Skocz do zawartości

[Zabawa] Strong Hoof


Panda Hippis

Z kim ma być kolejny pojedynek ?  

5 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Z kim ma być kolejny pojedynek ?

    • Celestia
      0
    • Luna
      2
    • Discord
      1
    • Rarity
      0
    • Trixie [rewanż]
      1
    • Vinyl Scratch
      0
    • Octavia
      1
    • Lyra
      2
    • Daring Do
      3


Recommended Posts

Dołączona grafika


Sieeeemanko! Z tej strony Wasz kochany Hippis! Jestem po konsultacji z Applejack, więc uniknę ponownego kneblowania... Prawda, AJ?
Oj tak, Ty mój jabłuszku!
Dzięki... No ale wracając do tematu. Tutaj nasza ulubienica będzie siłowała się na kopytka z Wami!
Prawda! A mnie jest trudno pokonać, więc... Ćwiczcie!
Ćwiczcie, ćwiczcie i... ćwiczcie! (Cóż za pomysłowość....)
A więc.. Każdy z Was podaje przeciwnika dla Applejack. Z kucykiem/osobą, która będzie najczęściej się pojawiać AJ będzie się siłować. A jeśli każdy poda siebie lub swojego OC, lub jeszcze kogoś innego, razem z Moon, będziemy opisywać pojedynki po kolei.
Mam nadzieję, że się zaangażujecie w tą zabawę, a nie tak jak w poprzednie.. I pamiętajcie... Applejack was widzi..

Ah see ya...
Link do komentarza
  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Witaaaaajcie! Oto pierwsze zawody Strong Hoof! Relację przeprowadzi Hippis!

A więc.. Zmierzą się ze sobą: Applejack i Snowflake! To będzie emocjonujący pojedynek!

Obydwa kucyki siadają na przeciw siebie. Witają się poprzez skinienie głowy. Wyciągają swoje kopytka na stolik, po czym łapią się za nie. Obydwoje uśmiechnęli się do siebie. Zaczęło się odliczanie! 3... 2... 1... I rozpoczął się pojedynek! Snowflake zaczął przyciskać kopytko Applejack do stolika, ale ta szybko odwzajemniła ruch, wyrównując siły. To była niebezpieczna akcja, która mogła zakończyć się klęską dla pomarańczowej klaczy.

Jak na razie żaden z kucyków nie ma przewagi. Ale nagle Applejack przycisnęła Snowflake'a do krawędzi stolika, lecz on się nie daje. Gdyby AJ troszkę mocniej docisnęła jego kopyto, wygrałaby. Obydwoje są w tej pozycji przez dłuższą chwilę. Duży biały ogier zebrał się w sobie i znów wyrównał poziom sił. Była to sytuacja, w której Applejack mogła wygrać pojedynek.

I znowu żaden z nich nie ma przewagi. Regenerują siły. I kolejny atak Farmerki! Przycisnęła kopyto Snowflake'a do stołu. Widać, że rosły ogier opada z sił. Jeden silny atak i obrona przed kontratakiem zużyły mnóstwo energii. Biały kucyk próbował jeszcze się bronić, lecz Applejack docisnęła jego kopytko do krawędzi stołu, tym samym wygrywając pojedynek! Tłumy na trybunach szaleją!

Obydwa kucyki skinęły do siebie głowami, po czym odeszły od stołu.

To był niesamowity pojedynek! Raz mógł wygrać Snowflake i jedną akcję miała AJ. Możemy oczekiwać rewanżu, bo wydaje mi się, że nasz napakowany ogier tak łatwo nie odpuści! A tymczasem, do zobaczenia następnym razem! Żegna się z Wami Hippis!

Link do komentarza

HELOOO EVERYPONY ! Poprzedni pojedynek był niezwykle emocjonujący , do końca trzymał w napięciu. Ciekawe jak będziemy czuć się po dzisiejszym starciu. Ten pojedynek będzie szczególny dla AJ ,ponieważ zmierzy się ze swoim bratem. Big Macintosh jest rosłym ogierem. Czy nasza czempionka da sobie z nim radę? Czy po tym wszystkim będą w stanie zrobić sobie wzajemnie herbatę?

Relacje zda Moonlight.

Kucyki siadają naprzeciwko siebie. Wymieniają spojrzenia. Applejack stawia swoje kopytko na stół, lecz Big Mac lekko się waha. Czyżby się rozmyślił? Ogier jeszcze raz spogląda na siostrę, która szeroko się uśmiecha! To chyba coś w nim przełamało, bo pewnym ruchem ścisnął kopytko AJ i ustawił się w pozycji startowej. Więc zaczynamy odliczanie! 3....2....1.... I ruszyli! Pierwsza naciera pewna siebie Applejack, lecz chyba nie użyła zbyt dużo siły, bo kopytko jej brata nawet nie drgnęło. Z widowni słychać kilka okrzyków niezadowolenia. Big Macintosh nie przejmując się nimi zaczął powoli, bez zbytniego wysiłku, dociskać drżącą kończynę rywalki do stołu. Na pyszczku farmerki zaczął malować się stres. Jej porażka jest coraz bardziej realna. Pot zaczął jej spływać po skroni. Na dotychczasowej kamiennej twarzy ogiera zaczął pojawiać się lekki uśmieszek. Okrzyki niezadowolenia stały się coraz głośniejsze, lecz pojawiły się też radosne głosy skandujące imię rosłego czerwonego ziemskiego kucyka . Do oczu klaczy zaczynały już napływać łzy, gdy nagle coś pojawiło się na arenie. Złapało zawodników za uszy i odciągnęło od stołu. Nie...To nie możliwe! Babcia Smith przerwała walkę! Ciągnąc za sobą swoich podopiecznych i narzekając jacy są nie odpowiedzialni, że mają tyle pracy , a oni się bezsensownie bawią gdy jabłka gniją na drzewach, wyprowadziła ich ze stodoły...

Yyyyy trochę mnie to zaszokowało.... wygląda na to, że ten pojedynek nie zostanie na razie rozstrzygnięty...Ale nie martwcie się . Powinni niedługo pozbierać się po spotkaniu ze starszą klaczą. Więc do zobaczenia! Żegna się z wami Moonlight .

Link do komentarza

Wiiiiitam na trzecim już spotkaniu zawodów Strong Hoof! Ten pojedynek był wyczekiwany przez wszystkich. Nasza czempionka zmierzy się dziś z ...... pegazem w Equestrii! To wydarzenia przejdzie do historii, obydwie zawodniczki mają równe szanse, więc która wygra?

Relację przeprowadzi Moonlight (again)

Mamy tu niezręczną sytuację, bo żadna z zawodniczek jeszcze nie dotarła na Arenę. AJ właśnie wchodzi przez drzwi , lekko chwiejnym krokiem podchodzi do stolika i siada na stołek. Światła gasną... czyżbyśmy zapomnieli zapłacić za prąd? Jakiś reflektor (skąd on się wziął? ) oświetla górny róg stodoły w którym znajduję się zakapturzony kucyk. Z głębi sali słychać muzykę. Zakapturzony kucyk odbija się od ściany i pikuję w publiczność. W ostatnim momencie przed uderzeniem w Lyrę rozkłada skrzydła i unosi się w górę, robi kilka efektownych okrążeń wokół areny i ląduje na stole. Pegaz ściąga kaptur ukazując tęczową grzywę. Tak epickiego wejścia nie powstydziłaby się sama księżniczka Celestia. Rainbow Dash kłania się wiwatującej publiczności , schodzi ze stołu i siada na krzesło jednocześnie stawiając kopytko na blacie. Applejack chyba nie czuję się najlepiej, ponieważ ma problem z ustawieniem kopytka. Po kilku minutach zmagań farmerce wreszcie udało się jej ustawić w pozycji startowej. Chyba możemy już rozpocząć odliczanie, a więc ... 3.....2.....1....I ruszyły!

Link do komentarza

Dołączona grafika


Wiiiiitam na trzecim już spotkaniu zawodów Strong Hoof! Ten pojedynek był wyczekiwany przez wszystkich. Nasza czempionka zmierzy się dziś z najbardziej Superultraextremeawesomazing pegazem w Equestrii! To wydarzenia przejdzie do historii, obydwie zawodniczki mają równe szanse, więc która wygra?
Relację przeprowadzi Moonlight (again)


Mamy tu niezręczną sytuację, bo żadna z zawodniczek jeszcze nie dotarła na Arenę. AJ właśnie wchodzi przez drzwi , lekko chwiejnym krokiem podchodzi do stolika i siada na stołek. Światła gasną... czyżbyśmy zapomnieli zapłacić za prąd? Jakiś reflektor (skąd on się wziął? ) oświetla górny róg stodoły w którym znajduję się zakapturzony kucyk. Z głębi sali słychać muzykę. Zakapturzony kucyk odbija się od ściany i pikuję w publiczność. W ostatnim momencie przed uderzeniem w Lyrę rozkłada skrzydła i unosi się w górę, robi kilka efektownych okrążeń wokół areny i ląduje na stole. Pegaz ściąga kaptur ukazując tęczową grzywę. Tak epickiego wejścia nie powstydziłaby się sama księżniczka Celestia. Rainbow Dash kłania się wiwatującej publiczności , schodzi ze stołu i siada na krzesło jednocześnie stawiając kopytko na blacie. Applejack chyba nie czuję się najlepiej, ponieważ ma problem z ustawieniem kopytka. Po kilku minutach zmagań farmerce wreszcie udało się jej ustawić w pozycji startowej. Chyba możemy już rozpocząć odliczanie, a więc ... 3.....2.....1....I ruszyły!
Pierwsza naciera RD co od razu paruje AJ. Klacze rozbujały swoje kopytka. Poruszają nimi do jakiegoś tylko im znanego rytmu. Applejack użyła trochę więcej siły, bo kończyna pegaza przez moment niebezpiecznie zbliżyła się do stołu. Pojedynek trwa dalej. Żadna z rywalek nie ma przewagi. Czyżby pojedynek zakończył się remisem. Rainbow Dash chyba nieumyślnie rozłożyła skrzydła , co jest zabronione w tych zawodach. Dostaje upomnienie od sędziego. Ziemski kucyk próbuje wykorzystać rozkojarzenie przeciwniczki i naciera ostatkiem sił. Lecz cóż to! Niebieska klacz jakby to przewidując uśmiecha się i przebijając siłę AJ kończy pojedynek! Widownia podzieliła się na dwa obozy jedni w eufori wstają klaszczą i skandują imię Pegaza, a inni bucząc i wygwizdując pokazują swoje niezadowolenie. Applejack nie wzruszona wstaje i wyciąga kopytko w stronę Rainbow Dash. Ta nie zmniejszając uśmiechu przybija jej kopytko ( :brohoof: ) Ten pojedynek w żadnym stopniu nie wpłynie na ich przyjaźń.


Co za widowisko! Szanse do końca były wyrównane. Możemy spodziewać się rewanżu ze strony AJ. A tym czasem do zobaczenia następnym razem. Z tajnych źródeł wiem, że Flim i Flam mają zamiar nas odwiedzić. Może być ciekawie. Żegna się z wami Moonlight
Link do komentarza

Sieeeeeeeemanko! To już czwarte spotkanie na zawodach Strong Hoof! Wcześniejszy pojedynek nie był szczęśliwy dla naszej czempionki. Z nieoficjalnych informacji wiem, że ostatnio Applejack była nieco... podpita... Ale ciiii! Nic nie wiecie! A wracając do tematu... Dzisiaj nasza Farmerka zmierzy się z silnym... wielkim.. użytkownikiem naszego forum... Dvorakiem!

A relację z tego pasjonującego pojedynku przeprowadzi nie kto inny jak.. Hippis, czyli ja!

Dvorak właśnie wchodzi na arenę. Applejack ciągle nie ma. Chyba coś się stało. Big Mac poszedł to sprawdzić.

<5 minut później>

Nareszcie wychodzą. Farmerka widać jest w pełni sił. Podchodzi do stolika z lekkim uśmiechem, po czym stawia na nim swoje prawe kopytko. Jej przeciwnik robi to samo. Wszyscy są gotowi. Sędzia odlicza czas! 3...2...1... START!

Dvorak zaczął od razu przechylać kopytko czempionki do krawędzi stolika, lecz Applejack uśmiechnęła się bardziej i wyprowadziła kontratak. Kopytko/ręka dvoraka o mało co nie dotknęła blatu. Dvorak nie daje za wygraną i używa resztek siły na doprowadzenie wszystkiego do stanu równowagi.

Jak na razie nikt nie ma przewagi. Przeciwnik naszej Farmerki zaczyna się pocić. Applejack wyczuwa okazję do ataku i po chwili używając całej swojej siły przyciska kopytko/rękę Dvoraka do stolika, niemal go przewracając. Widać, że dzisiaj nie mogła przegrać, skoro przewróciła stolik. Dvorak podnosi się z ziemi, otrzepuje się i podchodzi do naszej czempionki. Obydwoje podają sobie kopytka/kopytko i rękę. Kucyki na stogach siana w stodole wiwatują! Wszyscy cieszą się ze zwycięstwa!

Noo.. To był niezły pojedynek. Dvorak miał szansę, ale Applejack nie dała mu jej wykorzystać i wygrała spotkanie. Nie wiadomo czy Dvorak zdecyduje się na rewanż po takim upokorzeniu. A tymczasem dziękuje i do zobaczenia na kolejnym spotkaniu! Żegna się z Wami Hippis!

(Ktoś tu chyba nie zrozumiał reguł ;) Macie podawać kogoś do walki z AJ, potem może dołączy Big Mac i Apple Bloom. No ewentualnie babcia Smith, ale na razie tylko Applejack, rozumiemy się?)

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...