Jump to content

Odcinek 20: A Horse Shoe-In


Niklas
 Share

Ocena  

19 members have voted

  1. 1. Ocena

    • 1\10 Metr mułu
      0
    • 2\10 Okropny
      1
    • 3\10 Mierny
      0
    • 4\10 Ujdzie
      0
    • 5\10 OK
      0
    • 6\10 Solidny
      2
    • 7\10 Dobry
      3
    • 8\10 Bardzo dobry
      5
    • 9\10 Świetny
      0
    • 10\10 Wybitny
      3
    • 11\10 THE GRRREAT AND POWERFUL EPISODE!
      5


Recommended Posts

Meh, znowu Szkoła Przyjaźni. Miałem nadzieję że zamiotą ten badziew pod dywan i nie będę go widział aż do odcinków końcowych... ale byłem naiwny. Cóż, dobre chociaż to że wypuścili kolejny epek o Starlight i Trixie bo już dawno ich nie było. I niestety, ale jest to prawdopodobnie ostatni raz poświęcony parze jednorożców. Wyszło to to dosyć przeciętnie, brakowało mi elementów naprawdę zabawnych i przebojowych. Wielka i Potężna bardziej mnie irytowała niż śmieszyła, z kolei jej fumfelka miałka kilka fajnych momentów, ale zdecydowanie za mało. Wpada minus. Scenariusz był spoko, niegłupi i urozmaicony okazjonalnymi postaciami co z pewnością wpłynęło na moje zainteresowanie tym epizodem. Dokooptowane poni dostały nawet swoje kwestie, co było już wyjątkową niespodzianką! :rainderp: Ok, żeby zbytnio się nie rozwlekać - 6/10. Bo to taki sucharek w kolorach tęczy. 

Nie spodziewałem się pojawienia Sunbursta, i przyznaje że jest to najlepsze rozwiązanie jakie Starlight mogła wybrać (gratuluję Trixie, szczwana bestio :tempt:). Koleś bardzo się nadaje i w ogóle, ale cieszy mnie to że na zakończenie serialu sympatyczny nerd otrzymał dopełniającą go rolę. Chciałbym żeby wszystkie kucyki, a zwłaszcza te z M6 również zostały w podobny sposób uhonorowane. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wow, odcinek bardzo dobry, ponownie spoko duet Trixie i Starlight, dobra fabuła, która niestety była do przewidzenia od samego początku, że o niebiosa, Trixie nie będzie dobra na posadę dyrektora. Natomiast kandydaci jakich dobrała sobie ST, wyglądali jak pierwsi lepsi z ulicy jakich spotkała, albo tacy co akurat mieli wolny czas. I te "naciągane mruganie", aby zdobyć posadę po znajomości, trochę słabe. Mimo wszystko odcinek na solidną 10, bo po za przewidywalną fabułą, jakiś tam wielkich minusów nie widziałem, a moment gdy ST się wkurzyła, był bardzo fajny. Moje ulubione postaci tego odcinka, to oczywiście Starlight, Trixie i Octavia.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dobry był ten odcinek. Nic więcej nie będę silił się, aby napisać. Po prostu było dobry, taki poprawny, w stylu MLP czyli: idiotyczny problem wzięty z końskiego zadu, zawiązanie akcji w postaci konfliktu i rozwiązanie akcji, które wszystkich cieszy. 

 

Mnie tam było bardzo miło znowu zobaczyć duet :starlight::trixie: Kilka razy się uśmiałem - te akcje z Phillysem... :ming: Ale gdy już odcinek dobiegał końca złapałem maluśką depreszkę, wiedząc, że serial się przecież kończy i być może nie będziemy mieli okazji zobaczyć jak się sprawdzają Starlight, Sunburst i Trixie w nowych rolach :fluttersad:

 

Chyba, że... w G5?! :nipples:

 

W każdym razie waham się w ocenie tego odcinka między 7, a 8:rd10:

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Nie jestem w stanie dostrzec w tym odcinku ani wyraźnych plusów, ani dotkliwych minusów. Ot taki zwyklak, nie zapadający w pamieć. Ponad to, jest to kolejny epizod który jak na dłoni prezentuje, że Trixie nie nadaje się prawie do niczego a jej najlepsze cechy składają się zwyczajnie na brak tych najgorszych. Serio to już 2-3 odcinek z naszym magikiem, gdzie zwyczajnie zlewa ona wszystkich i koniec końców doprowadza do jakiegoś pie*olnika. Nie, żebym nie lubił tej postaci, ale wolałbym odcinki o innej problematyce niż chorobowa upartość i narcyzm Trixie, albo chociaż na niedoskonałościach Starlight, gdzie to Trixie odpowiada za zdrowy rozsądek, jeśli inaczej się nie da. Pod tym względem odcinkiem trochę glebę gryzie, lecz nie wszystko stracone, bo bardzo szanuję potencjalnych kandydatów na zastępce dyra i dobrze było zobaczyć oraz słyszeć niektóre z tych postaci. Ostateczne rozwiązanie nie było niczym odkrywczym, bo wiadomym było z góry, że posady tej nie może dostać jakiś random z tła, a musi to być bardziej znacząca się postać bez mocno rozwiniętego wątek, czyli Sunburst jak się patrzy. Za to Troxie jako pedagog to jak zatrudnienie na sprzątacza wikinga, no ale w sumie w spalonym domu kurzu raczej nie ma.

6/10, nic ciekawego, nic okropnego, po prostu zwyklizna.

Moment odcinka: Jak jednocześnie podekscytowana i mająca oczywiste obawy Starlight rzuca się na Twilight z uciskami na wieść, że to ona przejmie stołek w szkolę <3

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

11/10 jeszcze przed obejrzeniem całości... Wiem :starry: Obiektywność poszła do kosza, ale co poradzić jak w jednym odcinku występuje Starlight i Trixie.  :raritylaugh:

Sam odcinek bardzo dobory i ciekawy. Trixie była nieco irytująca ze swoim podejście, że po znajomości dostanie od Starlight wszystko i olewała niemal każdą próbę, ale jednocześnie Trixie taka właśnie jest i dlatego zgadzam się, że nie nadaje się zupełnie na dyrektorkę szkoły. Czy pasuje do niej posada pedagoga... nie mam pojęcia, ale fajnie broniła Gallusa. Zakończenie jak najbardziej oceniam na duży plus, bo wybór Sunbursta był strzałem w dziesiątkę. Ciekawe czy to wpłynie jakoś na relacje jego z Glimglam.:twilight3:  No i jeszcze pozostało mi wspomnieć o samym konkursie... spośród kucyków które startowały w konkursie, to według mnie największe szanse miała Octavia. Według najbardziej z całej tej bandy pasowała na to stanowisko, ale wiadomo... miłość do muzyki zwyciężyła.:dunno:

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...