Skocz do zawartości

[Cheese Coach] 3) Czas na plan i ...


Recommended Posts

No witam ponownie. Trochę mnie nie było, ale zostanie i obronienie inżyniera samo się nie zrobiło. Wszystko z pozytywnym skutkiem się udało, a ja wracam z kolejną dawką czegoś mądrego i życiowego. 

Czas nagli Cheese! Gdzie rakieta? To infinity ... AND BEYOND :party:!!!  

 

Chciałbym jeszcze zaznaczyć - DISCLAIMER!! - jeśli czytasz ten artykuł, ale nie przeczytałeś/aś poprzednich, to zachęcam do powrotu i zaczęcia od moich pierwszych dwóch artykułów. Będę się niejednokrotnie odnosił do poprzednich artykułów, aby nadać ciągłość mojej wypowiedzi. Jeśli nie zajrzałeś/aś, a zachęciły Cię moje poradniki to zacznij od początku, abyś w łatwy sposób znalazł/a się w moim świecie przemyśleń.

 

1650137.jpeg

 

Na czym to stanęliśmy? A tak, rozmawialiśmy o uświadamianiu oraz wpływie chaosu i dorastaniu. Nie ukrywam, że pierwsze dwa artykuły, które stworzyłem to zaledwie nic co może nam zaoferować psychologia jak coaching sam w sobie. Jednak dochodzę też, że rzucanie byle jakich cytatów bez uzasadnienia to tyle co nic. Trzeba zrozumieć puentę, a zarazem trzeba się wziąć za siebie. Teraz spróbujemy zastosować teorię w praktyce. 

 

W drugim artykule wspomniałem nie tylko o nieuporządkowaniu, ale też o planie. Weszliśmy głęboko, zatem wyjdźmy z tego bagna i porozmawiajmy o praktyce Co muszę zrobić, aby być efektywnym, jak się zmusić do działania? Wymieniłem kilka cech ostatnio, a jedną z najważniejszych jest uświadomienie. Nie zmienimy nic jeśli nie chcesz się sam zmienić i podjąć działania, bo jak go nie podejmiemy to liczmy się ze spotkaniem z Discordem i jego swawolnym charakterem. No to co to jest, co jest mega potrzebne, co pozwoli mi ruszyć moje 4 litery? 

 

Pisadło, kartka papieru i wolny czas :RPHVO:.

 

1364194.gif

Wait, co? Serio?!

 

Pewnie zdziwienie, ale mówię serio. To jest pierwszy krok, aby zacząć zmiany i nasze nawyki. Zastanawialiście się kiedyś poco są te kodeksy cywilne, prawa obywatele / ucznia / studenta? Reguły są przede wszystkim po to, aby nadać porządek w społeczeństwie, tak aby co druga osoba w Krakowie nie nosiła przy sobie maczety. Prawa to też, uwaga ... odpowiedzialność. Kolejne słowo klucz. Mawia się, że reguły są po to by je łamać. Otóż jest to kłamstwo :pinkieo:! Reguł nie można złamać, bo są nieugięte, nieodparte, a tego właśnie potrzebujemy. I warto zacytować tu słowa Cecil'a Demille: "Nie można złamać prawa. Możesz tylko złamać siebie przeciw prawu". Oczywiście, prawa i obowiązki się zmieniają, ale jak są to ich przestrzegamy. 

 

Pierwszym, prawdziwym krokiem i zarazem praktyką będzie stworzenie wasze osobistego spisu praw, własnej konstytucji. Dlaczego coś takiego? Wyżej już wspomniałem dlaczego, bo taki plan ukaże nam co tak naprawdę potrzebujemy i do czego chcemy dążyć. Zróbmy mały eksperyment!

 

769439.png

Twilight, nie za serio do tego podchodzisz?

 

"Idziesz do kościoła na pogrzeb. Zbierają się twoi bliscy: rodzina, przyjaciele, koledzy z pracy. Podchodzisz do trumny i ogarnia Cię niepokój i zdziwienie. To twój pogrzeb! W czasie pogrzebu mowę wygłoszą znane ci osoby - matka / ojciec, twój najbliższy przyjaciel, kolega z pracy (jak się uczysz to nauczyciel) oraz znany Ci ksiądz z parafii (jeśli nie jesteś wierzącym to pomiń)"

 

Pytanie jest proste, co byś chciał usłyszeć od tych ludzi? Jakim byłeś synem / córką, jakim byłeś przyjacielem, jakim byłeś pracownikiem? Jak chciałbyś, aby postrzegali twój charakter? Daj sobie parę minut czasu, możesz też wziąć wspomnianą kartkę, długopis i zanotuj swoje przemyślenia. Serio, zrób to!   

 

...

 

Jeśli faktycznie podszedłeś do wymienionego zadania szczerze i wyobraziłeś sobie, i może też zanotowałeś swoje przemyślenia, to co by twoi najbliżsi powiedzieli, to gratuluję! Właśnie wypisałeś swoje najgłębsze i najbardziej podstawowe wartości. Podobne sytuacje można było przeprowadzić wśród studentów, którzy dostali zadanie, aby spędzić jako dobrzy studenci ostatni semestr na uczelni, ze świadomością, że potem umrą. Celem tych eksperymentów było to, aby zobaczyć wszystko z innej perspektywy. Parę miesięcy bycia dobrym studentem byłoby pewnie trudne, ale po zobaczeniu nowych horyzontów kazano im przez tydzień kierować się nim. Studenci, co się okazało, skupili się na miłości,  zaczęli kontaktować się z rodzicami, odnawiali stare przyjaźnie ... można by rzec, że ich sposób myślenia obrócił się o 180 stopni. Technika, którą tu przybliżam, to wyobrażenie, i każdy ją posiada, ale nie każdy ją wykorzystuje, bo ta jest mocno zakorzeniona w prawej półkuli mózgu. 

 

large.png    

 

Warto wiedzieć, że nasz mózg posiada dwie półkule, a każda jest odpowiedzialna za inny tok rozumienia i postrzegania świata. Lewa półkula to część, która odpowiada za logikę, słowa, jest najczęściej przez nas wykorzystywana i niejeden raz dominuje nad prawą półkulą (niekiedy całkowicie). Prawa półkula postrzega świat obrazowo, poprzez związki jak i jest tą kreatywną częścią naszego organu. Jeśli dobrze wykonałeś eksperyment to z całą pewnością wykorzystywałeś prawą część swojego mózgu :interesting:

 

Dzięki wyobrażeniu nie tylko potrafimy być twórczy, ale wyobrażać sobie jak by to było postawić się w takiej, a takiej sytuacji. Technikę tą stosują sportowcy, ludzie sukcesu, bo potrafią założyć różne scenariusze i przemyśleć wszystko zanim coś nadejdzie. To też dobra okazja, aby poznać lepiej samych siebie, to co robimy, jak wpływamy na otoczenie (można to nazwać pewną formą medytacji). Przy tworzeniu własnej konstytucji będzie to potrzebne. Chcemy przecież być tymi, którzy coś osiągną, zajmą się ciężką pracą, rodziną, biznesem, etc. I to co najważniejsze - TYLKO TY SAM możesz to zmienić. Ja oraz źródła, z których biorę te informację to nadal uświadamianie, krok pierwszy do zmiany. Musisz sam wejść w głąb siebie, zadać sobie pytanie co dla ciebie będzie najważniejsze, co sprawi, że będziesz szczęśliwy i rozwijał się dalej. Plan dnia to już coś, ale własna deklaracja życia jak i zasady, których nikt mi Ci odbierze - to jest podwalina dobrego startu. 

 

 1095164.jpeg

Szturm rozpoczniemy tutaj Twilight! 

 

Ile poświęcam na rozwijanie swojego hobby? Co robię dla moich bliskich? Czy jestem przyjaznym i godnym zaufania człowiekiem? Czy dobrze wykorzystuje czas? Czy jestem leniwy? Brzmi jak rachunek sumienia, ale te pytania są ważne, aby wyznaczyć zasady, którymi będzie trzeba się kierować. Nie zrobisz ich w jedną noc. To proces długotrwały, a niektóre zasady mogą też się zmienić, i nie bój się ich zmieniać, aby być lepszy. Zapisz co trzeba, swoją misję życiową, mniej przy sobie swoją konstytucję, która będzie ci przypominać o tym czy się kierować, aby nie zbłądzić i być proaktywnym.

 

Tip do planu dnia: Sekret w dobrym planie dnia to zaplanować taki dzień, który chcielibyśmy przeżyć. Wyobraź go sobie, a następnie go zrealizuj :NjdaT:

 

Życzę powodzenia, i widzimy się niebawem :) !

Ja też trzymam kciuki :pinkiesmile:! Tylko powiem, że Cheese też nie ma własnej konstytucji!

Hehe ... no to do następnego xD. 

 

//----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Źródło i inspiracja: "7 Nawyków skutecznego działania" Stephen R.Covey

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...