Skocz do zawartości

Rozmówki damsko-męsko-drzewne


Delfinek Keola

Recommended Posts

A ja nie lubię pesymistów na tym forum, bo stale i wciąż powtarzają te same utarte emo-hasełka: "życie jest do bani... nikt mje nie kocha... wszyscy mnie olewają... kucyki to jedyne światełko w ciemnym tunelu mego życia... :(((" I tak ciągle, w koło macieju, wąż Uroboros pożera swój ogon... to męczące. Lubię takich pesymistów, którzy zakładają, że coś się nie uda i rzeczowo piszą o tym, przedstawiając możliwie najgorszy obrót spraw. A jeszcze lepiej, jak oprócz smęcenia zabierają się do roboty, żeby jednak okazało się, że nie mieli racji :fluttershy5: I pozdrawiam wszystkich "znawców życia", którym się wydaje, że tylko im w życiu przytrafiło się coś strasznego/smutnego. Też mam za sobą ciężkie wspomnienia, niczego w życiu nie osiągnąłem, nie mam perspektyw na przyszłość (oprócz kusząco wyglądającej menelskiej ławeczki w parku :D) i prawie żadnych przyjaciół, ale jakoś żyję i to nie najgorzej. Czemu? Bo zdałem sobie sprawę, że wieczne smęcenie nic mi nie da.

Link do komentarza

Wy to macie problemy... Ja tam jestem realistą i nie przejmuję się na zapas, co będzie to będzie i niewielki mam na to wpływ. Jeśli jutro z rana ma mnie przejechać autobus to co mam zrobić? Mam się zamknąć w schronie i panikować? Załatwić sobie hermetyczną bańkę w obawie przed przeziębieniem? To już wole pocierpieć chwilę i mieć święty spokój niż żyć w ciągłym strachu...

Link do komentarza

Fajne musielibyście mieć dzieciństwo.

Moje dzieciństwo opierało się na pilnowaniu w domu matki chorej na schizofrenię paranoidalną i ZERO możliwośći wyjścia z domu. Pozostał mi komputer i mój własny świat w którym siedze 70% dnia i olewam wszystkich dookoła bo moi "koledzy" z klasy to banda dupków dla których jestem niczym więcej niż zabawką do gry "Kto popchnie anemika dalej". Fajne dzieciństwo :ming:?
Link do komentarza

Nie rozumiem was. To jest forum odnośnie kucyków czy żalenia sie nad sobą? Pewnych rzeczy w życiu się nie ominie a wy zamiast brnąć dalej, płaczecie jakie to przykre. Skoro wam tak źle to idźcie do jakiegoś psychologa czy kogoś takego i wyżalcie się mu.


Mój post zabrzmiał zbyt przykro i w waszym stylu. Wy chyba lubicie narzekać na świat. Co nie?
Link do komentarza

Odwołując się do dużo wcześniejszej wypowiedzi Azheka: Wiem, że Werter nie jest wzorem do naśladowania i nie mam o nim zbyt wysokiego zdania. Jednak sama książka przekazuje pewne wartości i myśli warte zapamiętania. Lema cenię niesamowicie wysoko, mam zdecydowaną większość jego dzieł i sporą ich część (bo jeszcze nie wszystkie) przeczytałem. Natomiast Tolkien jak dla mnie jest zwykłym pisarzem fantasy, LOTR zupełnie mi się nie podobał.

Link do komentarza

A ja wam zapodam nowy temat.

No ..mam spory problem i chciałabym się z nim jakoś uporać.

Jestem totalnym beztalenciem.

Przez 3 lata zdawało mi się że umiem śpiewać [nie ma to jak szkolny chór].

Próbowałam wszystkiego ale bezskutecznie [oszaleć idzie].

Ostatnio z rodzicami na ten temat gadałam ,i powiedzieli że mam dobry słuch muzyczny [ jakoś tak ].

tak mój problem jest baardzo dziecinny. śmiejcie się ile chcecie.

Link do komentarza

Twoim problemem jest chęć nauki śpiewu, czy poznanie swojego jakiegokolwiek talentu? Jeśli chodzi o śpiew, to tu akurat trzeba się z tym urodzić. Ma się odpowiedni głos lub nie. Ja na twoim miejscu nie próbowałbym szukać na siłę talentu. Do wszystkiego można dojść ciężką pracą i samodoskonaleniem się. Wszystkie furtki masz otwarte, a talent jedynie jest w stanie pokazać ci szybszą drogę.

Link do komentarza

Najpierw dowiedz się jaki masz głos - innymi słowy, nagraj się i puść sobie kilka razy. Potem pomyśl co jest dobre żeby go używać. Wiadomo że nie zaśpiewasz Arii operowej posiadając skrajnie niski głos i vice versa. Ja na ten przykład mam strasznie niski głos - lata ćwiczeń wypaczyły go tak że moje własne gardło nie może wytrzymać posługiwania się nim przez dłuższy czas. Dlatego też mój "wyćwiczony" głos jest tym, który muszę używać, a co za tym idzie, szukam tekstów, rytmów itp które pasowały by do takiego głosu jaki mam. Tobie proponuje to samo.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...