Skocz do zawartości

Księga Wniosków i Zażaleń


Tarreth

Recommended Posts

 

RPE2W8a.png?1 JESTEŚMY ZACHWYCONE FINEZJĄ TYCHŻE SŁÓW.

 

Nie wiem, czy to sarkazm, czy nie, ale dziękuję mimo tego. Mam po prostu ekonomiczne podejście do tego tematu. Celem forum jest umożliwianie dyskusji. Ale przy tym powinna być w miarę jak najwyższa możliwa wydajność i niezawodność. Tak więc jeżeli zaleganie tematów faktycznie działa spowalniająco na pracę forum, wychodzi z tego, że jeśli forum ma umożliwiać dyskusję i działać wydajnie, to archiwizowanie tematu tylko trochę mija się z celem. Z celem mija się archiwizowanie wątków dyskusyjnych. Ale jak dla mnie, nie mija się archiwizowanie, a potem usuwanie spamowisk lub zamkniętych spraw. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już o tym mowa, w pełni popieram - archiwizacja jakiegoś wątku dyskusyjnego z powodu braku aktywności to taki średni pomysł - nigdy nie wiadomo, czy po 2,3,4 miesiącach nie znajdzie się ktoś, kto jednak ma coś do dodania i temat ruszy znowu, zaś gdy już raz trafi do archiwum... raczej z niego nie wyjdzie... dobrze, może na prośbę autora, niemniej napisać jeden nowy post to jedno, a zgłosić się w tym celu do organizatorów forum to już co innego, nie każdy ma czas ni chęci, a wątku szkoda ;P

 

Poza tym takie przeniesienie nie ma za bardzo praktycznego uzasadnienia, temat nieaktywny idzie na dno, na którąś tam stronę i nikomu nie przeszkadza, na pewno nie tworzy bałaganu, a nuż się ktoś nim zainteresuje (np. ja lubię przeglądać stare wątki, coby je wskrzeszać) i ożywi nie tylko wątek, ale i forum. Teraz przynajmniej takie rzeczy trafiają do archiwum, wcześniej parę ciekawych tematów trafiło do kosza (np. ten o shippingach od klimuka, mam nadzieję, że tego nowego nie spotka to samo, gdy tylko przez chwilę nikt nie będzie miał nic do dodania...)

 

I od razu prosiłbym o przywrócenie tego tematu~! ^^ i co on swoją drogą robi w archiwach radia internetowego...? ^^"

Edytowano przez DiscorsBass
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wychodzi na to, że: 

 

* Archiwizacja i kasowanie starych wątków prawdopodobnie niewiele daje wydajnościowo, zresztą wydajność i tak jest wystarczająca, a Arjen mówi, że miejsca nam nie brakuje. To może miało jakieś znaczenie na początku istnienia forum, ale rozumiem że teraz mamy wykupione miejsce na jakimś porządnym serwerze. Zresztą wyszukiwanie rożnych rzeczy w bazach danych zwalnia wraz z logarytmem rozmiaru tych danych a nie liniowo z rozmiarem danych, więc nie jest źle. Poza tym argument statystyczny jest taki, że to co najbardziej używane będzie na wierzchu i cacheu serwera, a to co mało używane będzie na dysku w bazie danych i prawie nie będzie przeszkadzać. 

 

* Przenoszenie do archiwum nie poprawia porządku, bo nieużywane wątki i tak spadają poniżej tych gorących. Co więcej przy przenoszeniu potrzebne są te wszystkie działy archiwów, a działów na tym forum mamy aż za dużo, więc to wręcz jeszcze dodatkowo zwiększa bałagan. Archiwum to taki worek na wszystko, a tematy są normalnie posortowane działami, co ułatwia ich znalezienie. Takie przenoszenie wątków powoduje, że np. ja później często szukam ich przeglądając swoje stare posty i patrząc gdzie wylądowały. 

 

* Jak już kilkakrotnie wspomniano, stare dyskusje czy tematy typu "Tutaj dodajemy obrazki z Luną" często ożywają po dłuższych przestojach i nie ma sensu ich zamykać. Nawet kiedy jest jakiś sensowny powód do zamknięciu tematu, mógłby po prostu pozostać tam gdzie jest, bez potrzeby przenoszenia go do archiwum. Za jakiś czas spadnie sobie poza pierwszą stronę z aktywnymi wątkami i uleci w niepamięć, a jak ktoś będzie chciał bawić się w archeologa, to niech ma taką możliwość. 

 

* Już sporo różnych dyskusji, wątków z linkami, fanfikami, itp. straciliśmy przez to całe kasowanie tego co stare. Dla mnie, i nie tylko dla mnie, to jest największym minusem obecnego systemu. 

 

* Zostawienie prawie wszystkich wątków tam gdzie są i w stanie w jakim są, to przecież mniej pracy i więcej czasu na produktywną działalność dla moderatorów

 

Zerowym punktem regulaminu forum powinno być to że moderatorzy mają pomagać w sprawnym i przyjaznym dla użytkowników funkcjonowaniu forum a pozostałe reguły regulaminu mają to tylko ułatwiać i doprecyzować. Już kilkakrotnie spotkałem się tu z podejściem "ja jestem moderator - pan władza i ma być tak jak ja mówię", a nie trawię służbistów dla których podstawowe argumenty to albo "bo tak mówi regulamin i reszta mnie nie obchodzi", oraz "regulamin tego nie zabrania, więc mnie to nie obchodzi". Nie zrozumcie mnie źle, doceniam to że kasujecie reklamy i dbacie o to żeby nie było przekleństw, długich offtopów, gore i innego paskudztwa. To jest jak najbardziej potrzebne, tyle że według mnie czasami przesadzacie. Regulamin jest dla ludzi i należy go weryfikować kiedy jakiś jego punkt źle działa, a nie traktować jak wyrocznię. Przy stosowaniu pewnego zestawu reguł w praktyce najlepiej być trochę elastycznym, bo reguły nigdy nie są do końca idiotoodporne. 

 

> I od razu prosiłbym o przywrócenie tego tematu 

Fajne, akurat mam tam co wrzucić. 

Edytowano przez Maklak2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to sarkazm, czy nie, ale dziękuję mimo tego. Mam po prostu ekonomiczne podejście do tego tematu. Celem forum jest umożliwianie dyskusji. Ale przy tym powinna być w miarę jak najwyższa możliwa wydajność i niezawodność. Tak więc jeżeli zaleganie tematów faktycznie działa spowalniająco na pracę forum, wychodzi z tego, że jeśli forum ma umożliwiać dyskusję i działać wydajnie, to archiwizowanie tematu tylko trochę mija się z celem. Z celem mija się archiwizowanie wątków dyskusyjnych. Ale jak dla mnie, nie mija się archiwizowanie, a potem usuwanie spamowisk lub zamkniętych spraw. 

 

Żaden sarkazm, po prostu ostatnie zdanie bardzo przypadło mi do gustu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wyjaśnię sprawę archiwizacji:

 

Nie wiem, jak jest na tym silniku, acz podejrzewam, że tak samo, jak na poprzednim: Wątki same w sobie wiele miejsca nie zabierają. Więcej się zużywa na poddziały, sygnatury, grafiki, etc, etc.

 

Archiwum natomiast istnieje, by trzymać porządek. Jak ktoś chce przywrócenia jakiegoś tematu, nie powinno być problemu.

Dobrym rozwiązaniem jest tez nie archiwizować. Przy natłoku nowych tematów, stare pójdą na koniec. Acz to zrobi trochę bałaganu. Archiwizowanie nie jest złe, jeśli wciąż będzie możliwy do tematu dostęp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak jest na tym silniku, acz podejrzewam, że tak samo, jak na poprzednim: Wątki same w sobie wiele miejsca nie zabierają. Więcej się zużywa na poddziały, sygnatury, grafiki, etc, etc.

A ja podejrzewam, że tak jest wszędzie~ ^^

 

Jak ktoś chce przywrócenia jakiegoś tematu, nie powinno być problemu.

Właśnie w tym sęk, że problem jest... w zarchiwizowanych tematach nie da się postów dodawać!! Tak, to dość istotne, czasem ktoś od niechcenia wrzuci jakiś post i magicznie wszystko się odświeży w owym wątku, dla delikwentów zamkniętych w archiwum trzeba mieć więcej chęci i cierpliwości. Raz, trzeba się dogadać z kimś od władzy, dwa, trzeba czekać aż łaskawie na tę propozycję przystaną... jak wspomniałem, nie każdemu się chce, ale to nam powinno zależeć na dobrze forum ;P

 

Przy natłoku nowych tematów, stare pójdą na koniec. Acz to zrobi trochę bałaganu. Archiwizowanie nie jest złe, jeśli wciąż będzie możliwy do tematu dostęp.

No, ten dostęp jest troszeczkę utrudniony, swój wątek wyszukałem po konkretnej nazwie, albowiem z jakichś dziwnych przyczyn znajdował się w archiwach radia, hmm... czyli nawet jakby ktoś chciał go aktywować, pewnie by go nie znalazł (choć może tagi nieco by pomogły?). Niemniej wciąż, przy natłoku nowych tematów nie będzie żadnego bałaganu, wszystko na swoim miejscu, wszystko po kolei (data ostatniego posta), po przeniesieniach do archiwów mamy większy bałagan, gdyż archiwum nie tworzy równoległego układu podziałów jak na forum, tylko wszystko tam wrzucane jest niczym do jednego wora .__.

 

Archiwum natomiast istnieje, by trzymać porządek.

Dokładnie! Więc niech tej funkcji się trzyma! Niech trafia tam wszystko, co niepotrzebne lub zakończone, nie zaś to, co obecnie przeżywa hibernacje, a ma potencjał lub też po prostu jest na tyle wartościowe/ważne (np. wątki organizacyjne, może Regulamin też zarchiwizujemy? xD). Jeśli z jakichś względów chcemy mimo to archiwizować po starości, to niech chociaż to nie utrudnia dostępu do starych wątków - czyli niech archiwum będzie poukładane jako odbicie forum, z identycznym układem, aby właśnie zachować ten wasz umiłowany porządek i niech wątki nie są automatycznie tam blokowane, gdyby ktoś chciał coś ożywić~ ^^"

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na ból anusa dotyczący tego tematu jest pewne lekarstwo... [...] 

Bzdura. Tematy są od tego żeby w nich dyskutować a nie żeby po jakimś czasie szukać w którym to archiwum wylądowało i czy w ogóle jeszcze istnieje. Co do twojej rady, to cóż, jest to typowo zamordystyczne podejście. "Jak chcecie userzy coś napisać to wypełniajcie jakieś uzasadnienia i petycje, a najlepiej zbierzcie sobie komitet. Władza łaskawie rozpatrzy waszą prośbę, oczywiście po nabraniu mocy urzędowej." Mało kto chcący coś dopisać do tematu będzie na tyle zdeterminowany, żeby prosić o przywrócenie wątku i czekać. Przecież łatwiej jest założyć nowy wątek i podlinkować stary, co jak dotąd nie jest sprzeczne z regulaminem, więc możemy tak robić. Tyle, że wtedy dyskusja będzie w kilku wątkach, co wam popsuje wasz ulubiony porządek (i mniejsza o to, że porządek i liczbę podforów mamy tak nieintuicyjne, że sam Tarreth pytał mnie gdzie był wątek, który chciałem przywrócić). 

 

Jeśli chodzi o czekanie na przywrócenie zarchiwizowanego wątku, to dam wam przykład. Tutaj ktoś poprosił o przywrócenie wątku z filmami. Udało się po dwóch dniach czekania i dwóch moich wiadomościach do Tarretha, mimo że inni moderatorzy też czytają ten wątek. Myślę że wam się tak chce czytać te prośby o przywrócenie wątków jak nam je pisać. 

 

Poza tym ciekawe, czy takie przenoszenie i kasowanie wątków ma wpływ na wydajność. Toady One pisał, że jak na bay12 kasuje wątek z kilkoma odpowiedziami to forum na chwilę dostaje czkawki. Ma 4M postów, 128k wątków i wszystko jakoś działa. Zresztą tak czy siak, u nas na razie wszystko działa szybko i nie ma się za bardzo przejmować wydajnością. 

 

> Jeśli jest temat zarchiwizowany, a jest ciekawy i wart tego, aby odbywały się w nim wszelkie rozmowy 

A to jest odwracanie kota ogonem. Jeśli temat jest ciekawy i wart tego, aby odbywały się w nim dalsze rozmowy, to nie powinien trafić do archiwum, a skoro trafił, to należy sprawdzić dlaczego i zmienić reguły, żeby unikać takich pomyłek w przyszłości. 

 

> Czasami wystarczy troszeczkę pomyśleć. 

Serio? (To był żart.) No to sam pomyśl. 

 

Ta odpowiedź jest nieuprzejma, ale uważam że na takie wypowiedzi jak to powyżej, ten poziom nieuprzejmości jest odpowiedni. 

 

EDIT: Aha i dziękuję za likwidaję przycisku "więcej opcji" przy pisaniu posta. To drobnostka, ale uważam że tak jest bardziej intuicyjnie i sam zwykle używam podglądu zanim wyślę posta. 

 

> Plus minus trochę czasu na odczytanie wiadomości. Można? Można. Więc w czym problem? 

Choćby w tym, że jak ktoś chce napisać posta to nie chce mu się czekać nie wiadomo ile. 

Edytowano przez Maklak2
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszym ciągu nie rozumiem w czym jest problem. Jeśli temat wart jest dyskusji, to raczej nie ma sytuacji, że przez 3 miesiące nikt w nim się nie odzywa.

Dlatego tematy lądują w archiwum, żeby nie zaśmiecały. A co do tego "pogadajmy z kimś wyżej" w kwestii przywracania takowych - miałem już kilka takich próśb pod swoim adresem. Musiałem poświęcić całe 10 sekund żeby temat przywrócić, a ktoś inny musiał poświęcić 30 sekund żeby temat znaleźć i napisać do mnie o przywrócenie. Plus minus trochę czasu na odczytanie wiadomości. Można? Można. Więc w czym problem? Bo ktoś jest zbyt leniwy żeby poszukać czy zagadać?

 

A co do "na razie u nas wszystko działa". Na razie, a ja preferuję żeby to razie było trochę dłużej aniżeli na razie.

 

Koniec końców to chyba ucina dyskusję bo zaczyna się tu robić śmietnik. Nie mówiąc już o tym że argumenty się niepotrzebnie powtarzają.

Tematy lądują w arch jeśli są nieaktywne lub jeśli nie mają wartości merytorycznej. Można temu zapobiec na 3 sposoby.

1. Poinformować opiekuna działu żeby nie ruszał tematu. Szybkie i efektywne.

2. Zadbać o aktywność w temacie. Tylko efektywne.

3. Postarać się by temat trzymał "poziom".

 

Tyle w temacie.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, co z Wami? Niektórzy zachowują się naprawdę jakby ich coś ugryzło o_0 wybaczcie, niemniej obawiam się, że opacznie odczytaliście moje intencje ^^" dlatego też postaram teraz wszystko wyjaśnić, aby tę zawiłą kwestię rozjaśnić~! ^^ Gdyż mnie nie chodzi o jeden niesforny wątek, jak wspomniał Zegarmistrz, odarchizowanie pojedynczego tematu nie powinno stanowić problemu... nie powinno pod jednym warunkiem - gdy ktoś ma czas i chęci .__.
 

Bo ktoś jest zbyt leniwy żeby poszukać czy zagadać?

Mam dziwne wrażenie, że bagatelizujesz ten przypadek? Nie wiem, czy słusznie? x) Tak!! Ktoś może mieć coś ciekawego do powiedzenia, a jednocześnie być zbyt leniwym, ewentualnie także nieśmiałym lub zniechęconym do władzy, aby wpadać w jakiekolwiek z nią interakcje... w sumie powodów może być nawet więcej, a na każdym z nich jakiś wątek ucierpi, a w ogólnym rozrachunku całe forum! >,< (ale dramatyzuję xD)
 

A co do tego "pogadajmy z kimś wyżej" w kwestii przywracania takowych - miałem już kilka takich próśb pod swoim adresem. Musiałem poświęcić całe 10 sekund żeby temat przywrócić, a ktoś inny musiał poświęcić 30 sekund żeby temat znaleźć i napisać do mnie o przywrócenie. Plus minus trochę czasu na odczytanie wiadomości. Można? Można.

Można też ziemię orać widelcem i używać łyżw jako butów do stepowania... no można, tylko po co? xD I właśnie do tego zmierzam - nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tak zaciekle bronicie tego systemu? W jakim stopniu miałby być lepszy od nowej propozycji? Jakie konkretne korzyści forum czerpie z niego? o_0 Jedyne, co słyszę, to:

 

Dlatego tematy lądują w archiwum, żeby nie zaśmiecały.

Niestety nie za bardzo pojmuję, co rozumiesz przez pojęcie "zaśmiecania"... wątek zajmuje pewne miejsce, ale po przeniesieniu go gdziekolwiek indziej... to miejsce się nie zwalnia! D: Chyba że chodzi Ci o... nie wiem, jak to ująć, w sensie, że masz na myśli, że nieaktywne wątki znajdują się w miejscu przeznaczonym na aktywne wątki, tak...? Czy coś w ten deseń? ^^
 
Wybacz jeśli źle odczytuję te słowa, ale naprawdę nie rozumiem, zaś w tym drugim przypadku też nie mogę się zgodzić z tym, aby 'zaśmiecały' forum swoją obecnością i blokowały dostęp do aktywnych tematów, wątki segregują się automatycznie, świeże na wierzch, stare pod spód (dokładnie odwrotnie jak w hiepermarkecie! xd) - na pierwszej stronie masz aktywne dyskusje, możesz się do nich dołączyć, ale możesz też przejść na dziesiątą stronę, nuż Cię tam coś zainteresuje i podzielić się swoją opinią w zapomnianej dyskusji, a tym samym wykreować szansę na efekt domina, bo tak, niektóre wątki naprawdę niewiele wymagają, aby wybudzić je ze stagnacji! ^^

 
Reasumując ~bo rzeknę tu, co najważniejsze~
Jestem zwolennikiem prostych i skutecznych rozwiązań i pragnąłbym ograniczyć rolę ekipy forum do minimum, wszak forum jest tak naprawdę dla użytkowników i to im powinno stwarzać komfortowe warunki do angażowania się w dyskusje. Jak najbardziej komfortowe, bez zbędnego "aby napisać posta, zgłoś się to najbliższego moderatora" taa... koloryzuję, można tylko po co? Gdzie tu korzyści dla forum?! Dla mnie wybór jest dość prosty - iluzoryczny ład* kontra potencjalnie wzmożona aktywność, teraz tylko, jak Wy na to patrzycie? Uważam, że biorąc pod uwagę powyższe chyba warte to rozpatrzenia? .__.


--
 

A co do "na razie u nas wszystko działa". Na razie, a ja preferuję żeby to razie było trochę dłużej aniżeli na razie.

No, akurat o to nie ma się co martwić, archiwizacja nie ma raczej na to wpływu, prędzej kasowanie wątków jak już, niemniej nie o to w tym wniosku się rozchodzi, więc za bardzo nie mam nic do dodania ^^"
 

Jeśli chodzi o czekanie na przywrócenie zarchiwizowanego wątku, to dam wam przykład. Tutaj ktoś poprosił o przywrócenie wątku z filmami. Udało się po dwóch dniach czekania i dwóch moich wiadomościach do Tarretha, mimo że inni moderatorzy też czytają ten wątek.

To akurat moja wina, o tym wątku wspomniałem tak mimochodem, gdyż akurat trafiłem na tę dyskusję, a tak nie śpieszyło się mi z jego odpieczętowaniem, pewnie dałbym o tym znać jakiemuś przyjaznemu Zielonemu w najbliższych dniach, gdyby nie został on odratowany wcześniej, za co serdecznie dziękuję~! ^^
 

Aha i dziękuję za likwidaję przycisku "więcej opcji" przy pisaniu posta.

Hmm... u mnie działa, może to była jednorazowa awaria? Tak Czerwoni czasem atakują od Nienacka! xD
 

Gorzej, że dla każdego to, czy temat ma potencjał do dalszej dyskusji jest w innej ocenie. Dla jednego na przykład temat o dyskusji powiedzmy o kolorach słoiczków będzie miał potencjał, dla drugiego już nie.

Hah, ciekawe, że zwróciłeś na to uwagę, widzisz, ja nie czuję się na siłach, aby ocenić, co jest warte, a co nie, tak na dobrą sprawę to nieco sztuczny podział, każdy ma jakiś mniejszy czy większy potencjał. Dlatego też nie pozostaje nic innego jak zdać się na Inkwizytorów, aby przed archiwizacją zajrzeli do tematu i sami ocenili~ ^^
 
*-iluzoryczny, bo jak wspomniałem, taka przeprowadzka niewiele daje, ba! wręcz tworzy większy bałagan, bo temat o filmach nie znajduje się na dnie działu o filmach, ale w archiwach radia, archiwum to jeden wielki azyl chaosu .__. powinienem czuć się tam jak w domu!! ^^

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu prosiłem o dział poświęcony wyścigom. Nikt mi nie powie, że to nic nie znaczący gatunek gier. O ile się nie mylę musisz zebrać pewną grupę osób, ale dobrze radzę - nie na zasadzie "E! Cho no tu! Weźcie się podpiszcie bo dział chcę założyć!" Minie tydzień, dwa - temat zdechnie. Załóż temat w offtopie, zapytaj, komu takiego działu brakuje. 

 

Dla mnie się nie udało. W ciągu ponad miesiąca zebrałem aż 4 czy 5 miłośników wyścigów. Może Tobie się uda? Aha i nie rób ankiety, bo wyjdzie że masz 30 głosów a 4 wypowiedzi. 

 

Edit. Regulamin zakładania działów w Brony Gaming. 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zwolennikiem reformy archiwum. Dlaczego?

Załóżmy, że był sobie jakiś fajny temat o traktorach. Gdy tylko powstał, nikogo traktory nie interesowały, więc wątek nie miał dużej aktywności. Z tego powodu szanowny inkwizytor przeniósł go do archiwum i słuch o nim zaginął.

Tydzień po tej wspaniałomyślnej oraz potrzebnej decyzji moderatora, do działu zainteresowania przychodzi user, który o traktorach ma niemałe pojęcie i z pewnością wypowiedziałby się w temacie. Ha! Wypowiedziałby, gdyby wątek nadal tam był.

Jeżeli nie zrozumieliście mojej historyjki: Nie wszyscy zaglądają do archiwum, a jedynie przeglądają działy, w poszukiwaniu interesujących ich wątków. Dla takich osób warto, moim zdaniem, wprowadzić reformę.

Czekam na hejty ;p

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... I to według Ciebie mniej "zaśmieca" forum, niż gdyby zwyczajnie pozostawić poprzedni wątek w dziale? Wtedy pojawiają nam sie dwa tematy o traktorach, super, ale co jeżeli ten nowszy straci aktywność? Też zostanie przeniesiony do arch? ;D

Czy naprawdę nie prościej jest zostawić wątek w dziale? Wtedy nikt nie będzie musiał go odkopywać, gdyż będzie on zawsze widoczny. Moim zdaniem przenosić powinno się jedynie te tematy, które łamią regulamin, zaś resztę, gdzie w przyszłości może toczyć się jakaś sensowna dyskusja - zostawiać.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze też można skorzystać z wyszukiwarki która pokaże ci, że temat istnieje -> zagadać o jego przywrócenie -> kłopot z głowy.

Widzisz, wszystkie dotychczasowe pomysły zakładają że tematu nie można przywrócić kiedy wyląduje w arch. Ludzie widzą arch jako bilet w jedną stronę, czarną dziurę kora połyka ale nie wypluwa. A to kompletna bzdura -.0 Jak mówiłem wcześniej, kilka tematów zostało przywróconych tylko dlatego że ktoś zwyczajnie mnie o to poprosił. Więc w czym problem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak mówiłem wcześniej, kilka tematów zostało przywróconych tylko dlatego że ktoś zwyczajnie mnie o to poprosił. Więc w czym problem? 

Problem został już kilkakrotnie dokładnie wyjaśniony i skoro nadal go nie rozumiesz, to myślę że po prostu nie chcesz zrozumieć, ale spróbuję wytłumaczyć to ponownie. Ja wcale nie twierdzę, że przy archiwizowaniu wątków nie da się korzystać z forum, a tylko że jest to utrudnione. Oczywiście jak ktoś bardzo chce to da radę wskrzesić jakąś dyskusję, ale konieczność szukania tematów które zniknęły sobie z działu, gdzie było ich miejsce, oraz pisania próśb o odarchiwizowanie to utrudnia, często skutecznie. Bez archiwów tematy zostałyby w działach gdzie powinny być i dodatkowo byłoby mniej działów, więc uważam że takie rozwiązanie (stosowane chyba na wszystkich innych forach - tylko u nas jest inaczej) ma same plusy. 

 

> Jeśli temat wart jest dyskusji, to raczej nie ma sytuacji, że przez 3 miesiące nikt w nim się nie odzywa. Dlatego tematy lądują w archiwum, żeby nie zaśmiecały. 

To chyba tylko ty twierdzisz, że zaśmiecają. Nieużywane tematy po prostu spadają sobie poniżej tych gorących i nie przeszkadzają. 

 

> Musiałem poświęcić całe 10 sekund żeby temat przywrócić, a ktoś inny musiał poświęcić 30 sekund żeby temat znaleźć i napisać do mnie o przywrócenie.

> Plus minus trochę czasu na odczytanie wiadomości. Można? Można. Więc w czym problem? Bo ktoś jest zbyt leniwy żeby poszukać czy zagadać? 

Możesz o tym myśleć jak o lenistwie, ale ja to widzę raczej jako ogólną niechęć do użerania się z moderatorami i innymi przeszkodami, nawet kiedy wchodzą mi w drogę. 

Powiem tak: masz skrzywiony pogląd na sprawę, bo widzisz same "pozytywne" przypadki. Ja sam kilka razy zrezygnowałem z napisania posta w jakimś temacie, bo był zamknięty i jestem pewien, że wielu innych postąpiło tak samo. Oczywiście wtedy od strony moderatora nie było problemu i temat po jakimś czasie od zamknięcia lądował w koszu za "brak aktywności". Zamknięcie i przeniesienie tematu to takie skazanie go na niebyt i komuś musi bardzo zależeć, żeby go wskrzesić. 

Ostatnio na przykład był temat z flagą Warszawy, który został zamknięty bez powodu. Miałem zapytać co w końcu z tą flagą i czy ktoś się jeszcze tym interesuje, ale łatwiej okazało się poczekać kilka dni, iść na spotkanie i zapytać Olafa. Aż takie kłody rzucacie nam pod nogi tą swoją archiwizacją. 

No a te 30 sekund to sobie wymyśliłeś. Co najmniej kilka minut na wyszukiwanie, kilka minut na przejrzenie tego co tam jest i kilka minut na pisanie do administracji (i znalezienie jak to w ogóle zrobić) Razem od 5 minut do pół godziny zmarnowanego czasu, tylko po to żeby móc napisać posta, co często po prostu się nie opłaca. 

 

> A co do "na razie u nas wszystko działa". Na razie, a ja preferuję żeby to razie było trochę dłużej aniżeli na razie. 

No i raczej wszystko wskazuje na to, że forum będzie dalej działać, nawet jeśli pozwolicie nam normalnie z niego korzystać, więc tutaj też nie masz argumentu.  

 

> Koniec końców to chyba ucina dyskusję bo zaczyna się tu robić śmietnik. Nie mówiąc już o tym że argumenty się niepotrzebnie powtarzają. 

Jak widzisz, jednak nie ucina, bo wielu ludziom przeszkadzają obecne zasady i część z nich chce się na ten temat wypowiedzieć.

Ze śmietnikiem mogę się zgodzić i chyba powinien być na tę dyskusję osobny temat; przynajmniej na stronie o meetach warszawskich, jak pojawia się dłuższy offtop, to go przenosimy do nowego wątku. 

Argumentów jest tylko kilka w różnych wariantach i z przykładami, więc oczywiście że się powtarzają. To tylko świadczy o tym, że mają sens i poparcie. 

 

> Tematy lądują w arch jeśli są nieaktywne lub jeśli nie mają wartości merytorycznej. Można temu zapobiec na 3 sposoby. 

Czwartym sposobem jest spróbować przemówić moderatorom do rozsądku, żeby przestali nam zabierać wątki. Normalnie nie chce mi się robić awantur, ale ta archiwizacja i kasowanie wątków jest aż tak bezsensowna i aż tak przeszkadza, że postanowiłem spróbować to zmienić. 

 

> User wchodzi, nie widzi tematu więc go tworzy i zalewa swoją wiedzą - temat staje się aktywny i w czym kłopot? 

Choćby w tym, że wtedy są dwa wątki na ten sam temat i to psuje porządek bardziej niż zostawienie starego wątku w spokoju. 

 

> Zawsze też można skorzystać z wyszukiwarki która pokaże ci, że temat istnieje -> zagadać o jego przywrócenie -> kłopot z głowy. 

To tylko tak ci się wydaje. Ja widzę po drodze trochę problemów. Trzeba umieć skorzystać z wyszukiwarki, szukać po właściwych słowach, znaleźć ten stary wątek, nie być nieśmiałym, nie bać się reakcji moderatorów na prośbę o przywrócenie wątku, odczekać swoje i jeszcze nadal pamiętać co się chciało napisać i mieć ochotę to zrobić. Już łatwiej dać sobie spokój, więc jeśli komuś mało zależy to sobie odpuści, a może napisałby coś sensownego. Ja nie widzę problemu w kategoriach "da się" - "nie da się", ale w kategoriach utrudnień i statystyki. Da się iść po nierównej drodze, ale ludzie wolą mieć równą. Zasady forum powinny być tak ułożone, żeby użytkownikom było jak najwygodniej. 

 

Zegarmistrz, ja cie człowieku nie rozumiem. Wszystkie twoje argumenty (ten o "porządku" oraz ten o szybkości działania forum) zostały obalone a ty dalej upierasz się przy swoim. Czy aż tak trudno ci przyznać, że nie masz racji? Albo że to ty masz robić tak żeby użytkownikom było dobrze, a nie że użytkownicy mają wokół ciebie skakać? 

 

> Nie wiem, czy to jest zamierzony efekt , ale po wylogowaniu nie widzę części działów. 

Według mnie jak najbardziej zamierzony. Do pewnych działów trzeba otrzymać dostęp. Inne działy mogą dotyczyć wewnętrznych spraw forum i nie ma sensu pokazywać ich niezalogowanym. 

 

> 1. Ile taki temat wytrzyma skoro już raz wyleciał? Wątpię aby stał się popularny na tyle by po raz kolejny nie zagościć w archiwum. 

Po pierwsze jeśli nie będzie archiwum, to nie zagości w archiwum. Po prostu ożyje sobie na chwilę, po czym spadnie poniżej gorących wątków i ludzie przestaną się nim interesować. Nie ma potrzeby zamykać nieaktywnych wątków, skoro i tak nic w nich się nie dzieje. Jeśli temat kiedyś znowu stanie się aktualny, to nie będzie przeszkód, żeby ożył ponownie. 

 

2. Jeśli sprawą życia i śmierci jest rozmowa o traktorach to w miarę ogarnięty użytkownik skorzysta z magicznej funkcji "szukaj". Można prosić o przywrócenie tematu. Kwestia jednego sensownego PW. Serio. 

Dyskusja przeważnie nie jest sprawą życia i śmierci. Utrudnianie jej na siłę, mówiąc, że jak będziemy bardzo chcieć ją kontynuować to mamy pisać podania, tylko przeszkadza. Przecież ktoś może napisać coś wartościowego, mimo że mu na tym niespecjalnie zależy. 

 

> 3. Jeśli wszystkie tematy będą zostawać, zrobi się taki chaos, że Discord schowa się pod kamieniem ze wstydu. Porządek musi być. 

No to mamy rożne zdanie na ten temat. Wystarczy że tematy są posortowane działami, a nieaktywne wątki spadają poza pierwszą stronę i jest dostateczny porządek. Ten system działa na innych forach i nie wmówisz mi, że nie działa. Jedyny mankament jest taki, że czasem jakiegoś wątku trzeba szukać kilka stron dalej, ale to pikuś w porównaniu z grzebaniem w archiwum. Najważniejsze wątki można podpiąć a aktywne i tak są na wierzchu i to załatwia kwestię bałaganu. Widzę tylko nieliczne wyjątki od tej reguły, jak zrealizowane requesty (choć ktoś może chcieć je jeszcze skomentować), stare dyskusje na nieaktualne tematy, itp. Ale tutaj czas raczej załatwi sprawę, a szukając czegoś konkretnego można szukać w jednym podforum a nie na całym forum. Dramatyzujesz. 

Edytowano przez Maklak2
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko, konkretnie i na temat. Jeżeli temat - niech wam będą te traktory - straci popularność, poleci do archiwum i nagle po miesiącu trafi się jedna czy dwie osoby chcące pogadać... dopisać dwa, trzy posty to:

1. Ile taki temat wytrzyma skoro już raz wyleciał? Wątpię aby stał się popularny na tyle by po raz kolejny nie zagościć w archiwum.

2. Jeśli sprawą życia i śmierci jest rozmowa o traktorach to w miarę ogarnięty użytkownik skorzysta z magicznej funkcji "szukaj". Można prosić o przywrócenie tematu. Kwestia jednego sensownego PW. Serio.

3. Jeśli wszystkie tematy będą zostawać, zrobi się taki chaos, że Discord schowa się pod kamieniem ze wstydu. Porządek musi być.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   To ja z innej beczki, bo coś czuję, że w temacie archiwum jedna strona nigdy nie przekona drugiej, nie ważne jak długi byłby post i ile byłoby w nim agumentów.  :pinkie4:

   Czy istnieje gdzieś spis, w którym napisane jest jaki moderator, avatar, czy regent odpowiada za dany dział? Na większości znanych mi forów pisze coś w stylu "moderowane przez:...", a tutaj tego nie widziałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy istnieje gdzieś spis, w którym napisane jest jaki moderator, avatar, czy regent odpowiada za dany dział? Na większości znanych mi forów pisze coś w stylu "moderowane przez:...", a tutaj tego nie widziałem...

Zakładka "Moderatorzy" na samym dole forum, nad listą obecności.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mak - a nie pomyślałeś może przez chwilę że to nie ja przesadnie upraszam i widzę w kategorii "Da się" i "Nie da się" tylko mówię z doświadczenia? Bo obawiam się że do ciebie ludzie nie zagadują o wyciągnięcie tematu z arch a do mnie, o dziwo, już tak. I jak myślisz, po cholerę miałbym sobie wymyślać liczby kiedy mogę mówić z doświadczenia? -.0

 

Bo, tak czysto spekulacyjnie, skoro komuś się to udało w sposób łatwy, ba nawet kilku ktosiom, to może to działa?

Albo inaczej, skoro widzę, że to jest proste i widzę też że ktoś na siłę stara się ludziom wmówić, że coś, co zajmuje te 30 sekund, to w rzeczywistości "użeranie się z moderatorami" to zwyczajnie bierze mnie na śmiech?

Nie, ja tego nie ukazuję jako przesadnie proste. TY pokazujesz to jako przesadnie skomplikowane.

To co ty podałeś jako "kłody" to nic więcej jak przemyślenia paranoika, wszak taka sytuacja miejsca mieć nie będzie. Dlaczego? Bo dlatego że choćby obecna Inkwizycja, która może sprawę załatwić jest często, jest aktywna i (ho ho, kto by pomyślał) pomocna.

Nie wyobrażam sobie sytuacji że ktoś musi skakać wokół moda żeby ten łaskawie spełnił swój obowiązek.

Ty z kolei starasz się udowodnić, że ponad wszystko, to modzi mają dziwne wymysły i na cholerę to arch.

 

Mogę ci zagwarantować, że gdybym nie miał racji, to nie wypowiadał bym się, a ponad to, gdybym nagle zmienił zdanie, miałbym dość pokory w sobie żeby komuś innemu tą rację przyznać. W przeciwieństwie do ciebie, obawiam się. Bo ty, nie wiadomo czemu, każdy kontrargument traktujesz jak otwarty atak. Zamiast go przemyśleć, albo lepiej, pomyśleć dlaczego ma on miejsce.

Rozumiem twoje argumenty, owszem, nawet widzę dla niektórych sens i to, dlaczego powstały. Ale nawet najlepsze argumenty nie zmienią faktu, że używa ich osoba nie do końca je rozumiejąca.

Bo stawiam moje najlepsze trampki na to, że nawet przez sekundę przez łeb ci nie przeszło, że Ekipa to <buysomeapples> też użytkownicy, którzy też korzystają z forum. I to ona, w przeciwieństwie do ciebie musi przejrzeć każdy temat, każdy powstający post i mieć na oku każdy wpis na SB.

Forum jest dla wszystkich, nie tylko dla ciebie, i tam gdzie ty uważasz jako użytkownik że archiwum jest zbędne, tak ja, jako użytkownik, uważam że pomaga utrzymać porządek. poprzez zmniejszenie śmieciowych tematów, poprzez możliwość ich utrzymania na oku.

Od kiedy jestem na forum skład ekipy trochę się pozmieniał, skład avatarów i regentów lekko, inkwizytorów prawie doszczętnie. I kiedy jeszcze nie byłem w ekipie, ani razu nie miałem sytuacji, żeby ktoś z owej ekipy utrudniał mi przywrócenie wątku z archiwum. I tak jak oni mi wtedy pomagali, tak ja teraz pomagam innym.

 

Ale dam ci obrazowy przykład(a raczej pisemny, nie chcę mi się siedzieć w paincie o tej godzinie).

Wchodzisz w dział i masz 400(dajmy duże liczby żeby odzwierciedlić upierdliwość tematu) wątków. Szukasz tego o traktorach. No i zaczynasz przewijanie, raz za razem. Oczywiście liczę że korzystasz przy okazji z ctrl+F żeby przypadkiem nie pominąć tematu szukanego. I jakiś czas później masz swój temat, nieaktywny od hoho, w którym nic się nie dzieje i możesz go odkopać. Reakcja otoczenia fenomenalna, biją brawa, wręczają złoty szpadel(jak Airlick ostatnio ;) ) i temat ląduje na górze z jednym postem więcej. O ile nie zostanie zasypany 5-6 postami pod rząd ze szpadlem i gratulacjami, bo wtedy jakiś "mod z kórym trzeba się użerać" nie daj Celestio wątek zamknie jako temat w którym ludzie spamią.

 

Inna sytuacja. Osoba wchodzi do działu gdzie masz raptem 8 wątków, sprawdza szybko czy jest wątek którego szuka. Nie ma, więc tworzy. Wątek ląduje na górze. Nie ma co prawda braw i złotego szpadla, ale efekt "aktywności" osiągnięty jak uprzednio.

 

Powyższe sytuacje to tylko przykłady, specjalnie jeden naciągnąłem do granic prawie że absurdu, drugi natomiast "przesadnie uprościłem".

Tyle tylko że o ile ten absurdalny raczej nie miałby miejsca, to ten "przesadnie uproszczony" zdarza się nawet teraz -.0 I teraz moje pytanie. Skoro archiwum pozwala na działanie w sposób prosty, zamiast sobie komplikować, to w czym rzecz? Bo ja, jako użytkownik wielu forów, na ten przykład preferuje wchodzić do działu gdzie szybciej sprawdzę czy jest tematyka mnie interesująca i wchodzę/tworzę wątek mnie interesujący, zamiast przekopywać się przez n stron rzeczy mnie nie interesujących(wiem, lenistwo) żeby dokopać się do tego jedynego który wzbudza moje zainteresowanie.

 

Bo o tym że jeśli temat jest z kategorii "To gra, tu ją pobierzesz, będę wrzucał aktualizację" - to można zwyczajnie zagadać do opiekuna działu żeby go przypiął, i taki temat nawet mimo braku aktywności nie poleci. Więc kolejny problem rozwiązany.

 

I ja, jako użytkownik, pytam, w czym problem? Czy to źle że lubimy sobie pewne rzeczy upraszczać? Czy to źle że dla nas uporządkowany dział to nie miejsce z n-toma nieaktywnymi tematami, tylko dział gdzie 80% tematów żyje? Co w tym jest złego? Nowe jest wrogiem dobrego. Skoro coś działa, to może zostawić to w spokoju i niech działa dalej?

Bo jak na razie osoby którym to przeszkadza można policzyć na palcach u dłoni...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do argumentu z 400 wątkami. Chyba łatwiej przejrzeć te 400 w konkretnym dziale niż 1500 Około 4000 (Bo z całego forum) archiwum

Teraz 8 wątków:

Jeżeli szukam jakiegoś wątku żyjącego, to chyba bede szukał na pierwszej stronie, a nie na ostatnich czy w archiwum(Jeżeli ten watek był nieaktywny)

Nie zaprzeczysz, ze tak nie jest zegar

Przypinanie tematów: Jeżeli jazdy będzie chciał iść za twoim przykładem, to większość tematów zostanie przypieta, bo dotyczą tego działu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, nadal mamy różne zdanie na ten temat i moje perspektywa użytkownika jest taka, że nie lubię jak mi wątki znikają albo są zamykane. Gdyby mi to nie przeszkadzało, to bym się aż tak o to nie kłócił.

Zacząłem się zastanawiać skąd wziął się obecny stan rzeczy i wyszło mi, że pewnie gdzieś tam było ileś wątków po kilka postów na temat bardzo luźno związany z działem i nieaktywnych od dawna. Ktoś uznał to za śmieci i postanowił "posprzątać", przenosząc te tematy do archiwum, żeby w jego dziale było bardziej pusto i pomysł chwycił. Później ktoś inny wpadł na pomysł "a po co nam aż tyle wątków w archiwum, może by tak pokasować te śmieci, których i tak nikt nie czyta". No i to też chwyciło, bo w archiwum był większy porządek. Tyle, że jak napisałem, nie widzicie negatywnej strony zjawiska, kiedy coś komuś nagle znika, albo widzi zamknięty wątek i daje sobie spokój z odpisaniem na niego. Już ileś tam razy byłem w tej sytuacji, ale wkurzyłem się dopiero po tym jak ktoś mi skasował wątki Math Ravena z grami. 

> To ja z innej beczki, bo coś czuję, że w temacie archiwum jedna strona nigdy nie przekona drugiej, nie ważne jak długi byłby post i ile byłoby w nim argumentów.
Racja. Cóż, jeśli obecny system archiwów pozostanie, to nauczę się z nim żyć, ale przynajmniej nie kasujcie wątków tylko dlatego że są stare. Na to nawet Tarreth się zgodził.

> Co do argumentu z 400 wątkami. Chyba łatwiej przejrzeć te 400 w konkretnym dziale niż 1500 Około 4000 (Bo z całego forum) archiwum
Mi raczej też łatwiej. Jeśli szukam czegoś konkretnego to najpierw sprawdzam dział, a do archiwum przeważnie nawet nie zaglądam.

Można też użyć funkcji "szukaj tylko w tym dziale" i ograniczyć sobie ilość chybionych wyników. 

Widzę tutaj konflikt między porządkiem na poziomie wątków (jest lepiej zachowany kiedy stare wątki są we właściwych podforach), a porządkiem na poziomie działu (lepiej zachowany, kiedy stare wątki trafiają do archiwum, ale kosztem utrudnienia dostępu do tych starych wątków). Dla mnie porządek jest kiedy wątki są we właściwych podforach, a dla drugiej strony dyskusji, kiedy te podfora zawierają tylko to co najbardziej potrzebne i niekoniecznie to co czasami może potencjalnie być przydatne.

To czy lepiej odświeżyć jakiś wątek czy założyć podobny też jest dyskusyjne. Z jednej strony odpisywanie na coś co ktoś napisał dwa lata temu jest w złym guście, a niektórzy będą się przekopywać przez stare posty żeby dotrzeć do bieżącej dyskusji. Z drugiej strony jeśli ta dyskusja będzie na ten sam temat co stary wątek, to przynajmniej wszystko będzie w jednym miejscu.

Zamykanie wątków w których ludzie spamią można robić bezpośrednio we właściwych działach, bez ich przenoszenia. Za jakiś czas spadną sobie poza pierwszą stronę i zostaną zapomniane. 

Bo ja, jako użytkownik wielu forów, na ten przykład preferuje wchodzić do działu gdzie szybciej sprawdzę czy jest tematyka mnie interesująca i wchodzę/tworzę wątek mnie interesujący, zamiast przekopywać się przez n stron rzeczy mnie nie interesujących(wiem, lenistwo) żeby dokopać się do tego jedynego który wzbudza moje zainteresowanie.

Ja przeważnie sprawdzam kilka pierwszych stron, czasami używam funkcji szukaj i jak nie znajdę to zakładam nowy temat. To zazwyczaj działa, ale czasami coś przegapiam i ludzie mi linkują stare wątki na podobny temat. 

> Bo jak na razie osoby którym to przeszkadza można policzyć na palcach u dłoni.
Nie za bardzo można ich policzyć, bo nie było ogólno-forumowej ankiety na ten temat. Tutaj wypowiedzieli się tylko ci którzy znaleźli wątek we właściwym czasie i im zależało. Nie wiadomo co sądzi milcząca większość. Pewnie jak zwykle dostosowuje się do istniejącego stanu rzeczy i siedzi cicho, niezależnie od tego czy jest im z tym niewygodnie czy nie. 
 
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...