Skocz do zawartości

Animacja amerykańska nie jest już fajna (dyskusja)


MarianWisniewski

Recommended Posts

Bardzo przepraszam, że taki post piszę, ale obawiam się, że prawie żadna z kreskówek z USA nie jest już wart oglądania w obecnych czasach. Oto dlaczego:

  • Bardzo słaby styl graficzny.
  • Bardzo krótki czas akcji.
  • Bardzo złe morały (np. chciwość jest dobra).
  • Bardzo bezsensowna i poplątana fabuła.
  • Lesbijki, geje, homoseksualizm i zmiana płci (! Tematy Nieodpowiednie Dla Dzieci !).
  • Cancel Culture, czyli masowe usuwanie i cenzurowanie najlepszych produkcji jakie wcześniej się pojawiły.
  • Zmiana koloru skóry bez uzasadnionej przyczyny (przepraszam, jeśli ktoś to odbierze za rasizm).
  • Brak jakiejkolwiek prawdziwej akcji, np. niesamowitych przygód lub walk.
  • Ignorancja i nienawiść twórców wobec swoich fanów.
  • Bardzo słabe żarty, które wcale nas nie bawią.

Dlatego otwieram teraz dyskusję na temat Waszych poglądów na obecną animację amerykańską. Poza tym jak mówiłem, że prawie żadna, to mam nadzieję, że są jeszcze jakieś lepsze produkcje warte oglądania. Jeśli jakieś znacie i znaleźliście, to napiszcie koniecznie!

Edytowano przez MarianWisniewski
Zabrakło jednego powodu, żeby nie lubić. Ponadto zmieniłem treść, żeby uniknąć kontrowersji o uogólnianiu i otrzymania punktów karnych.
  • +1 1
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile współczesnych kreskówek amerykańskich w ogóle widziałeś? Bo ja sporo.

 

1. Bardzo słaby styl graficzny - to kwestia gustu. Często upraszcza się niektóre rzeczy, by płynność animacji była lepsza, szczególnie, to już nie są czasy, kiedy robiło się ostry recykling scen, postaci, itd. Do tego dochodzi kwestia nostalgii. Ale nie powiedziałabym, by chociaż by "The Owl House", "Hilda", "Cuphead Show", "Arcane", "Castlevania" czy "Dragon Prince" miałyby się tu czego wstydzić.

2. Eeee... Nie? Zależy oczywiście od tego dla jakiej grupy wiekowej jest dana kreskówka, ale to zawsze tak było, że bajeczki dla najmłodszych nierzadko trwały 5-10 minut.

3. Nie wszystko musi mieć morał. Jako pokolenie lat 90 powiedziałabym, że większość kreskówek jakie oglądałam w dzieciństwie nie miała żadnych morałów. A i chciwość w umiarkowanym zakresie niekoniecznie jest zła. Powiedziałabym, że współczesne kreskówki często mają dojrzalsze podejście do poważnych i realnych problemów.

4. ...jakie kreskówki Ty oglądasz? I jakie kreskówki oglądałeś kiedyś? Bo w ciągu ostatniej dekady pojawiły się seriale animowane o najlepszych, najbardziej złożonych fabułach, ciągnących się przez parę sezonów. Jasne, wtopy też są, ale kiedyś wcale nie było inaczej.

5. Część z tych dzieci jest lesbijkami i gejami, choć niekoniecznie jeszcze o tym wie. Część ma rodziców, wujków, ciotki czy zna ludzi, którzy nimi są. Co jest nieodpowiedniego dla dzieci w czymś takim? Przecież te seriale nie pokazują, że "BO WIECIE, SEGZ". O nie, tacy ludzie istnieją, nikomu nie szkodzą, weźmy udawajmy, że nie, bo dzieci to takie głupie są, na pewno nie zrozumieją :rainderp:

6. Przykłady. Jedyne usuwanie jakie widziałam, to "Infinity Train", które zostało usunięte na życzenie autora, a nie z powodu cancel culture. Na takim Disney+ masz te różne "problematyczne" stare produkcje, tylko na początku wyświetla się komunikat, że zawierają treści takie a takie, więc nic strasznego.

7. Czasami przyczyna jest taka, że oryginał był po prostu beznadziejną reklamą zabawek, w której wszystkie postacie były odlane z jednej formy jak w przypadku "She Ry". I tu nowa wersja jest zupełnie różna od starej, ale przy okazji jest znacznie, znacznie lepsza. Jeśli myślisz o "Velmie", to brawo, odkryłeś tani skok na kasę, który leci na kontrowersji i na tym, że laska od scenariusza i głównej roli napisała self insert fanfika. Ale takie zmiany designów postaci, ich ras itd. też są stare jak przemysł filmowy. Widać to nawet w przypadku naszych drogich klaczy z Mane6.

8. JAKIE SERIALE TY OGLĄDASZ? Bo ja oglądałam takie, w których były i niesamowite akcje, i genialne sceny walk. Trupy, mrok i wszystko.

9. To naprawdę brzmi jakbyś obejrzał "Velmę" i oceniał cały przemysł filmowy na podstawie jednego gniota, zupełnie ignorując całą resztę.

10. Nie da się rozbawić wszystkich. Może po prostu oglądasz złe seriale?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem znajduje się to czego się szuka i to nie ważne czy animacja amerykańska, japońska czy jakaś inna.

Co do słabych, niepokojących animacji zobacz co było kiedyś np. Krowa i Kurczak, Jam Łasica czy Laboratorium Dexera spokojnie można zaliczyć do chorych bajek nie dla dzieci.

Co do złych morałów... Krowa i Kurczak i odciek o paleniu, Animki i odcinek o promowaniu alkoholizmu czy Kaczor Donald pokazany jako nazista.
Jeszcze też trzeba rozróżnić grupę docelową bo nie zawsze to co jest bajką jest przeznaczone dla dzieci np. Władcy móch czy Rick i Morty.
Kiedyś się oglądało bardziej bezkrytycznie bo wybór nie był tak duży a teraz bardziej się widzi niedoskonałości tych słabszych animacji bo jest z czym je porównać.

Zwyczajnie może będzie lepiej poszukać lepszych seriali niż na silę oglądać gnioty?

Ps. kiedyś za dzieciaka oglądało się Pokemony i bawiło się przy tym świetnie, jakiś czas temu chciałem je sobie odświeżyć i przypomnieć smak dzieciństwa... wyszło tak średnio.

Edytowano przez turbo638
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż to zależne od sytuacji. Ciężko mi ocenić ile przemawia przeze mnie melancholii, a ile faktu z dzisiejszej sytuacji. Nie mogę powiedzieć, że każda obecnie amerykańska czy kanadyjska animacja jest słaba, ale gdybym miał porównać stare cartoon network do obecnego, to zdecydowanie wybiorę to co było dawniej. Jako dzieciak czekałem na wiele kreskówek jak młodzi tytani, których ciężko porównać do obecnego gniota, którego nadają czy batman przyszłość, x-men ewolucja czy liga sprawiedliwych. Ostatnio je odświeżałem podobnie jak stare seriale typu gęsia skórka. Animacje nadal sprawiały mi sporo radości, a seriale choć strasznie się zestarzały, to nadal miały dla mnie swój klimat. Wspomniałem tu w sumie o tych serialach animowanych z poważniejszymi aspektami, których dziś nie sposób uświadczyć. Być może gusta się zmieniły, ale mam wrażenie, że problemem są też dziś irytujący cenzorzy, którym wystarczy byle pretekst aby zrobić burzę w internecie lub po prostu zablokować nowy projekt. Dziś nie sądzę choćby, że pojawiłaby się kreskówka jak Johnny Bravo, bo to wzbudzałoby za wiele kontrowersji. I chociaż w dawnych kreskówkach też nie brakowało dziwnego humoru czy animacji patrząc na Edki czy krowę i kurczaka, to mam wrażenie, że wtedy scenariusze były lepiej pisane, a głównie dlatego, że więcej twórcą było wolno. Co do animacji, to wszystko zależało od typu kreskówki, ale mam wrażenie, że dziś w wielu miejscach idzie to po prostu na odwal się z myślą dzieciaki wezmą co im damy. Jak powiedziałem nie jestem w stanie ocenić sprawiedliwie, bo nie wiem ile jest we mnie nostalgii, ale jednak mam wrażenie, że dawniej wychodziło to lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

Bardzo przepraszam, że taki post piszę, ale obawiam się, że prawie żadna z kreskówek z USA nie jest już wart oglądania w obecnych czasach.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz...

 

A teraz twoje powody:

1. Bardzo słaby styl graficzny - Kwestia gustu. A poza tym, to co jest dla ciebie wyznacznikiem "dobrego stylu graficznego"? Podaj jakiś przykład.

2. Bardzo krótki czas akcji - witamy w świecie telewizji. Tworząc serial na potrzeby TV twórca MUSI zmieścić się w 22 minutach, bo reszta to reklamy. W przypadku seriali np. Netflixa mają wolną rękę.

3. Bardzo złe morały - a może jakiś przykład? Nie każdy serial musi być historyjką z morałem, a już na pewno nie seriale dla nieco starszego odbiorcy.

4. Bardzo bezsensowna i poplątana fabuła - większej głupoty nie mogłeś chyba napisać. Obejrzyj sobie Gravity Falls, Infinity Train, Amphibię czy The Owl House to zobaczysz, że BARDZO MOCNO się mylisz. 

 

5. Lesbijki, geje, homoseksualizm i zmiana płci (! Tematy Nieodpowiednie Dla Dzieci !) - nie wiem gdzie ty widziałeś zmianę płci, ale tak ogólnie to CO TY DO CHOLERY PIER*OLISZ? :wtf: No na ten temat muszę się rozpisać, bo nie mogę przejść obojętnie wobec takiego pierdolamento.

 

Wiesz jaki jest największy problem homofobów (bo ewidentnie nim jesteś)? Niby "troszczą się" o dobro dzieci, ale zapominają, że dzieci też są lesbijkami i gejami.  Twierdzisz, że ta tematyka jest nieodpowiednia? Błąd. Ona jest bardzo potrzebna. Dzieciaki, które zaczynają odkrywać swoją "odmienną" orientację seksualną są najczęściej bardzo, ale to bardzo zdezorientowane. Nie wiedzą dlaczego na przykład w pobliżu swoich zauroczeń zachowują się inaczej niż zwykle. Seriale animowane to doskonały sposób na pokazanie, że "wszystko jest z tobą w porządku, nie jesteś dziwakiem, takie zachowanie i te uczucia są normalne". Serial The Owl House został stworzony przez osobę biseksualną, która w sposób perfekcyjny pokazała jak to jest odkrywać swoją orientację seksualną.

 

Masz, obejrzyj te sceny i zacznij myśleć.

 

Spoiler

 

Spoiler

 

 

Spoiler

 

 

Spoiler

 

 

A teraz spróbuj postawić się w miejscu takiego dziecka mieszkającego w Polsce. Prezydent Długopis mówi o strefach wolnych od ideologii LGBT. Ksiądz w kościele przekonuje, że to choroba psychiczna, a tak w ogóle to obraza Jezusa i spółki. W trakcie marszu równości nastolatek niosący małą tęczową flagę zostaje kopnięty w twarz przez "patriotę", bo pedał. Na każdym kroku wylewa się na niego/nią wiadro pomyj i szczerej nienawiści. A później zdziwienie, że 12-letnia dziewczynka popada w depresję i popełnia samobójstwo. To co... Szare komórki zaczynają już powoli pracować, czy nadal są w żałobie po zakończeniu MLP: FiM?

 

6. Cancel Culture, czyli... - pisz podając przykłady, albo wcale

7. Zmiana koloru skóry...  - patrz wyżej.

8. Brak jakiejkolwiek prawdziwej... - a jednak mogłeś napisać większą głupotę. Masz tu przykłady niesamowitych przygód i walk.

Owl House - pojedynek wiedźm

Spoiler

 

 

Smoczy Książę - finałowa bitwa sezonu 3
 

Spoiler

 

 

9. Ignorancja i nienawiść twórców wobec swoich fanów - witamy w świecie korporacji.

10. Bardzo słabe żarty, które wcale nas nie bawią - kwestia gustu. Skończyły ci się argumenty i musiałeś coś wymyślić, prawda?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Cipher 618 napisał:

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz...

 

A teraz twoje powody:

1. Bardzo słaby styl graficzny - Kwestia gustu. A poza tym, to co jest dla ciebie wyznacznikiem "dobrego stylu graficznego"? Podaj jakiś przykład.

2. Bardzo krótki czas akcji - witamy w świecie telewizji. Tworząc serial na potrzeby TV twórca MUSI zmieścić się w 22 minutach, bo reszta to reklamy. W przypadku seriali np. Netflixa mają wolną rękę.

3. Bardzo złe morały - a może jakiś przykład? Nie każdy serial musi być historyjką z morałem, a już na pewno nie seriale dla nieco starszego odbiorcy.

4. Bardzo bezsensowna i poplątana fabuła - większej głupoty nie mogłeś chyba napisać. Obejrzyj sobie Gravity Falls, Infinity Train, Amphibię czy The Owl House to zobaczysz, że BARDZO MOCNO się mylisz. 

 

5. Lesbijki, geje, homoseksualizm i zmiana płci (! Tematy Nieodpowiednie Dla Dzieci !) - nie wiem gdzie ty widziałeś zmianę płci, ale tak ogólnie to CO TY DO CHOLERY PIER*OLISZ? :wtf: No na ten temat muszę się rozpisać, bo nie mogę przejść obojętnie wobec takiego pierdolamento.

 

Wiesz jaki jest największy problem homofobów (bo ewidentnie nim jesteś)? Niby "troszczą się" o dobro dzieci, ale zapominają, że dzieci też są lesbijkami i gejami.  Twierdzisz, że ta tematyka jest nieodpowiednia? Błąd. Ona jest bardzo potrzebna. Dzieciaki, które zaczynają odkrywać swoją "odmienną" orientację seksualną są najczęściej bardzo, ale to bardzo zdezorientowane. Nie wiedzą dlaczego na przykład w pobliżu swoich zauroczeń zachowują się inaczej niż zwykle. Seriale animowane to doskonały sposób na pokazanie, że "wszystko jest z tobą w porządku, nie jesteś dziwakiem, takie zachowanie i te uczucia są normalne". Serial The Owl House został stworzony przez osobę biseksualną, która w sposób perfekcyjny pokazała jak to jest odkrywać swoją orientację seksualną.

 

Masz, obejrzyj te sceny i zacznij myśleć.

 

  Odkryj ukrytą treść

 

  Odkryj ukrytą treść

 

 

  Odkryj ukrytą treść

 

 

  Odkryj ukrytą treść

 

 

A teraz spróbuj postawić się w miejscu takiego dziecka mieszkającego w Polsce. Prezydent Długopis mówi o strefach wolnych od ideologii LGBT. Ksiądz w kościele przekonuje, że to choroba psychiczna, a tak w ogóle to obraza Jezusa i spółki. W trakcie marszu równości nastolatek niosący małą tęczową flagę zostaje kopnięty w twarz przez "patriotę", bo pedał. Na każdym kroku wylewa się na niego/nią wiadro pomyj i szczerej nienawiści. A później zdziwienie, że 12-letnia dziewczynka popada w depresję i popełnia samobójstwo. To co... Szare komórki zaczynają już powoli pracować, czy nadal są w żałobie po zakończeniu MLP: FiM?

 

6. Cancel Culture, czyli... - pisz podając przykłady, albo wcale

7. Zmiana koloru skóry...  - patrz wyżej.

8. Brak jakiejkolwiek prawdziwej... - a jednak mogłeś napisać większą głupotę. Masz tu przykłady niesamowitych przygód i walk.

Owl House - pojedynek wiedźm

  Odkryj ukrytą treść

 

 

Smoczy Książę - finałowa bitwa sezonu 3
 

  Odkryj ukrytą treść

 

 

9. Ignorancja i nienawiść twórców wobec swoich fanów - witamy w świecie korporacji.

10. Bardzo słabe żarty, które wcale nas nie bawią - kwestia gustu. Skończyły ci się argumenty i musiałeś coś wymyślić, prawda?

Dzięki za przykłady, ale to właśnie Owl House oburzył wielu rodziców za seksualny charakter serialu. Poza tym próbuję jakoś to opisać. To prawda, że mogłem podać przykłady. Jeszcze podam je tutaj:

59 minut temu, Cipher 618 napisał:

6. Cancel Culture, czyli... - pisz podając przykłady, albo wcale

Przykłady - masowe blokowanie klasycznych i wspaniałych produkcji studia Walta Disneya, zakaz wypowiadania o J. K. Rowling oraz usunięcie Winnetou. J. K. Rowling oraz Winnetou co prawda nie mają żadnego związku z kreskówkami, ale nadal jest to problem.

1 godzinę temu, Cipher 618 napisał:

9. Ignorancja i nienawiść twórców wobec swoich fanów - witamy w świecie korporacji.

Nie tylko odnoszę się do "Velmy". Inny znany przykład to "Buzz Astral", który z powodu seksualizacji dzieci skończył się klapą. Wówczas jeden z aktorów nazwał krytyków tego filmu "idiotami, którzy wyginą jak dinozaury". I to jest życzliwość wobec fanów, prawda? Poza tym niedawno z powodu dużej orientacji seksualnej i pojawiania się gejów "Dziwny Świat" też skończył się klapą... i to dużo większą!!!

Jeśli mówię o słabym stylu graficznym i słabej fabule, to faktycznie mogę trochę przesadzać, ale odnoszę się do obrzydliwego (za przeproszeniem) reboota "Tomka i Przyjaciół", który zgotowali nam amerykanie. Jedna dziewczyna niemal się popłakała na jego widok:

Spoiler

sddefault.jpg

Moja reakcja:

Przepraszam, ale nie udało mi się znaleźć ocenzurowanej wersji tego filmiku, zatem ostrzegam przed pojawieniem się wyrazu na F.

 

1 godzinę temu, Cipher 618 napisał:

A teraz spróbuj postawić się w miejscu takiego dziecka mieszkającego w Polsce. Prezydent Długopis mówi o strefach wolnych od ideologii LGBT. Ksiądz w kościele przekonuje, że to choroba psychiczna, a tak w ogóle to obraza Jezusa i spółki. W trakcie marszu równości nastolatek niosący małą tęczową flagę zostaje kopnięty w twarz przez "patriotę", bo pedał. Na każdym kroku wylewa się na niego/nią wiadro pomyj i szczerej nienawiści. A później zdziwienie, że 12-letnia dziewczynka popada w depresję i popełnia samobójstwo. To co... Szare komórki zaczynają już powoli pracować, czy nadal są w żałobie po zakończeniu MLP: FiM?

 

Co do tego to masz rację. Po pierwsze faktycznie nadmiernie reaguję na te problemy, podczas gdy w Polsce jestem od nich praktycznie wolny, a po drugie już nie oglądam MLP: FiM, ponieważ wiem, że te kucyki, które kochałem, są już wymarłe i już nigdy nie wrócą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.01.2023 o 14:22, MarianWisniewski napisał:

Dzięki za przykłady, ale to właśnie Owl House oburzył wielu rodziców za seksualny charakter serialu. Poza tym próbuję jakoś to opisać. To prawda, że mogłem podać przykłady.

Jeśli dla kogoś romantyczna relacja dwojga zakochanych nastolatków to "seksualny charakter", to ja nie mam więcej pytań... Typowe zachowanie typowej "Karen" :burned:

 

Cytat

 Jeszcze podam je tutaj:Przykłady - masowe blokowanie klasycznych i wspaniałych produkcji studia Walta Disneya, zakaz wypowiadania o J. K. Rowling oraz usunięcie Winnetou. J

Gdzie to blokują i gdzie usuwają? Pierwszy raz o tym słyszę.

 

Cytat

 

Nie tylko odnoszę się do "Velmy". Inny znany przykład to "Buzz Astral", który z powodu seksualizacji dzieci skończył się klapą.

A skąd ty wiesz, że to właśnie "duża orientacja seksualna" jest powodem porażki? :wtf:

 

Cytat

Jeśli mówię o słabym stylu graficznym i słabej fabule, to faktycznie mogę trochę przesadzać, ale odnoszę się do obrzydliwego (za przeproszeniem) reboota "Tomka i Przyjaciół", który zgotowali nam amerykanie. Jedna dziewczyna niemal się popłakała na jego widok:

Chwila... Ty na serio oczekujesz "fabuły, przygód i akcji" w bajce dla najmłodszych z najmłodszych odbiorców?

  • +1 1
  • Smutny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Cipher 618 napisał:

Jeśli dla kogoś romantyczna relacja dwojga zakochanych nastolatków to "seksualny charakter", to ja nie mam więcej pytań... Typowe zachowanie typowej "Karen" :burned:

 

Gdzie to blokują i gdzie usuwają? Pierwszy raz o tym słyszę.

 

A skąd ty wiesz, że to właśnie "duża orientacja seksualna" jest powodem porażki? :wtf:

 

Chwila... Ty na serio oczekujesz "fabuły, przygód i akcji" w bajce dla najmłodszych z najmłodszych odbiorców?

Bardzo przepraszam. Obawiam się, że bardzo lubię poruszać tematy, których nikt nie rozumie. Przyczyną może być na pewno zła polityka twórców tych produkcji - podczas gdy my próbujemy być na tym forum apolityczni, Ci pogrążyli się w tzw. poprawność polityczną i to w sposoby, których Wam nie opiszę, ponieważ dostałbym punkty kary.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

Obawiam się, że bardzo lubię poruszać tematy, których nikt nie rozumie.

A może to jest tak, że Ty ich nie rozumiesz i masz jakiś wyimaginowany problem? To tak jakby modne się zrobiły nagle bułki grahamki, ale Ty, który nie lubisz bułek grahamek jako jedyny widziałbyś, że świat zszedł na psy, a nędzni ignoranci kupują grahamki zamiast kajzerek.

 

Bo tego, też oglądam The Owl House i podobnie jak kolega wyżej, nie dostrzegłam tam żadnych seksów, sama niewinna, romantyczna relacja dwóch nastolatek. I też jedna queer romantyczna relacja dwóch dorosłych osób. Przerażające, dwa całusy, rumieńce i trzymanie się za łapki^^

 

14 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

Przyczyną może być na pewno zła polityka twórców tych produkcji - podczas gdy my próbujemy być na tym forum apolityczni, Ci pogrążyli się w tzw. poprawność polityczną i to w sposoby, których Wam nie opiszę, ponieważ dostałbym punkty kary.

Jeśli jest tak jak mówisz i zebrałbyś za to warna, to serio zastanów się, czy to z Twoim światopoglądem nie jest coś nie tak. I czy nie jest np. niezgodny z nauką lub przepełniony nienawiścią. A wiesz co robią twórcy? TO CO SIĘ SPRZEDAJE. Czasem też przenoszą do twórczości swoje fantazje i doświadczenia.

Edytowano przez Cahan
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

Bardzo przepraszam. Obawiam się, że bardzo lubię poruszać tematy, których nikt nie rozumie. Przyczyną może być na pewno zła polityka twórców tych produkcji - podczas gdy my próbujemy być na tym forum apolityczni, Ci pogrążyli się w tzw. poprawność polityczną i to w sposoby, których Wam nie opiszę, ponieważ dostałbym punkty kary.

Rzadko się udzielam na tym forum, ale wiesz co rozbawiłeś mnie tak bardzo że aż napiszę😃. Nie obaliłeś niczego co Cahan powiedziała, więc chyba nie jesteś w stanie😃. A zatem celnie cię wypunktowała😃. Twoje gadanie, o tym że nikt cię nie rozumie chyba jest bez pokrycia😃

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

Bardzo przepraszam. Obawiam się, że bardzo lubię poruszać tematy, których nikt nie rozumie.

A ja obawiam się, że nie rozumiem nie tyle tematu, co ciebie. Tworzysz temat, w którym dzielisz się swoją opinią i zachęcasz do dyskusji - spoko. Problem w tym, że zapytany o przykłady zaczynasz się wykręcać i zmieniasz temat. Nadal nie wiem w jakiej bajce zmieniono kolor skóry jakiejś postaci, kto zakazuje mówić o J.K. Rowling, ani kto i gdzie blokuje klasyczne animacje Disney'a :sweetbook:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.01.2023 o 16:37, Cipher 618 napisał:

Nadal nie wiem w jakiej bajce zmieniono kolor skóry jakiejś postaci, kto zakazuje mówić o J.K. Rowling, ani kto i gdzie blokuje klasyczne animacje Disney'a :sweetbook:

No, no, zadałeś bardzo dobre pytanie :spike:. Zmianę koloru skóry postaci można było i można dostrzec dziś wielokrotnie. Na przykład pamiętasz oryginalną Małą Syrenkę Disney'a? Jak wynika ze zwiastunu, w aktorskim remake'u grać ją będzie czarna aktorka. Po drugie wielu aktywistów poprawności politycznej próbuje cenzurować miano J. K. Rowling, czego przykład można znaleźć tutaj. Po trzecie klasyczne animacje Disney'a są blokowane głównie na Disney+. Nie mogą ich zobaczyć dzieci, a przed wyświetlaniem pojawia się ostrzeżenie przed rzekomym rasizmem.

Edytowano przez MarianWisniewski
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarianWisniewski napisał:

Na przykład pamiętasz oryginalną Małą Syrenkę Disney'a? Jak wynika ze zwiastunu, w aktorskim remake'u grać ją będzie czarna aktorka.

Te aktorskie wersje to chamski skok na kasę, lecz przy okazaji one potrafią się mocno różnić fabularnie. Nikt nie odbiera starych wersji. A jest czarna, bo wtedy o filmie będzie głośniej, lepiej się sprzeda i czarna społeczność ruszy do kina.

 

1 godzinę temu, MarianWisniewski napisał:

Po drugie wielu aktywistów poprawności politycznej próbuje cenzurować miano J. K. Rowling, czego przykład można znaleźć tutaj.

Psy szczekają, karawana jedzie dalej. Rowling ma sporo wrogów po lewej stronie mocy, ale jednak wciąż Harry Potter jest silną marką. Ale nikt jej szczególnie nie musi cenzurować. Ludzie się z nią nie zgadzają i się od niej odcinają. Taka dola celebryty, że niektórzy cię nie lubią.

 

1 godzinę temu, MarianWisniewski napisał:

Po trzecie klasyczne animacje Disney'a są blokowane głównie na Disney+. Nie mogą ich zobaczyć dzieci, a przed wyświetlaniem pojawia się ostrzeżenie przed rzekomym rasizmem.

 

Tylko te klasyki, które zawierają kontrowersyjne treści, a niektóre są... mocno kontrowersyjne, inne na wyrost. Dziecko jak najbardziej może je obejrzeć, wystarczy, że włączy mu je rodzic. A komunikat trwa jakieś 5 sekund. I Disney ma w rzyci czyjeś uczucia, Disney chce tylko czyjąś kasę. A to dobry sposób, by mieć ciastko i zjeść ciastko - BLM się nie przyczepią, Chińczycy się nie przyczepią, a kasa za stare filmy dalej leci. Ale jednak mamy XXI wiek, czasy się zmieniły i jakoś czarnoskórzy czy Azjaci nie są zadowoleni z tego, że robi się z nich śmiesznych półidiotów i niewolników.

 

Tak jak widziałam Polaków, którym nie podoba się, że wspomniana przez Ciebie Rowling w swojej książce (kryminał pisany pod innym pseudnimem) dała postać Polki o imieniu LECHSINKA, która jest sprzątaczką, słabo mówi po angielsku i ma SLAVIC EYES (cokolwiek to znaczy, ale z opisu brzmiała raczej jak biała, blondwłosa i niebieskooka Chinka czy Mongołka niż Polka).

 

Także no, czy to takie dziwne, że różne kultury nie lubią jak przedstawia się je w stereotypowy czy wręcz nieprawdziwy sposób? Mimo wszystko, Moana i Rya przeszły, a odpowiednio nie spodobały się ludom Polinezji i mieszkańcom południowowschodniej Azji. A weź pod uwagę, że jako Polak, który jeszcze pewnie ogląda te animacje w polskiej wersji językowej możesz nie łapać wielu rzeczy. I tego jak wielkie kulturowe faux pas pojawiały się w licznych filmach Disneya.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Cahan napisał:

Disney ma w rzyci czyjeś uczucia, Disney chce tylko czyjąś kasę

No cóż...to akurat bezpodstawne twierdzenie, mnie nie przekonałaś. Jak najbardziej jestem sobie wstanie wyobrazić, że ktoś wysoko postawiony ma za dużo kasy, więc już im nie zależy i postanowili bawić się w aktywistów, żeby poczuć się potrzebniejszymi społeczeństwu niż są 😈. Tak ja uważam, że od kasy może się j*bać w głowie😃

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Flutterhugger napisał:

No cóż...to akurat bezpodstawne twierdzenie, mnie nie przekonałaś. Jak najbardziej jestem sobie wstanie wyobrazić, że ktoś wysoko postawiony ma za dużo kasy, więc już im nie zależy i postanowili bawić się w aktywistów, żeby poczuć się potrzebniejszymi społeczeństwu niż są 😈. Tak ja uważam, że od kasy może się j*bać w głowie😃

Tylko bogaci raczej nigdy nie mają za dużo bo zawsze narzekają, że mogli by mieć więcej.
Jak by nie patrzeć Disney to korporacja a nadrzędnym celem korporacji jest zarabianie pieniędzy, jak coś im "nie wychodzi" w tabelkach to się tego pozbywają a jak wychodzi to nawet jak będzie kontrowersyjne to i tak przy tym zostaną.

Co do czarnej Arielki, wątków bi i podobnych to ludzie ostatnio zrobili się bardzo przewrażliwieni.

 

Cytat

Bardzo przepraszam, że taki post piszę, ale obawiam się, że prawie żadna z kreskówek z USA nie jest już wart oglądania w obecnych czasach. Oto dlaczego:

  • Lesbijki, geje, homoseksualizm i zmiana płci (! Tematy Nieodpowiednie Dla Dzieci !).

Ten wątek przecież w mlp też się pojawił... Lyra i Bon Bon i można przypuszczać że RD i AJ też, można też zaliczyć ciotkę Scootaloo

Edytowano przez turbo638
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, turbo638 napisał:

Tylko bogaci raczej nigdy nie mają za dużo bo zawsze narzekają, że mogli by mieć więcej

Czyżby!? Masz dowód, że zawsze tak jest czy tylko tak mówisz, bo wiesz powiedzieć to można wszytko. Ja śmiem twierdzić, że skoro ludzie na inne bodźce reagują w różny sposób to na dziesiątki miliardów USD na koncie też będą różnie reagować. Część faktycznie zamiast 50 mld będzie chciała mieć 60 mld. Część będzie mieć kompleksy, że kasy mają dużo ale nie mają władzy nad światem, a chcieliby😃, a część będzie mieć gdzieś czy mają 50 czy 49 mld. 

 

Kolejna sprawa - perspektywa. Owszem bogacz może nie mieć gdzieś jeśli sprawa toczy się o sporą część jego majątku, ale takie 800 milionów to dla niego drobnostka. Więc jestem w stanie wyobrazić sobie, że nawet chciwiec postanowi za takie drobniaki wyprodukować jakiś kretyński serial...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Flutterhugger napisał:

No cóż...to akurat bezpodstawne twierdzenie, mnie nie przekonałaś. Jak najbardziej jestem sobie wstanie wyobrazić, że ktoś wysoko postawiony ma za dużo kasy, więc już im nie zależy i postanowili bawić się w aktywistów, żeby poczuć się potrzebniejszymi społeczeństwu niż są 😈. Tak ja uważam, że od kasy może się j*bać w głowie😃

Disney to nie osoba, to wielkie korpo, którym zarządza ileś osób. To typowe hamerykańskie korpo, które próbuje złapać kilka srok za ogon, ale jednocześnie się żadnej nie narazić. I tak masz inkluzywne "Star Warsy" czy czarną Arielkę, a zaraz obok wycina się czarnoskórą postać z plakatów SW na rynku chińskim, bo w Chinach jednak nie przepadają za czarnymi, a pieniądze muszą się zgadzać. Tak samo jak nie przeszkadza im lizanie zadka Kubusiowi Xi Jinpingowi i kręcić nową "Mulan" (typowo pod rynek chiński) tuż koło OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH i możliwe, że korzystając z ich pracy.

 

"The Owl House" uwalono, bo było zbyt odważne, ale teraz Disney zaczyna się rozmyślać, bo okazało się, że marka jest darzona powszechnym uwielbieniem. Przypominam, że jak Disney wprowadza gdzieś postaci LGBT, to często cenzuruje to w dubbingach czy uwala marketing takich filmów, szczególnie tam, gdzie nie przysporzy mu to popularności.

 

Disney od dawna boi się nowych, ambitniejszych projektów. Wszystko musi być sprawdzone, bezpieczne, a najlepiej nową wersją jakiejś klasyki. Bo ciężko jednocześnie zarabiać na amerykańskich konserwach, środowiskach LGBT, Chinach i Afroamerykaninach. Choćby dlatego, że te grupy niekoniecznie się lubią i wyznają bardzo sprzeczne wartości.

  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Niestety niedawno Disney pokazał swoją nienawiść wobec ludzi rasy białej w serialu Rodzina Dumnych: Głośniej i Dumniej. Zdaniem odbiorców serial uczy amerykańskie dzieci, żeby nienawidziły siebie i swojego kraju. Dlatego obawiam się, że takie korporacje budują własny totalitaryzm. Ktokolwiek z nimi pracuje, to atakuje swój własny naród. To jest bardzo straszne.

  • wtf 1
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

Niestety niedawno Disney pokazał swoją nienawiść wobec ludzi rasy białej w serialu Rodzina Dumnych: Głośniej i Dumniej.

Próbowałem obejrzeć ten serial żeby sprawdzić czy masz rację (pewnie nie), ale nie dałem rady. Cringe aż wylewa się z ekranu, a każda kolejna minuta zniechęca co raz bardziej. Obstawiam jednak, że to typowe dla niektórych osób: "biali śmieją się z czarnych - OK". "Czarni śmieją się z białych - OBRAZA!!!".

 

Cytat

Zdaniem odbiorców serial uczy amerykańskie dzieci, żeby nienawidziły siebie i swojego kraju.

Których odbiorców? Tych, którzy twierdzą, że gry uczą zabijania? A może tych, którzy zmuszają Hasbro do ocenzurowania Derpy, bo obraża niepełnosprawnych? Jeśli ten serial uczy nienawiści, to co powiesz na temat South Parku?

 

Cytat

Ktokolwiek z nimi pracuje, to atakuje swój własny naród.

O czym ty do cholery mówisz? Bredzisz bardziej niż Macierewicz :wtf: Disney to międzynarodowa korporacja. Chcesz mi powiedzieć, że dajmy na to pani Wiercisława, która sprząta biura atakuje Polskę? Niby jak?

 

Cytat

To jest bardzo straszne.

Straszne to są rzeczy które wypisujesz... Zapewne nie na trzeźwo.

Edytowano przez Cipher 618
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Cipher 618 napisał:

Straszne to są rzeczy które wypisujesz... Zapewne nie na trzeźwo.

Wiecie co? Po takich odpowiedziach widzę, że już nic tu po mnie. To jest mój ostatni (na razie) wpis na tej stronie. Dopóki Hollywood nie będzie normalny, to nie będę już nic tu pisał. Mam już dosyć!

  • +1 1
  • Haha 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarianWisniewski napisał:

Wiecie co? Po takich odpowiedziach widzę, że już nic tu po mnie. To jest mój ostatni (na razie) wpis na tej stronie. Dopóki Hollywood nie będzie normalny, to nie będę już nic tu pisał. Mam już dosyć!

To może napisz do Hollywood żeby zrobił się normalny, tylko podaj im swoją definicję normalności :rainpriest:

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Dnia 19.02.2023 o 15:25, turbo638 napisał:

To może napisz do Hollywood żeby zrobił się normalny, tylko podaj im swoją definicję normalności :rainpriest:

To właśnie dlatego postanowiłem przestać pisać na kilka miesięcy. To forum to, jak Tim Burton opisał Disneya, okropny cyrk. Ja coś piszę, a inni w odpowiedzi bagatelizują mnie, robią ze mnie żarty i ośmieszają. Nikt z nich po prostu nie lubi dzieci i chce im pokazywać takie obrazy jak półnagi mężczyzna w psiej masce bawi się z dzieckiem. To mi się bardzo nie podoba z waszej strony!

  • wtf 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MarianWisniewski napisał:

To forum to, jak Tim Burton opisał Disneya, okropny cyrk.

Tak można napisać o każdej wielkiej korporacji

11 minut temu, MarianWisniewski napisał:

Nikt z nich po prostu nie lubi dzieci i chce im pokazywać takie obrazy jak półnagi mężczyzna w psiej masce bawi się z dzieckiem.

Intrygujące, w której bajce były takie rzeczy pokazane i czy to nie była przypadkiem bajka dla starszych typu Władcy móch czy South Park...

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.04.2023 o 18:50, MarianWisniewski napisał:

Nikt z nich po prostu nie lubi dzieci i chce im pokazywać takie obrazy jak półnagi mężczyzna w psiej masce bawi się z dzieckiem. To mi się bardzo nie podoba z waszej strony!

Podaj proszę tytuł tej bajki, bo zalatuje South Parkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.04.2023 o 14:54, Cipher 618 napisał:

Podaj proszę tytuł tej bajki, bo zalatuje South Parkiem.

Jest ich bardzo dużo. Jeden przykład to "Baymax" i scena "mężczyźni mogą mieć okres". Gdy się o niej dowiedziałem, natychmiast mi się ona skojarzyła z filmikami Elsagate. Mężczyźni nie mogą mieć okresu! Tylko i wyłącznie kobiety.

  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...