Skocz do zawartości

Spontaniczne\Zorganizowane(niepotrzebne skreślić) Mini meety w Warszawie


KochamChemie

Recommended Posts

okay skoro tak chcecie od teraz mógłbym hejtować wasze (nasze jeszcze) kucyki, myślałem że broniacze przebaczają jak się okaże skruchę.

Ja bym wybaczył. Donard dobrze wiesz że chciałem "wyrwać" jej nóż aby się nie pocięła (instynkt). To był dopiero mój 2-gi (albo nawet pierwszy skoro ktoś nie liczy pozostałego). Bardzo zależy mi na waszym fandomie. Ani słowa o mandze/anime/japonii ŻADNEJ GIMBAZY tylko MLP  no i może fantasy. Zadawanie się z mangowcami naprawde mi zaszkodziło (zgimbusiałem). Jak mi się wydaje kilka osób chciało ze mną gadać, nie? Kucyki są zajebiaszcze ever !

 

ps: nie ściemniam z poczuciem winy

Edytowano przez dayashita23
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziomuś, Donard chyba jasno się wyraził, no nie? I tak uważam że jest zbyt łagodny i myślę że dobrze że mnie tam nie było, bo wtedy miałbyś dopiero kogo hejcić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okay skoro tak chcecie od teraz mógłbym hejtować wasze (nasze jeszcze) kucyki, myślałem że broniacze przebaczają jak się okaże skruchę.

 

Ooooo, ktoś straszy nas hejtem!

Oh wait... ten fandom jest przyzwyczajony do hejtu! Nic nowego. 

A co do tej skruchy... Broniacze przebaczają - niektórzy, bo Love & Tolerate to fikcja i nadinterpretacja serialu - ale nie wiecznie. Bronies to tylko ludzie, a nie jacyś nadludzie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okay skoro tak chcecie od teraz mógłbym hejtować wasze (nasze jeszcze) kucyki, myślałem że broniacze przebaczają jak się okaże skruchę.

To hejtuj :facehoof:

Z tego co wiem dostałeś już kilka szans, i kiedyś takie szanse się kończą. Tak to właśnie się stało. Donard napisał bardzo, ale to bardzo wyraźnie, co o tym sądzi, i myślę, że jego zdanie podziela spora liczba osób. 

 

 

 Donard dobrze wiesz że chciałem "wyrwać" jej nóż aby się nie pocięła (instynkt)

 

Naprawdę? :lol: 

Aż ciężko mi coś na to odpisać. Mój "instynkt" podpowiada mi, żebyś przestał się słuchać swojego....

 

 ŻADNEJ GIMBAZY t

 Kucyki są zajebiaszcze ever !

 

Te dwa cytaty są ze sobą sprzeczne....

Edytowano przez Arctic Cat
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój instynkt z kolei podpowiada mi, że jeśli takie sytuacje jak opisał Donard zdarzają się podczas ogłaszanych meetów i mam się wtedy denerwować to chyba czas skończyć z przychodzeniem na nie.

 

Niestety, dayashita23, sam twój styl wypowiedzi świadczy o tobie i nawet ja będąc o rok starszy i nosząc miano "najstarszego gimbusa" nie zachowuję się w sposób zagrażający zdrowiu/życiu innych uczestników meeta i nie robię "wiochy" jak jestem gdziekolwiek z innymi ludźmi, ba nawet staram się ich ogarnąć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym aż tak nie tragizował. Jeśli przyjdzie ktoś kogo nie chcemy to wystarczy kilka zdeterminowanych osób żeby się go pozbyć. Zalety ogłaszanych spotkań są takie, że nie trzeba bawić się w prywatne wiadomości i wszystko jest w jednym miejscu wątku na forum, oraz łatwiej przyjść na spotkania nowym bronym. No i ta rutyna. Kiedyś nawet bez dostępu do neta można było przyjść w sobotę o 14 na patelnię i być niemal pewnym że będzie spotkanie. 

Edytowano przez Maklak2
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzyświeł myśle że przesadzasz, takie jednostki przychodzą czasem ale równie szybko odchodzą nie wiedzą jak się zachować między ludźmi. Ale myśle że większość osób przychodzących na takie meety jest w granicach normy.

 

Dayashite23 sam się wyprosiłeś z meetów. Miałeś kilka szans z żadnej nie skorzystałeś. Solidnei wkurzyłeś donarda (co nie jest łatwe) znaczy się twoje zachowanie jest poniżej wszelkiej krytyki. Schemat twojego zachowania napisany przez lindsa bardzo charakteryzuje twój sposób myślenia i działania powinieneś to mocno przemyśleć - ludzie nie trawią takiego zachowania bo jest żałosne.


myślałem że broniacze przebaczają jak się okaże skruchę.

cóż myśle że duża część owszem i przebacza ale nie ma sensu przebaczać jak ty i tak zrobisz swoje i dalej będziesz uprzykrzał inny ludziom życie bo nie poprawiasz swoich błędów. Z tego co widzę to tylko się nad nimi użalasz.
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okay!!!

Muszę wam coś wyznać, bo nikt mnie nie rozkminił :)   Tak naprawdę na tym wczorajszym meecie chciałem sprawdzić wasz poziom "zidiocenia" . Bardzo mnie zaskoczyliście waszą anty-gimbusowską postawą. Nie chciałem wmieszać się do gimbusów tylko do nerdów i tym podobnych

 

Składam przysięgę Pinkie Pie że nie będę odstawiał cyrków i zachowywał się jak szczeniak. 

Jeżeli nie przyjmiecie mojej przysięgi dla mnie nie będziecie Bronies.

 

Przez te przedstawienie skoczyło mi ciśnienie, wam zresztą też za co ogromnie przepraszam  :aj:

 

W tym poście szczególnie chciałbym pogodzić się z Donardem i paroma innyi osobami. Popsułem wam wile nerwów, ale mam nadzieje że będzie mi wybaczone

Edytowano przez dayashita23
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Ciebie możemy być i nawet czajnikami, kompletnie nas to nie obchodzi.

 

Dashka, człowieku - zachowałeś się nieelegancko raz - trudno, przecierpieliśmy. Próbowałeś nas bratać z mangowcami wbrew naszej woli - zdenerwowało nas to, ale w miarę grzecznie odmówiliśmy. Na kolejnym meecie, na którym przyrzekałeś, że będziesz się zachowywał normalnie, darłeś się i zraniłeś kogoś przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

 

I ty po tym wszystkim masz jeszcze odwagę napisać, że nas "sprawdzałeś"? Do ciężkiej cholery, ty masz 19 lat, a zachowujesz się, jakbyś miał 9!

Zrozum to wreszcie i daj nam spokój...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okay!!!

Muszę wam coś wyznać, bo nikt mnie nie rozkminił :)   Tak naprawdę na tym wczorajszym meecie chciałem sprawdzić wasz poziom "zidiocenia" . Bardzo mnie zaskoczyliście waszą anty-gimbusowską postawą. Nie chciałem wmieszać się do gimbusów tylko do nerdów i tym podobnych

 

Wait, czyli nożem zraniłeś dziewczynę, a potem rzuciłeś tym nożem o  mało nie raniąc innych ludzi celowo, dla testu? 

A już myślałem, że wcześniej osiągnąłeś szczyt debilizmu. 

Dziewiętnastolatek, a z zachowania gorzej niż przedszkolak.

 

 

WAIT!

 

conspiracy-keanu.jpg?1321901003

 

A co jeśli on został do nas nasłany przez mangowców, by nas strollować?

Edytowano przez Linds
  • +1 7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daszka, należę do osób cierpliwych, ale nawet ja mam już dosyć dyskusji na ten temat. Jak chciałeś sobie urządzać na nas jakieś testy to nie na pierwszym spotkaniu i trzeba było wiedzieć kiedy przestać. W tej chwili już chyba nawet najbardziej neutralnie nastawieni mają Cię dość i kłócąc się z nami tylko jeszcze bardziej się pogrążasz. Jedyne co by miało szansę teraz dla Ciebie zadziałać to zniknąć na kilka miesięcy (może za wyjątkiem brania udziału w rożnych zabawach na forum), a później się pojawić jak już sprawa przycichnie i zachowywać spokojnie. Jeśli przyjdziesz na spotkanie w ciągu najbliższego miesiąca to prawie na pewno zostaniesz zhejcony i wyproszony. 

 

Co do wybaczania i dawania kolejnych szans: te szanse się kiedyś kończą i tak powinno być. Inaczej można by w nieskończoność powtarzać cykl "robię ci krzywdę, przepraszam, ale nie zmieniam swojego zachowania, bo przecież zawsze mogę znowu przeprosić, a ty mi musisz wybaczyć, bo jak nie, to powiem że jesteś złą osobą". Zwróć uwagę że nawet w serialu wybaczenie następuje dopiero kiedy kuc przyswoił sobie jakąś lekcję, zmienia swoje zachowanie i przestaje w jakiś sposób krzywdzić innych (Babs Seed, Lesson 0). Czasami najlepszą lekcją jest po prostu zmierzenie się z konsekwencjami swoich uczynków. Mnie ani nie przekonują Twoje zapewnienia ani nie mam tyle wpływu, żeby przeciwstawić się pozostałym gdybyś nawet mnie przekonał. 

 

Tak przy okazji: Udało Ci się ostro namieszać w moich planach. Chciałem żeby spotkania były dalej ogłaszane w głównym wątku i mógł na nie przyjść każdy, a niepożądanym osobom po prostu mówiono żeby dały nam spokój i to prawie zadziałało, ale przekonałeś innych że wady tego pomysłu przeważają nad zaletami i dzięki Tobie jestem tutaj na przegranej pozycji. Na publiczne spotkania (jeśli jakieś jeszcze będą, powiedzmy co miesiąc) po prostu przyjdzie od teraz mniej osób, a większość zejdzie do podziemia i podzieli się na mniejsze grupki. 

 

TL;DR 

Miałeś swoją "ostatnią szansę" i ją spieprzyłeś, więc teraz sam spieprzaj. 

  • +1 6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tak przy okazji: Udało Ci się ostro namieszać w moich planach. Chciałem żeby spotkania były dalej ogłaszane w głównym wątku i mógł na nie przyjść każdy, a niepożądanym osobom po prostu mówiono żeby dały nam spokój i to prawie zadziałało, ale przekonałeś innych że wady tego pomysłu przeważają nad zaletami i dzięki Tobie jestem tutaj na przegranej pozycji. Na publiczne spotkania (jeśli jakieś jeszcze będą, powiedzmy co miesiąc) po prostu przyjdzie od teraz mniej osób, a większość zejdzie do podziemia i podzieli się na mniejsze grupki.

 

Em... To jak z tymi meet'ami? To je już koniec? Ale ja jeszcze nie zacząłem :fluttercry2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam ten wątek... i przypomniałem sobie, że mam konto na tym forum :I

 

Ale mniejsza. Daszka, muszę przyznać, że byłem zbyt ostry dla Donard, który mi po jednym spotkaniu z tobą powiedział, że jesteś osobą, która nie potrafi zachowywać się w towarzystwie oraz sprawiającą kłopot. Z mojej inicjatywy postanowiłem, że nie ma co robić z igły widły i zrobić meeta ogólnie dostępnego dla wszystkich. Muszę przyznać otwarcie, że zrobiłem błąd. I chciałbym przeprosić Klaudię, która została zraniona nożem.

Daszka, pokazałeś, że zasady odpowiedniego zachowania w towarzystwie, cisza i grzeczność są ci obce. Oraz niestety wybacz, ale po tym jak zrobisz jakieś durnoctwo i powiesz „To wina mango**** to nie czyni cię niewinnym. To nawet nie jest wymówka, to jest bezsens. Powiedziałbym nawet, że byle jaki, jak to określasz „man******”, jest lepiej wychowany od Ciebie. Więc się nie dziw, że później grupa się od ciebie odłączyła. No i cóż, mi się niezbyt podoba twoja postawa i przez to obecność na meetach. Dołączam do tych, co mówią, żebyś nie przychodził. A jeśli bardziej cię interesuje manga i anime, to zapraszam do Złotych Tarasów w każdą sobotę. Spotykają się tam. No i jak mówiłem, może nauczą cię jakiegoś przyzwoitego zachowania.

 

Tyle ode mnie i jak na razie jesteś pierwszą osobą, której wlepię zakaz wejścia na III Oficjalny Warszawski Ponymeet.

 

P.S. Przepraszam za użycie wulgaryzmów, ale musiałem użyć cytatów.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...