Skocz do zawartości

The Owl House


Cipher 618

Recommended Posts

@Cipher 618 Twój komentarz mnie tak mocno wkurzył, że aż musiałem założyć konto, aby odpowiedzieć na te twoje bzdury. Po pierwsze - jak nie masz pojęcia o dubbingu to może się o nim nie wypowiadaj, co? Po drugie -  "Polska wersja Sowiego Domu to zdecydowanie NAJGORSZA polska wersja w historii słabych polskich wersji" - oto przykład żałosnego, nienawistnego hejtu. "Po pierwsze, ułańska fantazja w zbędnym tłumaczeniu imion i nazw." - w tym po części mogę się zgodzić, ale już to "Po drugie - CENZURA!!!" - jest absolutną bzdurą. Wiesz, ja też na początku tak myślałem, ale zapytałem ludzi, którzy znają się na procesie dubbingowania lepiej niż ja i okazało się, że żadnej cenzury nie było. Zdradzić ci powód dlaczego stało się tak jak się stało? Otóż jedynym powodem błędu była różnica między kolejnością produkcji, a kolejnością emisji. Dubbingowanie wygląda tak - studio dostaje odcinki wg. kolejności produkcyjnej i w tej samej kolejności je dubbinguje, a jak się okazało odcinek, o którym mówimy został wyprodukowany wcześniej niż tamtem, a dopiero wg. kolejności emisji stał się późniejszy. Trochę śmieszna jest w takiej sytuacji ta krytyka, skoro studio dubbingowe przetłumaczyło odcinki w tej samej kolejności co zawsze. Oni mieli się domyśleć, że tym razem wyjątkowo powinni to zrobić na odwrót? Odcinek, o którym mówimy ma nr 27, a ten poprzedni 28, więc skoro postaci zostają parą w odcinku 28, to w 27 jeszcze parą nie są. Oto całe wytłumaczenie. "Polska to jedyny na świecie kraj" - bzdura, to samo miało miejsce również w Rosji, Norwegii, Niemczech (https://www.facebook.com/photo/?fbid=119748793832056&set=gm.906299056672307), "w którym ocenzurowano ósmy odcinek drugiego sezonu" - jeśli mówisz o kolejności emisji to to jest odcinek nr 9. "Wszystkie wyrażenia "wspaniała dziewczyna" zostały zamienione na "najlepsza przyjaciółka"" - tak, ale już napisałem dlaczego. "To już homofobia lub/i strach przed PiSiorami i Czarną Mafią." - nie, to po prostu błąd w kolejności odcinków. "Poprzedniego odcinka nie dało się ocenzurować, bo musieliby wyciąć 1/3 epizodu" - oglądałeś wcześniejszy odcinek? Tunel miłości, "randki", "chcesz być moją dziewczyną?" (a w oryginale była tylko mowa o umówieniu się, więc polska wersja jest nawet bardziej dosadna), itp. Jeśli istniałaby jakaś cenzura, to uważasz, że dopuściłaby do takich tekstów, albo w ogóle do tego całego odcinka? A tu nic, żadnej cenzury, wszystko dopuszczone, wszystko przetłumaczone tak jak trzeba (albo nawet lepiej niż trzeba). "Obawiam się, że w drugiej połowie będą cenzurować ile się da." - nie będą, bo jak już tłumaczyłem wcześniej żadnej cenzury nie było. Na drugi raz zastanów się, co piszesz, bo cały ten komentarz to jedna wielka bzdura przeplatana hejtem.

Edytowano przez lukas93
  • +1 2
  • Haha 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lukas93
Tak tylko pragnę wtrącić, że odmienne zdanie to nie jest żaden hejt i w żaden sposób regulaminu nie łamie, także proszę o nie zgłaszanie postów, w których dana opinia Ci się nie podoba.

Proszę także o nieodpowiadanie na ten post w tym wątku, bo to jedynie upomnienie słowne, w razie jakichkolwiek problemów zapraszam na PW.

  • +1 1
  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Druga połowa drugiego sezonu trwa w najlepsze i o panie... Co tu się wyrabia! Najnowszy odcinek (Hollow Mind) to najlepsza rzecz jaką widziałem od lat. Dowiedzieliśmy się czegoś o Belosie, Hunterze czy też Dniu Zjednoczenia. Akcja Hollow Mind rozgrywa się wewnątrz umysłu Belosa  i pokazuje co mu tam w głowie siedzi. A siedzi naprawdę wiele, wiele złego.  

 

Zakończenie "Agony of a Witch" to przy tym wieczorynka :huhwha:

 

Najpierw słowne wyjaśnienie:

Spoiler
Hunter właśnie uświadomił sobie, że:
- cesarz Belos, jego "wujek", idol i wzór do naśladowania to psychopata, który najprawdopodobniej zabił swojego brata, bo ten się mu sprzeciwił (związał się z wiedźmą). Mało tego, Belos chce zgładzić wszystkie osoby władające magią... Czyli jakieś 99% populacji Wrzących Wysp
- Hunter jest tylko kolejnym nieudanym klonem brata Belosa (a były ich dziesiątki). Cesarz próbuje "stworzyć" lepszą wersję brata, taką która będzie mu bezwzględnie posłuszna. Nieudane "kopie" wykazujące nieposłuszeństwo są likwidowane
- Sprzeciwiając się Belosowi, Hunter wydał na siebie wyrok śmierci.
Spoiler

 

 

 

Edytowano przez Cipher 618
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Sezon drugi dobiegł końca... Po tym co zobaczyłem jestem po prostu wściekły za to, że Disney skrócił Sowi Dom (bo nie pasował do ich ram, czy coś). :cadanceangry: Sezon 3 mógłby być czymś niesamowitym, a tak będzie po prostu ostateczną bitwą. Bez spoilerów powiem tylko, że jestem oczarowany tym odcinkiem, a prawdziwa forma Collectora jest po prostu cholernie urocza i niesamowicie niebezpieczna.  

 

A tak ze spoilerami... DUŻYMI

Spoiler

Druga połowa drugiego sezonu to mnóstwo nowych informacji. King to tak naprawdę ostatni żyjący Tytan, Luz i Amity zostały parą (jest też pierwszy pocałunek), zaś Belos to bezwzględny psychopata, który chce uśmiercić wszystkie wiedźmy. Mało tego, przez lata klonował swojego brata/przyjaciela, a nieudane wersje po prostu zabijał. :huhwha: Największą niespodzianką jest jednak prawdziwa postać Collectora. To po prostu dziecko obdarzone boskimi mocami. Pojawił się raptem na kilka minut, ale jego osobowość, głos i wygląd z miejsca skradły moje "serce".  Aż boję się pomyśleć jak bardzo skrzywdzą go niedojdy z polskiego oddziału Disney'a (mam na myśli dubbing). Najgorsze jest jednak to, że the Collector jest nieświadomy swojej potęgi i zagrożenia jakie stwarza poprzez swoje "niewinne" zabawy. Oj, ależ będzie się działo.

 

Pozostaje czekać na finał, bo w końcu Amity, Luz, Hunter, Gus oraz Willow (nigdy nie użyję polskich imion) przenieśli się na Ziemię. Co będzie dalej? W jaki sposób wrócą? I jak wyglądać będą Wrzące Wyspy po "zabawie w Sowi Dom"? :godpony:

 

 

The Collector to NAJLEPSZY złoczyńca Disney'a. Kropka. 

Spoiler

 

Postanowione... Od dziś Belos to dla mnie Benom (Belos + Venom)

 

Część 2

Spoiler

 

 

Część 3

Spoiler

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiada się spoko zakończenie sezonu aczkolwiek z innej beczki to ja nie wiem, czy tylko Polacy mają takie kompleksy i plują na wszystko co polskie, czy też to jest norma na świecie i każdy widz pluje na własny język i tłumaczenie... Ja nigdy tego nie pojmę, ja akurat lubię polski dubbing bo już nie raz okazywał się lepszy od oryginału, pod który głos podkłada światowa gwiazda, ale cóż...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, BiP napisał:

Zapowiada się spoko zakończenie sezonu aczkolwiek z innej beczki to ja nie wiem, czy tylko Polacy mają takie kompleksy i plują na wszystko co polskie, czy też to jest norma na świecie i każdy widz pluje na własny język i tłumaczenie... Ja nigdy tego nie pojmę, ja akurat lubię polski dubbing bo już nie raz okazywał się lepszy od oryginału, pod który głos podkłada światowa gwiazda, ale cóż...

Nie mam nic przeciwko polskiemu dubbingowi. Jeśli jest lepszy lub równie dobry co angielski, to biorę polski (większość gier Sony, Coco, Ralph Demolka, W Głowie się nie mieści itd.). Niestety, ale ekipa Disney'a od seriali zawsze musi coś konkretnie spier*olić, a w przypadku Sowiego Domu przeszli samych siebie. No to po kolei.

 

1. Ułańska fantazja przy zbędnych tłumaczeniach:

- Hexide School to u nas Szkoła Czarum. Skąd ten pomysł? :rarity5: Dobrze, że nie tłumaczyli Harry'ego Pottera, bo zamiast Hogwart byłoby Wieprzum (hog = wieprz)

- Jestem przeciwko tłumaczeniu imion. Dlatego nie podoba mi się, że Willow to u nas Witka.  Nazwisko Amity to u nas Plaga. Owszem, blight to plaga, ale to tylko jedno ze znaczeń. 

 

2. Polskie głosy. Co prawda ich dobór, to kwestia gustu, ale w przypadku Collectora martwi mnie gra aktorska polskiego odpowiednika. 

 

3. Cenzura - swego czasu ktoś tu stawał w obronie tłumaczy. Ponoć polski oddział dostał odcinki w złej kolejności i bla, bla bla... Sorry, ale nie kupuję tego. Słowo "girlfriend" ma dosłownie JEDNO tłumaczenie, i jest nim "dziewczyna" (a nie "przyjaciółka"). To trochę tak jakby przetłumaczyć "he had an orgasm" na "miał ubaw" :sweetbook:  

 

Tak w ogóle, to mam wrażenie, że polski oddział Disney'a traktuje dziecko jak debila, który nie jest w stanie powtórzyć "skomplikowanego" w ich mniemaniu wyrazu. Jak to jest, że w My Little Pony czy Psim Patrolu imiona pozostały bez zmian, a Disney robi z Willow, Witkę? :fswhat:

Edytowano przez Cipher 618
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...