Skocz do zawartości

Ave


niko15

Recommended Posts

Dzień dobry wieczór..
Jestem.. zdezorientowany, ale możecie mi mówić Niko. Przyszedłem z Discorda (edit: mam na myśli Bronies Corner), a w Fandomie siedzę od 6 lat. Jestem tu, bo chciałem spróbować sił w tłumaczeniu jakiegoś fanfika, a potrzebuję miejsca by je zamieścić. Poza tym myślę że mlppolska jest wystarczająco ukrytym odludziem, dość oddalone od centrum internetu. Jeśli miałbym wybrać gdzie się ukryć albo gdzie złożyć swoje prochy, to będzie idealne miejsce.

Chodź trochę się zawiodłem, większość wątków nie chce się załadować. Dostaję tylko mlppolska.pl redirected you too many times. To się dotyczy przede wszystkim regulaminu działu, więc będę trochę wyjęty spod prawa, jeśli mi wybaczycie. Albo możecie mi pomóc rozwiązać problem, wtedy będę równie szczęśliwy. Poza fandomem jestem bezrobotnym piwniczakiem i wypalonym artystą, spaliłem się wyjątkowo szybko, dlatego szukam czegoś dla odmiany. Moje ulubione anime to Made in Abyss, a mój ulubiony sport to wyścig kropel deszczu na oknie. Lubuję się też w muzyce niezależnej i eksperymentalnej. Z gier komputerowych lubię gry rythmiczne i bullet-hell. Lubię gdy do mnie strzelają.

Wróć! Lubię gdy próbują mnie trafić. A jeśli chodzi o literaturę...
Lovecraft

To chyba na tyle, jeśli macie jakieś pytania, czy to o mnie, o mojej historii chorób, pytania natury filozoficznej, lub jeśli chcecie bym przepowiedział wam rychły koniec... Nie krępujcie się pytać poniżej :>

 
Edytowano przez niko15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z forum ostatnio jest problem i jestem zaskoczona, że udało mi się wejść do tego tematu, bo do większości nie mogę.

 

Ponieważ nie możesz przeczytać regulaminu, to powiem Ci, że kolory są zarezerwowane dla ekipy forum.

 

Pytania:

1. Jakiego fanfika chcesz tłumaczyć i z jakiego języka na jaki?

2. Jakie fanfiki czytasz i lubisz?

3. Piszesz coś własnego?

4. Historię choroby, poproszę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie, zakazany owoc... Chyba będę musiał ugryźć się w język, to kusi za bardzo. Dobra trudno.

 

Odpowiedzi:

1. The Village Called Respite; z angielskiego na polski. Obyczajówka/romansidło z podmieńcami.

2. Naprawdę nie potrafię określić. Dotychczas myślałem, że potrafię docenić tylko dobrego grimdarka, nigdy nie sądziłem, że pochłonie mnie obyczajówka z romansem. To było tak: pewnego dnia nabrałem ochotę na fanfika, gdzie główną rolę grają podmieńcy. Miałem wtedy taką postawę, że przyjaźń z kimś, kto może w każdej chwili zmienić twarz i cię oszukać byłaby bardzo interesująca, bo zbudowana na ogromnym zaufaniu. Więc wpisałem w kukle com i jedną z propozycji było Respite. (Zdałem sobie sprawę, że nie odpowiedziałem do końca na pytanie. Jakie lubię? Rzadko czytam, przez rok tylko Respite przeczytałem, więc moja odpowiedź: Co popadnie, co w rączki wpadnie :>)

3. Nie, niestety. Przynajmniej na razie. Zastanawiałem się czy nie napisać czegoś kiedyś, ale gdybym miał zamiar opowiedzieć jakąś historię, to raczej nie wybrałbym pisania jako medium, prędzej komiks, w najlepszym przypadku animacja. 

4. Im dalej w las tym mniej pamiętam. Nie znam szczegółów, tylko to co z pamięci. Mniej więcej w kolejności chronologicznej:

Spoiler

:derp6: Zez 

:despair: Nadwrażliwość słuchowa (pamiętam, że dzwon kościoła był boleśnie głośny)

:rd2:Zespół Guillaina-Barrego (prawie umarłem chyba)

:lunawrath:Neuroborelioza (nie minęło pół roku)

:starrage: Złamanie prawej nogi

:starrage2: Złamanie lewej nogi

:twilight5:Wylew podspojówkowy (bo dźgnąłem się w oko kciukiem jak idiota)

:discord:Zanokcica (denerwująca, przycinaj paznokcie równo)

 

Co do zespołu, czyli GBS, to... tak :rdscared:

Obudziłem się jak gdyby nigdy nic. Level 5, byłem głupi, myślałem, że podbije świat. Prawie wstałem z łóżka, prawie bo nogi miałem sparaliżowane. W drodze z miasta rodzinnego do Krakowa paraliż wędrował do góry, więc wiesz, gdyby dotarł do płuc, pewnie zacząłbym się dusić. Lekarze zapowiadali, że już nie wstanę, aż następnego dnia jak gdyby nigdy nic wstałem. Przez większość pobytu w szpitalu byłem na wózku i przeszedłem dwie plazmaferezy. 
Zastanawiałem się niedawno czy nie byłem wtedy jakimś celebrytą. Mame powiedziała, że nie trafiłem do wiadomości, ale pewna studentka chciała napisać rozprawę doktorską o mojej chorobie. Nie udało się bo GBS to rzadka i trudna do zrozumienia choroba. Nawet nie wiem jak ją dostałem.
Jeszcze jedno, myślałem kiedyś czy by nie morsować, ale mame powiedziała, że przez GBS mój układ odpornościowy jest albo upośledzony, albo silniejszy niż u przeciętnego chlebozjadacza. Szczerze sądzę, że przeżyłbym morsowanie.

...

I to chyba na tyle. Idę przyciąć komara :lunaderp: Widzimy się jutro

Edytowano przez niko15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ!:pinkieawesome:
Widzę "nowy" i bardzo interesujący człowiek się pokazał! Niestety odpowiedziałeś już na większość mojej ankiety powitalnej... ALE MAM NADAL PARĘ PYTAŃ!:godpony:
1. Czy widziałeś mlp i jak ci się podobało?
2. Czy widziałeś EG i czy ci się podobało?
3. Jaki jest twój ulubiony dinozaur?
4. Słuchasz bardziej konkretnie twórców muzyki, czy stylu utworów i raczej szperasz za nowymi nutami niż czekasz na coś nowego od konkretnego kompozytora?
Pytania filozoficzne tak? HMMMM... Ostatnio mnie interesuje pewien temat.

5. Więc co sądzisz o samookaleczaniu się? Dlaczego ludzie to robią? Co im to daje?

Poza tym cieszę się, że nie muszę zapraszać kolejnej osoby na kącik, bo szczerze to zaczyna mnie to troszku nudzić... No ale obowiązki (nawet narzucone przez siebie) to obowiązki... W każdym razie z niecierpliwością czekam na twoje tłumaczenia, oraz zapraszam do czytania większej ilości fikaczów!:pinkie:

 

PS: Intersująca ciągłość chorób... Nie zazdroszczę, chociaż sam miałem parę słabych przypadków. Obyś już nie nabawiał się takich chorób i kontuzji!
PPS: Oczywiście zadawaj pytania również nam! (Znaczy witającym.) (Powinienem to pisać każdemu nowemu w sumie...)

Edytowano przez KLGDiamond
Dodanie post scriptum
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Widziałem serial, był bardzo zabawny. Można powiedzieć, że najbardziej znaczący serial jaki obejrzałem 

 

2. Ujdzie. Niby EG mi się podobał, ale nie rozpamiętywuję go tak jak FIM.

 

3. Ciekawe pytanie. Dotychczas temat dinozaurów był dla mnie meh... Ale gdy dowiedziałem się (głównie dzięki Kurzgesagt lul) że dinozaury prawdopodobnie miały pióra i nie były tak kościste jak w popkulturze, to zacząłem się częściej nimi zastanawiać. Gdybym miał wybrać któregoś na ulubionego to pewnie jakiś pterodaktyl, bo trudno żeby dinozaury nie latały, jeśli faktycznie są przodkami ptaków, nie?

 

4. Szukam czasem czegoś nowego, ale raczej wśród tych artystów, których znałem wcześniej. Poza tym jeśli czyjaś twórczość mnie zainteresuje, to powoli zaczynam poznawać całą dyskografię artysty. Tak było na przykład z Aviators, najpierw były piosenki z Fnafa, później dołączyłem do fandomu, to również z MLP, a później utwory bez konkretnej przynależności, tylko jego własny lore (najczęściej słucham albumu Godhunter) Z tych poza fandomowych jest Tapage, którego znam długo, ale dopiero ostatnio zacząłem go "obdzierać ze skóry". Zazwyczaj o artyście dowiaduję się dzięki innym filmom na youtube. Mały przykład jak poznałem Tapage, późnej poznałem o wiele lepsze jego utwory.

 

5. Doktor House, bohater serialu o tym samym tytule, jest uzależniony od leku przeciwbólowego Vicodin. W jednym odcinku odstawił go, by udowodnić podopiecznym, że nie jest uzależniony i ma kontrolę. Jak się to skończyło? Celowo złamał sobie palce, bo mózg rejestruje najsilniejsze doznanie i blokuje pozostałe, ergo silniejszy ból zagłusza słabszy. Myślę, że na takiej samej zasadzie ludzie się okaleczają, by zagłuszyć ból, niekoniecznie fizyczny, to może być na przykład bolesne wspomnienie. Drugą opcją jest to że chcą zwrócić na siebie uwagę, bo kto nie lubi być pod czyjąś opieką, być ważny dla kogoś, wiedzieć, że komuś zależy na nim?
Bardziej hardkorowa teoria:

Spoiler

To jest mentalne przygotowanie do samobójstwa. Ponieważ śmierć jest bolesna, ludzie krzywdzą się by wiedzieć czego się spodziewać, gdy zdecydują się zabić.

Ale ja nie jestem psychologiem, to tylko moje domysły.

 

Trochę zajęło napisanie, ale miałem kurs z prawka. Jakieś pytania, niech będzie.
1. Czy piszecie jakieś fanfiki, jeśli tak, z którego jesteście najbardziej dumni? (ponieważ zakładam, że polecilibyście mi wszystkie)

2. Najbardziej wpływowe fanfiction jakie przeczytaliście? Takie które zmieniło wasz światopogląd, wyleczyło z racjonalizmu, zaraziło mizantropią lub wywołało zazdrość?

3. Obecny status? Jakiś projekt w produkcji, albo literatura w trakcie czytania?

4. Plany na przyszłość?

 

To ja wracam do tłumaczenia, dostałem właśnie zielone światło od autora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super!:pinkiesmile:

Widzę człowiek o dobrym guście (znaczy każdy gust jest dobry, ale nie rozwodźmy się nad tym, bo wyjdzie nam 40 postowa dyskusja po 500 słów na post) co do piosenek. Poza tym potwierdziłeś moje myśli co do samookaleczania, a co do twojej teori w spoilerze...

Spoiler

Wstyd się przyznać, ale mogę ją potwierdzić z praktyki. Parę miesięcy chciałem się zabić i codziennie siedziałem z nożem próbując naciąć sobie rękę. Codziennie trwało to dłużej i pewnie bym się w końcu zdecydował, gdyby nie kuce i paru ludzi, a także determinacja.
Ale to już długa historia, która z resztą była inspiracją do mojego fika)

Co do pytań:

1. Piszę fanfik KPE, który możesz obczaić w moim opisie, a także ???, który także znajdziesz na moim profilu w zakładce "o mnie" jak i również serię Protectors z czego jeden fik jest już w połowie skończony! No i taki tajemny projekt wspomniany właśnie wyżej. + Moją własną książkę. 

I tak piszę to wszystko na raz.:godpony: Raz tam napiszę 800 słów, raz tam z 1000. Zależy od dnia, ale dzięki temu zawsze coś dopiszę. 

Dumny... Zależy z czego dumny. Postacie? Chyba ??? ze względu na ich planowany rozwój. Fabuła? Na razie KPE, ale myślę, że Protectorsi przebiją je o całe mount everest pod tym względem. Pomysł? Moja własna książka, bo czegoś takiego (przynajmniej w takiej formie) nie było, chociaż korzystam też w dużej mierze ze sprawdzonych rozwiązań. Całokształt? Rzekłbym że właśnie Protectorsi, ale to tylko tymczasowo, bo książka powinna być odrobineczkę lepsza.

2. Hmmmm... Ciężkie, bo tak naprawdę strasznie mało ich jeszcze przeczytałem:pinkie3:. Ale mogę chyba stwierdzić, że najbardziej poruszyła mnie na razie Wiedźma, chociaż żaden nie zmienił jeszcze mojego światopoglądu. Nie to co parę seriali i innych książek, ale to pewnie dlatego, że je czytałem jak jeszcze kompletnie nic nie wiedziałem o świecie.

3. Projekt w produkcji poza fikami? Podpiąłbym chyba pod to zrobienie audiobooka KO ale nie idę z tym do przodu ze względu na niedostępność plików. Czekam więc, aż Spidi coś z tym zrobi. A literatura... Właśnie zaczyna Diune... Ale wszyscy mi mówią, że wziąłem ciulowe tłumaczenie, więc nie wiem, czy to aby dobry plan.

 

4. Plany... O Luno jak tego dużo... :pun:Czekaj wybiorę największe...

1. Wydać książkę:godpony:(tak wiem ten sam obrazek)
2. Zmodernizować polską policję:rainbowglasses:
3. Wyciągnąć Polskę z długów:sweetbook:
4. Skolonizować Układ Słoneczny:enjoy:
5. Napić się więcej melisy:cydr:
6. Przestać pić melisę:tfuu:
7. Odstawić melisę bo się uzależniłem:lyra4:
8. Wypić melisę... O czym ja to? A tak!:chryseyes:
9. Uzdatnić wodę morską do picia :B6jwX:

10. Sklonować się :portalface::portalface:

Oczywiście to plany. Jak będę miał środki, żeby zrealizować jakiś z nich, to dopiero zajmę się większą analizą, ale według mnie są spoko zamysłami. 

No i tłumacz. Jak skończę czytać te wszystkie fiki, którymi mnie męczą na KKPF'e to zajrze może.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, niko15 napisał:

Ciekawe pytanie. Dotychczas temat dinozaurów był dla mnie meh... Ale gdy dowiedziałem się (głównie dzięki Kurzgesagt lul) że dinozaury prawdopodobnie miały pióra i nie były tak kościste jak w popkulturze, to zacząłem się częściej nimi zastanawiać. Gdybym miał wybrać któregoś na ulubionego to pewnie jakiś pterodaktyl, bo trudno żeby dinozaury nie latały, jeśli faktycznie są przodkami ptaków, nie?

 

Dinozaury nie są przodkami ptaków. Ptaki są dinozaurami, które wywodzą się od tego, co nazywa się dinozaurami gadziomiednicznymi. Także to są latające dinozaury. Ale pterodaktyl akurat dinozaurem nie jest tak samo jak ichtiozaur czy krokodyl różańcowy.

 

3 godziny temu, niko15 napisał:

1. Czy piszecie jakieś fanfiki, jeśli tak, z którego jesteście najbardziej dumni? (ponieważ zakładam, że polecilibyście mi wszystkie)

Mam ich na koncie kilkadziesiąt - oneshoty i dwa wielorozdziałowce. Chyba najbardziej lubię remaster mojego debiutu, czyli "Cienia Nocy".

 

3 godziny temu, niko15 napisał:

2. Najbardziej wpływowe fanfiction jakie przeczytaliście? Takie które zmieniło wasz światopogląd, wyleczyło z racjonalizmu, zaraziło mizantropią lub wywołało zazdrość?

 

Brak. Jest wiele fanfików, które kocham z różnych powodów, ale raczej nic, co zmieniłoby mnie jako osobę. No i zazdrość jest mi raczej obca. Raczej cieszę się czyimś sukcesem i podziwiam wysiłek oraz włożoną w twórczość duszę. Lubię, kiedy w danej historii czuć autora jako człowieka.

Moim ulubionym jest "Wiedźma", którą prereaderuję. Po pierwsze jest bardzo dobrym fanfikiem (i należy do mojego ulubionego gatunku), to lubię styl autora oraz cały jego rozwój.

 

3 godziny temu, niko15 napisał:

3. Obecny status? Jakiś projekt w produkcji, albo literatura w trakcie czytania?

Ukończyć "Cień Nocy" i "Smak Arbuza". I napisać coś na konkurs spin offowy. No i mam sporo do rysowania i patroszenia.

Również jestem w trakcie czytania "Diuny", tylko na mnie czekają teraz "Dzieci Diuny". Póki co te książki zrobiły na mnie duże wrażenie.

 

3 godziny temu, niko15 napisał:

4. Plany na przyszłość?

Zostać wędkarzem, biegać w gumofilcach i być przykładem dla typowej matki, która pokaże mnie swojemu dziecku jako przykład osoby, która się nie uczyła i teraz skończyła nad rzeką w syfiastych ciuchach.

 

No i chcę torfowisko, konia i zbroję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo szlachetne i ambitne plany, mówię prawdę

Dnia 9.12.2021 o 22:28, KLGDiamond napisał:

9. Uzdatnić wodę morską do picia :B6jwX:

 

Poza tym, bo to jest głupie. Usunięcie soli z oceanu spowoduje liczne anomalie pogodowe, nie mówiąc o unicestwieniu niezliczonych organizmów wodnych.

Dnia 9.12.2021 o 22:28, KLGDiamond napisał:

(znaczy każdy gust jest dobry, ale nie rozwodźmy się nad tym, bo wyjdzie nam 40 postowa dyskusja po 500 słów na post)

To wcale nie brzmi jak zły pomysł

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Poza tym, bo to jest głupie. Usunięcie soli z oceanu spowoduje liczne anomalie pogodowe, nie mówiąc o unicestwieniu niezliczonych organizmów wodnych.

Nie planuje oczyścić jej z soli, tylko sprawić, aby była zdatna do picia. Zmienić dna człowieka, albo dodać składniki, które w kontakcie ze śliną wyeliminują sól. Mówię, faza wstępna, ale to jest jak najbardziej możliwe... Jakoś...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...