile:

 

Edytowano przez Victoria Luna
  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno ocenić, książkę (chyba mogę to już nazwać książką, skoro ma posiadać rozdziały) po prologu i dwu stronnym rozdziale... i oczywiście przekozackiej okładce.

Nigdy nie czytałem, ta... nawet nie słyszałem o Pani Katarzynie Berenice, żeby jednak wiedzieć o czym mniej więcej będzie twój twór pozwoliłem sobie przeczytać streszczenie "Drugiej Szansy".

Jeżeli to ma być wzorowane na tej książce to szykuje się nam przyjemny, klimatyczny thriller.

O ile twoje umiejętności pisarskie są chociaż w połowie tak dobre jak malarskie to z wielką przyjemnością przeczytam tę powieść :fluttershy4:

Życzę owocnych prac!

 

 

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Dzidek Chan napisał:

Trudno ocenić, książkę (chyba mogę to już nazwać książką, skoro ma posiadać rozdziały) po prologu i dwu stronnym rozdziale... i oczywiście przekozackiej okładce.

Nigdy nie czytałem, ta... nawet nie słyszałem o Pani Katarzynie Berenice, żeby jednak wiedzieć o czym mniej więcej będzie twój twór pozwoliłem sobie przeczytać streszczenie "Drugiej Szansy".

Jeżeli to ma być wzorowane na tej książce to szykuje się nam przyjemny, klimatyczny thriller.

O ile twoje umiejętności pisarskie są chociaż w połowie tak dobre jak malarskie to z wielką przyjemnością przeczytam tę powieść :fluttershy4:

Życzę owocnych prac!

 

 

 

Dziękuję bardzo :giggle:

Cóż, czasami piszę luźne opowiadania na różnego rodzaju blogach o charatakterze stada czy watahy od wielu lat więc jakieś doświadczenie mam ale niewielkie xd

Na chwilę obecną planuje kolejnego fika, który będzie związany z tym ale więcej nie zdradę; plany planami a rzeczywistość lubi mnie zaskakiwać xd

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozdział 1 przerzuca do prologu. Tekst jest niewyjustowany. Samemu tekstowi zaś przydałaby się korekta. Warto mieć włączoną opcję komentowania, to czytelnicy podpowiedzą coś, jak wyłapią.

Sama zaś fabuła... ciężko cokolwiek powiedzieć po 3 stronach. Myślę jednak, że jest tu pewna, ciekawa idea, która może przekształcić się w coś poczytnego. Choć nazywanie tego książką jest dość na wyrost. Cóż, pożyjemy, zobaczymy. Tylko na zadek Celestii, wyjustuj ten tekst

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Sun napisał:

Rozdział 1 przerzuca do prologu. Tekst jest niewyjustowany. Samemu tekstowi zaś przydałaby się korekta. Warto mieć włączoną opcję komentowania, to czytelnicy podpowiedzą coś, jak wyłapią.

Sama zaś fabuła... ciężko cokolwiek powiedzieć po 3 stronach. Myślę jednak, że jest tu pewna, ciekawa idea, która może przekształcić się w coś poczytnego. Choć nazywanie tego książką jest dość na wyrost. Cóż, pożyjemy, zobaczymy. Tylko na zadek Celestii, wyjustuj ten tekst

 

 

Dziwne... Miałam zaznaczone wyjustowanie tekstu ale najwyraźniej tego nie wyłapało... Teraz powinno być być okej, gdyż poprawiłam to. 

Miałam się pytać MereJumpa o korektę ale chyba poszukam jeszcze jednej osoby do pomocy i pre-readingu... 

Nie chcę też zaczynać z grubej rury bo boję się że pomysł stopniowo się wypali, podobnie jak potencjał wiem wolę zacząć od niewielkiej ilości tekstu i powolnej akcji. Zastanawiałam się też nad komentowaniem ale boję się że wynikną jakieś shitstormy... 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, przybyłem.

Cóż, ciężko mi coś stwierdzić po jedynie 2 stronach. Samej książki nie czytałem, w ogóle dość mało czytałem... ale to inna sprawa.

Na razie bezpiecznie mogę stwierdzić, że jest potencjał. Zależy w którą stronę to pójdzie, mam nadzieje, że w dobrą. 

Niezbyt wiele mi zostaje do powiedzenia...

Niechaj wena sprzyja, pisanie też praca, wymagająca weny, praca czyni wolnym. 

Pozdrawiam.  

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspomniałam powyżej- wolę zacząć powoli niż zakończyć po kilku rozdziałach. Muszę też wymyślać imiona dla postaci, co dla mnie jest nieco trudnym zadaniem xd

W sumie nawet lepiej że nie czytałeś, dzięki czemu fanfik (mam nadzieję) zaskoczy cię bardziej. 

W kwestii weny- nie dziękuję. Pochodzę z przesadnej rodziny a dziękowanie przynosi pecha c; 

Ale za to dziękuję za szczerą opinię :)

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, pewnie nic nowego nie wniosę, ale dam znać, że przeczytałam :)
 

Jest troszkę błędów (przynajmniej moim zdaniem nie ma ich dużo), ale to nic. Nie czytałam pierwszej wersji tego opowiadania, nie mam więc porównania. Czy historia mnie zaciekawi: niestety jeszcze nie wiem, mało się zdarzyło. Mam nadzieję, że przyszłe rozdziały mnie zachęcą. Gdyby były też dłuższe, byłoby bardzo przyjemnie, ale najważniejsze, by tobie się dobrze pisało.

Życzę dużo weny! (nie musisz dziękować ;) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytane... całkiem fajnie, ciekawie się zaczyna. Z początku chodziła mi po głowie myśl, czy ten fanfik nie opowiada o kimś, kto budzi się jako kucyk, ale później ta myśl się dość szybko rozwiała. Czy to źle... nie wiem, ale czekam na dalszą część bowiem na razie ciężko jakoś dokładniej to ocenić. W każdym razie plus za początek, bo mnie faktycznie zaintrygował. :squee:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój styl pisania dość mi się podoba, choć pełną opinię będzie można wyrazić na pewno po większej ilości rozdziałów. Nie ukrywam, że zaciekawił mnie ten wstęp. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to powtórzenia, które czasami pojawiają się w Twojej pracy. Pilnuj, by było ich jak najmniej (chyba, że to zamierzony efekt do podkreślenia czegoś), wtedy będzie to po prostu jeszcze lepiej brzmiało. A poza tym szczegółem, to czekam na więcej, żeby móc wyrazić szerszą opinię i dowiedzieć się, co będzie dalej :aj5:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cieszą mnie Wasze słowa, moi mili :giggle:

Na chwilę obecną mam trzy osoby na stanowisku korektora więc następny rozdział powinien wyglądać lepiej ^^

Nie wiem kiedy będzie gotowy następny rozdział, chwilowo stoję na wyborze imiom dla postaci drugoplanowych... Mam nadzieję że szybko się z tym uwinę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

W końcu zakończyłam pisać rozdział drugi... Pracuję również nad drugim fanfikiem, ale postaram się by kolejne rozdziały pojawiały się szybciej :fluttershy5:

|| LINK ||

 

Serdeczne podziękowania dla Ylthin za stworzenie imienia dla postaci, która jest kluczowa i nie można jej się przeoczyć

dosłownie xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Uznałem, że dobrze byłoby rozpocząć kolejny rok od jakiejś aktywności na polu literackim, więc wziąłem się za przekopywanie działu z fanfikami i trafiłem na tenże wątek!

 

Opowiadanie sprawia wrażenie porzuconego, aczkolwiek jest udostępniony prolog i dwa rozdziały, toteż wyszedłem z założenia, że trochę do przeczytania będzie. Okazało się, że ilość tekstu jest znacznie mniejsza niż się spodziewałem... W zasadzie jest go tak mało, że niemal nic się nie wydarzyło, cała historia sprawia wrażenie ledwie zalążka. Jednak... jest to zalążek na tyle tajemniczy, na tyle intrygujący, że autentycznie rozbudza ochotę na więcej. Z tych raptem kilku stron da się zauważyć przede wszystkim klimat, jest on lekko zabarwiony mrokiem i bije z niego niepewność, konsekwentnie przewija się od początku do samego końca (tzn. do końca rozdziału 2, bo więcej tekstu póki co nie ma). I ten jeden aspekt wypada naprawdę dobrze. Drugi mocny, zachęcający do dalszej lektury punkt, to kiedy czytelnik konfrontuje ze sobą opis głównej bohaterki oraz imię, którym jest nazywana. Takie proste, a takie skuteczne, żeby obudzić chęć do przyjrzenia się tej tajemnicy...

 

Zdaję sobie sprawę, że istnieje niewielka szansa na to, że porzucone półtora roku temu opowiadanie doczeka się kontynuacji, ale jeżeli tak by się stało - to chętnie się mu przyjrzę, bo początek zapowiada się interesująco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż. Twoje podejrzenia są słuszne - raczej nie wrócę do tego... Nie mam za bardzo na to czasu - nauka, pisanie artykułów do Equestria Times, oraz nieco więcej. Poza tym nie mam nawet pomysłu na sam ciąg dalszy... Inspiracja inspiracją ale wolę napisać coś własnego. Ale może kiedyś coś napiszę - o wiele lepszego i dokończonego ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Jest problem z drugim rozdziałem, nie wiem czy został usunięty przez autorkę, ale nie ma do niego dostępu.

No cóż, zbyt wiele do skomentowania nie ma, ale muszę przyznać jedno. Ogólnie narracja pierwszosobowa średnio mi pasuje, jednak w tym fanfiku nad wyraz dobrze pasuje, dobrze oddaje stan psychiczny głównej bohaterki. Jak można łatwo się domyślić Nightmare Moon/Luny, która po wypraniu mózgu przez tęcze nie jest w zbyt dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Przyjemny motyw z początków fandomu, szkoda że tak szybko odszedł w zapomnienie po pojawieniu się "zregenerowanej" Luny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Dnia 10.05.2020 o 01:05, Xelacient napisał:

Jest problem z drugim rozdziałem, nie wiem czy został usunięty przez autorkę, ale nie ma do niego dostępu.

No cóż, zbyt wiele do skomentowania nie ma, ale muszę przyznać jedno. Ogólnie narracja pierwszosobowa średnio mi pasuje, jednak w tym fanfiku nad wyraz dobrze pasuje, dobrze oddaje stan psychiczny głównej bohaterki. Jak można łatwo się domyślić Nightmare Moon/Luny, która po wypraniu mózgu przez tęcze nie jest w zbyt dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Przyjemny motyw z początków fandomu, szkoda że tak szybko odszedł w zapomnienie po pojawieniu się "zregenerowanej" Luny.

Drugi rozdział poszedł prosto do kosza. 
Może wykorzystam ten motyw w innym fanfiku ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...