Skocz do zawartości

[Zabawa] Plusy i Minusy dnia dzisiejszego


Starlight Sparkle

Recommended Posts

Ostatnie dni... 

+ W końcu wymienili mi domofon... a z pół roku nie działał. :evilshy:

+ Pewna stresująca sprawa sama się rozwiązała i nawet wyszło lepiej, niż zakładałem.

+ Kupiłem sobie 2 litry coli... jestem uzależniony. :rarityexcited:

+ Obejrzałem wszystkie części Star Wars po raz N-ty :rarityexcited:

 

- Grudzień więc i w pracy roboty tyle, że nie ma na nic czasu. :pinkiep:

  • Lubię to! 1
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ szybko uwinąłem się z robotą;

+ wreszcie zakupiłem nawilżacz powietrza;

+ udało mi się całkiem fajnie rozplanować kluczowe elementy na frontpanelu budowanego przeze mnie zasilacza laboratoryjnego;

 

- jutro znów wizyta u chirurga ;(

 

Spoiler
Dnia 5.12.2018 o 18:22, Grzegorz_Nikodem napisał:

(+) Forum wróciło! :evilshy:

 

(-) Smog wrócił! :fsscream:

pewnie serwer Deca tak kopci :P

 

Edytowano przez Chip
  • +1 2
  • Haha 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(+) Nareszcie po miesiącu batalii z samym sobą, przeciwnościami losu i nieuczciwymi serwisami znalazłem kogoś wiarygodnego kto mi naprawi konsolę :pinkiep: Dogadałem się z facetem przez telefon, spakowałem sprzęt i posłałem priorytetem :pun: Przerobiłem kilka serwisów w mojej okolicy i albo ignorują klientów, albo odsyłają gdzieś dalej... :begone:

(+) Dzień wolny, więc wypocząłem, przespacerowałem się, pograłem w gierki i pospamowałem trochę na forum :trixie: W sumie jeszcze nie skończyłem... :pinkiesmile:

 

(-) Zimno, wilgotno, smętnie :madtwilight:

(-) Pasowałoby mi coś konstruktywnego zrobić, ale nie mam motywacji :fsscream:

 

<>

 

Offtop:

 

28 minut temu, MLPFan napisał:

- Bank w którym mam konto (ING), znowu miał awarię. Drugą w przeciągu 24 godzin. Chyba trzeba będzie zmienić bank...

 

Nie tylko w ING. Ogólnie większość banków coś sparaliżowało, zwłaszcza jeśli chodzi o bankowość internetową. Czyżby ataki hakerskie? :fswhat:

Artykuł o tym:

 

 

Edytowano przez Grzegorz_Nikodem
Już ja znam powody :P
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ nareszcie po piątkowej wizycie u chirurga mogłem nieco dłużej przebywać poza wyrem;

+ konsola przybyła;

+ wreszcie wyposażyłem się w switch HDMI;

 

- zamówione dwie gry niestety nie dotarły - badziewny sklep Muve.pl - niestety tylko na nim był tytuł który chciałem;

- moje drugie zamówienie z komputronika utknęło na przedpolach Solca Kujawskiego;

- "ale mnie nera szarpie, jakby mi ktoś kijem zajechał" - a konkretnie to zgromadzony w niej gruz zaczyna coraz bardziej o sobie dawać znać;

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+miałam rano trochę energii więc posprzątałam i zrobiłam od razu obiad

+skończyłam malować Konohe (średnio wyszła)

+zrobiłam 1/2 szkicu do malowania kolejnej rzeczy

+nadrobiłam #drawcember

+miałam czas na poobiednią drzemkę

 

-cierpie na spadek energii

-bolą mnie mięśnie

-jestem chodzącym czosnkiem, jem go tak dużo jak nigdy (żeby nie dać się panującej u nas grypie)

-pół rodziny ma grypę

-złamałam (ostatnio) paznokieć... A miałam już takie piękne!

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ W pracy się ostatnio trochę uspokoiło. 

+ W końcu spadł śnieg, co jest częściowo plusem... przynajmniej jest ładnie. :twilight3:

+ W końcu znalazłem sprzęt, którego od dłuższego czasu poszukiwałem.

 

- Zepsuł mi się zamek w plecaku. :twilightconfused:

- Spadł śnieg i trzeba odśnieżać. 

- Kończy mi się Cola :twilight4:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+pomogłam w malowaniu salonu

+siostra uratowała mnie winem

 

-kot znowu przyniósł dwie myszy (przejadły mi się już)

-nie miałam pół dnia siły i leżałam, bolały mnie wszystkie mięśnie

-przez tą pogodę i deszcz czuję się jak jedno wielkie G (pomocy!)

-na piękne zakończenie dnia zalałam sobie laptopa piciem, jakbym mało rzeczy rozpierniczyła w całym swoim życiu

-jestem chodzącym kłębkiem nerwów, który lada moment wybuchnie 

  • Smutny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(+) Facet z serwisu ustalił wady mojej konsoli i może je naprawić. Możliwa wymiana płyty głównej :fsscream:

(+) Spoko dzień. Taki spoko. Bardzo spoko :fswhat:

(+) Mamcia zrobiła mi przepyszne gołąbki! Wszamałem cztery od razu! :pbft: A potem jeszcze trzy! :squee:

(+) Byłem u babci :hug4: Zaniosłem jej gołąbki! :omnom: Niech ma babcia pociechę z wnusia na stare lata! :derp2:

(+) Poszedłem na basen. Poleżałem w jacuzzi i obserwowałem samice :rd3:

 

(-) Nie spałem prawie całą noc, a rano po czterech godzinach snu obudził mnie telefon i tak się przejąłem, że nie położyłem się z powrotem spać :isee:

(-) Naprawa konsoli wyniesie 2 x więcej niż się spodziewałem :burned: Gościu prawdopodobnie nie wyrobi się przed świętami :ponyofroar:

 

  • +1 1
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusy i minusy z dziś, wczoraj... No, tak różnie

 

Plusy:

+ każdego dnia rozmawiam online z wyjątkową dziewczyną :wub: Pracujemy w tej samej firmie, ale na innych piętrach. To jedyna opcja aby pogadać trochę dłużej. 

+ amiibo, które kupiłem przerosło moje oczekiwania

+ wytrzymałem dzień bez żadnych słodyczy 

+ wróciłem do Ubuntu i jestem bardzo zadowolony. W końcu internet działa jak należy 

+ udało mi się zażegnać mały kryzys w pracy :YEtmX:

 

Minusy: 

- od dłuższego czasu mam w pracy nadgodziny (10-12 godzin). Wychodzę z domu gdy jest ciemno i wracam gdy jest ciemno.

- jestem nie tyle zmęczony, co przemęczony pracą (fizycznie i psychicznie). A będzie jeszcze gorzej... :applesad: Okres przedświąteczny w piekarni to koszmar, z którego nie można się obudzić. Wszystko wróci do jako takiej normy dopiero po nowym roku.  

- nie będę mógł obejrzeć filmu "Był sobie Deadpool" w kinie

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(+) Miałem dzisiaj wyjątkowo dobry humor.

(+) Mimo tego, że miałem więcej pracy dzisiaj jakoś tak lekko mi to wszystko poszło :pinkieawesome:

(+) Miałem sporo czasu, żeby pograć w wiele wyśmienitych gier, bo naściągałem dema na steamie. 

 

(-) Senny byłem. 

(-) Wypiłem jakiś shitowy energetyk "Zbój. Wali w dekiel" i miałem po nim zgagę :pinkiep:

(-) Wieczorem chodziłem w maseczce przeciwsmogowej, bo stężenie pyłków przekroczyło u mnie normę o 700% :isee:

(-) Wszędzie kolejki i opustoszałe półki sklepowe, bo ludzie kilka dni przed świętami robią zapasy jak na apokalipsę :twilight5:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ Dzień fajnie i szybko zleciał. 

+ Coraz bliżej koniec tygodnia i wreszcie trochę spokoju przez święta. 

+ Dorwałem fajny komiks o krasnoludach. :NjdaT:

+ Spotkałem kolegę, którego nie widziałem od paru lat.

 

- Coraz bliżej święta...  :dunno:

- Strasznie dużo pracy w pracy :twilight4:

- Nerwowa atmosfera powoli mi się udziela. :twilightsparkle:

- Dwa forumowe tematy stoją nieruszane z powodu braku czasu. :madtwilight:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(+) Wyspałem się :lazyrainbow:

(+) Odkurzyłem mieszkanie, wyniosłem śmieci, zrobiłem zakupy - jestem bohaterem we własnym domu! :salut:

(+) Odwiedziłem babcię :hug4: Pochwaliłem jej nowe mebelki, bo babcia ma nowe mebelki i czekała na pochwałę od wnusia :squee:

(+) Zjadłem przepyszne pierogi od mojej mamy :fluttershy2: SPORO ICH ZJADŁEM! :yay: Byłem tak łapczywy w jedzeniu tych przepysznych pierożków, że aż sam się przeraziłem swoją łapczywością! :derp2:

(+) Byłem na basenie, przepłynąłem się kilkanaście razy i wygrzałem d..ę w jacuzzi :giggle:

 

(-) Denerwuje mnie popłoch, korki, kolejki w sklepach z powodu okresu przedświątecznego :fluttershy6:

(-) Jestem drażliwy i mam bezsenne noce, prawdopodobnie z powodu zbliżającej się pełni księżyca. 

  • +1 3
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu nie było. Plusy i minusy z dziś, wczoraj... No, taki trochę miks. 

 

Plusy:

+ udało mi się załatwić ciasta dla mojej ulubionej koleżanki, a do tego rabat 15%. Jestem z siebie dumny :grumpybloom:

+ nadal rozmawiam z nią na messengerze. 

+ dostałem gratis trochę ciasta

+ nareszcie... NARESZCIE weekend. :fsscream: Ten tydzień był naprawdę bardzo trudny. Byłem tak zmęczony, że krótka drzemka zamieniła się w nieco ponad 2 godziny snu

+ przez kilka dni pracowałem przy pakowaniu (ważenie, etykietowanie) ciast = ZERO stresu. 

+ padał śnieg i zrobiło się zimowo

+ wracając do domu kupiłem sobie jakieś nieznane mi czasopismo o grach - PIXEL

+ kupiłem grę Mario + Rabbids Kingdom Battle na promocji

 

Minusy:

- schrzaniłem (w pewnym sensie dosłownie) smaczną surówkę, którą wziąłem na drugie śniadanie do pracy - dałem trochę za dużo musztardy chrzanowej. 

- wstałem dziś o 3:30 i poszedłem do pracy na piątą. Okazało się, że koleś z którym miałem pakować ciasta spóźni się o dobre pół godziny :burned:

- gdzieś na trasie wywrócił się TIR, a co za tym idzie kilku kierowców przyjechało z opóźnieniem

- czasopismo, które kupiłem to bardzo, ale to bardzo stary numer... To numer z marca 2015 roku.

- zima trwała raptem dwa dni... Dziś wszystko topnieje

- po raz kolejny widziałem w tym temacie posty, w których każde cholerne zdanie zakończone jest emotką :grumpyscoot: Ludzie... ogarnijcie się! 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusy i minusy ostatnich dni... :MJTQO:

 

+ W końcu nadszedł weekend i mam chwilkę odsapki od pracy no i jednocześnie święta się zaczynają. 

+ Jest fajnie biało i sypało przez kilka dni śniegiem. 

+ Dokupiłem sobie dlc do Stellarisa o maszynach. :rarityexcited:

 

- Przesyłka, na którą czekałem tydzień gdzieś zaginęła i nikt nie wie gdzie... :madtwilight:

- Temperatura się podnosi i w tej chwili pada deszcz więc chyba nici z białych świąt. 

- Ktoś gdzieś zapalił w piecu nie wiadomo czym i teraz okna się nie otworzy, bo taki "aromat" leci.

- Naprawdę dziwią mnie ludzie, którzy katują się czytaniem postów, które się im nie podobają. Jeśli emotki komuś robią taki problem, to po prostu niech omija takie posty... no, chyba że o to chodzi, by się katować, bo są i tacy ludzie. :dunno:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusy i minusy z moich ostatnich dwóch dni .

Plusy

+Śnieg , wszędzie śnieg i cieszę się z tego tak jak bym miał 5 lat.:pinkiehug:

+Nawróciłem się , poszedłem po dłuższym czasie niebecności do kościoła.

+Odwiedzili mnie ciocia i wujek z innego województwa .

+Udało mi się wreszcie (ponownie) zainstalować moją starą grę z dzieciństwa ,,Age of Empires III"  (Ach, nostalgia).

Minusy 

-Ten laptop długo mi raczej nie pożyje....:despair:

-Koty(mam ich trzy) zgadały się i taktycznie jeden odwrócił moją uwagę, a pozostałe dwa ukradły i zjadły resztę wędzonej szynki na sylwestra .:fluttercry2:

-Coś mnie bierze i gardło boli, chory będę ....

-Się nacieszyłem:applesad:, śnieg który spadł zamienił się dziś w ciapę i błoto .

  • Haha 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ lenistwo!

+ poodwiedzałem dziadków, a u jednych byłem nawet na obiedzie;

+ mile zaskoczyły mnie wzmacniacze operacyjne ADA4522 - w pewnym prototypie ustawienie ich w obszarze stabilności było całkiem bezproblemowe :interesting:;

+ aktualnie wieczorami ogrywam Horizon zero dawn (ukończone w 20%) i jestem totalnie zachwycony - takie wspaniałości - konsola Rulezzz :giggle:;

 

- niestety jak to w wolne od pracy dni bywa, obudziłem się dość późno;

- młodszy brat ma zakusy na mojego gamingowego kompa - a już miałem nadzieję że go opchnę;

- jutro już koniec lenistwa;

 

  • +1 2
  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ Koniec Świąt :rdhug:

+ Pograłem z bratem w Kingdom Two Crown na Switch.

+ Nawet udało mi się odpocząć przez Święta. 

+ Przynajmniej były białe święta. 

 

- Śnieg zamienia się w ciapę, a temperatura ciągle rośnie. 

- Powrót do pracy okazał się cięższy niż myślałem.:dunno:

- Jutro ma dość mocno padać i to tyle, jeśli chodzi o śnieg.  :twibroken:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.12.2018 o 00:43, Chip napisał:

+ aktualnie wieczorami ogrywam Horizon zero dawn (ukończone w 20%) i jestem totalnie zachwycony - takie wspaniałości - konsola Rulezzz :giggle:;

Cieszę się, że ci się podoba. Jeśli będziesz potrzebował jakichkolwiek rad, daj znać w odpowiednim temacie. Nie żebym się przechwalał, ale mam jako takie pojęcie o tej grze (ukończona cztery razy, w tym raz na 100%, raz używając tylko włóczni, raz na najwyższym poziomie trudności, platyna na koncie) :lyraamuse:

Beznadziejny dzień 

 

Plusy:

+ polepszyły się moje relacje z pewną wyjątkową osobą :wub:

+ nie padało gdy wracałem z pracy

+ wraz z trójką losowych graczy zmiażdżyliśmy i utopiliśmy we krwi... w farbie drużynę przeciwnika (Splatoon 2)

+ szef wypłacił mi pieniądze za nadgodziny 

 

Minusy:

- koleżanka zachorowała i nie przyszła do pracy - myślałem, że się wykończę (dużo roboty papierkowej)

- w domu miałem poważną awanturę (alkohol, a co innego), która zakończyła się niepotrzebną interwencją policji

- namieszałem w pracy i w poniedziałek będę musiał to odkręcić

- uświadomiłem sobie, że po raz kolejny spędzę Sylwestra w domu, sam :grumpyscoot:

- zszargane nerwy w pracy

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie z wczoraj, trochę z dziś. 

 

Plusy:

+ Mam wolny dzień, mogę poleniuchować :YEtmX:

+ Nie padało gdy wracałem wczoraj z pracy

+ Wbrew obawom ostatni dzień roku w pracy był dość spokojny

 

Minusy:

- nie będę mógł wracać z pracy z kimś wyjątkowym. :sab:  Szef kazał mi na stałe przychodzić na rano. Ona ma na popołudnie. Ech... 

- kolejny Sylwester spędzony w domu. 

- padał deszcz... W styczniu. Szkoda gadać. 

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ Wolny dzionek na pewno ma wydźwięk pozytywny;

+ Horizon wraz z dodatkiem przeszenty - w sposób mało ambitny ale zawsze :crazytwi2: (BTW: niezła fabuła i mam nadzieję że w 2 rozegrają ją w sposób przemyślany)

+ Sylwestra jak zwykle spędziłem w domu;

 

- pogoda iście dobijająca - szaro, buro, leje deszcz;

- cały dzień męczyła mnie migrena;

- nera coraz bardziej mnie szarpie;

- nie znalazłem niestety czasu na walkę z masą;

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusy i minusy z dwóch ostatnich dni

 

Plusy

+Jestem o rok starszy (mam nadzieje, że to plus):rd:

+Nie złamałem jeszcze, zobowiązań noworocznych.:determined:

+Wyspałem, się:lazyrainbow:

+Hucznie, obchodziłem nowy rok:pinkieawesome:

Minusy

-Was, też frustruje i denerwuje, fakt, iż sąsiad powinien zaktualizować sobie kalendarz, bo 1 stycznia fajerwerków się już nie puszcza ?:flutterbitch:

-Przewidywania lekarskie, które sam sobie wystawiłem sprawdziły się i nadal jestem chory  ( zapalenie płuc i oskrzeli ):rdwild:

-Chory jestem więc do szkoły raczej nie pójdę:youdontsay:

-Zanim się obejrzałem, rodzina i goście wypili całego szampana, a mnie nie zostawili nawet kropli:rainbowcry:

-To samo co reszta , pogoda pod psem:fsscream:

 

Edytowano przez Danio Doża Venucci
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

(+) Jeździłem po Małopolsce, głównie po Podhalu z racji zawodowych i nie mogłem przestać się zachwycać pięknem otaczającego świata: malowniczymi krajobrazami górskimi, oszronionymi drzewami, zamarzniętymi jeziorami... Zupełnie jakbym się wybrał na podróż po jakichś magicznych krainach, górskie szlaki w Skellige z Wiedźmina czy coś takiego. Chociaż nie... Tam nie było aż tyle śniegu :) Nie znajduję jakoś dobrego porównania na chwilę obecną :pinkieawesome:

 

Spoiler

tapeta-oszronione-drzewa-w-lesie-w-blask

 

Spoiler

To zdjęcie pobrane z internetu, bo ja nie miałem czasu cykać fotek, ale mniej więcej takie coś widziałem przez większość czasu :pinkiesmile:

 

(+) Codzienne ćwiczenia przynoszą rezultaty, bo znacząco wyszczuplałem. 

 

(-) POTWORNY SMOG - powietrze u mnie nie jest już zanieczyszczone, a JEST SKAŻONE - 700% drobnych pyłków.

(-) Sople lodu zwisają groźnie na budynkach i stanowią zagrożenie dla życia i nie zrobiono z tym nic, poza przyczepieniem tabliczki - UWAGA NA LÓD I SPADAJĄCY ŚNIEG Z DACHU :facehoof:

(-) Ulice są posypane SOLĄ, żeby obniżyć koszty. Wiadomo: tylko bogacze sypią piaskiem. To, że się karoserie aut niszczą, buty zimowe są zasyfione i się rozklejają, kory drzew na tym cierpią, to już pikuś. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ostatnie kilka dni...

+ Spadło dużo śniegu i wszędzie jest bardzo ładnie.

+ Dzisiaj pierwszy raz od około tygodnia pojawiło się słońce i nie padał już śnieg. :rdhug:

+ W końcu skończyłem w pracy wszystko, co trzeba by spokojnie zacząć nowy rok.

+ Jutro już sobota, a do tego w pracy zapowiada się luźny dzień.

+ Mam Lego City Undercover takie GTA na Switcha. :pinkie:

 

- Mam potworne przeziębienie i jutro po pracy mam zamiar się kurować. 

- Wszędzie jest ślisko... :pun:

- Zapowiadali, że przez kilka najbliższych dni ma być ostry mróz. :madtwilight:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh, oh, This Topic! It is good to be back. Name's Triste Cordis, and I take it you're some kind of living ventriloquist dummies? I'm just kidding... I know who you are :)

 

A tak na serio... Kilka ostatnich dni

 

Plusy:

+ byłem na długim spacerze z pewną wyjątkową dziewczyną  :wub:

+ weekeend!!!!!!!!

+ pan kurier przyniósł New Super Mario Bros U Deluxe... Czyli klasycznego "Mariana" w nowym wydaniu. Gra jest super!

+ dzień w pracy minął bardzo szybko

+ duży mróz, dużo śniegu... Uwielbiam taką pogodę

 

Minusy:

- namieszałem w pracy. I to grubo :grumpyscoot:

- szef, którego przestałem lubić zwolnił moją wyjątkową koleżankę. Na szczęście znalazła już pracę. Przez cały dzień byłem BARDZO wkurzony. 

- wczorajszy dzień był po prostu koszmarny (pomyłki, stres, nerwy, chaos)

- jestem bardzo zmęczony

 

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...