Jump to content

W co teraz gramy?


Cipher 618
 Share

Recommended Posts

23 godziny temu, BiP napisał:

może dodadzą jeszcze inne postacie...?

Jak już wspominałem, to na razie wczesny dostęp. Na pewno będzie tego dużo, dużo więcej. Może nawet zobaczymy coś z seriali? Bill Cipher jako sąsiad, Hooty na drzwiach... 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Prodeus [PS5]

 

A co gdyby DOOM powstał w 2022 roku? Odpowiedź: nazywałby się Prodeus i był ZAJ3BISTY!!! :fluttershy2: Ten FPS to oldschool pełną gębą: szczątkowa fabuła, znajdźki, hektolitry krwi, brak regeneracji zdrowia itd. Jest też jednak nowoczesny: elastyczny poziom trudności, niesamowicie płynne poruszanie się postaci, dynamiczny soundtrack, nietypowa staro-nowa grafika i GENIALNE projekty map. Ba, jest też edytor poziomów oraz przeglądarka poziomów, a nawet całych kampanii stworzonych przez graczy.

Osobiście polecam z całego serca, ale lojalnie ostrzegam... Jeśli FPSem dzieciństwa jest dla kogoś CoD: Modern Warfare (2004), to może się srogo rozczarować :sweetbook:

 

Spoiler

 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Goat Simulator 3 [PS5]

 

Po czterech godzinach grania uczciwie przyznaję, że ta gra jest BAAAAAjebista, BAAAAAArdzo wciągająca i BAAAAArdzo zabawna. Ostatni raz uśmiałem się tak przy Saint's Row 3. Spodziewałem się zaledwie ładniejszej jedynki i większych map, a dostałem dużo, dużo więcej. Zacznijmy od tego, że tym razem akcja rozgrywa się w pełni otwartym, zaskakująco dużym świecie. "Trójka" tak jak "jedynka", to zdecydowanie zabawa dla odkrywców, graczy którzy zechcą zajrzeć pod każdy kamień i tryknąć każdego NPCa... Albo po prostu strzelić w niego fajerwerkiem. Tak czy inaczej, niby są tam jakieś misje oraz wyzwania, ale to tylko luźne sugestie co można zrobić w danym rejonie. Ci którzy muszą być prowadzeni za rączkę nie mają tu czego szukać. 

 

Jedną z największych zalet tej gry jest humor. Są tu zarówno subtelne easter-eggi i nawiązania, ale i jawne robienie sobie jaj. Dam w spoiler, bo to spore niespodzianki. 

Spoiler

początkowa scena to DOSŁOWNIE przejażdżka ze Skyrima :lol: Tyle, że traktorem po ludziach, a nie konno obok ludzi. Mało tego, jedna z maleńkich lokacji to zamglone Ciche Wzgórze, na których można znaleźć dom z kultowego P.T. oraz Jonesa i bodajże Molly biwakujących w lesie. Szacun za to.

 

W grze nie zabrakło przydatnych gadżetów. Jest ich znacznie mniej niż w jedynce, ale postawiono na jakość. Mój ulubieniec to megafon, który wytwarza istną falę uderzeniową. Inne trzeba kupić za zdobyte pieniądze. POZYCJA OBOWIĄZKOWA dla każdego, kto lubi wygłupiać się w otwartym świecie.

 

Zwiastun na premierę.

Spoiler

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Genshin Impact - Rozdział III (Sumeru)

 

Nareszcie udało mi się nadrobić spore zaległości fabularne i rozpocząć trzeci rozdział tej epickiej opowieści. Co prawda jeszcze go nie ukończyłem, ale już teraz śmiało mogę powiedzieć, że jest najlepszy ze wszystkich. Nasi bohaterowie trafiają do regionu Sumeru, gdzie będą musieli odnaleźć boginię mądrości. Oczywiście bardzo szybko pojawią się "drobne" komplikacje dzięki którym Paimon oraz Lumine po raz kolejny trafią na listę najbardziej poszukiwanych przestępców. Na każdym kroku widać, że twórcy nabrali wprawy w opowiadaniu historii i pisaniu dialogów, bo żaden inny archon quest nie wciągnął mnie (i zaangażował emocjonalnie) tak, jak ten. 

 

Fabuła ze spoilerami

Spoiler

W pewnym momencie okazuje się, że wszyscy mieszkańcy Sumeru City nieustannie przeżywają ten sam dzień - dzień festiwalu Sabzeruz. Próba odkrycia prawdy i wyrwania się z "pętli czasu" wciąga jak diabli, zaś wątek śmiertelnie chorej młodej kobiety, Dunyarzad sprawia, że nasza motywacja jest jeszcze silniejsza.

 

Mini-galeria

Spoiler

QIlSjFX.jpg

 

Każdy byłby zmęczony gdyby od kilku miesięcy robił ciągle to samo...

Spoiler

ZTczF02.jpg%5B

 

Spoiler

Mv0UY3c.jpgMv0UY3c.jpgMv0UY3c.jpg

 

Paimon to mistrzyni "docinek" :lol:

Spoiler

9GpAbjp.jpg

 

Dla takich scen warto grać w GI:

Spoiler

 

 

Link to comment
Share on other sites

Serious Sam: Siberian Mayhem

 

"Siberian Mayhem" to samodzielny dodatek, którego akcja rozgrywa się pomiędzy przedostatnią, a finałową misją Serious Sam 4. Ta mini-kampania składa się z pięciu misji i oferuje klasyczne "to samo, ale troszkę więcej". W nasze łapy trafi kilka nowych zabawek (czołg!), poznamy nową grupę wariatów i usłyszymy twarde niczym wibranium suchary o czołgach. Aha, okazuje się, że nawet w trybie single można zmienić model postaci :fswhat:

 

Gameplay - przed państwem... Komando-Babcia

Spoiler

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ziggurat II (PS5)

 

Ziggurat 2 to rouge-lite FPS z elementami RPG, którego akcja rozgrywa się w świecie fantasy. Wcielamy się w niej w jednego z 12 magów i ruszamy na podbój losowo generowanych lochów. Każda z postaci ma swoją unikatową zdolność i nieco inne statystyki, także jest w czym wybierać. Po drodze zbieramy lepszą broń, ulepszenia, a do tego awansujemy na wyższe poziomy. Każda z "wypraw" kończy się walką z losowo wybranym bossem. Niestety, ale nie ma ich zbyt wielu. Co prawda gra ma jakąś tam fabułę, ale jest ona kompletnie nieistotna. Najważniejsze są starcia z hordami wrogów, a te są cholernie wciągające i dość wymagające. Twórcy zapatrzyli się na DOOMa z 2016 roku i zaserwowali szybką i bardzo dynamiczną akcję. Jeśli ktoś chce sobie postrzelać, to polecam :isee:

 

Zwiastun

Spoiler

 

 

Link to comment
Share on other sites

Splatoon 3 Switch

Splatoon 3 to trzecioosobowa strzelanka, w której gracze kontrolują przypominające humanoidalne ośmiornice stworki, walczące za pomocą kolorowego atramentu. Służy on zarówno do atakowania wrogów, jak i zmieniania właściwości powierzchni na mapach.

 

Fabuła

W Splatoon 3 żegnamy znane z poprzednich odsłon miasto Inkopolis i udajemy się do nowego regionu znanego jako Splatlands, w którego centrum znajdziemy metropolię Splatsville. Kampania w Splatoon 3 rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach ukazanych w Splatoon 2. Po raz kolejny musimy w niej walczyć z zagrożeniem, jakie stwarzają groźni Octarianie. Obszarem, który przyjdzie nam dość dokładnie zwiedzić, są rozmaite wyspy tworzące wspólnie region Alterna.

 

Mechanika

Pod względem mechaniki gra stanowi rozwinięcie pomysłów z wcześniejszych produkcji z cyklu. Otrzymujemy zatem strzelankę, w której akcja ukazana jest z kamery umieszczonej za plecami bohatera. Postacie graczy mogą przełączać się między dwiema formami: humanoidalną lub przypominającą ośmiornicę. W ten pierwszej mogą wystrzeliwać kolorowy atrament za pomocą różnorodnego uzbrojenia, co służy do atakowania przeciwników oraz zamalowywania otoczenia. To ostatnie ma kluczowe znaczenie, gdyż w drugiej formie stworki potrafią pływać po powierzchniach pokrytych atramentem w swojej barwie, nawet po ścianach i sufitach. W ten sposób uzupełniają również „amunicję”. Natomiast pływanie po atramencie wroga powoduje otrzymywanie obrażeń i jest znacznie wolniejsze.

Zabawę urozmaica system rozwoju, pozwalający odblokować zdolności, bronie i stroje, które wpływają na statystyki postaci.

 

Moja opinia

Gra z opisu jak i YT, nie powala jakoś wybitnie, (kogo by jarało malowanie mapy i ewentualne zbijanie innych graczy), ale gra serio wciąga, już pierwszego dnia, tak mnie zaciekawiła, że nawet odpuściłem komputer czy PS5. Rundy trwają po 3 minuty, więc czy wygrywamy, czy przegrywamy, nie nudzą i nie frustrują gdy po raz kolejny przegrywamy, trochę jak w Overwatch. Broni jest tu sporo, a do tego mają różne warianty, a każdy ma unikatowy atak. Jest też sklep z ciuchami, dzięki czemu możemy dowoli zmieniać wygląd naszej postaci, ale prócz samego wyglądu, ubrania dodają bonusy, np mamy więcej farby, lub jesteśmy szybsi. Z moich osobistych minusów, jest tylko to, że gra nie ma polskiego tłumaczenia, ale jest tak prosta w działaniu, że szybko się człowiek uczy co gdzie jest i co robi.  Póki co, to gra mi się rewelacyjnie, nie wiem co się stanie jak odblokuję każdą broń, czy nie zacznie nużyć, ale jak na razie ok 250 zł nie żałuję tej kasy na tę grę. 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Barn Finders (PS4)

 

Barn Finders to gra dla wszystkich miłośników seriali typu Wojny Magazynowe. W wielkim skrócie - plądrujemy porzucone stodoły, bierzemy udział w licytacjach garażowych schowków, a następnie sprzedajemy znalezione graty.

Całość jest kompletnie niepoważna i nie można podchodzić do tego na serio. Jakościowo dupska nie urywa, ale mimo wszystko wciąga :)

 

Spoiler

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

GRID: Legends [PS5]

 

Najnowsza odsłona serii GRID to po prostu świetny "zręcznościowy symulator" jazdy ze stajni Codemasters. Jedną z największych niespodzianek był dla mnie znakomity tryb fabularny. Wcielamy się w nim w nowego kierowcę zespołu Seneca, a naszym zdaniem będzie rzecz jasna poprowadzenie go do zwycięstwa. Całość ma formę "dokumentu", w którym przerywniki filmowe nagrano z udziałem aktorów. Ostatni raz widziałem coś takiego w Need for Speed i bałem się, że efekt będzie równie żałosny. Na szczęście nie jest. To naprawdę angażuje i wciąga :isee: O dziwo jest także typowy tryb kariery "od zera do bohatera", co powinno ucieszyć purystów.

 

W trakcie wyścigów (także tych dowolnych) towarzyszy nam "filmowa" ścieżka dźwiękowa, co naprawdę robi robotę. Na pochwałę zasługuje AI, które potrafi przyblokować gracza, "niechcący" uderzyć w bok, czy spowodować wypadek. Kolejnym ciekawym pomysłem jest płacenie za naprawę auta. Im bardziej je uszkodzisz, tym mniej ostatecznie zarobisz.

 

Trailer

Spoiler

 

 

Niestety, ale na pochwałę nie zasługuje jedno z DLC, a mianowicie "Car-Nage". Twórcy postanowili wprowadzić zawody z dodatkiem Destruction Derby. Pomysł świetny, ale wykonanie karygodne. To po prostu nie działa. Dosłownie identyczne uderzenie raz jest punktowane, innym razem nie. Poza tym, AI nie ogarnia zasad. To trochę tak, jakby wysłać na ring dwóch mnichów, którzy złożyli przysięgę o niestosowaniu jakiejkolwiek przemocy. Na szczęście cała reszta jest świetna i kontynuuje wątek fabularny z podstawki.

 

Jeśli ktoś szuka dobrego "zręcznościowego symulatora", to polecam.

Link to comment
Share on other sites

Zelda: Breath of the Wild

 

Odbiłem się od tej gry chyba ze trzy razy. Jednak po obejrzeniu zwiastuna kontynuacji postanowiłem dać jej jeszcze jedną szansę. Przebolałem jakoś irytujący początek i powiem tak - warto było. Gra jest po prostu niesamowita i nie ma drugiej takiej, która daje tak dużą swobodę działania. Warto jednak pamiętać, że nie jest to tytuł dla każdego. Tak się składa, że:

 

- Zelda: BotW praktycznie nie ma fabuły. Budzisz się w jakiejś "świątyni", stary koleś mówi ci, że byłeś w śpiączce przez 100 lat, a niejaki Ganon porwał księżniczkę Zeldę i przejął zamek Hyrule. To wszystko. Twoje zadanie jest chyba oczywiste...

- BotW nie prowadzi gracza za rączkę i eksploracja to podstawa. Ba, nie ma tutaj podziału na następujące po sobie questy. Rób co chcesz, w jakiej kolejności chcesz. W dosłownie każdej chwili możesz ruszyć do zamku, ale to samobójstwo. Gra polega na przygotowaniu się do tego pojedynku.

- Mnóstwo rzeczy trzeba odkryć albo samemu, albo z pomocą poradników

- Brak polskiej wersji językowej

 

Największe wrażenie robi jednak pomysłowość twórców:

- w wysokich temperaturach broń, która nie jest z metalu, spłonie

- metalowy ekwipunek przyciąga pioruny w trakcie burzy

- wspinaczka jest praktycznie niemożliwa w trakcie deszczu

- przeciwnicy śpią w nocy, co umożliwia np. pozabieranie im broni

- realistyczna fizyka pozwala na wiele różnych rzeczy (np. ścięcie drzewa i stoczenie go ze zbocza żeby pokonać przeciwników będących na dole)

- ożywione szkielety tracą głowę po uderzeniu i rozpaczliwie jej szukają. Jeśli w pobliżu zostawimy okrągłą bombę, to wezmą ją do rąk i spróbują nałożyć. Mało tego. Po tym jak rozwaliłem dwa szkielety jeden z nich poskładał się do kupy, podniósł rękę kolegi i użył jej jako broni :rdderp:

 

Swoją drogą im dłużej w to gram, to tym bardziej śmieszy mnie mówienie, że Genshin Impact to chiński klon Zeldy: BotW. To są dwie zupełnie inne produkcje...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

No widzę, że gra posiada wszystkie te elementy, które skłoniły by mnie do jej kupna, po za jednym mankamentem, brak pl wersji, choćby i samych tylko napisów... 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 27.02.2023 o 08:56, BiP napisał:

No widzę, że gra posiada wszystkie te elementy, które skłoniły by mnie do jej kupna, po za jednym mankamentem, brak pl wersji, choćby i samych tylko napisów... 

Polska wersja nie jest aż tak bardzo potrzebna. Fabuła jest szczątkowa, nie ma tu złożonego rozwoju postaci, a obowiązkowych dialogów tyle, co kot napłakał. Także warto spróbować. Najwyżej sprzedasz ją komuś (z czym nie będzie problemu)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

39 minut temu, Cipher 618 napisał:

Polska wersja nie jest aż tak bardzo potrzebna. Fabuła jest szczątkowa, nie ma tu złożonego rozwoju postaci, a obowiązkowych dialogów tyle, co kot napłakał. Także warto spróbować. Najwyżej sprzedasz ją komuś (z czym nie będzie problemu)

To może i dam jej szansę, bo takie Splatoon 3, albo Overwatch na nintendo, też są bez polskiego, a da się to ogarnąć... 

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...